Zbliża się jesień, za nią nadchodzi zima – okres zmieniających się warunków pogodowych. Kapryśna pogoda niesie ze sobą większą szansę na infekcje, przeziębienia, przechodzące niejednokrotnie w poważniejsze choroby, szczególnie górnych dróg oddechowych. Pamiętajmy, że układ immunologiczny małego dziecka jest jeszcze niedojrzały, aby wspomóc jego pracę musimy go wspomagać przez cały rok. Najlepszy sposób na zwalczanie chorób, to właściwy sposób odżywiania oraz jak najwięcej ruchu.
Dobrze odżywiony organizm dziecka będzie mocniejszy w walce z infekcjami, a gdy już dojdzie do choroby rekonwalescencja na pewno będzie krótsza. Warto, zatem wiedzieć, co wspomoże, a co niepotrzebnie obciąży organizm naszej pociechy.
W grupie produktów antyodżywczych, a więc tych, które nie służą zdrowiu, obok cukru znajdują się również wszelkiego rodzaju barwniki spożywcze, poddane obróbce tłuszcze, dodatki smakowe, zapachowe. Warto dodać, że w grupie produktów antyodżywczych znajduje się też wiele leków, między innymi: antybiotyki, aspiryna, kortyzon i wiele innych. Należy pamiętać, że zmniejszają one odporność, organizm osłabiony lekami jest bardziej podatny na kolejne zakażenia, co sprawia, że znów musimy sięgać po leki. Skutki tak silnych kuracji nie pozostają bez wpływu na organizm dziecka.
Ważną rolę w prawidłowej pracy układu immunologicznego pełni aminokwas tryptofan, ważny dla syntezy wielu białek, między innymi immunoglobulin. Można go znaleźć miedzy innymi: w kaszy jaglanej, czarnej rzodkwi, burakach ćwikłowych, bananach, szpinaku, pomidorach, burakach.
Witamina C To sprawdzony sprzymierzeniec w walce z infekcjami. Wzmacnia pracę układu odpornościowego, przyczyniając się do produkcji białych krwinek, biorących udział w fagocytozie, czyli pochłanianiu zarazków. Im większe zasoby witaminy C, tym większa szansa na uchronienie się przed przeziębieniami. Witamina C występuje w surowych warzywach i owocach, doskonałym jej źródłem zimą czy wczesną wiosną są kwaszone warzywa – nie tylko kapusta, ale również seler, marchew, buraki.
Witamina A, B-karoten silnie pobudza pracę układu odpornościowego. Należy do witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, występuje w maśle, rybach, tranie. Wszelkiego rodzaju procesy chorobowe powodują gwałtowne obniżenie się witaminy A, z kolei właściwy jej poziom chroni przed zachorowaniem. Nadmiar witamin A może być jednak toksyczny, w przeciwieństwie do B-karotenu, będącego składnikiem produktów roślinnych, najczęściej o kolorze żółtym i pomarańczowym, zielonym, np. marchwi, dyni. B-karoten jest niezwykle ważny dla zachowania sprawności układu odpornościowego.
Cynk jest pierwiastkiem nadzorującym pracę układów enzymatycznych w organizmie, a więc nie sposób nie docenić jego roli dla funkcji układu odpornościowego. Do najlepszych jego źródeł można zaliczyć: kiełki pszenicy, mięso, nasiona dyni i słonecznika, pełne ziarna.
Witamina E jej rola polega na ochronie błon komórkowych organizmu przed uszkodzeniem oraz utlenianiem. Witamina E występuje w tłuszczach roślinnych, kiełkach zbóż, jajach, razowym pieczywie, brokułach.
Żelazo również odgrywa ważną rolę w pracy układu odpornościowego. Podatność na choroby zakaźne to najbardziej widoczny znak niedoboru żelaza, sygnalizuje to też anemię i ogólne osłabienie organizmu. Do najlepszych źródeł żelaza należy mięso, żółtko jaj, orzechy, szparagi.
Naturalne antybiotyki w diecie to: czosnek, cebula, chrzan rzeżucha.
Dieta przeciw infekcjom
Okres zimowych chłodów narzuca konieczność dogrzewania naszego dziecka „od środka”, to znaczy za pomocą jedzenia. W tym okresie dieta dziecka powinna opierać się na gotowanych zupach, kaszach oraz ciepłych napojach do picia np. kompot z jabłek, moreli, śliwek, z dodatkiem cynamonu i goździków. Można też podawać dziecku na rozpoczęcie dnia przegotowaną wodę z dodatkiem soku z cytryny oraz miodu.
Obok gotowanych i surowych warzyw, warto też zwrócić uwagę na warzywa kiszone i to nie tylko kapustę, ale również buraki i inne warzywa (selery, pietruszkę, rzodkiew). Są one nie tylko smaczne i odżywcze, ale również wpływają korzystnie na mikroflorę jelitową, eliminując chorobotwórcze bakterie, a umożliwiając zasiedlanie w jelitach bakterii korzystnych dla zdrowia.
W diecie nie powinno też zabraknąć ryb, pestek z dyni, słonecznika, jako cennych źródeł kwasów omega-3, nieocenionych w walce z infekcjami. W czasie chorób infekcyjnych powinno się podawać więcej płynów. Lepsze zaopatrzenie organizmu w wodę sprawia, że komórki układu odpornościowego szybciej są w stanie dotrzeć do pożądanego celu. Uzasadniona jest, zatem teoria, aby w czasie choroby nie podawać dziecku dużych ilości ciężkich posiłków, niepotrzebnie obciążających organizm. W przypadku rozwijającej się infekcji, szczególnie kataralnej, raczej nie należy podawać dziecku nabiału – przyczynia się on, bowiem do tworzenia śluzu.
Nie tylko właściwa dieta jest istotna. Dziecko powinno mieć zapewnioną codzienną porcję snu oraz ruch na świeżym powietrzu. Młody organizm musi mieć możliwość odpoczynku oraz regeneracji sił. Tym bardziej, że wbrew pozorom, stresu w życiu młodego człowieka jest całkiem sporo: codzienny pośpiech rodziców, ranne wstawanie, konflikty z rówieśnikami... – to wystarczająca ilość dla młodego, zdobywającego doświadczenie człowieka.
Opracowała Magda Babiuch
Źródło: Miesięcznik „Bliżej Przedszkola” Anna Kłosińska
Miesięcznik „Skarb”