X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 17150
Przesłano:

Dobre maniery mamy i nimi się wyróżniamy - scenariusz przedstawienia

Dobre maniery mamy i nimi się wyróżniamy

POSTACI:
Wróżka, Kubuś Puchatek, Kłapouchy, Króliczek, Prosiaczek, Tygrysek, Krzyś

(Na scenie pojawia się Wróżka i rozgląda się ciekawie.)
Wróżka:
- Witam wszystkich serdecznie. Ile tu ludzi!
Nazywam się wróżka Dobruszka.
Cieszę się, że przyszliście.
- Ale właściwie... co ja chciałam Wam pokazać?
(Rozgląda się w zakłopotaniu ,jakby czekała na podpowiedź.)
Zaraz, zaraz... Już wiem!
Chciałam Wam pokazać jak żongluję piłeczkami.
- Nie, to nie to!
A może przyszliście, żeby zobaczyć mój nowy parasol!
- To też nie to.
(Wzdycha, chodzi po scenie, myśli, myśli i w końcu uszczęśliwiona mówi:)
- Już wiem!!!
Zaprosiłam Was na przedstawienie!
Ale co to ma być za przedstawienie?
- Znowu zapomniałam! (zastanawia się, myśli) Hmmm, zaraz zaraz...

- Miał tam być miś, który lubi miodek i nazywa się...(wychodzi Kubuś Puchatek i przedstawia się)

- Miał też wystąpić zwierzaczek, który ma różowe uszka i ogonek ,i nazywa się...(wychodzi Prosiaczek i przedstawia się)

- Miał też być ktoś kto ciągle pracuje w swoim ogródku i nazywa się...(wychodzi Króliczek i przedstawia się)

- Był również ktoś kto bez przerwy bryka i ma ubranko w paski, i nazywa się...(wychodzi Tygrysek i przedstawia się)

- Był też ktoś kto często gubi swój ogon i nazywa się...(wychodzi Kłapouchy i przedstawia się)

- Występował też chłopiec, który nazywa się...(wychodzi Krzyś i przedstawia się)
(Wszystkie postacie stoją obok siebie na scenie .Wróżka przygląda się im i zauważa:)

Wróżka:
Znacie wszystkie te postacie?
- No to popatrzcie i posłuchajcie.

Piosenka pt. "Moi przyjaciele Tygrys i Kubuś"

Już są- widzę ich znów, na nich polegać możemy.
Bo dziś przyszli Tygrys i Miś,
Z nimi ten piękny świat poznajemy.
Pies Burek chętnie łapę da.
Prosiaczek humor ma.
Maleństwo z Lumpkiem są tu.
A to Kłapouchy nasz,
Królika na pewno znasz, znajomy skacze co tchu.
Hurra!
Wszystko miodu ma smak, Kubuś i Tygrys bawią się z Tobą.
Ich przyjacielem być chcę.
Ty sam spróbuj być też.

Krzyś:
- Wiecie (mówi do widowni), odkąd Tygrysek przeczytał książkę o savoir- vivre, uwielbia wymądrzać się i przyłapywać Prosiaczka na różnych błędach.
(Prosiaczek siedzi przy stole i je, Nóż trzyma w lewej ręce, a widelec w prawej)

Tygrysek:
- Krzysiu, popatrz, co wyprawia Prosiaczek! Jak on je! – Nóż trzyma w
lewej ręce, a widelec w prawej!
- Puchatku, widziałeś?! (wrzeszczy do Kubusia Puchatka) – Zamiast położyć serwetkę na kolanach, Prosiaczek zawiązał ją pod brodą!
- Krzysiu, słyszałeś?

Krzyś:
- Co?

Tygrysek:
- On mlaska przy jedzeniu!
(Krzysio nie wytrzymał i mówi:)

Krzyś:
- Tygrysku, czy ty na pewno przeczytałeś ten podręcznik? (zapytał z wątpiącą miną).

Tygrysek:
- Oczywiście, że przeczytałem! (obruszył się ).

Puchatek:
- Cały?
(Tygrysek spojrzał na niego z urazą)

Krzyś:
- A może jakieś kartki skleiły się albo...

Tygrysek:
- O co ci chodzi?! (przerwał mu zdenerwowany ).
(Zwierzęta uśmiechnęły się pod nosem. Prosiaczek także.)

Krzyś:
- Bo jestem zdziwiony, że nic tam nie było napisane o wymądrzaniu się. Przecież to nie kulturalne. A już wytykanie cudzych błędów, to w ogóle – brak słów!...
(Tygryska zatkało na moment.)

Tygrysek:
- To co?! (pyta ze złością) – Mam milczeć, gdy Prosiaczek dłubie w nosie, albo źle rozkłada sztućce?!

Krzyś:
- Oczywiście, że nie... (wzruszył ramionami) – Ale jeśli już chcesz mu coś powiedzieć, to zrób to na boku, po cichu, a nie przy ludziach. Bo może być mu przykro.

Prosiaczek:
- No i co? Głupio ci teraz?

Tygrysek:
- Możesz mi nie wytykać publicznie błędów?!

Kłapouchy:
- Krzysiu mówiłeś, że Tygrysek przeczytał książkę o sa-vo-ir- vi-vre (mówi z wahaniem) , a co to takiego jest?

Kubuś Puchatek:
- Mniej więcej to samo, co bon ton, tylko trudniej się to wymawia.

Kłapouchy:
- No dobrze, a co to jest bon ton?

Kubuś Puchatek:
- Wiedza o tym, jak człowiek dobrze wychowany zachowuje się w różnych sytuacjach.
Kłapouchy:
- Hm... a kto to właściwie jest ten dobrze wychowany człowiek?

Kubuś Puchatek:
- To ktoś, kto nie zachowuje się jak małpa i kogo nie trzeba chować do szafy, gdy przychodzą goście.

Kłapouchy:
- A-ha!
Wróżka:
- Wielu z nas buntuje się przeciwko wymaganiom właściwego zachowywania się przy stole. Warto jednak wiedzieć, że zachowanie dobrych manier sprawia, że spożywanie posiłku daje o wiele więcej przyjemności, niż zjedzone byle jak.

Króliczek:
- To pytanie niesłychanie
dręczy panów, trapi panie,
wywołuje pot na czole:
jak zachować się przy stole?

Wszyscy razem:
Pozwolimy sobie teraz
rady dać przydatne nieraz.

Krzyś:
- Przed jedzeniem należy umyć ręce.

Kubuś Puchatek:
- Przy pięknym stole należy również pięknie siedzieć: prosto, nie zanadto blisko stołu, lekko pochylając się podczas jedzenia.

Tygrysek:
- Niepięknie jest rozwalać się na krześle, kłaść łokcie na stole i niemal nosem dotykać jedzenia.

Kłapouchy:
- Nie mówimy z pełnymi ustami.
Pożywienie należy przeżuwać bezgłośnie, z zamkniętymi ustami.

Krzyś:
- Chleb bierze się wyłącznie ręką. Nie wycieramy talerza chlebem.

Króliczek:
- Pasztety, sałatki, zapiekanki, je się wyłącznie widelcem.

Kubuś Puchatek:
- Ryby się je bez noża.

Krzyś:
- Drób, podobnie jak inne mięso, je się za pomocą noża i widelca.

Prosiaczek:
- Nóż trzyma się w ręce prawej, a widelec w lewej.

Kubuś Puchatek:
- Podczas jedzenia nie siorbiemy, nie mlaskamy, nie cmokamy, nie bekamy, nie żujemy gumy

Króliczek:
- Kończąc jeść wytrzyj usta i palce serwetką. Należy bezwzględnie podziękować za smaczny obiad!

Wróżka:
Dobre maniery, dobre wychowanie, poprawne zachowanie,
wszystko to jest właśnie savoir- vivre i nie znaczy ni mniej ni więcej jak, uprzejmość, tolerancja, życzliwość dla innych ludzi.
Rady, które przypomnieli nam Kubuś Puchatek i jego Przyjaciele pozwoliły nam przypomnieć sobie jak należy się zachowywać, aby budzić wśród ludzi zachwyt i życzliwość.

Wszyscy razem:
Ot i cała już nauka.
Dobrych porad zawsze szukaj,
nie chcesz przecież być nazwanym
typem hmm... nieokrzesanym.


Bibliografia:
"Zachowanie przy stole" - Agnieszka Borowiecka
"Dobre obyczaje" - Józef Waczków (przekł.)
"Bon czy ton. Savoir-vivre dla dzieci" - Grzegorz Kasdepke

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.