Scenariusz uroczystości szkolnej z okazji odejścia na emeryturę dyrektora szkoły
I. Powitanie zebranych.
Prowadząca:
-Serdecznie witam wszystkich zebranych, szczególnie gorąco witam Pana Dyrektora ................................... i proszę o zajęcie honorowego miejsca.
-Witam........... (prowadząca wymienia gości przybyłych na uroczystość)
- Dziś wszyscy chcemy wyrazić naszą wdzięczność osobie, która przez wiele lat swojej nauczycielskiej pracy służyła zawsze innym ludziom i szczytnym celom.
- Proszę o zabranie głosu przedstawiciela RP.
Przedstawiciel RP:
Szanowny Panie dyrektorze! Nauczycielu, Wychowawco, Kolego i Przyjacielu!
Przez wiele lat pokazywał nam Pan, z jaką odpowiedzialnością i zaangażowaniem należy kierować placówką, zawsze mając na uwadze dobro przede wszystkim uczniów i nas, swoich pracowników.
Starał się Pan najlepiej, najrzetelniej przekazać nam wiedzę i umiejętności niezbędne do wypełniania zadań spoczywających na szkole.
Dziś wszystkim wiadomo, że praca nauczyciela nie należy
do najłatwiejszych. Niezmiernie ważne jest w niej nawiązanie dobrego kontaktu z uczniami i ich rodzicami.
My, w większości, byli uczniowie, dziś koledzy i przyjaciele w każdej sytuacji mogliśmy liczyć na Pańską pomoc w dokonywaniu właściwych wyborów.
W imieniu wszystkich pracowników szkoły chciałabym wyrazić wdzięczność Panu, bo zawsze, nawet w trudnych chwilach, pomagał nam Pan i dzielił się z nami własnym doświadczeniem. Mimo wielu własnych zajęć i trosk, pracy na rzecz środowiska, gminy i powiatu, miał Pan czas dla nas – swoich pracowników. Dodawał nam Pan otuchy i pomagał znaleźć optymalne rozwiązania.
Dzisiejszy dzień nie jest dla nas radosnym, mamy jednak powody, by się cieszyć, bo dane nam było spotkać na swej drodze wyjątkowego, zawsze oddanego innym człowieka. Panie Dyrektorze! Praca z Panem była dla nas zaszczytem i wyróżnieniem.
W dniu przejścia na emeryturę życzymy Panu, aby zrealizował Pan wszystkie projekty i marzenia. I żeby one zaowocowały w przyszłości, która przed Panem, przecież „ważne są dni, których jeszcze nie znamy.” Nasza szkoła zawsze powita Pana z ogromna radością. Jeszcze raz z całego serca dziękujemy.
Wręczenie kwiatów.
Zabranie głosu przez zaproszonych gości.
II. Część artystyczna.
1. Piosenka „ Hasta maniana”
2. Wchodzą dzieci z oddziału przedszkolnego, siadają na dywanie
w scenografii sali przedszkolnej.
Dziecko I
- Czy to dziś już pora? Dziś żegnamy dyrektora?
Dziecko II
- A my jeszcze nie zdążyliśmy się nim nacieszyć. Ledwie przyszliśmy
do zerówki, a tu już go nam zabierają.
Dziecko I
- A kto zabiera nam dyrektora, skoro on tu jest przecież najważniejszy?
Dziecko II
- Podobno jakiś ZUS czy KRUS – kto by się tam na tym znał. A Ty wiesz co to ten ZUS?
Dziecko I
- Poczekaj zapytam kogoś z pierwszej klasy – może on wie, co to za diabeł rogaty, co nam dyrektora chce ze szkoły zabrać.
(W czasie przerwy dziecko wychyla się z sali i woła kolegę z klasy I)
Dziecko I
- Cześć! Wiesz może, co to jest ZUS? Podobno chce nam zabrać naszego dyrektora.
Dziecko III ( z klasy I)
- Nie wiem, ale słyszałem, że to prawda i powiem wam w tajemnicy coś... Jest niezła afera... Podobno na dyrektora czeka tam jakaś baba.
Dziecko II
- Baba? Jaka baba? Gdzie czeka?
Dziecko III ( z klasy I)
- Nie chce powtarzać plotek, bo nie wiem, na pewno, ale może ktoś z II klasy będzie wiedział? Zawołamy Arka.
Dziecko IV ( z klasy II)
- Cześć, o co chodzi?
Dziecko III ( z klasy I)
- podobno naszego dyrektora zabiera ze szkoły jakiś ZUS i czeka tam na niego jakaś baba. Nie wiesz, co za jedna?
Dziecko IV ( z klasy II)
- Słyszałem, że to jakaś Emerytura. Ale nie wiem, jakie ma nazwisko. Na pewno będzie wiedział ktoś z III! Marku... chodź no , mamy tu do ciebie pytanie. Słyszałeś coś o jakiejś Emeryturze, która czeka na naszego dyrektora? Kto to jest? I co to za ZUS chce nam go zabrać?
Dziecko V ( z klasy III)
- O rety! Dyrektora nam chcą zabrać! Cos słyszałem o tej Emeryturze – podobno ma siostrę – Rentę, czy Renatę, ale ona czeka raczej na chorych. Ale kto i co, to nie wiem dokładnie. Może będzie wiedział ktoś z IV? Marcin chodź na chwilkę. Kto to jest Emerytura, co to za jedna i czemu chcą nam zabrać ze szkoły dyrektora do jakiegoś ZUS-u? A kto teraz będzie najważniejszy i kto wszystko pozałatwia? Przecież nie może być szkoły bez dyrektora!
Dziecko VI ( z klasy IV)
- To już wiecie? Nas to martwi. Słyszeliśmy o tej Emeryturze sporo rzeczy. Podobno to fajna babka. Chłopaki od nas słyszeli, jak pan Kowalski mówił, że marzy o tej Emeryturze i wielu facetów też. Coś w tym musi być. A ten ZUS to jakaś mroczna instytucja, która obraca pieniędzmi i ściąga haracze. Ostatnio jedna pani mówiła, że ZUS zabiera jej co miesiąc pieniądze.
To jakaś mafia ...! Nie wiem dokładnie, ale może z V coś wiedzą? Krzysiu co
jest ZUS? Znasz Emeryturę? Podobno naszego dyrektora tam zabierają i Emerytura tam na niego czeka?
Dziecko VII ( z klasy V)
-Zabierają nam dyrektora?! O MATKO! To co teraz z nami będzie? Kto ułoży plan lekcji? Kto zapewni bezpieczeństwo? Ja to musze zgłosić gdzieś wyżej! Gdzie jest przewodnicząca Samorządu Szkolnego? Asiu ! Słyszałaś, że chcą nam zabrać naszego pana dyrektora? No i co teraz? CO TERAZ!? Jakaś mafijna organizacja ZUS i jego szefowa Emerytura zabiorą nam naszego dyrektora! A kogo my się teraz będziemy bali? Do kogo nas zaprowadza kiedy narozrabiamy?
Dziecko VIII ( z klasy VI)
-Dzieciaki, o czym wy mówicie? Jaka mafia? Jaka kobieta? Emerytura to taka pensja, a ZUS, czyli Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie ją płacić. Nasz pan dyrektor szczerze i uczciwie sobie na nią zapracował przez ponad 30 lat i teraz nie będzie już musiał chodzić do pracy, tylko może sobie odpoczywać, spać do 9 i oglądać rano powtórki „M jak miłość”, to taki urlop. To jest raj...
Dziecko VII ( z klasy V)
- A co z nami? Kto będzie naszym dyrektorem? Co tu się w ogóle wyprawia? Skąd ty to wszystko wiesz?
Dziecko VIII ( z klasy VI)
-Ha! Ma się tę wiedzę! A tak naprawdę, to kupiłam już książkę do WOS-u i czytam sobie, żeby nie być później zaskoczoną. No tak..., ale co będzie z nami? Z kim będziemy mieć fizykę, ponoć to bardzo trudny przedmiot..., a co ze szkołą, szkoła nie może funkcjonować bez dyrektora. Wiem! Pogadamy z gimnazjum, żebyśmy razem namówili pana dyrektora, żeby z nami został tu dłużej? Chodźmy do gimnazjalistów!
Uczeń gimnazjum I
- No co tam? Co się dzieje, że tu macie takie zbiegowisko? Stało się coś?
Dziecko VIII ( z klasy VI)
- A stało, stało... chcą nam zabrać dyrektora, to znaczy On chyba sam odchodzi na emeryturę. I chodzi o to, żeby wspólnymi siłami go powstrzymać, bo co będzie ze szkołą, jak tu szefa zabraknie? Rozpadnie się, jak jakaś koalicja.
Uczeń gimnazjum I
-Co prawda, to prawda. Ale przecież na emeryturę to idą staruszki, a nie nasz Pan Dyrektor, który przecież jeszcze jest facet w formie i jeszcze całkiem dobrze się trzyma. Dziwne... może coś wymyślimy. Zawołamy starszych kolegów (wołają uczniów z klasy II i III).
Uczeń gimnazjum II
-Co się stało, że tak krzyczycie?
Uczeń gimnazjum I
- A stało się – dyrektor odchodzi na emeryturę, a przecież jeszcze nie jest stary i mógłby z nami zostać. Bez niego to całkiem klapa.
Dziecko VIII ( z klasy VI)
- Może nas gdzieś przeniosą?
Uczeń gimnazjum II
- Spokojnie, nie przeniosą. Zaraz napiszemy jakąś petycję albo podanie i dyrektor się zgodzi, żeby jeszcze trochę tu zostać. Gdzie mu tak będzie źle, jak z nami? Na rybach? Na grzybach? Zaraz się przeziębi. Zmoknie albo zgubi w lesie. I co będzie robił od rana? Oglądał „Kawę czy herbatę”? Albo „Mama i ja” . To dobre dla kobiet. Dajcie kartkę i długopis, piszemy.
Ale, że to mocium panie do pisania trzeba sztuki – owe brednie, banialuki, gramatyka, podmiot, zdanie... jak tu zacząć mocium panie? Wiem:
Dyrektorze ulubiony!
Czyżbyś odejść chciał ze szkoły,
Gdzie prymusi, gdzie matoły...?
Gdzie co rano dzwonek dzwoni?
Gdzie nie wolno wnosić broni?
Gdzie kurator zerka okiem?
Gdzie jest hałas całym rokiem,
Gdzie remonty są wakacje,
Gdzie się czasem je kolację,
Bo się do północka siedzi
(potem dziwią się sąsiedzi).
Gdzie klasówki, egzaminy,
Gdzie telefon prosto z gminy,
Gdzie organizacji arkusz,
Do drukarki kupić trzeba tusz,
Czasem węgiel do kotłowni,
Gdzie czekają ludzie głodni
Za bułeczką lukrowaną
Za herbatka dosładzaną.
Do seriali? Do bamboszy?
Do tych marnych kilku groszy?
Których w ZUS – ie już tam czeka?
Nie zostawiaj WAŚĆ człowieka!
Raczej ludzi zagubionych!
W wielkiej szkole przestraszonych!
Żeby Panu serce zmiękło,
To poprzemy to piosenką!
3. Piosenka „Góralu, czy ci nie żal...”
4.Wystapienie dyrektora.
5. Wręczenie kwiatów przez członków SU.