Scenariusz przedstawienia na Dzień Mamy i Taty

SCENARIUSZ NA DZIEŃ MAMY I TATY (MISIE 2012)

Opracowała: Maria Magdalena Dąbrowska
Grupa dzieci: Trzylatki
Czas trwania: 30 minut
Czas realizacji: 4.06.2012

Cele ogólne:
• uczczenie święta Mam i Tatusiów,
• nawiązanie bliskiego kontaktu między dziećmi, rodzicami i personelem przedszkola,
• tworzenie w przedszkolu atmosfery radości, przyjaźni i zaufania,
• zaprezentowanie umiejętności dzieci,
• kształtowanie umiejętności współdziałania w grupie.

Cele operacyjne:
• dziecko świadomie sprawia przyjemność rodzicom,
• dziecko śpiewa piosenki, recytuje wiersze, inscenizuje ruchem piosenki,
• dziecko pokonuje lęk przed występami publicznymi.


Przebieg uroczystości.

Na scenę wjeżdżają dzieci (pociągiem) i siadają w kole. Wstają Dzieci I i II

DZIECKO I:
Pewnie w całym świecie jest to święto znane.
I przez wszystkie dzieci radośnie witane.
Wy też mili goście chyba o tym wiecie,
Że tym świętem jest dzień Mamy i Taty przecież.

DZIECKO II:
Dzień Mamy i Taty jest dniem tak radosnym,
Jak pierwszy uśmiech wiosny.
W tym dniu calutki obiad zjemy
I piękną bajkę Wam opowiemy....
Siadają

DZIECKO III:
W dalekim lesie, w maleńkim domku mieszkały trzy niedźwiadki: mama,
tata i synek.

(Misie wstają i chodzą w kole )

Pewnego dnia wesołe niedźwiadki wybrały się na spacer po lesie. W chatce na stole zostały trzy miseczki z pyszną zupka, którą niedźwiadki miały zjeść sobie po spacerku. Misie szły na spacer wesoło śpiewając:

(Wszyscy wstają i dwa razy śpiewają „Trzy malutkie misie”. Pierwszy raz tańczą wszyscy. Za drugim razem dzieci w kole siadają. Misie tańczą w środku koła. Po drugim razie misie podskokami opuszczają koło i stają z boku.)

DZIECKO IV:
Tymczasem po lesie przechadzał się ktoś jeszcze.
(Złotowłosa – wstaje i przechadza się po kole.)
Była to mała dziewczynka z blond czuprynką zwana Złotowłosą. Urwis jakich mało. Złotowłosa wciąż psocić chciała, do zabawy i tańca wszystkich zwoływała.

(Złotowłosa gestem przywołuje wszystkie dziewczynki, które ustawiają się koło niej w szeregu. Chłopcy siadają z tyłu. Dziewczynki tańczą układ do piosenki „Hot, hot, hot”. Potem siadają koło chłopców. Złotowłosa krąży po dywanie.)

DZIECKO V:
Złotowłosa tańcowała, lecz po chwili wnet zgłodniała.
Zapach pysznej grochóweczki zwabił dziewczę do chateczki.
Gospodarzy nie było, lecz dziewczynka ugościła się sama.

DZIECKO VI:
Przy największej misce siadła: „Auć, gorące”. Nic nie zjadła. W średniej umoczyła usta: „Bleee, ta zimna i za tłusta.” W końcu zupki miskę małą z apetytem zjadła całą.

(Złotowłosa naśladuje czynności opisywane przez narratora.)

DZIECKO VII:
Trzy krzesełka stoją w rządku.
Złotowłosa dla porządku na najwyższym usiąść chciała, lecz się na nie nie wdrapała. Średni fotel chociaż modny nie okazał się wygodny, Uwierały ją sprężyny. Dziewczę jęczy: „Toż to kpiny”. Na najmniejszym siadła stołku, wywinęła 6 fikołków, połamała mebel cały, aż się drzazgi posypały.

DZIECKO VIII:
Zastanawia się dziewuszka do którego wskoczyć łóżka.
Na najwyższe się pakuje: „Oj za twarde w plecy kłuje.”
Do średniego się przymierza, lecz poduszki pełne pierza w kąt odrzuca oburzona:
„Jestem na nie uczulona”.
„Na najmniejszym się położę, tutaj wyśpię się być może.”
Złotowłosa powiedziała i po chwili już chrapała.
DZIECKO IX:
Trzy niedźwiadki do domu wracały i wesoło sobie śpiewały:

(Misie wracają na środek jeden za drugim; śpiewają i klaszczą wszystkie dzieci: „Jeśli jesteś wesoły”.)

Trzy niedźwiadki powróciły i co w chatce zobaczyły:
„Ktoś mi zjadł obiadek cały”. Płacze w głos niedźwiadek mały.
„Ktoś połamał mój taboret”. Skarży się kudłaty stworek.
„Ktoś łóżeczko zajął moje. Mamo! tato! Ja się boję!”

DZIECKO X:
Złotowłosa się zbudziła w las ze wstydem popędziła opuściwszy spiesznie chatkę:

WSZYSCY:
„Oj nieładnie być gagatkiem!!!”

DZIECKO XI:
Tak to z bajką dziwnie bywa, że za szybko kończy się
Nasza właśnie się skończyła, lecz nie pora martwić się
Bo czekają na Was wiersze i piosenki piękne też

(Piosenka:.)
„Tata jest potrzebny”

„Święto taty "-D.Gellner

DZIECKO XII:
Dziś jak tylko z łóżka wstałam,
zaraz tatę uściskałam!
Uściskałam z całej siły i wrzasnęłam:

DZIECKO XIII:
- Tato miły!
Nos do góry! Uszy też!
Dziś jest święto taty, wiesz?
każdy tata je obchodzi,
Ty też obchodź, co Ci szkodzi?

DZIECKO XIV:
A jeżeli nie dasz rady,
zjeść tej całej czekolady,
tortu, lodów i piernika,
znajdziesz we mnie pomocnika!

(Piosenka:.)
„Święto mamy”

Wiersz „ Dla mamy”

DZIECKO XV:
Ze wszystkich kwiatów świata
Chciałabym zerwać słońce
I dać je potem tobie,
Złociste i gorące.

DZIECKO XVI:
Słoneczko jest daleko,
Ale się nie martw, mamo,
Narysowałam drugie... Jest prawie takie samo!

DZIECKO XVII:
Teraz cię ucałuję, jak mogę najgoręcej,
Bo tak cię kocham bardzo, że już nie można więcej!

(Piosenka:.)
„Błogosławieństwo”

DZIECKO XVIII:
Żegnajcie nam goście,
Żegnajcie nam mili
Więcej już nie proście
Bośmy już skończyli.