Skuteczna komunikacja między nauczycielem a uczniami
Każdy nauczyciel z pewnością doświadczył trudnych sytuacji w kontaktach z uczniami. Najczęstszymi problemami są niechęć do nauki lub brak dyscypliny. Prawdopodobnie najlepszym i jedynym sposobem poradzenia sobie z tymi problemami jest dobra komunikacja z uczniami. Nauczyciel może pomóc uczniom radzić sobie ze złymi uczuciami przeszkadzającymi w nauce. Nauczyciel może zachęcać do współpracy na różne sposoby. Można też nauczyć uczniów samodyscypliny. Można rozbudzać w nich zapał i zaangażowanie. Nauczyciel powinien chwalić tak, aby nie wprawić w zakłopotanie i krytykować tak, aby nie ranić. Należy unikać etykietowania uczniów oraz tworzyć dobre relacje rodzice-nauczyciel.
Sposób, w jaki nauczyciel mówi do uczniów informuje ich, co do nich czuje. Słowa nauczyciela mają wpływ na ich poczucie własnej wartości i szacunek do samych siebie. Dlatego tak ważne jest to, co mówimy uczniom i w jaki sposób to robimy. Stereotypowe stwierdzenia takie jak: Ucz się, Nie przeszkadzaj pomagają na krótko lub wcale. Odruchowo wmawia się uczniowi, że ćwiczenie nie jest tak trudne jak on myśli lub to, że książka jest interesująca. Może sprowokowanie młodego buntownika do nazwania swojego problemu będzie lepszym rozwiązaniem? Raczej tak, jeśli nauczyciel przyjmie to do wiadomości i zachęci do podejmowania dalszych starań. Reagując na problem ucznia troską i zrozumieniem, pozwalamy mu skoncentrować się na tym problemie i samodzielnie znaleźć rozwiązanie. Zamiast przekonywać, tłumaczyć czy moralizować należy dać uczniowi do zrozumienia, że akceptujemy jego uczucia i pragnienia, co ułatwi mu radzenie sobie z rzeczywistymi problemami ( A. Faber, E. Mazlish 1, str.36).
Po przełamaniu trudności z akceptowaniem negatywnych uczuć uczniów, należy zachęcić ich do współpracy mającej na celu zmianę zachowania na lepsze. Gdy nauczyciel opisuje problem, zamiast oskarżać lub wydawać rozkazy, istnieje dość duże prawdopodobieństwo, że uczniowie zachowają się odpowiedzialnie, np. kiedy uczniowie hałasują możemy powiedzieć: Chłopcy słychać was na drugim końcu korytarza zamiast Przestańcie hałasować. Marsz do klasy. Ale już. Kiedy nauczyciel udziela informacji spokojnym tonem zamiast oskarżać lub obrażać, uczniowie są bardziej chętni do zmiany swojego zachowania, np.: Papier służy do pisania a nie ławka zamiast Co ty sobie wyobrażasz? Kto ci pozwolił pisać po ławce? Groźby i rozkazy wywołują w uczniach poczucie bezradności lub chęć oporu. Zaproponowanie wyboru daje uczniom poczucie, że mogą kontrolować sytuację w pewnym stopniu. Uczniowie nie lubią wysłuchiwać długich kazań, dlatego jedno słowo czy gest bardziej zachęci ich do współpracy, np.: Akapity! Niewłaściwym krokiem jest robienie aluzji do charakteru ucznia lub ośmieszanie go w obecności grupy. Często zdarza się, że uczniowie nie słuchają tego, co mówią nauczyciele. Jednak, gdy widzą to na piśmie, łatwiej to do nich dociera (A. Faber, E. Mazlish 1, str. 67). Można więc napisać krótki komunikat na tablicy, aby zwrócić uwagę uczniów.
Jedną z metod wychowawczych jest stosowanie kar, które często uważa się za skuteczny sposób utrzymania dyscypliny w trzydziestoosobowej klasie. Z reguły przynosi to odwrotny skutek, rozbudza negatywne uczucia ucznia, powoduje wrogość i pragnienie zemsty lub skłania do uporu. Niestety karanie rzadko eliminuje złe postępowanie raczej czyni ucznia bardziej ostrożnym niż odpowiedzialnym czy uczciwym. Skuteczną alternatywą wymierzania kary może być wskazanie sposobu naprawienia złego postępowania. Można też wyrazić zdecydowaną dezaprobatę i określić swoje oczekiwania odnośnie zmiany postępowania przez ucznia. Jeszcze innym sposobem jest skłonienie ucznia do dokonania wyboru między poprawą postępowania a poniesieniem konsekwencji w przypadku braku poprawy, np.: Masz do wyboru: albo nauczysz się roli i wystąpisz w przedstawieniu albo twoją rolę otrzyma ktoś inny. Jeżeli to nie pomaga należy pozwolić uczniowi odczuć konsekwencje jego zachowania (A. Faber, E. Mazlish 1, str. 92). Dzięki takiemu postępowaniu nauczyciela łatwiej jest jego wychowankom nauczyć się samodyscypliny i odpowiedzialności.
Jeżeli nauczyciel potrafi współpracować z uczniami w celu rozwiązania problemu mają oni większy zapał do podjęcia się tego trudnego zadania. Warto zacząć od wysłuchania tego, co czują uczniowie i jakie mają potrzeby. Jest to najważniejszy krok. Nie należy próbować rozwiązywać problemu, kiedy ma się mało czasu albo jest się pod wpływem emocji. Drugim krokiem jest wypunktowanie spostrzeżeń uczniów. Trzecim krokiem jest wyrażenie własnych potrzeb oraz odczuć takich jak żal czy troska krótko i zwięźle. Następnie należy zachęcić uczniów do wspólnej burzy mózgów w celu znalezienia rozwiązania. Nie należy oceniać ani komentować ich propozycji. Trzeba zapisać wszystkie pomysły, a następnie razem zadecydować, które nam się nie podobają, a które wszyscy mogą zaakceptować. Ostatnim krokiem jest opracowanie planu wprowadzenia w życie ostatecznej decyzji ( A. Faber, E. Mazlish 1, str. 105- 111).
Pochwała i krytyka są istotnymi elementami oceny pracy i zachowania ucznia. Pochwała typu Świetnie lub Jesteś najlepszym uczniem może zawstydzić lub uczeń może nie uwierzyć w szczerość nauczyciela. Ponadto każdy człowiek czuje się niezręcznie, gdy ktoś go ocenia. Bardziej motywująca jest pochwała opisowa, kiedy nauczyciel opisuje to, co widzi, słyszy lub czuje, np.: Przyjemnie się czytało. Zdania wyraźnie powiązane z tematem. Ciekawe przykłady. Opisowa pochwała wymaga czasu i wysiłku, ale daje uczniowi więcej wiary w siebie. Natomiast zamiast krytykować i wytykać błędy, lepiej jest zacząć od opisania tego, co zostało osiągnięte, a następnie trzeba wskazać co należy zrobić lepiej, nad czym trzeba jeszcze popracować, np.: W swoim wierszu potrafiłeś oddać rytm jazdy pociągu i znalazłeś ciekawe rymy. Trzeba jeszcze tylko poprawić błędy ortograficzne i można go zamieścić w szkolnej gazetce (A. Faber, E. Mazlish 1, str. 139-149).
Uczniom sprawiającym kłopoty wychowawcze często przyczepia się etykietki: zły, krnąbrny, niezdolny, nieśmiały itp. Gdy uczniowie ciągle słyszą tego rodzaju opinie, zaczynają wierzyć, że właśnie tacy są. Przyzwyczajeni do takich określeń są bezradni i nie potrafią wyzbyć się złych nawyków lub zmienić swojego wizerunku. Zadaniem zarówno rodzica jak i nauczyciela jest udzielanie młodemu człowiekowi pomocy w uwolnieniu się od narzuconej mu roli złego. Można tego dokonać poprzez szukanie okazji, w której uczeń mógłby zobaczyć siebie w innym świetle. Uczeń powinien też mieć okazję usłyszeć, kiedy mówimy o jego zaletach lub dobrych uczynkach. Musimy także jasno określić, jakiego zachowania od niego oczekujemy. W chwilach zwątpienia właściwe będzie przypominanie mu o dotychczasowych osiągnięciach. Jeżeli uczeń wraca do zachowania zgodnego z przyczepioną etykietką lub nie chce zmienić swojego postępowania, należy powiedzieć, co się nam nie podoba i/lub czego oczekujemy (A. Faber, E. Mazlish 1, str. 180—181).
Istotną rolę w kształtowaniu osobowości dziecka odgrywa właściwa współpraca szkoły z domem. Powinny to być relacje partnerskie. Jednak zarówno spotkania indywidualne jak i zebrania ogólne z rodzicami bywają bardzo trudne, stresujące a nawet nieprzyjemne dla obydwu stron. Nauczyciel powinien pamiętać o tym, że to, co mówi wywiera bardzo duży wpływ na życie ucznia i jego rodziców. Aby przeprowadzić dobre spotkanie z rodzicami należy zacząć od tego, co dobre w dziecku, co osiągnęło, czym się wyróżnia pozytywnie. Zamiast wyliczać czego nie zrobiło, opisać co powinno zrobić. Z korzyścią dla dziecka będzie dokonanie wymiany informacji o nim między nauczycielem a rodzicem oraz ustalenie wspólnego planu działania, który obydwie strony wprowadzą w życie. Dobrze byłoby zakończyć spotkanie jakimś pozytywnym stwierdzeniem, które można powtórzyć dziecku, by go nie zniechęcić a zainspirować do wysiłku. Zarówno rodzice jak i nauczyciele bardzo potrzebują wzajemnej akceptacji, informacji oraz zrozumienia. Obie strony oczekują, aby ich starania zostały docenione. Rodzice i nauczyciele powinni współpracować i wspierać się wzajemnie. Wzajemny szacunek również odgrywa znaczącą rolę (A. Faber, E. Mazlish 1, str. 203- 206).
Jak wprowadzić te wszystkie zalecenia w życie? Przede wszystkim trzeba nauczyć się nowego języka w komunikacji z uczniami. Należy mówić tak, aby szanować ich uczucia i okazać zrozumienie a jednocześnie być konsekwentnym. Trudno jest nauczyć się tego nowego języka a błędy są naturalnym etapem nauki każdego języka (A. Faber, E. Mazlish 2, str. 280). Trzeba też pozbyć się stereotypowych nawyków takich jak tropienie błędów, nietaktów, niepowodzeń czy przewinień. Nie można ograniczyć się do wydawania niezwykle surowych werdyktów. Dzięki temu nauczymy się dostrzegać i doceniać to, co dobre a nie złe w naszych uczniach.
Bibliografia
1. Adele Faber, Elaine Mazlish Jak mówić, żeby dzieci się uczyły w domu i w szkole Media Rodzina 2006
2. Adele Faber, Elaine Mazlish Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły Media Rodzina 2001