SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA Z OKAZJI DNIA RODZINY
NAUCZYCIEL PROWADZĄCY : Magdalena Mirzewska
BRASZOWICE , CZERWIEC 2012
Prowadzący I:
Witam serdecznie wszystkich rodziców przybyłych na nasze spotkanie.
A okazja jest wyjątkowa, bo dziś wszystkie mamy obchodzą swoje święto.
Już wkrótce, bo 23 czerwca, swój dzień będą świętowali tatusiowie. Uczcijmy, więc oba święta.
Prowadzący II:
Mama i tata ileż te słowa mają w sobie treści. Z nimi związane są nasze najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa – nasze pierwsze radości, zabawy, marzenia, tęsknoty. Każdy z nas chowa w sercu wdzięczność za to, że dali nam najpiękniejszy dar – życie. Pamiętamy o mamie i tacie w dniu ich święta.
Przyjmijcie kochani najlepsze życzenia wyrażone w wierszach i piosenkach.
Piosenka ” Moja rodzina”
„KOCHANA MAMA” – Ola
Nasza mama przyszła wczoraj zmordowana,
powiedziała, że wytrzymać już nie może,
że zmęczona jest i trochę źle się czuje,
i skończyła: Chyba wcześniej się położę...
- Oczywiście, ukochana nasza mamo,
połóż się i wstań dopiero jutro rano!
No, więc mama tylko bluzki nam uprała,
nastawiła smak na zupę, posprzątała,
tylko z grubsza nasz pokoik odkurzyła,
do fartuszków trzy guziki nam przyszyła,
do wujaszka napisała napisała pocztówkę,
rozmroziła i umyła lodówkę,
dokończyła dla Izuni szalik,
i co dalej, już nie wiemy, bośmy spały...
A ciekawe jesteśmy, swoją drogą,
Czemu mama dzisiaj wstała lewą nogą?
Prowadzący I: Dzieci wiedzą dlaczego mama z wiersza wstała lewą nogą i mamy cichą nadzieję, że mamusie bywają rzadko przepracowane.
Prowadzący II: A teraz naradę otwieramy za co kochamy swoje mamy.
DZIECKO - Adaś
Najbardziej kocham swoją mamę za to, że jest bardzo pracowita i dba o mnie.
Nie skarży się na swój los i nie narzeka.
DZIECKO 2- Nikola
Kocham swoją mamę najbardziej za to, że jest ładna i elegancka, ma ładne oczy i ładne włosy, jest wesoła i często się śmieje. I nie lubi stać w kolejkach. To mi się bardzo podoba, boja też tego nie lubię.
DZIECKO 3 -Paulina
Najbardziej kocham swoją mamę za to, że mi kupuje ładne ubrania, że mi nie żałuję na gumę do żucia i czekolady, chociaż nawet ma mało pieniędzy.
DZIECKO 3- Łukasz
Najbardziej kocham moją mamę za to, że mnie rozumie, że jest sprawiedliwa. Nigdy nie gniewa się o takie rzeczy, które zdarzają
się przypadkiem. Kiedy niechcący zgubiłem sporo pieniędzy i wróciłem z płaczem, powiedziała:- Trudno, synku, nie płacz już. Na
drugi raz staraj się bardziej uważać. Lubię ją też dlatego, że nie kłóci się z tatą. nawet o to, że on za mało zarabia...
DZIECKO 4- Adrian
Najbardziej kocham moją mamę za to, że jest dobra dla wszystkich, dla całego świata, dla wszystkich dzieci, nawet dla tych, o których tylko czyta w gazetach, słucha w radiu i które ogląda w telewizji. Bardzo się oburza, że są dzieci głodne i aż zaciska dłonie, kiedy o tym słyszy. I zawsze zapisuje sobie numery konta, gdzie można przesłać pieniądze, i wysyła, choćby parę złotych dla tych biednych dzieci. Mama uśmiecha się do innych ludzi, nawet gdy ma zmartwienie i pomaga jak może. Nie przechodzi obojętnie obok głodnych, bezdomnych psów i kotów, karmimy je, a jeżeli są bardzo słabe i wynędzniałe - mama przygarnia je, a potem szukamy dla nich kogoś dobrego albo umieszczamy w schronisku, chociaż schronisko to już ostateczność".
Prowadzący I: Mamusie to niezastąpione pomocnice, które często są wykorzystywane przez swoje pociechy tak jak w wierszu „Mama ma dziesięć rąk” Zapraszamy: Zosię.
Wiersz „Mama ma dziesięć rąk”
Mama ma teraz dziesięć rąk
I wszystkie są nagle zajęte.
Odstawia szafy, ściera kurz,
Rozmawia z każdym sprzętem.
Mama ma teraz dziesięć rąk
I wszystkie są bardzo zmęczone.
Muszę im dodać trochę sił
I wziąć je w swoje dłonie.
Potem wyciągnę zabawki,
Które trzeba naprawić,
Zrobię porządek w szufladzie,
Zanim zacznę się bawić.
I wreszcie tego wierszyka
Wyuczę się na pamięć
I powiem go na dobranoc
Mej uśmiechniętej mamie.
Prowadzący II: Jak mile spędzać z tatą czas opowie nam Łukasz
słowami wiersza pt. „ SPACER NAD MORZEM”
„ SPACER NAD MORZEM”
Z tatą za rękę czasem idziemy
nad morze wzdłuż plaży.
Może się zdarzy bursztyn znajdziemy,
kamień żeglarzy.
Nad nami mewy krzyczą piosenkę
z kaszubskich nutek,
a nam się śmiechem zanosi Smętek,
diabelski smutek.
Prowadzący I: Nasze Mamusie bardzo nas kochają, a my dzieci równie mocno kochamy WAS drogie MAMY. Na co dzień może nie zawsze pamiętamy o tym, aby Wam to okazywać. Ale w takim szczególnym dniu jak dzisiejszy chcemy Wam to wynagrodzić. Najlepiej zrobi to Amelka ,słowami wiersza „Moja mama czarodziejka”.
Wiersz „Moja mama czarodziejka”
Moja mama czarodziejka
Swym figlarnym okiem zerka
I uśmiecha ciągle się
Przy niej nigdy nie jest źle.
Na kolano me rozbite
Zna sposoby znakomite
By odpędzić złego ducha
Tu pochucha, tam pochucha.
I przed snem opowie bajkę
Lub zanuci kołysankę
Zaraz sen przychodzi już
A z nim ogród pełen róż.
Moja mam czarodziejka
co figlarnym oczkiem zerka
wyczaruje piękny świat
jest z czarami za pan brat.
Prowadzący II: Często są takie dni, gdy mamusie chcą o siebie zadbać. Dzieją się wówczas w domu dziwne rzeczy, a jakie ? Posłuchajmy piosenki „Mama u fryzjera”
1. Mama u fryzjera” piosenka muz. sł. K. Komińska, „Śpiewające brzdące”
Wydawnictwo GRAFIKOM
1. Moja mama elegancka na co dzień, od święta,
wstaje rano czesze włosy i wałki nakręca.
Wałek z lewej, wałek z prawej, tu lakieru trochę.
Mieć fryzurę taką ładną każdy ma ochotę.
Ref. Tutaj loczek i tam loczek, a tam proste włoski.
Czy pasują tu kochani takie piękne loczki?
Moja mam tak potrafi fryzurę ułożyć,
Że mogłaby występować na pokazach mody.
2. Lecz czasami tak się zdarza, gdy wałki nakręca:
Olaboga! – krzyczy mama – Fryzura kłapnięta!
Ten za długi, ten za krótki, siwy włos na głowie.
Biegnę szybko do fryzjera, tylko on pomoże!
Ref. No bo fryzjer to od włosów przecież specjalista.
Pofarbuje i przystrzyże, loki pozakręca.
Aby mama piękna była i pełna uroku.
Do fryzjera często chodzi, rzecz to oczywista.
3. Kiedy mama od fryzjera przyjdzie, to ciekawe,
raz jest ruda, raz jest czarna, blondynką jest czasem.
Chyba będę też fryzjerem, bo to jest ciekawe,
Raz na rudo, raz na czarno wyczarować mamę.
Ref. No bo fryzjer to od włosów przecież specjalista.
Pofarbuje i przystrzyże, loki pozakręca.
Aby mama piękna była i pełna uroku.
Do fryzjera często chodzi, rzecz to oczywista.
Prowadzący I: Mamusie bywają bardzo zapracowane, a tatusiowie często nie zdają sobie z tego sprawy. Uważają, iż prace za nie wykonują urządzenia. Posłuchajmy, co z tego wyniknie. Prosimy Martynę.
Wiersz „Idziemy z mamą na wagary”
Nasi Tatusiowie
Zamkną się w pokoju i oglądają mecz,
A ty pierz koszule, a ty ciasto piecz.
I podaj im jedzenie i umyj po nich gary.
Mamusiu dość tego ! Idziemy na wagary !
Na wagary, mama z córką,
Na wagary przez podwórko.
Na wagary gdzieś do parku.
Jak najdalej od tych chłopów i od garnków.
My znamy od pokoleń domowe ABC,
A teraz na nich kolej, niech oni uczą się.
A jak się już wykształcą przy pralce i wśród garów,
To mama z córką wrócą do domu z tych wagarów.
Z tych wagarów gdzieś do parku,
Powrócimy punktualnie jak w zegarku.
Powrócimy kiedy skończą edukację
I spytamy – Co nam dacie na kolację
Prowadzący II: Jak wspólnie z tatą przygotować niespodziankę dla mamy powie nam Damian słowami wiersza pt.„Robot dla mamy”
Wiersz „Robot dla mamy”
Blacha, gwoździe, drut, śrubokręt i młotek.
Co to będzie ? Mały robot, Robotek.
Dla kogo ? No, nie dla mnie
Ja go dam naszej mamie.
Robotek co dzień o świcie
nastawi dla wszystkich wodę na mycie
do sklepu zbiegnie na dół
i zakupy zrobi do obiadu.
Pozdejmuje kożuchy z mleka,
szczypiorek drobno posieka,
wyprasuje fartuszki,
guzik przyszyje do bluzki.
Ugotuje, pozmywa, sprzątnie, zrobi pranie
a mama leżeć będzie na tapczanie.
Prowadzący I: A my podziękujemy trochę inaczej – piosenką ”Mój tata to podróżnik”
Prowadzący II: Dzieci mają ciekawe pomysły na świętowanie Dnia Taty. Posłuchajmy Emilki
w wierszu pt. „Święto Taty”.
„Święto Taty”
Dziś jak tylko z łóżka wstałam
zaraz tatę uściskałam!
Uściskałam z całej siły
i wrzasnęłam:
TATO miły
Nos do góry! Uszy też!
Dziś jest ŚWIĘTO TATY, wiesz?
Każdy TATA je obchodzi,
ty też obchodź!
Co ci szkodzi?
A jeśli nie dasz rady
zjeść tej całej czekolady,
tortu, lodów i piernika-
znajdziesz we mnie pomocnika!
Prowadzący II: A teraz zapraszamy na krótka inscenizację
Scena ilustrująca wnętrze domu. Izba ze stołem i krzesłami. W tle imitacja ściany z oknem i drzwiami ( np.parawan, pomalowany styropian). Na ławeczce pod ścianą leży miotełka, ścierka do kurzu i wazon z kwiatami. Obok na stoliku talerzyki. Całość mogą ubarwiać drzewa ze styropianu lub naturalne gałęzie w wazonie. Mile widziana kurtyna według własnego pomysłu. Inscenizacja może być fragmentem montażu. Łącznie ze śpiewem i poezją stworzy sympatyczną całość.
Narrator:
W maleńkiej chatce, w lesie nad zdrojem
Mieszkała mama i koźląt troje.
Żyli szczęśliwie do dnia pewnego,
Miesiąca maja dwudziestego szóstego.
Posłuchajcie drodzy widzowie
No i popatrzcie, co teatrzyk opowie.
Mama:
Chodźcie dzieci na śniadanie.
Zaraz słońce piękne wstanie.
Koźlątko 1:
Już pędzimy droga mamo!
Koźlątko 2:
Smacznie pachnie.
Koźlątko 3:
Znów to samo? ( z grymasem)
Mama:
Nie marudzić. Co za zbytki?
Umyć ząbki i kopytka.
Za stół usiąść, nic nie gadać
Tylko zjadać, wszystko zjadać. ( Uśmiecha się, stawia na stole talerze).
Ø Koźlątka mrugają do siebie porozumiewawczo i poszturchują się.
Koźlątko 1:
Droga mamo, bardzo proszę, kup mi płatki i kalosze.
Koźlątko 2:
A ja chciałem nowe kredki.
Koźlątko 3:
Ja, cukierki i paletki.
Razem:
Dawno mamy obiecane,
Za te szóstki dostawane! ( śmiech)
Mama: ( po chwili zastanowienia)
Dobrze drogie moje kózki.
Po zakupy pójdę z wózkiem,
Aż na targ, za leśną dróżką
Skoczę szybko „jedną nóżką”.
Pamiętajcie tylko mili
Byście wilka nie wpuścili!
To jest zbój i straszny łotr.
Co dzień robi tysiąc psot.
I to nie jest towarzystwo
Dla koźlątek z opinią czystą.
Ø Mama żegna się, przezornie grozi palcem i wychodzi zamykając drzwi.
Koźlątka:
Teraz domek posprzątamy,
Będzie prezent na Dzień Mamy!
Ø Przynoszą akcesoria i zaczynają pracę z zapałem.Nagle ktoś puka.
Koźlątka:
Kto tam?
Wilk: (udając)
To ja mama, jestem tuż.
Otwierajcie, ale już!
Koźlątko 1:
Nasza mama ma miły głos.
Nigdy nie krzyczy, gdy woła nas.
Koźlątko 2:
Ma też swój kluczyk i zawsze śpiewa,
Aż się kołyszą szyszki na drzewach!
Koźlątko 3:
I wiemy jeszcze, że jesteś wilk
I chcesz nas pożreć w kilka chwil.
Wilk:
Ja jestem biedne, małe wilczysko,
Mi jest potrzebne towarzystwo!
Czy mogę zagrać na komputerze?
Pojeżdżę z wami na rowerze,
Ułożę puzzle, zrobię dżem,
A potem...
Koźlątka:
... was zjem! ( kiwają głowami politowaniem)
Ø Chwilę chodzą po izbie i myślą. Potem stają w kole i „namawiają się”.
Wylewają klej pod drzwiami i ...
Koźlątko 1:
Zapraszamy, gościu drogi
W nasze skromne, kozie progi.
Ø Otwierają drzwi i chowają się za nie.Wilk wbiega z impetem, a za chwilę nie może zrobić już kroku.Koźlątka po woli wychodzą.
Koźlątko 2:
Mamy cię marny spryciarzu.
Teraz zrobisz, co ci karzę.
Koźlątko 3:
Pozamiatasz nam mieszkanie,
Na dzisiejsze świętowanie.
Ø Koźlątka wybiegają na środek izby, cieszą się i podskakują.
Koźlątka:
Trala, la, trala, la, mądra koza nie jest zła!~
Ø Nagle harmider przerywa mama
Matka:
Co ja słyszę, co ja widzę!
uż się za was bardzo wstydzę!
Koźlątka:
Ale mamo nasza droga!
Zobacz, złapaliśmy wroga!
Mama:
Źle się stało i niegrzecznie,
A w dodatku niebezpiecznie!
Nie słuchały dzieci mamy
No i kłopot teraz mamy.
Ø Koziołki opuszczają wstydliwie główki
Wilk:
Proszę pani jest mi wstyd.
Obiecuję zniknąć w mig.
Znowu będę sam, jak palec,
Bo ja mamy nie mam wcale...
Mama: ( myśli i zaraz dodaje)
Propozycję dla was mam
Będę najdziwniejszą z mam.
Trochę kozią, trochę wilczą,
Lecz szczegóły się nie liczą.
Ø Wszyscy krzyczą „ hura”!!!
Wilk:
Teraz pięknie posprzątamy
Proszę naszej słodkiej mamy.
Ja się zmienię i przyrzekam
Nie tknąć już koziego mleka.
Będę teraz grzeczne zwierzę
Obiecuję z serca szczerze!
Ø Kładzie „łapę” na sercu, koziołki go poklepują, mama uwalnia.
Mama:
Pamiętajcie drogie dzieci-
Niebezpiecznie jest na świecie.
Trzeba zawsze mądrym być,
Słuchać rad, a nie z nich kpić,
Koźlątka:
Rozumiemy tę przestrogę,
Weźmiemy ją w życia drogę.
Kochamy cię nasza mamo
I Ty kochaj nas tak samo.
Ø Wszyscy aktorzy ustawiają się w szeregu na scenie
Narrator:
Wszystko dobrze się skończyło.
A nam było z wami miło.
Oklasków nam nie żałujcie,
Pożegnajcie, ucałujcie!
Prowadzący II: Najwyższy czas obdarować naszych gości nie tylko wierszami i piosenkami lecz także i upominkami.
( Wręczanie laurek i prezentów kolejno przez dzieci swoim rodzicom).
********************************************************
ZABAWY I ZGADYWANKI DLA RODZICÓW
· Rozpoznawanie się mam na rysunkach wykonanych przez dzieci.
· Zabawa dla mam: Rozpoznaj dziecko po głosie!
· Zabawa dla dzieci : Rozpoznam mamę po fryzurze!
· Konkurs: Wymyślanie i rozpoznawanie w parach mama i dziecko jak największej ilości wyrazów zawierających sylabę sto np. stonoga