Scenariusz rozpoczęcia roku szkolnego dla uczniów kl. I gimnazjum

W parku na ławce siedzi Ola i czyta podręcznik z matematyki. Troszkę dalej idą Jasiek i Maja (oboje niosą laptopy)

JASIEK – zobacz, tam siedzi Ola! O rany! Czy ty widzisz to co ja? Własnym oczom nie wierzę – w parku wi-fi za darmo a ona czyta książkę i to co podręcznik z matmy!

Podchodzą do Oli i Jasiek się do niej zwraca

JASIEK – cześć Olka, czy ty zwariowałaś? Ostatni dzień wakacji a ty podręcznik do matmy czytasz? Nie wiem czy zauważyłaś ale to jest ze szkoły podstawowej, a my jutro zaczynamy naukę w gimnazjum.
OLA – cześć wam, po pierwsze nie czytam tylko powtarzam, a po drugie co tu robicie z tymi laptopami?
MAJA – Jasiek ma nową grę, pogoda super, ostatni dzień wakacji, więc postanowiliśmy pograć na dworze.

Majka i Jasiek siadają obok Oli na ławce

OLA – Nie boicie się nowej szkoły? Czy nie jesteście ciekawi jakich ludzi spotkamy, a jakich nauczycieli?
MAJKA – Jasne, że się boimy. Ja bym chciała, żeby wszyscy byli dla siebie mili, żebyśmy trafili na super ludzi w klasie, żeby nauczyciele byli życzliwi i się do nas uśmiechali.
OLA – A ja bym chciała, żeby była wykwalifikowana kadra nauczycielska i wysoki poziom nauczania
JASIEK – wykwalifi – co? O matko skąd ty znasz takie słowa? Najważniejszy w szkole jest sport, mam nadzieję, że będą różne SKS’y i że będziemy jeżdzić na basen – uwielbiam pływać.

Jasiek otwiera laptopa i coś wpisuje

MAJA (rozmarzona) – Ale wymyślacie, najważniejsi są ludzie, miłość, przyjażń, rozwój duchowy. Może będą dodatkowe zajęcia z plastyki, muzyki albo jakieś koło teatralne.
OLA – Zejdź kobieto na Ziemię, w dzisiejszych czasach liczy się wykształcenie i rozwój umysłowy, mam nadzieję, że będą wycieczki edukacyjne do muzeów, lekcje w Zamku Królewskim, wyjazd do Centrum Nauki Kopernik. Chciałabym też żeby były wyposażone pracownie: językowa, informatyczna, może jakieś tablice multimedialne w klasach.

Jasiek cały czas szuka czegoś w Internecie

MAJA – wycieczki tak, ale w góry, nad morze, takie kilkudniowe, żeby zintegrować klasę, lepiej się poznać, zaprzyjaźnić.
JASIEK – wiecie co jest taki porogram do wyszukiwania szkół. Wpisywałem tam wszystkie wasze pobożne życzenia i czekam, ciekawy jestem czy taka idealna szkoła wogóle istnieje? W jednym miejscu nauka na wysokim poziomie, różnorodne wycieczki i ogólnopanująca życzliwa atmosfera – super ludzie, zaangażowani nauczyciele. Trochę wątpię, takie rzeczy to tylko w Erze, a nawet Ery już nie ma.

Wszyscy wpatruja się w monitor i nagle Jasiek krzyczy

JASIEK – Ale numer czy widzicie to samo co ja? Znalazł szkołę.

OLA patrzy w monitor i powoli czyta – Gimnazjum Miejskie - tu podaje nazwę i adres szkoły
MAJA – przecież to nasza nowa szkoła. Wiesz co sprawdź czy będzie tam coś o nauczycielach. Ja też sprawdzę, Olka masz komórkę przy sobie? Też szukaj.

Maja otwiera laptopa, a Ola wyjmuje komórkę. Wszyscy coś wpisują.
Po chwili wszyscy czytają na przemian teksty o nauczycielach. Ja poprosiłam uczniów, aby coś sami napisali. Teksty były bardzo trafne i dowcipne. Uczniowie mają je napisane na kartkach i przyklejone na monitorach. Uczennica z książką ma je przyklejone do stron książki.

JASIEK – patrzcie nawet o pozostałych pracownikach szkoły uczniowie napisali: Goście z zewnątrz stają u bram Sekretariatu – magicznej krainy, w której władzę sprawuje pani Madzia. Nie straszne jej stosy dokumentów ani dziesiątki kolorowych pieczątek. Nie ma dla niej spraw niemożliwych do załatwienia. Cechuje ją skuteczność, a uśmiech to jej znak firmowy. Zastanawiający jest fakt, że tłum gimnazjalistów, z których 99,9% ma nieziemski bałagan w swoim pokoju nie zmienił budynku szkoły w wysypisko śmieci. Jak to możliwe ? Jest tylko jedna poprawna odpowiedź:
a) panie sprzątające
b) panie sprzątające
c) oczywiście- panie sprzątające
Rozpadowi naszej codziennej egzystencji skutecznie przeciwdziałają poczynania panów konserwatorów. Gdyby nie ich praca jeszcze niezakonserwowani młodzi użytkownicy sprowadziliby szkołę do poziomu rupieciarni.

Do parku wjeżdża na rolkach Marysia. Ola ją zauważa macha do niej

OLA – cześć Marysia! Chodź do nas!
MARYSIA podjeżdża do ławki i staje z tyłu, zagląda do komputerów – cześć wam, co robicie?
JASIEK – czytamy wpisy ludzi o nauczycielach z gimnazjum. A właśnie przecież ty tam chodziłaś, powiedz jacy są naprawdę nauczyciele?
MARYSIA – powiem wam jedno – nie wiem jak byście nie chcieli, jak duży opór byście stawiali to i tak na nic się to nie zda. Oni i tak zrobią z każdego człowieka.
MAJA – a co mają jakieś supernadzwyczajne zdolności?
MARYSIA – Nie, im po prostu na nas zależy.
OLA – Wiecie co, to ja już pójdę, jest jeszcze trochę czasu to może powtórzę coś z polskiego lub historii.

Wstaje i odchodzi. Jasiek zwraca się do pozostałych dziewczyn

JASIEK – mam wrażenie, że Olka to będzie prawdziwe wyzwanie dla tych nauczycieli żeby z niej zrobić człowieka.

Zamykają komputery i wstają. Ola wraca na salę i wszyscy się kłaniają.