Szczypie mróz w nos.
Pies mój schował się pod koc.
Długa zima.
Słońce świeci,
krzyczą sobie dzieci:
- Samolot leci!
Tęcza jest piękna.
Mały deszczyk kapie.
Jaś się drapie.
Wiele pytań mam,
do domu już wracam sam,
a na dworze pada.
Wieża gotowa.
Zabawa jest nowa.
Wiosna nadchodzi.
Patrycja Kieliszek
9 lat