Człowiek nie jest w stanie dobrze pracować, gdy nie widzi sensu pracy,
gdy sens ten przestaje być dla niego przejrzysty,
gdy zostaje mu niejako przysłonięty.
— ks. Jerzy Popiełuszko (1947-1984)
Dzisiejsze czasy to wieczna pogoń i walka. Każdy pragnie spełnienia. Osiągnięcie obranego celu nie jest jednak proste i często okupowane prawdziwą bitwą, nie tylko z otaczającym nas światem, ale i samym sobą. Skutkiem tego „biegu po szczęście” jest stres, który zamyka w swoich szponach coraz większą liczbę osób. Nie ma takiego zawodu, w którym człowiek czułby się całkowicie zrelaksowany i odprężony, dlatego powstaje dużo poradników pomagających zrozumieć mechanizmy powodujące stres, a także uczących walki z nim. Jednym z najbardziej narażonych na tego typu uczucia jest zawód nauczyciela.
Co powoduje „wypalanie się” osób pracujących w szkołach? Jakie są skutki stresu i jak z nim walczyć? Odpowiedź na te i inne pytania możemy znaleźć w książce pt. „Stres w zawodzie nauczyciela”.
Praca nauczyciela jest często niedoceniana. Wszyscy powinni pamiętać, że specyfiką tego zawodu są nie tylko godziny spędzane stricte w pracy. Przecież przygotowanie do zajęć jest równie absorbujące. Poza tym przeprowadzenie klasówki nie kończy się na zebraniu prac, ponieważ należy je jeszcze sprawdzić, co „pożera” kolejne godziny. Tym samym zmniejsza się ilość wolnego czasu dla rodziny czy innych istotnych spraw, chociażby takich jak zainteresowania czy hobby. Poza tym praca w tym zawodzie to odpowiedzialność za ukierunkowanie młodzieży, doradztwo edukacyjne.
Łączenie funkcji nauczania, wywiązywania się z własnych obowiązków naukowych, pracowniczych musi iść w parze z podejściem psychologicznym do uczniów. Nie jest to łatwym zadaniem. Coraz większa ilość obowiązków ze stale pogarszającymi się warunkami pracy sprawiają, że jest to bardzo pochłaniający i trudny zawód. Można pokusić się o stwierdzenie, iż decydujący się na „uprawianie” tego rzemiosła to prawdziwi filantropowie. Ciągłe dążenie do wywiązywania się ze wszystkich stawianych obowiązków prowadzi do stresu, przepracowywania się a w efekcie do rezygnacji z pracy.
W książce autorstwa m.in. Rudolfa Kretschmanna, możemy znaleźć gotowe „przepisy” na zmianę swojego stylu życia, tak by móc cieszyć się otaczającym nas światem. Jak piszą autorzy ważne jest aby odpowiednio zacząć dzień. Należy być przygotowanym do zajęć, nie spieszyć się od rana a np. wstawać pół godziny wcześniej, spokojnie zjeść śniadanie czy przeczytać gazetę. Od tego zależy nasz nastrój na resztę dnia.
Uważam, że lektura tej książki powinna być obowiązkiem każdego kto pracuje w oświacie. Jest świetnym przewodnikiem po stresorach panujących w zawodzie nauczyciela dla samych zainteresowanych, jak i dla ich partnerów życiowych czy rodziny. Skłania ona do refleksji nad samym sobą a także rozjaśnia sytuacje z pozoru nie do rozwiązania. Po lekturze tej książki zrozumiałam jak wiele przeszkód stawianych jest nauczycielom, ile się od nich wymaga i jak wiele trzeba mieć w sobie samozaparcia i dystansu do pracy. Przede wszystkim zagrożeniem jest rutyna, brak uznania ze strony otoczenia, jak również stawiane sobie zbyt wygórowanych oczekiwań.
Niskie zarobki, hałas, niedocenianie ze strony uczniów, ich rodziców, przełożonych a nawet polityków, daje kolejne powody do psychicznego i fizycznego wycieńczenia.
Przygnębiającym dla mnie był fakt, że zawód nauczyciela znajduje się na drugim miejscu pod względem ryzyka chorób serca i układu krążenia u osób, które go wykonują. Te wszystkie czynniki mają wpływa na to, że duży odsetek nauczycieli rezygnuje z zawodu z powodu niezdolności do pracy. Wypalenie zawodowe jest równie częstym zjawiskiem. Oczywiście, ze stres w niewielkich ilościach może być stymulatorem działań, jednak jego dłuższe i systematyczne oddziaływanie jest dla organizmu wyniszczające. Pomniejsza radość z życia, powoduje apatię, rezygnację i pesymizm.
Na przekazywaniu wiedzy nie kończą się kompetencje belfrów. Często muszą interweniować w sytuacjach konfliktowych, wykonywać pracę w różnych miejscach (kilka etatów), organizować w domu czas na przygotowanie się do zajęć. Wszechstronność jaką musi przejawiać pedagog jest ogromna. Jak nie załamać się po tych wszystkich pesymistycznych prognozach? O tym właśnie przeczytamy w tej fascynującej książce. Uświadomiłam sobie, dzięki niej co tak naprawdę kryje się pod pojęciem stresu, jak z nim żyć, eliminować go do minimum. Każdy człowiek dąży do osiągnięcia swoich zamierzeń a rozbieżności między nimi a wynikami pracy mogą przygnębiać. Dlatego ważne jest by nie stawiać sobie zbyt wielu celów na raz. Działać metodą „małych kroczków” a ich urzeczywistnienie zacznie przynosić satysfakcję i poczucie spełnienia. Ważne jest również aby świadomie wypoczywać, nie rezygnować z relaksu. Istnieje na to wiele przykładów i ćwiczeń. Nieumiejętne zarządzanie wolnym czasem jest częstym zjawiskiem. Wynikiem tego mogą być konflikty między domownikami, kolegami z pracy czy uczniami. Autorzy zwracają uwagę na to jak istotnym staje się domowe miejsce pracy. Ważne jest by wygospodarować w domu odpowiedni kącik. Do tego musi być on odpowiednio zaprojektowany i wyposażony w nowoczesny sprzęt (komputer, drukarka, skaner itp.). Należy także utrzymywać tam porządek. Przydatne jest również prowadzenie terminarza z najważniejszymi czynnościami do wykonania. Notatki powinny być sporządzone chronologicznie aby nie tracić czasu na szukanie potrzebnych materiałów.
Fantastycznym rozwiązaniem wielu problemów jest współpraca członków naszego gospodarstwa domowego. Podzielenie obowiązków, jak również dokładny sygnał, że mamy zamiar pracować i potrzebny nam spokój i cisza.
Asertywność w omawianym zawodzie, również jest na wagę złota. Nie możemy odciążać innych kosztem naszego czasu i pracy. Powyższe sprawy zależą w dużej mierze od nas samych. Od naszego oddania, zorganizowania i zrozumienia najbliższych osób. Szkoda, że tak niewielkie wsparcie wychodzi ze strony społeczeństwa.
Niestety wciąż za mało jest fachowych programów profilaktycznych, które przeciwdziałają „wypaleniu zawodowemu”. Co możemy w takim razie zrobić aby pomóc sobie i innym? Kooperować. Wspólne narady czy rozwiązywanie problemów w gronie nauczycieli pozwala na zdystansowanie się do negatywnych sytuacji. Człowiek przestaje czuć się osamotniony, nie odnosi wrażenia, że został ostatnim żołnierzem na polu walki. Można wymienić się pomiędzy sobą spostrzeżeniami i odczuciami. Spojrzeć na pracę z perspektywy innych.
Autorzy zwracają również uwagę na pogłębiające się problemy w porozumiewaniu się. Należy pamiętać, że ludzie różnie odbierają nasze komunikaty, ponieważ mają inne doświadczenie, poglądy czy zdanie. Poza tym jest wiele niesprzyjających czynników wewnętrznych i zewnętrznych, które mają wpływa na komunikację międzyludzką.
Kolejnym podkreślanym aspektem pracy pedagoga jest dbanie o własne zdrowie. Wprowadzanie aktywności fizycznej na zajęciach (jak również po) to dobry sposób na odreagowanie i rozładowanie napięć powstałych w ciągu dnia, zarówno dla nauczyciela jak i uczniów. Jeśli nauczyciel jest autorytetem może wpływać na zachowanie uczniów, rozpoznawać ich społeczne potrzeby i szybko reagować w razie pojawiających się problemów. Z książki można dowiedzieć się jak wyciszyć siebie i innych, budować skupienie i koncentrację. Szczególną uwagę zwrócono na cyklicznie powtarzające się i stabilne reguły i rytuały, jasno sprecyzowane przez nauczyciela.
Zwrócono uwagę na to, iż uczniowie zapamiętują 10% tego co czytają, 20% tego co słyszą, 30% tego co widzą, 50% tego co słyszą i widzą, 70% tego co referują i aż 90% tego co sami wykonują. Dzięki tym danym widoczne jest jak ważne jest angażowanie uczniów i zachęcanie do czynnego udziału w zajęciach. Wg autorów nauczyciel powinien dawać możliwość własnego podejścia do zajęć swoich podopiecznych. Dobra organizacja polepsza jakość nauki.
Fenomenalne, moim zdaniem są ćwiczenia proponowane w recenzowanej przeze mnie pozycji. Komuś mogą się wydawać banalne, ale właśnie to jest jedną z ich zalet.
Przykładem może być m.in. zapisywanie na kartce tego co lubimy w swojej pracy. Uważam, że jest to bardzo pozytywne doświadczenie, uświadamiające sens wykonywanych obowiązków.
Co jeszcze może zrobić nauczyciel by być szczęśliwym? Rezerwować czas i świadomie oddawać się życiowym przyjemnościom. Optymistycznie, ale równocześnie realistycznie podchodzić do świata i powierzanych zadań. Wypoczywać nie tylko w wakacje i ferie, ale na co dzień.
Lektura książki „Stres w zawodzie nauczyciela”, pozwala postawić sobie samemu ważne pytania. Jest to swoisty dziennik, w którym możemy zanotować swoje przemyślenia. Mamy szansę na współautorstwo, własną interpretację. Nic nie jest nam narzucane z góry. Specyficzny układ rozdziałów pozwala nie tylko klepać strony od deski do deski. Do lektury można wróci w każdym momencie, w zależności od potrzeb.
Jestem pod wrażeniem tej książki. Jest to podpowiedź pomagająca zrozumieć zasady poprawnej komunikacji, lepszej współpracy.
Na zakończenie autorzy piszą o tym, że trudno wprowadzić wszytki elementy na raz w życie, ale nie powinno nas to przerażać czy zniechęcać. Wręcz przeciwnie! Pamiętajmy, wszystko można osiągnąć „małymi kroczkami”. Ważne żeby wytrwale dążyć do celu. Polecam!
Bibliografia:
1. Rudolf Kretschmanna, Kornelia Kirschner-Liss, Ingrid Lange-Schmidt, Reinhold Miller, Elke Rabens, Jürgen Thal, Margret Zitzner, Stres w zawodzie nauczyciela, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2004