Lekcja koleżeńska formą doskonalenia zawodowego
W szkole, w specyficznym zawodzie nauczycielskim niezwykle trudno i ciężko jest określić i ocenić pracę nauczyciela. Jedną z form takiej oceny pracy są metody „mierzenia” poziomu wiedzy uczniów poprzez obowiązkowe badania wyników nauczania. Mimo stresów, a czasami i frustracji (zarówno nauczycieli jak i uczniów) z wyników takich badań, mają one niewątpliwie i swoje dobre strony. Pozwalają na porównanie poziomu wiedzy uczniów tego samego rocznika z różnych szkół. Czynników wpływających na ostateczny wynik takiego badania może być wiele, m.in.: poziom wyjściowy wiedzy uczniów rozpoczynających naukę w nowej szkole, pomoc rodziców, dodatkowe lekcje, różne indywidualne zainteresowania. Podczas, gdy przy przedmiotach nauczanych tradycyjnie w salach lekcyjnych wydawać by się mogło, że sprawa jest prosta – braki czy luki w wiedzy uczniów wynikają ze słabszej pracy w szkole poprzedniej lub obecnej w konkretnym przedmiocie (nauczyciela i ucznia), to w przypadku wychowania fizycznego sprawa mocno się komplikuje. Przeprowadzenie badania wyników nauczania z przedmiotu wychowanie fizyczne jest zjawiskiem rzadkim, bo i trudnym do przeprowadzenia. Mimo rzetelnej i systematycznej pracy nauczyciel nie jest w stanie osiągnąć pewnego poziomu sprawności uczniów, uwarunkowanego częściowo genetycznie. Jednym z celów naczelnych wychowania fizycznego jest harmonijny rozwój ucznia i przygotowanie do samodzielnego uczestnictwa w kulturze fizycznej po zakończeniu obowiązkowej edukacji. Można zbadać poziom sprawności, wiedzę czy umiejętności, ale w jaki sposób sprawdzić, czy poszczególni uczniowie będą aktywni ruchowo po ukończeniu szkoły przez resztę życia – a przecież na tym powinno nauczycielowi zależeć przede wszystkim.
Odwołując się do pedagogicznej zasady poglądowości nauczania czy zasady świadomego, aktywnego współdziałania uczniów w procesie nauczania oraz podpierając to inspirującą do samodoskonalenia postawa nauczyciela, możemy osiągnąć pewne pozytywne efekty. Rodzi się jednak pytanie, co zrobić, by zachęcić nauczycieli do samodoskonalenia zawodowego, do rozwijania własnego warsztatu pracy, czy poszerzania wiedzy na temat własnego przedmiotu , bądź przedmiotów pokrewnych tak, aby lekcje były ciekawe i inspirujące dla uczniów.
Zasada poglądowości nauczania musi być stosowana zarówno w toku podającym jak i w poszukującym. Formy jej realizacji powinny być uzależnione od takich warunków, jak:
1. właściwości psychofizycznego rozwoju uczniów
2. od ich zasobu doświadczenia
3. od warunków i metod wychowania dzieci i młodzieży
4. stopnia umiejętności samodzielnego prowadzenia informacji
5. opisywania wyników obserwacji i formułowania wniosków
Zasada POGLĄDOWOŚCI ma szczególne znaczenie w nauczaniu w szkole podstawowej w klasach początkowych (myślenie konkretno – obrazowe). W miarę jak dziecko staje się starsze, powinna zmniejszać się liczba operacji konkretnych, aby można było rozwijać myślenie abstrakcyjne.
Zasada świadomego i aktywnego udziału uczniów w procesie nauczania – uczenia się znajduje możliwości pełnego zastosowania w szkole współczesnej. W tradycyjnym systemie nauczania polegającym na nauczaniu nie było miejsca na aktywność uczniów.
Czynniki składające się na tę zasadę:
1. świadomość celów i zadań w zakresie uczenia się
2. aktywny udział w zdobywaniu i przyswajaniu wiadomości i umiejętności
3. udział w kontroli osiąganych wyników
LEKCJA KOLEŻEŃSKA może być lekcją prowadzoną 1 – 2 razy w ciągu roku przez każdego nauczyciela w odpowiednio podzielonych blokach tematycznych. Bloki tematyczne, jak również skład nauczycieli w danej grupie może ulegać zmianie. Lekcje prowadzone są przez każdego nauczyciela ze swojego przedmiotu dla pozostałych nauczycieli z grupy na wybranej klasie. Przykładowo w bloku nauk humanistycznych mogliby się znaleźć nauczyciele języków obcych, biologii, historii, którzy po ustaleniu tematu wspólnego na dany rok, przeprowadziliby lekcje specjalnie przygotowane pod kątem tego tematu. Można w ten sposób skierować uwagę obserwujących nauczycieli jak również i uczniów na przekazywane nowe treści, odciągając ich uwagę od merytorycznej strony prowadzonej lekcji, poniekąd ważnej. Świadomość tego faktu jest mniej stresująca dla prowadzącego zajęcia, co w perspektywie wyzwala chęć poszukiwania nowych rozwiązań zadań i ćwiczeń tak, aby były one interesujące zarówno dla uczniów, jak i dla obserwujących nauczycieli. W cyklu długofalowym zaprocentuje to chęcią do poszukiwania i samodoskonalenia zawodowego nauczycieli, ale również umocni więź między nauczycielami poszczególnych przedmiotów. Jest to forma mniej stresująca, nie wiążąca się z bezpośrednią oceną pracy nauczyciela, a jedynie z własnym zadowoleniem z udanej lekcji, a pozwalająca na mobilizację środowiska nauczycielskiego na zasadach wzajemnej, życzliwej współpracy.
Lekcje koleżeńskie powinny odbywać się 1 – 2 razy w ciągu roku dla każdego nauczyciela tak, aby inni nauczyciele mogli poznać nowe metody, sposoby rozwiązywania znanych im zagadnień. Możliwe jest również przeprowadzenie lekcji pokazowej – wykładu dla większej grupy uczniów (np. kilka klas), w czasie której kilku nauczycieli prowadziłoby lekcję wspólnie na wcześniej ustalony temat, uzupełniając się wzajemnie w ramach swoich specjalizacji. Jest to ciekawy sposób integrujący środowisko nauczycielskie na zasadach przyjacielskiej mobilizacji, a jednocześnie niesłychanie atrakcyjny dla uczniów, którzy mieliby szansę opanować nowe fragmenty wiedzy w sposób kompleksowy.
1. Cz. Kupisiewicz, „Dydaktyka ogólna” ,Oficyna Wydawnicza Graf – Punkt, Warszawa 2000 r.
2. W. Okoń „Dydaktyka ogólna”, Wydawnictwo Akademickie Żak, Warszawa 2003 r.