Z bohaterami naszych lektur łatwiejsza droga do gimnazjum
– scenariusz uroczystego pożegnania uczniów klas 6
Uwagi wstępne
Przedstawienie przygotowałam z myślą o uczniach klasy 5, którzy - zgodnie z tradycją naszej szkoły - żegnają swoich kolegów kończących szkołę podstawową.
Scenografię mogą stanowić na przykład dwa kartony (duże) pomalowane, podpisane tak, by przypominały budynki szkoły podstawowej – jeden – i gimnazjum – drugi. Uczennice
i uczniowie przebrani są za bohaterów lektur szkolnych i zapraszają na scenę swoich kolegów i koleżanki z klasy 6, żeby powiedzieć im coś o sobie, przekazać naukę na dalsze życie, na nowe szkolne życie w gimnazjum. Dzieci przebierają się według uznania, ale nie są to skomplikowane stroje – wystarczy wcielić się w danego bohatera. A potem każda postać prosi na scenę kogoś z klasy 6 i symbolicznie przeprowadza tę osobę ze szkoły podstawowej do gimnazjum. Są to więc krótkie monologi wygłaszane do publiki i konkretnych szóstoklasistów. Można między kartonem szkoły podstawowej i gimnazjum umieścić ławeczkę, drzewko etc., żeby aktorzy mogli przysiąść – wg uznania.
Zostawiłam w poniższym tekście imiona uczniów klasy 6, którymi ja się posłużyłam. Państwo zamienicie je na imiona swoich uczniów.
Przedstawiciel samorządu szklonego
Witamy wszystkich zebranych na uroczystości pożegnania uczniów klas szóstych naszej szkoły. Kochani koledzy i koleżanki, specjalnie dla Was przygotowaliśmy przedstawienie.
Uczeń I
Mamy zaszczyt pożegnać dziś absolwentów naszej szkoły.
Przy okazji gratulujemy! Wasz tegoroczny wynik ze sprawdzianu jest świetny. Oby i nam za rok tak dobrze poszło.
Uczeń II
Przypomnimy Wam dziś bohaterów naszych lektur. Postacie, z którymi zżyliście się, czytając książki i rozwiązując testy do sprawdzianu szóstoklasisty.
Uczeń III
W drogę do nowej szkoły, nowego życia zabierzcie ze sobą naukę, jaką mogą Wam dać bohaterowie z tych lektur. Dziś pewnie zdaje się Wam, że można o nich zapomnieć, bo pochodzą z książek dla dzieci, ale zobaczcie, jak wiele Was nauczyli...Prosimy Was, abyście aktywnie uczestniczyli w naszej zabawie.
MARY LENNOX
Marysiu! (bierze koleżankę za rękę i prowadzi np. do ławeczczki)
Nazywam się MARY LENNOX. Marysiu, jesteś moją polską imienniczką. Znasz mnie
z „Tajemniczego ogrodu”. Na początku mojego życia miałam wszystko – prócz miłości. To uczyniło mnie kapryśna i złośliwą. A potem cios – choroba i śmierć bliskich. Zostałam sama. Ale...spotkałam na swojej drodze Collina i weszłam do ogrodu. To nauczyło mnie, ale też Ciebie Marysiu, że przyjaźń potrafi zdziałać cuda, że bezinteresowna pomoc jest istotą człowieczeństwa. Idź dalej Marysiu z tą nauką. Bądź przyjacielem dla ludzi i zwierząt. Wy także (zwraca się do wszystkich).
PINOKIO
Olu i Filipie, zapraszam do mnie!
To ja – Pinokio. Pajac z drewna.(do wszystkich). Znacie mnie z lektury, którą napisał Carlo Collodi. Zachowywałem się trochę tak jak zły uczeń. Zamiast do szkoły, poszedłem na wagary, a pieniądze na podręczniki roztrwoniłem na zabawę. (do Filipa i Oli) Czy nie przypominam Wam, Filipie i Olu, kogoś?
(zwraca się do wszystkich) Ale ja też mogłem Was czegoś nauczyć, tak jak sam nauczyłem się na własnych błędach. Przecież się zmieniłem, na lepsze!!! Stałem się odpowiedzialny za siebie i swojego tatę. Wiem, że szkoła, nauka i uczciwość to ważne sprawy. Idźcie Filipie
i Olu, nie kłamcie nigdy. Bo ..............nosy Wam się wydłużą! Powodzenia.
(jak każda z postaci, prowadzi uczniów do gimnazjum z tektury)
HOBBIT
Jakubie! Janie! Jakubie! Chodźcie do mnie drodzy chłopcy.
To ja, Hobbit. Z natury leniwy. Oj, jak ja lubię zapalić fajeczkę i posiedzieć w fotelu przed rozgrzanym kominkiem....mmmmm z herbatką w dłoni....Przygoda? O nie, nie dla mnie.
A pamiętacie drogie dzieci, jak wpadły do mnie krasnoludy z Gandalfem? A potem podróż życia! Okazało się, że skoro w moich żyłach płynie krew Tuków, to i ja mogę dać się porwać przygodzie. Odkryłem w sobie siłę, ducha walki i poznałem, co to strach. Ale drogi Jakubie I, II i Janie, przezwyciężyłem go – czego i Wam życzę! Żegnajcie, szerokiej drogi.
(zwraca się do wszystkich) Znajdźcie swój cel, odkryjcie w sobie moc.
ZENEK
Maćku!
Jestem Zenek – ten obcy. Odludek, odszczepieniec, łobuz, zawadiaka, ktoś z nikąd. Nie miałem nikogo, a znalazłem przyjaciół. Jestem łobuzem, ale też dobrym człowiekiem. Uratowałem życie ludzkie, poznałem smak miłości. A Ty Maćku? Co Ciebie czeka w życiu? Życzę Ci, żebyś na swojej drodze życia spotkał takich ludzi jak ja spotkałem, jak Ula, Pestka czy Marian. (zwraca się do ogółu) Do zobaczenia w dorosłym życiu!!
ANIA Z ZIELONEGO WZGÓRZA
Witaj Martynko!
Widzisz moje piegi? Rude włosy? Poznajesz? Już wiesz Martynko? Tak, Ania, Ania
z Zielonego Wzgórza to właśnie ja! A co ja mogę wnieść do Twojego życia? Przecież ja taka roztrzepana, z głową w chmurach.....Ale....pochwalę się.....co prawda nie ma mnie na facebook’u, ale przyjaciół mam najwierniejszych. Czasem zdarzyło mi się napsocić, ale potrafiłam przeprosić i przyznać się do błędu. Pokochałam Gilberta, a potem przeżyłam z nim razem tyle lat! Rodzina jest wartością! Pamiętaj Martyno (zwraca się do wszystkich) Pamiętajcie kochani, że czyste serce i uczciwe zamiary mogą Was ponieść daleko.
EDMUND
Edmund, zły bohater. Myślisz, co on tu robi??? czy jest sens, żebym przeprowadzał Was stąd do gimnazjum? (szuka wzrokiem dziewczyn, bierze je za ręce) Dziewczęta, Wiktorio i Julio! Ha, Wy wiecie, że tak! Bo czytałyście książkę „Lew, czarownica i stara szafa”. Najgorszy
z całego rodzeństwa, to prawda, ale zmieniłem się i teraz jestem w porządku. Pamiętajcie więc Wiktorio i Julko, że zawsze można się zmienić, stanąć po dobrej stronie. Życzę Wam, dziewczęta, samych dobrych i mądrych wyborów. Do zobaczenia.
MIKOŁAJEK
To ja, Mikołajek. Znacie mnie i lubicie, bo jestem podobny do każdego z Was, do każdego normalnego, zdrowego i wesołego ucznia. (pokazuje dłonią na kogoś) Ty też lubisz psocić, prawda? Mam rację, Łukaszu iJacku??(podchodzi do nich) Ale i ja mogę nauczyć czegoś Was i Waszych kolegów. Bo mimo, że psocę i czasem coś zmaluję, to w najważniejszych sprawach jestem w porządku. Nie kłamię, nie obgaduję i jestem uczciwy. Potrafię opamiętać się w porę. Wam, Łukaszu i Jacku, też życzę takiej trzeźwości umysłu. Do zobaczenia. Może się jeszcze spotkamy?
HARRY POTTER
Zuzanno i Weroniko!
Ślad po uderzeniu pioruna na czole i okrągłe oprawki okularów to moje znaki rozpoznawcze. Oczywiście nawet nie muszę się przedstawiać. Wiecie, Zuziu i Weroniko, że ja to Harry Potter. Nie param się czarną magią. Owszem, posiadam szczególne zdolności , ale działam zawsze w dobrej sprawie. Wy, Zuzanno i Weroniko, też rozejrzyjcie się dookoła, zapewne dostrzeżcie magię w tym mugolskim świecie. (do wszystkich) Szukajcie magii, podążajcie za marzeniami i zawsze z przyjaciółmi!!!! Doceniajcie ich, bo to oni są tymi, na których zawsze można liczyć. Nie zawiedźcie nikogo, kto wam zaufał. Szerokiej drogi!!!
Uczeń II
I co, drodzy koledzy i koleżanki, czy daliście się przekonać bohaterom swoich lektur? Może warto wsłuchać się w odgłosy z przeszłości? Bądźcie odważni jak Zenek, zdolni do zmian jak Hobbit, wrażliwi jak Ania z Zielonego Wzgórza. Nawet, jeśli zboczycie z dobrej drogi, wróćcie na nią, jak wrócił Pinokio i Edmund.
Uczeń III
Kochani szóstoklasiści, teraz najstarsi w szkole, najdoroślejsi, ale pamiętajcie, że
w gimnazjum będzie nieco inaczej. Tam będziecie najmłodsi. Musicie znowu zadbać o swoje miejsce w nowym dla was świecie, wśród nowych ludzi.
Uczeń I
Życzymy Wam, aby to, co nowe było dla Was dobre, inspirujące i przyjazne. Nowi koledzy, koleżanki i w końcu – nowi nauczyciele – szukajcie wśród nich bratnich dusz, mistrzów
i przyjaciół.
Uczeń III
A na koniec słowa, które mogłyby stać się mottem na Waszej nowej drodze życia:
Szukajcie prawdy jasnego płomienia!
Szukajcie nowych, nie odkrytych dróg...
A kto jest autorem tych słów? Już niedługo się dowiecie. Powodzenia w nowym miejscu,
w nowej szkole wśród nowych ludzi!!
Kurtyna w dół.
mgr Ewa Kiełtyka