X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 17254
Przesłano:
Dział: Przedszkole

Inscenizacja "Trzy Gwiazdki Szczęścia" - występ nauczycielek z okazji mikołajek

Trzy Gwiazdki Szczęścia

Scenariusz opracowany na podstawie opowiadania
,,Trzy Gwiazdki Szczęścia” Ewy Stadtmüller)


Występują trzy nauczycielki dla dzieci z okazji ,,Mikołajek”

Występują:
Mikołaj
Anioł Rafael
Dziewczynka Balbinka

Dekoracja:
Cztery okna na parawanach ze scenkami niżej opisanymi.
W tle duża granatowa zasłona, gwiazdy.

(Na scenę wchodzi Mikołaj z workiem prezentów)

Mikołaj:
- Worki z prezentami spakowane, zaraz wyruszam w daleką drogę rozdać prezenty grzecznym dzieciom, ale czekam na aniołka Rafaela, który mi pomaga uszczęśliwiać dzieci, za pomocą gwiazdek szczęścia. No, ale gdzie on jest?
- Rafaelu! Choć do mnie!

(wchodzi Anioł)
Anioł:
- Witaj Mikołaju. Widzę, że masz dla mnie worek z gwiazdkami szczęścia. Bardzo lubię uszczęśliwiać dzieci.

Mikołaj :
- To ruszajmy Rafaelu.
(wychodzą ze sceny, po chwili wchodzi Balbinka, staje obok jednego okna)

Balbina:
- Jestem taka nieszczęśliwa, smutna. Bardzo chciałabym mieć lalę bobaska, który mówi, je i siusiu robi... (płacze)

- Ojej, ale kto to?

(pojawia się Anioł)

Anioł:
- Witaj Balbinko, mam na imię Rafael, jestem aniołem, który odwiedza nieszczęśliwe dzieci. Zdaje się, że ty jesteś nieszczęśliwa? Dlaczego?

Balbina:
- W sklepie z zabawkami zobaczyłam fantastycznego bobaska, który mówi, je i robi siusiu, bardzo bym chciała go dostać, wtedy byłabym szczęśliwa...

Anioł:
- Mam jeszcze Trzy Gwiazdki Szczęścia. Mikołaj dał mi ich cały worek, ale rozdałem je nieszczęśliwym dzieciom. Mam jeszcze do odwiedzenia trzy domy, jeśli w nich nie będzie nieszczęśliwych dzieci, to tobie dam Gwiazdkę, która spełni twoje marzenie.

- Leć ze mną, to razem sprawdzimy, czy w tych domach są dzieci, które potrzebują szczęścia.

Balbina:
- Ale ja nie umiem latać!

Anioł:
- Weź mnie za rękę, razem polecimy.

Balbina: (cieszy się)
- Alle fajnie! Ja latam!

Anioł:
- To tutaj... Chodź, popatrzymy przez okno na tego chłopca i sprawdzimy, czy nie potrzebuje Gwiazdki Szczęścia...

(stają przed jednym z okien)

Balbina:
- Ten chłopiec ma chyba tyle lat, co ja. Ale leniuch! Babcia mu wszystko podaje, nie chce mu się wstać! Nie powinien dostać Gwiazdki.

Anioł:
- Balbinko, przyjrzyj się uważnie, na czym on siedzi!

Balbinka:
- Ojej! On siedzi na wózku, bo ma chore nogi... Czy zawsze już tak będzie?

Anioł:
- Nie! Jeśli dam mu Gwiazdkę Szczęścia pójdzie na operację nóg i będzie mógł chodzić.

Balbina:
- To na co czekasz? Daj mu tą Gwiazdkę!

Anioł:
- Jesteś pewna Balbinko? Jeśli mu dam, zostaną tylko dwie.

Balbina:
- Oczywiście! On jej naprawdę potrzebuje!

(Anioł przykleja gwiazdkę na pierwszym oknie)

Anioł:
- Zobacz Balbinko, jaki szczęśliwy stał się chłopiec! Właśnie dowiedział się od swojego taty, że jednak będzie mógł zostać zoperowany i wtedy ma szanse chodzić...

Balbina: (szczęśliwa)
- To cudownie Rafaelu!

Anioł:
- Lecimy dalej... Popatrz Balbinko teraz przez okno, sprawdź, czy tu ktoś nie potrzebuje Gwiazdki...

Balbina: (uważnie się przypatruje)
- Widzę dziewczynkę i chłopczyka, są bardzo smutni... nie mają choinki. Ich mama też jest smutna i mówi, że nie mają pieniędzy, by kupić choinkę, bo tata stracił pracę...

- Rafaelu, na co czekasz?! Wyciągaj drugą Gwiazdkę!

(Anioł uśmiechnięty wyciąga drugą gwiazdkę i przykleja na drugim oknie)

Anioł: (tajemniczo)
- A teraz patrz Balbinko!...

Balbina: (podekscytowana)
- Ojej! Ojej! Jak cudownie! Tata przyniósł choinkę...i nie tylko! Jeszcze świąteczne ciasteczka, chleb i inne rzeczy! Zobacz Rafaelu, jakie szczęśliwe są teraz te dzieci!

Anioł:
- Tak Balbinko, ich tatuś dostał dziś pracę.

- No, ale lecimy jeszcze do ostatniego domu... To tu, przyjrzyj się uważnie, czy ktoś tu potrzebuje gwiazdki....

Balbina: (przygląda się długo)
- Rafaelu! No co ty! Zobacz, jakie piękne klocki lego ma ten chłopczyk, jaką bazę kosmiczną i tyle wspaniałych zabawek! Czy ten chłopiec ma być nieszczęśliwy??

Anioł:
- Spójrz dobrze na jego buzię, co widzisz?

Balbina:
- Rzeczywiście! Jest bardzo smutny... Poprosił mamę, by się z nim pobawiła, ale mama powiedziała, że jest bardzo zajęta i nie ma czasu... Tatuś też powiedział, żeby chłopczyk mu nie przeszkadzał... i on został sam, w swoim pokoju, w wieczór wigilijny... Jakie to smutne!

Anioł:
- Czy nadal uważasz, że chłopczyk jest szczęśliwy?

Balbina: (smutna)
- Rafaelu! Daj mu szybko tę ostatnią Gwiazdkę! Ma dużo zabawek i piękny dom, ale jest samotny i nie ma się z kim bawić tymi pięknymi zabawkami, jego rodzice nie mają dla niego czasu...

(Anioł przykleja ostatnią gwiazdkę na trzecim oknie)

Anioł:
- Dzięki tej Gwiazdce, ten chłopczyk wkrótce będzie miał braciszka, z którym będzie się mógł bawić.

Balbina:
- To wspaniale! A teraz musimy już wracać do mojego domu, za chwilę zacznie się wigilia, moja rodzina na pewno mnie szuka.

Anioł:
- Nie jest ci smutno, że nie mam już Gwiazdki dla ciebie?

Balbina:
- Nie! Jestem bardzo szczęśliwa, że byłam w tych wszystkich domach i zobaczyłam, jak smutne dzieci stają się szczęśliwe. Im naprawdę potrzebne były Gwiazdki Szczęścia.
- To był mój najszczęśliwszy dzień Rafaelu!

Anioł:
- Do zobaczenia Balbinko!

Balbina:
- Pa, pa! Pozdrów Mikołaja! (Aniołek schodzi ze sceny, zaraz potem Balbina)

(na scenę wchodzi Mikołaj)

Mikołaj:
- Witajcie dzieci !Mam coś dla was.
( wskazuje na worek prezentów)

Każda grupa prezentuję piosenkę lub wierszyk dla Mikołaja
i otrzymuje prezent.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.