22 PAŹDZIERNIK- ŚWIATOWY DZIEŃ OSÓB JĄKAJĄCYCH SIĘ
Rozwój mowy dziecka stanowi niezmiernie złożony proces, w którym obserwuje się wiele trudności mających bardziej lub mniej trwały charakter. Nic więc dziwnego, że wiele niepowodzeń, jakie spotykają małe dziecko starając porozumieć się z najbliższym otoczeniem, może mieć znaczenie dla zdrowia psychicznego i dalszego prawidłowego jego rozwoju.
Słuchając innych ludzi, łatwo możemy zidentyfikować jąkanie. Zdarza się, że na ulicy lub w sklepie słyszymy osobę mówiącą w specyficzny sposób i od razu myślimy „jąka się”.
Dzieci zwłaszcza małe, postrzegają to inaczej.
Jedna z małych dziewczynek zapytana, jak radzi sobie w sytuacjach, kiedy zatnie się na jakimś słowie, odpowiedziała, że pyta mamy, co ono oznacza. Zdaniem dziewczynki niepłynność przytrafia się jej wtedy, gdy nie jest pewna znaczenia wyrazu.
Jednakże niektóre dzieci określają jąkanie podobnie jak starsi. Mówią o utracie kontroli nad produkowaniem wypowiedzi albo o potrzebie odczekania, zanim zaczną mówić, tak jakby ich mięśnie artykulacyjne działały nie zależnie od nich samych i nie mogły one nimi kierować „To właśnie wtedy, gdy twoje słowa gdzieś utkną”- tak najczęściej określają to dzieci. Mają więc one świadomość, że słowa, które chciały wypowiedzieć, były już sformułowane, ale na ich drodze do świata zewnętrznego nastąpiły gdzieś utrudnienia. Taki brak płynności w mówieniu bywa określony jako jąkanie. Wynika ono z dysko ordynacji oddechu, fonacji i artykulacji. Zakłócenia te mogą przybierać różne formy. Mogą być jawne( to te zachowania, które można zidentyfikować u jąkającego się, ponieważ je widzimy i słyszymy) lub ukryte (zachowania, których nie zauważa się tak łatwo- pozostają one w związku z myślami i odczuciami dziecka).
Problemy z jakimi spotyka się dziecko jąkające się, zarówno w domu jak i szkole:
- Unikanie kontaktu wzrokowego – dziecko nie patrzy na słuchacza, gdy ma kłopoty z wypowiedzeniem jakiś słów. Sam fakt odwracania się od słuchacza może zwrócić uwagę tej osoby, że coś nie jest w porządku. Skutek takiego zachowania jest zwykle odwrotny do oczekiwań dziecka, które poprzez patrzenie w inną stronę chcę odwrócić uwagę od swoich trudności w wypowiadaniu się.
- Unikanie mówienia- dziecko czasem unika wypowiadania pewnych słów lub dźwięków, które wydają mu się trudne do wymówienia. Używa wtedy innych wyrazów, mających podobne znaczenie. Często dziecko zmienia też całe zdania, aby uniknąć wypowiedzenia wyrazu, wiedząc, że się zająknie. W ostateczności rezygnuje z mówienia, prosi rodziców, kolegę, aby je wyręczył, udaje że nie wie, co powiedzieć, wzrusza ramionami, sprawia wrażenie, że zapomniało lub jest czymś zajęte. Dziecku wydaje się, że lepiej mieć opinię mniej inteligentnego niż jąkającego się.
- Unikanie niektórych sytuacji – Dziecko dostrzega, że jego mówienie w pewnych sytuacjach sprawia mu trudności. Czasem wydaje mu się, że wymagania danej sytuacji przekraczają jego możliwości.
Np. Oczekiwanie w kolejce i zamówienie posiłku w stołówce, zgłoszenie się przy odczytywaniu listy obecności czy rozmowa przez telefon stają się barierami nie do pokonania. Dziecko zaczyna unikać trudnych dla niego sytuacji. Idzie do sklepu samoobsługowego, spóźnia się do szkoły, aby nie odpowiadać podczas czytania listy obecności, traci stopniowo przyjaciół, gdyż nie umawia się i nie spotyka z kolegami. Ukryte aspekty jąkania sprawiają, iż życie dziecka staje się ograniczone.
- Izolowanie się od świata zewnętrznego – Gdy odczuwamy lęk przed mówieniem, odizolowujemy się od otaczających nas ludzi, rówieśników. Dlatego dziecko jąkające się często zamiast wyjść na jakieś spotkanie grupowe, zostaje w domu i znajduje sobie takie zajęcia, które wykona samodzielnie.
- Głębokie przeżywanie wszystkich wydarzeń
- Brak możliwości natychmiastowego powiadomieniach o swoich stanach - przeżyciach związanych z doznanymi krzywdami czy niesprawiedliwością, która go dotknęła lub której był świadkiem. W takiej chwili dziecko znajduje się w stanie napięcia emocjonalnego i płynność jego mowy jest szczególnie zaburzona. Jeżeli wychowawca nie jest uwrażliwiony na śledzenie stanów emocjonalnych swojego wychowanka, niczego nie zauważy. Dziecko szybko uczy się, że próby nawiązania werbalnego kontaktu z nauczycielem w stanie, w jakim znajduje się w chwili skrzywdzenia, są bardzo ograniczone. Wie, że wtedy bardzo się jąka, inni uczniowie mu przeszkadzają, nauczyciel jest niecierpliwy i z wyjaśnień nic nie wyniknie. Pozostanie tylko niesmak i poczucie bezsilności.
- Brak zrozumienia nauczycieli – niektórzy nauczyciele nie potrafią zrozumieć, jak to się dzieje, że uczeń jednego dnia jąka się więcej, a drugiego mniej. Dziwi ich także, że w czasie odpowiedzi nie jest w stanie wypowiedzieć słowa, rozmawia natomiast całkiem swobodnie z kolegami podczas przerwy, a nawet potrafi się pokłócić i wtedy tez bywa wszystko w porządku. Nie chcą zrozumieć, że właśnie tak przebiega jąkanie.
Jak można pomoc dziecku jąkającemu się?
• Pod żadnym pozorem nie wolno zwracać dziecku uwagi na to, że jego mowa jest nieprawidłowa. Dziecko nie zdaje sobie z tego sprawy, a uświadomienie mu, że jest „nie takie jak powinno być” tylko pogorszy sprawę.
• Złą metodą jest też nagrodzenie dziecka za prawidłowo wypowiadane zdania- to nauczy dziecko, że bardziej opłaca mu się raz na jakiś czas zająknąć, by potem dostać pochwałę za prawidłową mowę.
• Warto pracować nad rozwojem aparatu mowy –można to robić poprzez włączanie do zabawy takie czynności jak dmuchanie np. piórka/balonika, śpiewanie, naśladowanie różnych dźwięków np. mruczenie kotka, chrumkanie świnki.
• Spróbuj słuchać tego, co dziecko mówi a nie jak mówi- odkryjesz wtedy radość rozmowy z dzieckiem, a ono odczuje, że jego myśli są ważne.
• Skoncentruj się na treści wypowiedzi dziecka to z pewnością nie uzewnętrznisz negatywnych reakcji na niepłynność jego mowy.
• Umocnij swoje więzi z dzieckiem tak, aby czuło, że może porozmawiać z Tobą o wszystkich swoich problemach.
• Bardzo ważnym czynnikiem jest język jakim posługują się osoby z najbliższego otoczenia dziecka jąkającego się. Dzieci chętnie naśladują mowę rodziców, kolegów.
Np. Jeśli rodzice dziecka mówią szybko, to ono również będzie próbowało mówić w tym samym tempie. Oznacza to, że nie będzie miało dość czasu, aby dobrać odpowiednie słowa, zbudować poprawne zdania czy odpowiednio zaprogramować ruchy mięśni narządów artykulacyjnych.
• Nie używaj zbyt skomplikowanych słów,(proste i krótkie komunikaty)
• Warto skontaktować się z logopedą lub balbutologopedą (specjalista terapii osób jąkających się)
W opisanej przeze mnie pracy z łatwością można zauważyć, iż dzieci jąkające się mają trudności w codziennym funkcjonowaniu.
Czasami gdy dzieci wyczuwają, że coś jest nie tak z ich mową, stosują unikanie- zmieniają słowa, mówią nienaturalnym głosem lub z innym akcentem, aby zamaskować jąkanie.
Zdarza się także, że reakcje związane z jąkaniem objawiają się w postaci fizycznych dolegliwości. Jest to „sposób” dzieci z radzeniem sobie z trudnościami np. ból brzucha czy głowy. Dolegliwości te są symptomem uczuć związanych z przykrymi doświadczeniami zarówno w domu jaki i szkole.
Niestety, jąkanie może trwale zmienić postrzeganie dziecka na siebie. Jest to jeden z największych problemów związanych z tym zaburzeniem mowy. Dziecko nie wypowiada słów, które chciałoby powiedzieć, np. w restauracji zamawia nie takie potrawy, na jakie miało ochotę, gdyż nie mogło wypowiedzieć określonych słów. Podobne sytuacje powtarzają się, aż prawdziwe „ja” zostaje przytłoczone przez „jąkające się ja” i od tej pory dziecko odbiera siebie jako „jąkałę”.
Moim zdaniem osoby jąkające się mają naprawdę utrudnione funkcjonowanie , gdyż często nie mogą swobodnie porozmawiać. Wszyscy doskonale wiemy jak wiele potrafi zdziałać rozmowa, jak często pragniemy zwierzyć się zaufanej osobie, rozmowa o problemach daje nam wrażenie, iż są one łatwiejsze do pokonania. Kłopoty nie znikają, ale otwarta rozmowa z druga osobą bardzo ułatwia nam ich rozwiązanie, wyjaśnia niepewność czy zmniejsza niepokój.
Natomiast jeżeli dziecko nie uzewnętrznia swoich uczuć i nie ma możliwości przedyskutowania swoich problemów, to istnieje zagrożenie, że zamknie się w sobie, zacznie unikać mówienia, a nawet będzie miało problemy ze snem. W związku z powyższym należy koniecznie podejmować rozmowy z dziećmi i wyjaśniać im problemy związane z ich mową i nie tylko.
Osoby niemające tego typu przeżyć nie zdają sobie nawet sprawy ze skali tych trudności i ich emocjonalnych konsekwencji. Dorosłe jąkające się osoby często mówią o tym, jak wielkim problemem była i często jest dla nich w dalszym ciągu niemożność zaistnienia, poinformowania, zwrócenia uwagi czy ripostowania w sytuacjach, w których w ich ocenie taka szansa była ale zawiodło ich jąkanie.
Korzystałam z następujących źródeł:
- Tarkowski Zbigniew „Jąkanie wczesnodziecięce”;
Warszawa 1992; Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne.
- Edyta Joanna Lichota „Profilaktyka jąkania i niepłynności
mówienia”; Gdańsk 2008; Wydawnictwo Harmonia.
- Wanda Kostecka „Dziecko i jąkanie- poradnik dla rodziców, nauczycieli i logopedów”; Polskie Towarzystwo Logopedyczne.