X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 16160
Przesłano:

Współpraca z rodzicami jako element pracy socjoterapeutycznej z dziećmi

KATEDRA PEDAGOGIKI

Studia podyplomowe

Socjoterapia Pedagogiczna

Barbara Pasińska


Współpraca z rodzicami jako element
pracy socjoterapeutycznej z dziećmi


Praca pisana pod kierunkiem
dr Agnieszki Hłobił


KOSZALIN 2012


Spis treści

Wstęp ........................................ 4
Rozdział I Znaczenie środowiska rodzinnego w kształtowaniu prawidłowych relacji
społecznych dziecka ........................................ 6
1.1. Rola i funkcje rodziny w rozwoju społecznym dziecka ...................... 6
1.2. Przyczyny i rodzaje zaburzeń w funkcjonowaniu społecznym dziecka ... 12
1.3. Socjoterapia jako sposób rozwijania umiejętności społecznych dziecka . 18
1.4. Rodzina jako grupa wspomagająca proces socjoterapeutyczny dziecka .. 24
Zakończenie ........................................ 29
Bibliografia........................................32


WSTĘP

Zagadnieniem rodziny i jej roli w rozwoju człowieka interesuję się właściwie od początku swojej pracy zawodowej. Jest to dla mnie niezwykle interesująca tematyka, podlegająca ciągłym zmianom i transformacjom. Duży wpływ na te przemiany wywiera zmieniająca się rzeczywistość, w której istniejemy. Na początku swojej pracy zawodowej obserwowałam rodzinę jako pierwsze środowisko wychowawcze, uczące dzieci podstawowych umiejętności niezbędnych do funkcjonowania w otoczeniu.
Z biegiem czasu zaczęłam postrzegać dom rodzinny jako źródło kształtowania się pierwszych upodobań (w szerokim ich znaczeniu), zainteresowań, osobowości oraz predyspozycji do pełnienia określonych ról społecznych. Obecnie postrzegam rodzinę poprzez pryzmat problemów i trudności dzieci i młodzieży w ich funkcjonowaniu społecznym. Ewaluacja kręgów mojego zainteresowania rodziną ściśle wiąże się
z przebiegiem pracy zawodowej. Na początku pracowałam z dziećmi w wieku przedszkolnym i skupiałam się na rodzinie jako pierwszym środowisku wychowawczym. W późniejszym czasie pracowałam z dziećmi w młodszym wieku szkolnym. W tym okresie interesowałam się rodziną jako bazą powstawania zainteresowań, rozbudzania ciekawości świata, odkrywania własnych cech i preferencji, kształtowania pierwszych zachowań społecznych. Obecnie nadal pracuję w szkole podstawowej, lecz na stanowisku pedagoga szkolnego. Szeroki zakres pełnionych obowiązków oraz inna płaszczyzna kontaktów z uczniami i ich rodzinami skłoniły mnie do głębszego spojrzenia na rodzinę jako środowisko w istotnym stopniu kształtujące umiejętności społeczne. Właśnie moja praca zawodowa zainspirowała mnie do wyboru rodziny jako tematu poniższej pracy.
Od długiego już czasu obserwuję rosnące zjawisko niedostosowania społecznego dzieci i młodzieży. Każdy pracujący z tą grupą wiekową zastanawia się nad przyczynami jego powstawania oraz sposobami przezwyciężenia trudności
w prawidłowym funkcjonowaniu społecznym jednostek. Z biegiem czasu zauważam rosnącą nieporadność wychowawczą rodziców w obliczu przeradzania się trudności społecznych dzieci w zachowania agresywne, często prowadzące do przestępczości. Wiążę to zjawisko z problemami jakie przeżywa rodzina, ze sposobami ich pokonywania oraz z pozycją dziecka w rodzinie. Obecne czasy niejako narzucają styl funkcjonowania domu rodzinnego. Rodzice są zajęci pracą lub jej poszukiwaniem, niektórzy są skupieni na codziennej walce o byt, wielu z nich uważa, że dziecko nie może mieć poważnych problemów i nie ma się czym przejmować (mówiąc kolokwialnie). Dzieci i młodzież są najczęściej pozostawione samym sobie, często niezauważane przez rodziców. Dopiero, gdy trudności dziecka stają się poważne, wzrasta zainteresowanie rodziców. Pisząc tę pracę postaram się przedstawić te właśnie zależności.
W pierwszym podrozdziale opiszę rodzinę jako pierwszą wychowującą grupę społeczną. Przedstawię jej rolę, zadania i funkcje w zakresie kształtowania postaw i osobowości dziecka.
Następny podrozdział będzie mówił o przyczynach i rodzajach zaburzeń w funkcjonowaniu społecznym dzieci i młodzieży. Omówię w nim szeroko przyczyny środowiskowe, jako te w największym stopniu wpływające na kształtowanie relacji społecznych.
Trzeci podrozdział poświęcę opisaniu socjoterapii jako metody rozwijania prawidłowych zachowań i korekty już istniejących negatywnych. Przedstawię zasady i metody pracy socjoterapeutycznej z dziećmi i młodzieżą.
W ostatnim podrozdziale chcę opisać jak wygląda praca socjoterapeutyczna od strony praktycznej. Chciałabym również pokazać w jaki sposób rodzina uczestniczy w procesie socjoterapeutycznym, jakie metody i formy są wykorzystywane w tym zakresie.

Rozdział I
Znaczenie środowiska rodzinnego w kształtowaniu prawidłowych relacji społecznych dziecka

1.1. Rola i funkcje rodziny w rozwoju społecznym dziecka

Rodzina jest najbardziej naturalnym środowiskiem wzrastania i rozwoju człowieka. Ze względu na jej funkcjonowanie pedagodzy, psycholodzy i socjolodzy traktują rodzinę jako podstawową grupę społeczną. Zgodnie z definicją grupy, członkowie rodziny tworzą szereg stosunków społecznych (więzi), kontakty między nimi się powtarzają i przebiegają zgodnie z określonym wzorem postępowania . Ponadto członkowie rodziny przyjmują i kierują się tymi samymi wartościami, mają wspólne cele. Grupa ta ma swoją strukturę i spełnia określone funkcje wobec jej członków.
Wzajemne stosunki uczuciowe i duży stopień trwałości więzi zdecydowanie odróżniają rodzinę od innych grup społecznych. Rodzina jest grupą, w której dominujące są więzi osobiste, emocjonalne, intymne. Posiada ona swój model uczuć, motywów, wyobrażeń, zainteresowań, wzajemnego zrozumienia, określony sposób postrzegania rzeczywistości i sposoby uporania się z nią . W związku z tym rodzina jest pierwszym środowiskiem, w którym człowiek obserwuje i uczy się pełnić role społeczne. W tym środowisku kształtują się predyspozycje, poglądy, reakcje i postawy życiowe . Z tego powodu rodzina odgrywa niezwykle ważną rolę w procesie socjalizacji. Rola ta polega na przekazywaniu dzieciom wiedzy o świecie przyrody, kultury, technicznym, społecznym, religijnym. Rodzina prezentuje wzory zachowań społecznych, stymuluje motywację do działania, wytycza cele indywidualne i społeczne, podsuwa środki do ich realizowania .
Grupa ta jest miejscem intensywnego oddziaływania wychowawczego i socjalizującego. Wychowanie w rodzinie odbywa się w sposób naturalny, który określa rodzaje wpływów jej członków na pozostałych. Występują tutaj wpływy spontaniczne, niezamierzone wychowawczo, jak również refleksyjne, świadome działania skierowane na dziecko. Można je podzielić na oddziaływania :
- niezamierzone, obojętne wychowawczo – czyli są to codzienne, zwyczajne sytuacje rodzinne, nie powodujące nowych przeżyć;
- niezamierzone, lecz nieobojętne wychowawczo – wynikają z całokształtu życia rodziny i mogą mieć dodatni lub ujemny wpływ na kształtowanie osobowości dzieci (np. kłótnie małżeńskie w obecności dzieci, czytelnictwo książek, wydawanie poleceń). Sytuacje te wynikają z naturalnego uczestnictwa w życiu rodziny, lecz nie mają wyraźnych zamiarów wychowawczych;
- zamierzone, zorientowane na realizację celów rodziny (np. przydział obowiązków domowych);
- zamierzone, zorientowane na realizację celów wychowawczych, obowiązujących w społeczeństwie globalnym (przekazywanie tradycji, stwarzanie warunków do nauki, zaszczepianie społecznie wartościowych aspiracji i dążeń.
Rodzina jako grupa ma do spełnienia określone funkcje w zakresie szeroko rozumianego wychowania i rozwoju, szczególnie społecznego dzieci. Funkcje te są definiowane w sposób różnorodny, w zależności od podejścia. Można je określać szczegółowo lub ogólnie. Na ogół przyjmuje się, że rodzina pełni cztery podstawowe funkcje:
- biologiczno – opiekuńczą,
- kulturalno – towarzyską,
- ekonomiczną i wychowawczą .
Pierwsza z nich zawiera w sobie realizację potrzeb dziecka z zakresu opieki od chwili jego narodzenia. Rodzina oddziałuje w kierunku opiekuńczym, którego celem jest zaspokojenie potrzeb biologicznych członków, a rodzice stwarzają warunki do ich realizacji. W ten sposób u dzieci kształtują się nawyki, przyzwyczajenia, także umiejętności w wyborze sposobu zaspokajania potrzeb. Warunki stworzone przez rodziców umożliwiają osiąganie przez dzieci innych celów i ściśle łączą się z życiem społecznym . Dzieci uczą się wypełniania obowiązku szkolnego, dążą do podnoszenia efektów nauki, uczą się prawidłowych nawyków żywienia, higienicznego trybu życia, itd. Oddziaływania opiekuńcze rodziny stanowią podstawę dla innych instytucji wychowawczych, szczególnie w zakresie kształtowania nawyków i przyzwyczajeń.
Realizacja funkcji kulturalno – towarzyskiej rodziny odbywa się poprzez wdrażanie dziecka do życia społecznego. Tak jak w każdej grupie, w rodzinie również każdy członek zajmuje określoną pozycję, ma wyznaczoną rolę. W życiu pozarodzinnym ci sami ludzie pełnią inną rolę społeczną. W rodzinie dziecko uczy się jak zaspokajać potrzeby emocjonalne, poznaje zasady i normy społeczne, mające wpływ na rozwój moralności. Poprzez przekazywanie odpowiednich wzorców rodzina wpływa na kształtowanie ogólnych cech charakteru. Środowisko rodzinne zapoczątkowuje również proces usamodzielniania. Poprzez stawianie wymagań i respektowanie efektów rodzina wpływa na rozwój umiejętności dokonywania wyborów, podejmowania decyzji, wywiązywania się z obowiązków. Wdrażanie do pracy, zaszczepianie celów i ideałów życiowych ma również swój początek w rodzinie. W tej grupie dzieci uczą się pozytywnego stosunku do pracy, definiują cele i dążenia, określają swoją drogę ku dorosłemu życiu.
Funkcja ekonomiczna polega na dostarczaniu środków niezbędnych do życia członkom rodziny. Spełnianie funkcji wychowawczej zapoczątkowuje proces wychowania, daje podstawy do dalszego rozwoju, stanowi bazę do kontynuacji wychowania w instytucjach wychowawczych.
Ważnym kierunkiem oddziaływań rodziny jest też kształtowanie podstaw relacji ze światem. Od najmłodszego wieku rodzina dostarcza dziecku informacji o otaczającym świecie, tłumaczy wiele zjawisk, zależności (chociaż dopiero szkoła wprowadza usystematyzowaną wiedzę). Członkowie rodziny mają wpływ na rozwój umiejętności komunikowania się (rozwój mowy i zasobu słownictwa) i kształtowanie się pojęć.
Jak wynika z powyższego działania wychowawcze rodziny są ściśle związane z procesem socjalizacji. Wychowanie i socjalizacja mają jeden cel: kształtowanie osobowości dziecka, przekazywanie mu określonych norm i wartości społecznych . Dzięki temu człowiek staje się aktywnym uczestnikiem życia społecznego. Nauka „przyjmowania ról” odbywająca się w rodzinie jest nazywana socjalizacją pierwotną . Socjalizacja wtórna odbywa się w wyniku przyjmowania ról innych osób, spoza rodziny, występujących w najbliższym otoczeniu.
Prawidłowy sposób oddziaływań socjalizacyjnych rodziny powoduje, że człowiek :
- uczy się panowania nad popędami i potrzebami, zaspokajania ich w sposób przyjęty w danym społeczeństwie;
- uczy się zachowań zgodnych z nomami i wzorami, które są skuteczne
w określonych sytuacjach;
- kształtuje system wartości i hierarchię potrzeb, które wyznaczają przyszłe cele i dążenia życiowe;
- zdobywa podstawowe wiadomości na temat rzeczywistości i samego siebie, dzięki czemu tworzy obraz świata, w którym będzie działać oraz obraz tego kim jest;
- uczy się umiejętności porozumiewania z innymi ludźmi;
- uczy się odgrywania ról społecznych w każdym aspekcie życia.
Pełnione przez rodzinę funkcje ściśle wpływają i wiążą się z rozwojem społecznym dziecka. Prawidłowo spełniana funkcja biologiczno – opiekuńcza wpływa na osobowość dziecka pokazując, iż należy zaspokajać potrzeby życiowe oraz wskazuje sposób ich realizowania. Poprzez wypełnianie funkcji kulturalno – towarzyskiej rodzina wpaja normy i reguły kierujące życiem, uczy umiejętności budowania prawidłowych relacji społecznych. Realizacja funkcji ekonomicznej uczy samodzielności i odpowiedzialności za swój własny byt i organizację swojego życia. Rodzina, spełniając funkcję wychowawczą, wskazuje normy, reguły, zasady moralne, systemy wartości, które w późniejszym czasie warunkują sposób funkcjonowania w społeczeństwie.
Z powyższego wynika, iż rodzina posiada rozległy i determinujący wpływ na kształtowanie osobowości i postaw człowieka, jego przyszłe nawiązywanie i utrzymywanie relacji z ludźmi. W wymiarze globalnym rodzina sprzyja ukształtowaniu wartościowych jednostek społeczeństwa.
Nasuwa się tutaj pytanie : Czy każda rodzina spełnia swoją rolę? Czy każda rodzina spełnia swoje funkcje i zadania? Niestety, nie każda rodzina jest w stanie pomyślnie sprostać swym obowiązkom. Życie codzienne niesie ze sobą wiele problemów, trudności, obowiązków. Rodzina, która potrafi rozwiązywać problemy i jednocześnie utrwalać wspólnotę nazywamy rodziną funkcjonalną. Te rodziny, które nie radzą sobie dobrze z sytuacjami kryzysowymi, nazywamy dysfunkcjonalnymi. Różnice pomiędzy tymi dwoma typami rodzin są widoczne szczególnie w poziomie przystosowania dzieci z nich pochodzących do życia w społeczeństwie. Inne jest traktowanie dziecka w rodzinie funkcjonalnej, inne w dysfunkcjonalnej.
W rodzinie funkcjonalnej dziecko :
- jest cenne – dziecko wie, że urodziło się jako istota cenna, nic mu nie brakuje, jest takie jakie ma być. Ta „cenność” jako cecha w późniejszym czasie przekształca się w odczuwanie własnej wartości;
- jest bezbronne – podlega ochronie rodziców. Rodzice chroniący je nie są agresywni w żadnej sferze funkcjonowania, uczą wytworzenia własnego systemu obrony;
- jest niedoskonałe – członkowie rodziny wiedzą, że nikt nie jest doskonały, sami popełniają błędy i są odpowiedzialni za swoje postępowanie. Dziecko uczy się jak może naprawić swoje błędy, jak postępować uczciwie, jak trzymać się określonych zasad;
- jest zależne – musi polegać na rodzicach w zaspokajaniu swoich potrzeb i pragnień. Rodzina uczy jak zaspokoić własne potrzeby, lecz uczy też wybierać, tworzyć hierarchię potrzeb.
- jest niedojrzałe – cecha ta jest traktowana jako naturalna, rodzice wiedzą czego się spodziewać na każdym etapie rozwoju. Potrafią odpowiednio reagować, gdy dziecko wykazuje zachowania nieadekwatne do wieku i jego poziomu rozwoju. Dziecko uczy się dojrzałego i odpowiedzialnego zachowania.
W rodzinach dysfunkcjonalnych rodzice nie reagują prawidłowo na przytoczone wyżej pięć cech dziecka. W tych rodzinach :
- drogocenność dziecka nie jest mu uświadamiana. Otrzymuje komunikaty o jego mniejszej wartości od pozostałych członków. W późniejszym czasie niska samoocena może ujawnić się aroganckim zachowaniem (ignorowanie, wyśmiewanie).
- bezbronność jest nadużywana. Rodzice nie chronią dziecka, nie uczą jak unikać poniżania i wykorzystywania. Jako osoby dorosłe dzieci stają się nadmiernie bezbronne, nie czują się bezpiecznie wobec innych ludzi, mogą być agresywne lub niewrażliwe.
- niedoskonałość dziecka nie jest szanowana i uznawana. Starają się spełniać żądania rodziców lub buntują się przeciw nim. Bywa, że z powodu popełnionych błędów są lekceważone, nikt nie uczy ich jak poprawnie postępować. W późniejszym czasie mogą być perfekcjonistami w stosunku do siebie i innych lub buntować się pomimo własnych zachowań.
- zależność dziecka jest przez rodziców traktowana jako brak samodzielności. Często też rodzice ignorują potrzeby i pragnienia dziecka. Gdy dzieci te dorosną, mają problemy w rozpoznawaniu i zaspokajaniu swoich potrzeb i pragnień.
- niedojrzałość dziecka nie warunkuje stawianych im wymagań. Rodzice pozwalają na zbyt dojrzałe lub mniej zachowania, nieadekwatne do poziomu rozwoju dziecka.
W życiu dorosłym tak traktowane dzieci stają się nadmiernie dojrzałe lub wiecznie niedojrzałe.
Rodzina funkcjonalna wychowuje dziecko z adekwatną samooceną, odpowiedzialne, samodzielne, zrównoważone emocjonalnie. W rodzinach dysfunkcjonalnych sposób traktowania dziecka jest dla niego często źródłem cierpień, zaburzeń emocjonalnych, zaniżonych aspiracji.
Opisując funkcje i rolę rodziny w rozwoju dziecka chciałam zwrócić uwagę na wieloaspektowość wychowania w rodzinie. Jest to środowisko, którego wpływy wychowawcze mają znaczenie w całym życiu – działają w wielu wymiarach toku życia człowieka i ich efekty są długofalowe. Wychowanie rodzinne zawiera w sobie wpływy oparte na refleksji i bezrefleksyjne, jest naturalne, swoiste i niepowtarzalne, bazuje na jedności wspólnotowej członków. Rodzina przyczynia się do kształtowania charakteru, osobowości, moralności, nawyków i przyzwyczajeń, a proces wychowawczy w rodzinie jest ciągły i nie kończy się w chwili ekonomicznego usamodzielnienia dziecka. Uważam, iż rodzina jest pierwszą szkołą wychowania, a jej rola w rozwoju psychicznym, intelektualnym, emocjonalnym i społecznym dziecka jest nie do przecenienia.
W swojej pracy pedagogicznej miałam sposobność poznać rodziny całkowicie prawidłowo spełniające swoje funkcje, ale również takie, które nie potrafiły sprostać wyzwaniom wychowania dzieci. Najczęściej rozpoznawałam środowisko rodziny poprzez obserwacje zachowań dzieci, w których jak w lustrze odbijał się styl życia rodzinnego, poziom kultury czy też prezentowane wartości. Dzieci przedstawiają wszystko to, co funkcjonuje w domu rodzinnym. Wnikliwa obserwacja umożliwia mi wstępne rozpoznanie rodziny, często zachowanie uczniów wyraźnie wskazuje, iż rodzina ma problemy czy też styl wychowania niekorzystnie wpływa na funkcjonowanie społeczne dziecka w środowisku szkolnym. Nie każdy rodzic jest w pełni świadomy tego, że najczęściej problemy dziecka mają swoje źródło w życiu rodzinnym.

1.2. Przyczyny i rodzaje zaburzeń w funkcjonowaniu społecznym dziecka

Funkcjonowanie społeczne jest pojęciem szerokim, w różny sposób definiowane przez pedagogów, psychologów, socjologów. Ja rozumiem pojęcie „funkcjonowanie społeczne” jako nawiązywanie i utrzymywanie relacji z ludźmi zgodnie z przyjętymi w danym środowisku zasadami i normami, zaspokajając jednocześnie swoje potrzebyw różnych formach społecznego współdziałania. Jeżeli jednostka prawidłowo funkcjonuje w społeczeństwie możemy mówić, iż jest społecznie przystosowana. Internalizacja norm, zasad i wartości uznawanych w danej społeczności świadczy o prawidłowym w niej funkcjonowaniu. Często jednak zdarza się, że człowiek napotyka na trudności w nawiązywaniu i utrzymywaniu kontaktów z innymi. W przypadku, gdy trudności te są duże (w znaczeniu zakresu i głębokości), możemy mówić o niedostosowaniu społecznym. Czym jest w takim razie „niedostosowanie społeczne”?
Podając za J. Konopnickim , człowiek niedostosowany społecznie to taki, który w jakikolwiek sposób przeciwstawia się rygorom społecznym, normom, nakazom, zakazom, zwyczajom i obyczajom przyjętym i obowiązującym w danej grupie społecznej. Podobnie jak wyżej przytoczony autor nie w całości zgadzam się z taką definicją. Rozpatrując jej znaczenie możemy dojść do wniosku, że środowisko, w którym funkcjonujemy nie zmienia się i jednostka musi się do niego, na stałe dostosować. Uważam, że każdy człowiek powinien rzeczywiście respektować wymienione wyżej normy i zasady, jednakże zwracając równocześnie uwagę na zmieniające się środowisko społeczne. Każda niezgodność zachowania jednostki z obowiązującymi zasadami świadczy o niedostosowaniu społecznym czy też zaburzonym funkcjonowaniu społecznym. Jest to fakt godny uwagi, ale nie alarmujący. Powtarzające się zachowania niezgodne z przyjętymi normami powinny nas zainteresować i zmobilizować do głębszego rozpoznania problemu.
Podobne stanowisko przedstawia K. Szczutowska pisząc „Nie wszystkie zachowania niedostosowane muszą wiązać się z negatywnym stosunkiem do norm i wartości” . Autorka jako przykład podaje pięć sposobów przystosowania społecznego jednostki:
- konformizm – jednostka akceptuje cele kulturowe wsparte na wartościach społecznie uznawanych oraz środki do ich realizacji.
- innowacja – występuje tu akceptacja celów i wartości, ale też odrzucenie ustalonych środków ich realizacji.
- rytualizm – w tym stylu odrzuca się cele - wartości, ale przyjmuje środki służące realizacji odwrotnym celom.
- wycofanie się – tu następuje odrzucenie i wartości i środków.
- bunt – jednostka odrzuca wartości i środki realizacji przyjęte w danym systemie, jednocześnie akceptuje je w obrębie innego systemu .
Na tym etapie powinniśmy zadać sobie pytanie „Jak w takim razie rozpoznać dziecko, człowieka niedostosowanego społecznie, w sposób zaburzony funkcjonującego w społeczeństwie?” J. Konopnicki podaje kilka cech/zachowań wyróżniających dzieci z problemami społecznego funkcjonowania :
- dziecko niedostosowane nie działa w swoim najlepszym interesie.
- dziecko swoim działaniem stwarza sobie wiele problemów.
- reakcje dziecka niedostosowanego są skomplikowane, nie można ich przewidzieć, są nieadekwatne do bodźców.
- konsekwencją takiego zachowania jest brak sukcesów.
- dziecko niedostosowane jest nieszczęśliwe ze względu na niemożność osiągnięcia sukcesu.
Wymienione wyżej kryteria rozpoznawania niedostosowania mają podłoże psychologiczne, lecz ich konsekwencje występują w społecznym funkcjonowaniu. Podając za J. Konopnickim można zaobserwować, iż dziecko :
- jest na ogół nielubiane przez rówieśników i często przez dorosłych. Jest unikanie ze względu na nieprzewidywalne zachowanie i reakcje.
- nie ma zaufania do innych ludzi, jest podejrzliwe i niezrozumiałe dla innych.
- z trudnością nawiązuje kontakty i przyjaźnie, co powoduje, że czuje się wyobcowane w grupie.
- nie mogąc w sposób normalny zaspokoić swoich potrzeb, czyni to w drogą okrężną, najczęściej dla otoczenia nieprzyjemną i często społecznie nie akceptowaną.
Analizując trudności w funkcjonowaniu społecznym powinniśmy sięgnąć
do przyczyn i istoty niedostosowania społecznego, które wprost lub pośrednio są wyrazem tego co się w jednostce dzieje.
Przyczyny niedostosowania społecznego najczęściej tkwią w szeroko rozumianym środowisku. Tu możemy wyróżnić środowisko rodzinne, szkolne i, jak podaje J. Konopnicki, środowisko dziecka przed jego urodzeniem .
W środowisku rodzinnym wyróżnia się:
- warunki materialne i kulturowe i braki w tych dziedzinach – często podstawowe potrzeby dziecka są niezaspokojone z powodu braku środków finansowych, złych warunków mieszkaniowych lub zaniedbań spowodowanych niskim poziomem świadomości. Często w takiej sytuacji dzieci nie są uczone poprawnych nawyków i przyzwyczajeń, nie posiadają wystarczających umiejętności zaspokajania swoich potrzeb. Nie zawsze jednak złe warunki materialne i bytowe mają bezpośredni wpływ na zaburzenia funkcjonowania społecznego. Bywa, że problemy społeczne są wynikiem błędnego postrzegania dziecka (myślenie stereotypem „dziecko biedne, więc gorsze, złe”) i przyczyną wyobcowania. Spotykamy się z sytuacją odsunięcia od grupy dziecka zaniedbanego i utrudniania mu prezentacji możliwości, zasobów. Często też obserwuje się dzieci z rodzin dobrze sytuowanych, z bardzo dobrymi warunkami bytowymi, a jednak z problemami w funkcjonowaniu społecznym.
- atmosferę domową i stosunek rodziców do siebie - w wielu przypadkach sytuacje konfliktowe pomiędzy rodzicami powodują niepewność i brak stabilizacji rodziny. Atmosfera pełna napięć, stresów i odczuwanej obcości powoduje dezorganizację rodziny, a jej widocznym skutkiem są zaburzenia w zachowaniu dziecka. Często jest ono „wciągane” w konflikty rodziców, w konsekwencji zachowuje się coraz gorzej w kontaktach społecznych. Oddzielnym problemem jest wpływ obecności używek (alkohol, narkotyki) w życiu rodziny. Jest to czynnik przyśpieszający dezorganizację w rodzinie, a dziecko w niej „nie istnieje”. Rodzice są skupieni na problemie np. alkoholu, potrzeby dziecka są niezauważane. Powyższe sytuacje formalnie nie angażują dziecka, powodują jednak napięcia, utratę poczucia bezpieczeństwa.
- stosunki panujące pomiędzy dzieckiem a rodzicami – element ten wiąże się ze stylem wychowania prezentowanym przez rodziców. Przytoczę tu podział stylów wychowania za D. Biernat - Borecką . Autokratyczny styl wychowania ma charakter konserwatywny. Opiera się na autorytecie przemocy i siły. Cechują go napięcie, oschłość, brak wzajemnego zainteresowania i zrozumienia. Rodzice apodyktycznie przydzielają zadania i ściśle kontrolują ich wykonanie, dzieci natomiast muszą podporządkować się nakazom i poleceniom. Wymaga się od nich bezwzględnego posłuszeństwa. Konsekwentnie stosowane są kary
i nagrody.
Dewizą wychowania liberalnego jest stwierdzenie: "Niech wszystko leci, jak leci". W rodzinach o takim stylu zauważa się brak długotrwałej aktywności i inicjatywy rodziców. W sposób świadomy i celowy pozostawia się dziecku całkowitą swobodę, zamiast określonych obowiązków i norm zachowania. Rodzice zapewniają mu warunki do zabawy i nauki oraz zaspokajają jego potrzeby. Interweniują dopiero w sytuacji drastycznego naruszenia norm społecznych, po czym znów powracają do bierności. Nie stosuje się tutaj kar. Rodzice kierują się raczej odwołaniem do dobrej woli dziecka, jego ambicji, schlebiania mu, a gdy to nie pomaga, skłaniają się nawet do przekupstwa. Kupują dziecko podarunkami i obietnicami. Takimi metodami powodują rodzenie się u dziecka lekceważącej postawy wobec dorosłych, autorytetów. Odmienny jest styl demokratyczny, który zresztą uważa się za najbardziej korzystny. Dziecko traktuje się jako partnera, osobę współtworzącą życie rodzinne i współdecydującą o nim. Zna ono zakres swoich obowiązków i zadań, ale nie są mu one kategorycznie narzucone. Dobrowolnie może je przyjąć, zaakceptować i wypełniać. Rodzic pełni jedynie funkcję koordynatora. Wszyscy członkowie rodziny mają zarówno prawa, jak i obowiązki. W rodzinie, w której stosuje się demokratyczny styl wychowania, codziennymi „objawami” są: wzajemne zaufanie, sympatia, życzliwość, dążenie do porozumienia. Stosuje się w nich przede wszystkim nagrody, a kary, jeżeli są użyte, to właściwie. Stawia się raczej na siłę perswazji, argumentację słowną, dyskusję, odwołanie do ambicji, zachętę. Styl ten pozwala dziecku na rozwijanie własnej inicjatywy, kształci w nim postawy prospołeczne.
Każdy z wymienionych stylów ma jakieś braki, choć najbliższy ideałowi wydaje się być styl demokratyczny. Dziecko wychowywane w sposób autokratyczny uczy się posłuszeństwa, ale często w powiązaniu ze strachem, biernością, zamknięciem w sobie, niską samooceną. Dzieci te mogą przyjmować despotyczne wzorce zachowania i zachowywać się w sposób agresywny w stosunku do młodszych lub słabszych kolegów. Z kolei dzieci wychowywane bardzo liberalnie bywają zbyt egocentryczne, skoncentrowane na własnej osobie, nie umieją współpracować, a nawet współżyć z rówieśnikami. Najwięcej zalet ma styl demokratyczny, bo uczy dziecko odpowiedzialności za siebie i innych, podejmowania decyzji i ponoszenia konsekwencji swoich działań.
Wpływ środowiska szkolnego na powstawanie problemów w funkcjonowaniu społecznym przejawia się relacjach uczeń – uczeń, nauczyciel – uczeń. W pierwszym rodzaju relacji najczęściej występują zachowania agresywne, a wśród nich :
- znajdowanie „kozła ofiarnego”.
- „chrzest” uczniów.
- szantaż, grożenie.
- wulgarne obelgi i wyzwiska.
- zmuszanie do upokarzających i ośmieszających zachowań.
- naruszanie nietykalności.
- zmuszanie do usługiwania.
Zjawisko agresji, według wielu badaczy, jest uwarunkowane wrodzoną tendencją do dominowania. Można zauważyć, iż zarówno sprawcy jak i ofiary agresji funkcjonują społecznie w sposób zaburzony. Różnice występują tutaj w źródłach tych zaburzeń.
W relacjach nauczyciel – uczeń najczęstszą przyczyną nieprawidłowych kontaktów jest przymus wynikający z rygoru, oceniania, ograniczenia przestrzeni i czasu. Ze strony nauczycieli zauważyć można skupienie na realizacji zadań dydaktycznych, brak zainteresowania problemami dzieci. Z tego powodu wynika nieznajomość dziecka i w efekcie następuje pogłębienie problemu już istniejącego w nim. Sama szkoła i obowiązek chodzenia do niej narzuca pewne normy i obowiązki, może wywoływać stresy i postawy lękowe u dzieci, a co za tym idzie również zaburzenia w funkcjonowaniu społecznym.
Trzecią grupą środowiskowych przyczyn zaburzeń funkcjonowania społecznego są przyczyny wrodzone. Psycholodzy, pedagodzy i socjolodzy twierdzą, iż to z czym dziecko przychodzi na świat również ma wpływ na rozwój i funkcjonowanie społeczne jednostki. Zaistniałe w okresie płodowym lub okołoporodowym różnorodne zaburzenia (np. wylewy krwi, zastoje żylne, niedotlenienie mózgu, urazy mechaniczne okołoporodowe, zmiany obrzękowe) mogą wpływać na funkcjonowanie dziecka w środowisku. Dokładne przyczyny nie są do końca zdefiniowane, lecz źródeł wielu zaburzeń upatruje się właśnie nieprawidłowościach wyżej wymienionych. Wynikiem tych przyczyn może być nadpobudliwość psychoruchowa. Dzieci z tym deficytem mają rozproszoną uwagę, niską sprawność manualną, hałasują, krzyczą, są impulsywne, niecierpliwe, cechuje je wybujała fantazja. Mogą wykazywać aspołeczne zachowania lub być nadmiernie lękliwe. Do tej pory jednak trwają jeszcze dyskusje nad określeniem przyczyn powstawania zespołu ADHD, chociaż wielu badaczy mówi o dziedziczeniu tych cech. Inną konsekwencją uszkodzeń płodu lub okołoporodowych jest powolność ruchowa. Dzieci te są najczęściej ofiarami ataków, są nieśmiałe, lękliwe. Do tej grupy zaburzeń funkcjonowania społecznego dodać można dzieci z cechami autystycznymi lub zespołu aspergera.
K. Szczutowska podaje jeszcze jedno źródło przyczyn niedostosowania społecznego . Według autorki jest to neurotyczność i psychotyczność. U osób neurotycznych zauważyć można niedotrzymywanie obietnic, brak rzetelności w pracy, brak odpowiedzialności, stałą alienację z własnej osobowości. Jednostki
ze skłonnościami psychopatycznymi mają zaburzenia w funkcjonowaniu sumienia, silnie akcentują odrębności grupowe, etniczne, kulturowe, lokalne, stosują podział na „swoich” i „obcych”.
Bezpośrednich przyczyn niedostosowania społecznego możemy szukać w szeroko rozumianym środowisku społecznym, w którym jednostka funkcjonuje i w zaburzeniach rozwojowych. Nie możemy jednak zapominać o przyczynach wtórnych lub pochodnych przyczyny dominującej. Jak widać nie możemy jednoznacznie stwierdzić co wpływa na powstawanie zaburzeń funkcjonowania społecznego. Każdy człowiek, pod tym względem, powinien być rozpatrywany indywidualnie. Nie ma jednego wzoru pomagającego rozpoznawać i ustalać przyczyny niedostosowania. Wnikliwa obserwacja, aktywny kontakt z dzieckiem i jego rodziną oraz rozsądne korzystanie ze zdobyczy pedagogiki, psychologii, socjologii w istotnym stopniu ułatwią rozpoznawanie zaburzeń oraz pracę terapeutyczną.

1.3. Socjoterapia jako sposób rozwijania umiejętności społecznych dziecka

Pojęcie „socjoterapia”, pomimo, iż funkcjonuje stosunkowo od niedawna, przeszło już wiele transformacji. Właściwie nie ma jednorodnej i jednoznacznej jego definicji. Różnią się one w zależności od podejścia, chociaż mają jeden wspólny element – jest nim działanie przez grupę i w grupie.
J. Jagieła określa pojęcie socjoterapii poprzez pryzmat celów. Według przytoczonego autora „socjoterapia to metoda, której celem jest konieczność stwarzania prawidłowych czynników zmiany, dzięki którym osoba poddana socjoterapii będzie mogła wchodzić w satysfakcjonujące relacje społeczne i osiągać osobiste cele
z zastosowaniem społecznie akceptowanych środków” .
Nieco ogólniejszą definicję socjoterapii podaje K. Sawicka. Według autorki „Socjoterapia to metoda leczenia zaburzeń zachowania i niektórych zaburzeń emocjonalnych u dzieci i młodzieży w toku spotkań grupowych” .
Wspólne w obu definicjach jest akcentowanie pracy z grupą jako podstawową formą socjoterapii. Chcę zwrócić również uwagę na to, iż pracę socjoterapeutyczną prowadzi się z osobami zdrowymi psychicznie. Stąd też niezupełnie zgadzam się z definicją K. Sawickiej, iż jest to metoda leczenia. Socjoterapię rozumiem jako terapię osób z zaburzeniami zachowania lub niedostosowanymi społecznie, której celem jest korekta i poprawa zachowań, nawyków, przyzwyczajeń utrudniających funkcjonowanie społeczne zgodne z przyjętymi normami.
Zgadzam się z powyższymi autorami co do formy prowadzenia tej terapii. Zajęcia grupowe są najlepszą formą pracy uspołeczniającej. Cytując za J. Jagiełą :
- trudno uczyć zachowań społecznych w pojedynkę;
- grupa bardziej zachęca do zmian zachowania niż czyniłby to pojedynczo terapeuta;
- grupa jest mikrokosmosem szerszego środowiska społecznego, co poszerza zakres oddziaływań;
- grupa jest naturalnym środowiskiem rozwoju i edukacji dzieci i młodzieży;
-grupa daje możliwość odczucia przynależności, uczuć często nieobecnych u uczestników tego typu zajęć terapeutycznych;
- dzięki grupie można dostrzec podobieństwa z innymi, co samo w sobie zapobiega społecznej izolacji;
- jest to terapia tańsza od indywidualnej i w większym stopniu wykorzystuje kwalifikacje zawodowe socjoterapeutów.
Socjoterapię zalicza się do szeroko rozumianej pomocy psychologicznej obok psychoterapii, treningu interpersonalnego, psychoedukacji.
Istotą tej formy pomocy jest uczenie lub rozwijanie określonych umiejętności w zakresie komunikowania się, podejmowania decyzji, asertywności, negocjacji, mediacji. Jak każdy proces terapeutyczny socjoterapia ma do spełnienia określone zadania i osiągnięcie sprecyzowanych celów. Cele te podzielone są na trzy zasadnicze grupy :
- Cele edukacyjne – mogą obejmować poznawanie przez grupę dzieci zagadnień, które pomogą im sprawniej funkcjonować społecznie. Może to być uczenie się rozpoznawania emocji, poznawanie mechanizmów uzależnień, uczenie się technik pracy umysłowej, pełnienia określonych ról. Cele edukacyjne wspomagają proces nabywania wiedzy o samym sobie, rozumienia świata społecznego oraz ukierunkowują zmiany zachowań.
- Cele rozwojowe – są związane z wiekiem uczestników socjoterapii. W każdej fazie życia dominują określone potrzeby, a ich zaspokojenie jest istotne w procesie rozwoju. W ustalaniu celów rozwojowych należy wziąć pod uwagę potrzeby uczestników zajęć, prawidłowości rozwoju osobistego, społecznego, moralnego oraz ich sytuację społeczną i wychowawczą.
0 Cele terapeutyczne – interwencja terapeutyczna może być spowodowana cierpieniem psychicznym dziecka lub jego zachowaniem przynoszącym straty jemu lub otoczeniu. W terapeutycznym podejściu funkcjonuje założenie, iż trudne zachowania dzieci mają swoje podłoże psychiczne. W związku z tym są one silnie emocjonalne i trudne dla dziecka do zrozumienia i przezwyciężenia. Często uczestnicy zajęć mają problemy z oceną własnej osoby, z podejmowaniem decyzji, z uświadamianiem sobie własnych pragnień, z wyrażaniem uczuć i odbieraniem uczuć innych. Pojawia się zatem tendencja do agresji, krytykowania i stawiania nadmiernych wymagań sobie i innym.
Zajęcia socjoterapeutyczne powinny być tak zorganizowane, aby stały się podłożem do poznania i wypróbowania nowych sposobów zachowania i zdobycia nowych umiejętności interpersonalnych.
Zanim jednak dziecko stanie się uczestnikiem socjoterapii powinno zostać dogłębnie zdiagnozowane. Diagnoza socjoterapeutyczna powinna być wnikliwa i rzetelna, ponieważ jest pierwszą częścią procesu i dużej mierze determinuje jego dalszy przebieg. Początkiem poznania dziecka jest dokonanie diagnozy wstępnej. Jest ona rozpoznawaniem określonego stanu rzeczy, ma ona charakter przedmiotowy i podmiotowy . W poznaniu przedmiotowym rozpoznajemy urazy, mechanizmy obronne, sposób funkcjonowania. W poznaniu podmiotowym zauważamy indywidualność osoby, jej relacje z innymi. Często diagnoza wstępna okazuje się być wystarczająca do określenia celów i dostosowania zajęć do jednostki. Jednak, gdy problemy uczestnika ujawniają się jako głębsze i rozleglejsze, terapeuta dokonuje diagnozy pełnej. Może to być :
diagnoza różnicowa – polega na przyporządkowaniu danego objawu do określonej wcześniej jednostki chorobowej (np. uczeń agresywny wykazuje zachowania opozycyjno – buntownicze);
diagnoza funkcjonalna – jest opisem tego z czym i dlaczego dziecko ma trudności w kontaktach z otoczeniem (np. precyzyjny opis zaburzonego funkcjonowania w relacjach z rówieśnikami);
diagnoza interakcyjna – jest to rodzaj mediacji problemu między daną osobą i jej otoczeniem a terapeutą (np. uzgodnienie między dzieckiem i jego rodzicami a socjoterapeutką na czym polega problem dziecka).
Najczęściej jednak przydatną dla socjoterapeuty jest diagnoza pełna. Składa się ona z szeregu diagnoz cząstkowych :
diagnoza porządkująca – przyporządkowuje badane zjawisko do jednostki diagnostycznej.
diagnoza genetyczna – stwierdza przyczyny występowania określonego stanu.
diagnoza znaczenia – określa znaczenie istniejącego stanu dla funkcjonowania osoby.
diagnoza fazy – wskazuje stan zaawansowania istniejących zaburzeń.
diagnoza prognostyczna – opisuje, jak w przewidywany sposób dany stan rzeczy może lub powinien się zmieniać w założonej perspektywie.
Dokonując diagnozy terapeuta korzysta z wielu technik badań. Jest to obserwacja, rozmowa, wywiad, ankieta, testy. Rzetelnie sporządzona diagnoza jest podstawą do opracowania programu zajęć ze ściśle określonymi, przytoczonymi przez mnie powyżej celami i skierowanego do określonej grupy uczestników. Programy socjoterapeutyczne mogą mieć, między innymi, charakter diagnostyczny, interwencyjny, profilaktyczny, adaptacyjny, są skierowane na kształtowanie i rozwijanie umiejętności prospołecznych. Każdy program jest konstruowany i nastawiony na potrzeby uczestników, więc jego charakter może być różnorodny. Programy określają cele, zadania oraz treści prowadzonych zajęć. Zajęcia socjoterapeutyczne są strukturalizowanymi spotkaniami grupowymi, mającymi swoje cele szczegółowe i propozycje aktywności. Ważne jest, aby tworzyły one pewien cykl i przebiegały według określonych, stałych faz. Zajęcia te powinny być planowane etapowo, aby uczestnicy stworzyli współpracującą i zintegrowaną grupę, w wyniku czego założone cele będą łatwiejsze do osiągnięcia. K. Sawicka podaje następujące etapy tworzenia grupy i realizacji socjoterapii :
I etap to powstawanie grupy. Uczestnicy poznają się, wprowadzają normy grupowe, zasady wspólnego przebywania, rytuały. Na tym etapie budowane jest poczucie bezpieczeństwa i empatii w grupie. Jest to ważny element ze względu na to, iż każdy uczestnik musi respektować przyjęte zasady, a najczęściej właśnie te dzieci mają problemy z dostosowywaniem się do panujących zasad.
II etap to właściwa praca z grupą. Następuje tu realizacja zaplanowanych celów edukacyjnych, rozwojowych i terapeutycznych, dostosowanych do potrzeb grupy.
III etap to przygotowanie do zakończenia funkcjonowania grupy. Koniec zajęć dla wielu członków może być wydarzeniem naładowanym silnymi emocjami. Ponadto kończący się cykl zajęć powinien dać uczestnikom wzmocnienie pozytywnych uczuć, podsumowanie nabytych umiejętności, zebranie informacji zwrotnych.
Dużym ułatwieniem w realizacji celów socjoterapeutycznych jest stosowanie przez osobę prowadzącą zajęcia określonych zasad. Jest to :
0 Zasada afirmacji – zakłada ona, iż wytworzona na zajęciach atmosfera wzajemnych relacji pozwoli na dostrzeganie i podkreślanie pozytywnych cech i zdolności uczestników. Stosowanie tej zasady pomaga unikać krytyki, wskazywania wad, wytykania błędów, wyśmiewania.
0 Zasada bliskości – prowadzący powinien stworzyć ciepłe, bezpieczne i bliskie relacje z uczestnikami. Powinien zauważać każdego, znać jego imię, interesować się jego sprawami i kłopotami.
- Zasada otwartości – polega na stworzeniu dziecku możliwości do jasnego i otwartego wyrażania i przyjmowania informacji o sobie. Stosowanie tej zasady umożliwia uczestnikom wyjście z izolacji, określanie granic w relacjach z innymi. Prowadzący powinien być szczególnie wrażliwy na sytuacje, w których dziecko ujawnia swoje traumatyczne doświadczenia lub wstydliwe fakty.
- Zasada istnienia norm – prowadzący powinien wprowadzić zasady porządkujące, organizujące i strukturalizujące przebieg zajęć. Normy te powinny być zrozumiałe i akceptowane przez dzieci.
Następnym elementem ważnym w realizacji celów socjoterapeutycznych jest dobranie odpowiednich metod pracy z grupą. Podstawową jest praca w kręgu i rundki jako techniki ułatwiające dzielenie się z innymi swoimi doświadczeniami. Inne metody wykorzystywane w czasie zajęć powinny mieć charakter zabawowy lub być podstawą do odczuwania przez uczestników pozytywnych uczuć. Jest to niezmiernie ważne, ponieważ „Obserwacja zachowań dzieci z trudnościami w społecznym funkcjonowaniu wskazuje, iż niestety nie potrafią się one bawić, śmiać, istnieć przez chwilę beztrosko” .
Najczęściej stosowanymi metodami w pracy socjoterapeutycznej są:
- psychodrama/socjodrama – ułatwia uczestnikom otwarcie się, wypowiedzenie blokujących słów, odegranie emocji.
- kukiełki – jest to odmiana dramy. Metoda ta jest polecana do pracy z młodszymi dziećmi lub mającymi trudności z odgrywaniem postaci.
- arteterapia – metoda wykorzystująca formy plastyczne, muzyczne, literackie, teatralne. Daje możliwość symbolicznego wypowiedzenia się.
- rysunek terapeutyczny – dziecko dokonuje projekcji własnych przeżyć za pomocą rysunku, a mogą być one odczytane nie tylko z treści obrazka, ale również z geometrii, kolorystyki.
- terapia zabawą – zabawa uwalnia na pewien czas od codziennych zdarzeń, wymagań, decyzji, pomaga wywołać przyjemne uczucia.
- opowiadanie, metafory – jest to przekaz zdarzeń, fabuły, które mogą być wprowadzeniem do trudnego tematu.
- burza mózgów – metoda ta uczy przełamywania wzorców myślenia, pozwala na tworzenie innowacyjnych rozwiązań.
- dyskusja – uczy przedstawiania stanowiska, opanowania w prowadzonych sporach, negocjowania.
Nie wymieniłam wszystkich metod i technik stosowanych w pracy socjoterapeutycznej. Każdy prowadzący zajęcia dostosowuje je do grupy, jej potrzeb i możliwości. Inwencja, kreatywność i pomysłowość socjoterapeuty może spowodować wymieszanie technik, wprowadzenie zmian, jeśli oczywiście doprowadzi to do osiągnięcia zamierzonych celów.
W tym podrozdziale chcę również krótko omówić szczególny program socjoterapeutyczny, którym jest ART czyli Pogram Zastępowania Agresji. Został on początkowo stworzony jako technika interwencyjna dla nieletnich przestępców, później jednak został spopularyzowany i zaadoptowany do pracy z osobami nie posiadającymi umiejętności prospołecznych, mających trudności z kontrolowaniem złości, nie potrafiącymi spojrzeć na świat z uczciwszej i sprawiedliwszej strony. Twórcami powyższego programu są Arnold Goldstein, Barry Glick i John Gibbs. Jego podstawą jest założenie, iż :
- każdy agresywny czyn dziecka czy nastolatka jest uwarunkowany czynnikami zewnętrznymi i wewnętrznymi;
- impulsywność młodych ludzi i ich agresywne zaspokajanie potrzeb wskazuje na deficyty kontrolowania złości;
- agresywną młodzież cechuje egocentryczny i prymitywny sposób uzasadniania moralnego.
Wychodząc od tych założeń autorzy stworzyli program składający się z trzech składników: treningu umiejętności prospołecznych, treningu kontroli złości i treningu wnioskowania moralnego. Każdy z tych treningów jest zespołem procedur zawierających instrukcje realizacji zajęć, a korekta zachowań odbywa się w drodze modelowania, odgrywania ról, informacji zwrotnej i transferu treningu czyli przećwiczenia prawidłowych zachowań w środowisku uczestnika. Każdy składnik zawiera ściśle określony zakres kształtowanych umiejętności i procedury prowadzenia zajęć, a nawet opisuje i zaleca wyposażenie sali, w której odbywają się zajęcia.
Ze względu na rosnące zjawisko agresji obserwowane właściwie we wszystkich środowiskach, program ten zaczął być realizowany wśród uczniów szkół, placówek opiekuńczych, ośrodków wychowawczych. W mojej ocenie program ten jest ciekawy z tego powodu, iż zawiera właściwie wszystkie sfery funkcjonowania społecznego, nastawiony jest na przeuczanie zachowań, daje uczestnikom możliwość wypowiedzenia się, przeżycia i analizy doświadczeń, uczy i utrwala zachowania społecznie pożądane.
W tej części pracy starałam się pokazać w jaki sposób socjoterapia pomaga dzieciom, młodzieży w poprawie funkcjonowania społecznego. Terapia ta całkowicie skupiona jest na osobie jej poddanej, a w szczególności na problemach i trudnościach, które uniemożliwiają przystosowanie do obowiązujących norm i zasad. Uczestnicy terapii mają możliwość dogłębnego poznania przyczyn ich zachowania, mogą opowiedzieć o swoich często traumatycznych doświadczeniach, mają sposobność dowiedzenia się jak należy postępować w trudnych dla nich sytuacjach. Często tylko w czasie zajęć socjoterapeutycznych mogą być w centrum uwagi, mogą czuć się docenieni i ważni, bo w ich otoczeniu nie mają takiej możliwości. Poprzez udział w zajęciach grupowych uczestnicy otrzymują szansę na nawiązanie prawidłowych relacji z innymi i rozwijanie umiejętności życia w społeczeństwie. Proces socjoterapeutyczny jest dogłębnie przemyślany i systematycznie realizowany, a prowadzący zajęcia rzetelnie do nich przygotowany.

1.4. Rodzina jako grupa wspomagająca proces socjoterapeutyczny dziecka

Osobowość człowieka, jego światopogląd, osądy, opinie, zachowania społeczne są kształtowane przy udziale środowiska rodzinnego, szkolnego, grupy rówieśniczej. Wpływy każdej z tych grup wzajemnie się uzupełniają i w zasadniczym stopniu mają odzwierciedlenie w naszym życiu. Dlatego też socjoterapia z założenia prowadzona jest w grupie, skupiając się oczywiście na problemach uczestników. W czasie zajęć mogą oni wzajemnie obserwować swoje zachowania, analizować je, poszukiwać analogii z modelami własnego postępowania czy też ćwiczyć nowe wzorce zachowań. Taki właśnie sposób prowadzenia terapii skutecznie wpływa na zachodzenie pozytywnych zmian w funkcjonowaniu społecznym.
Każde środowisko społeczne, w którym funkcjonujemy w toku naszego życia, pozostawia w nim niezatarty ślad. Jednak najdłużej i najsilniej wpływa na nas nasza rodzina. Tak naprawdę to właśnie w rodzinie odnajdujemy osoby będące dla nas autorytetami i wzorami, a styl życia rodziny przejmujemy i utrzymujemy przez całe życie. Szczęśliwie się składa, gdy rodzina funkcjonuje prawidłowo i wychowuje dzieci dobrze ukształtowane, gotowe do podjęcia swojego dorosłego życia w sposób dojrzały i odpowiedzialny. Jest jednak wiele rodzin, które w różnym stopniu nie radzą sobie z wypełnianiem roli i funkcji im przypisanych lub funkcjonują w całkiem zaburzony sposób. W takim przypadku wychowanie ich dzieci przebiega nieharmonijnie, zostaje przekazany im zaburzony styl funkcjonowania. Najczęściej objawia się to nawiązywaniem nieprawidłowych relacji społecznych, dysharmonią w zachowaniu się w różnych sytuacjach.
Powyżej wymieniłam argumenty, które przemawiają za tym, iż rola rodziny w terapii zachowań społecznych jest niepodważalna, a często w dużym stopniu warunkująca powodzenie tejże terapii. W celu uzasadnienia moich obserwacji przeanalizowałam kilka programów profilaktycznych, realizowanych w szkołach. Dlaczego programy profilaktyczne? Każda szkoła ma obowiązek opracować i realizować swój program profilaktyczny, który ma za zadanie wzmacniać pozytywne zachowania w szerokim zakresie. Szkolny program profilaktyki zawiera cele i zadania do realizacji w dziedzinie promowania zdrowego stylu życia, spędzania wolnego czasu, poprawnego komunikowania się z innymi, rozpoznawania i nazywania uczuć, przeciwdziałania agresji i przemocy, zapobiegania stosowania środków odurzających. Działania te są ściśle powiązane z warunkami i potrzebami podmiotów danego środowiska szkolnego. Szkoły mogą wspierać się również propozycjami programów opracowanych przez innych autorów lub nastawionych na konkretną dziedzinę, np. przeciwdziałanie alkoholizmowi, narkomanii czy agresji. Programy te zawierają bardzo szeroką tematykę, w której jest obecna również dziedzina obejmująca kontakty społeczne uczniów. Z tego powodu uważam, iż programy profilaktyczne, w małej części co prawda, ale realizują również elementy socjoterapii. Nie jest ona ich kluczowym celem, jednak też jest obecna w pracy profilaktycznej szkoły.
Przeanalizowałam treści programu profilaktyczno – wychowawczego „Saper”, szkolnego programu profilaktyki „Szkoła, która ochrania” i „Wygrać życie”, programu profilaktycznego „Pomóż uzależnionym”, programu „Domowi detektywi”, „Budzik”. W każdym z nich autorzy zawarli dział lub cykl zajęć pracy z rodzicami.
W programie „Wygrać życie” K. Wojcieszek wskazuje rodziców i środowisko domowe jako czynnik chroniący dzieci i młodzież przed zagrożeniami. Wręcz mówi o rodzicach: „Rodzice to profilaktyczni cudotwórcy” , jednak potrzebujący wsparcia w realizacji tej roli.
Autor programu „Pomóż uzależnionym”, M. Łukomski, wskazuje istotny udział środowiska rodzinnego w nabywaniu kompetencji społecznych przez dzieci, w formowaniu ich dojrzałości w sferze psychofizycznej i moralnej.
Autorzy programu „Szkoła, która ochrania”, Barbara i Grzegorz Paziowie, opracowali projekt profilaktyczny „Szkoła naszych rodziców”, którego celem jest, m.in., wzrost współpracy rodziny i szkoły w działaniach profilaktycznych i wychowawczych.
Renata Knez i Wojciech Słonina, autorzy programu „Saper”, zawarli w nim cykl zajęć dla rodziców, w trakcie których przekazywana im jest wiedza o rozwoju społecznym dzieci i młodzieży, o emocjach, ich rozumieniu i wyrażaniu oraz o umiejętności aktywnego słuchania i rozmawiania. Rodzice są również uświadamiani o roli jaką pełnią w zakresie uspołeczniania dzieci i młodzieży.
Twórcy programu „Domowi detektywi” i „Budzik” włączają wręcz rodziców do realizacji zadań profilaktycznych, dając im do wykonania w domu ćwiczenia z dziećmi. Jest to propagowanie modelowania prawidłowych postaw poprzez wzór i współdziałanie.
Omawiając, w dużym skrócie, elementy programów profilaktycznych chciałam wskazać, iż każde działanie dotyczące wychowania dzieci i młodzieży zawiera w sobie rozwijanie kompetencji społecznych czyli również elementy pracy socjoterapeutycznej i nie może się ono odbywać w izolacji od środowiska rodzinnego uczestników.
W swojej pracy pedagogicznej miałam także okazję uczestniczyć jako obserwator w zajęciach socjoterapeutycznych. Na co dzień ściśle współpracuję z Poradnią Psychologiczno – Pedagogiczną, często korzystam ze wsparcia jej pracowników. Dotyczy ono szczególnie dziedziny rozwijania kompetencji społecznych dzieci. Socjoterapeuta, pedagog i psycholog realizują na terenie szkoły w zespołach klasowych (w których występują problemy z tego zakresu) blok zajęć terapeutycznych. Mam okazję obserwować pracę specjalistów, a jednocześnie otrzymuję wskazówki do dalszej pracy w szkole. Każdy z tych bloków jest zakończony spotkaniem specjalistów z rodzicami. Spotkanie to ma charakter warsztatowy, a rodzice mają okazję dowiedzieć się jakimi sposobami mogą wspierać swoje dzieci w rozwiązywaniu problemów lub też jakie popełniają błędy w wychowaniu pociech. Te właśnie spotkania uświadomiły mi jak dużą siłę sprawczą mają rodzice w kształtowaniu prawidłowych postaw społecznych. Rodzice, ze względu na szczególne relacje ze swoimi dziećmi, są dla nich najlepszymi nauczycielami i przewodnikami. Odpowiednio wsparci, uświadomieni, zaopatrzeni w narzędzia, potrafią najskuteczniej „przeuczać” negatywne postawy i modelować zachowania społecznie pożądane. Jednym ze sposobów wsparcia dla rodziców jest program „Szkoła dla rodziców”. Uczestnicy zajęć tego programu nabywają umiejętności wychowawczych, pedagogicznych, uczą się jak nawiązywać prawidłowe kontakty ze swoimi dziećmi, jak się z nimi porozumiewać oraz jak rozwiązywać problemy związane z zaburzonymi zachowaniami. Program ten zakłada, że rodzic i jego zachowanie jest wzorcem, które dziecko zaczyna naśladować. Tak więc najpierw rodzice uczą się lub nabierają nawyków prawidłowego funkcjonowania i zachowania, następnie przekazują te umiejętności dzieciom.
Nie tylko ze względu na autorytet i wzorzec zachowania rodzice powinni być włączeni w pracę socjoterapeutyczną. Często zdarza się, że trudne zachowania dziecka rozwijają się i utrwalają w jego domu rodzinnym. Tak samo jak nagradzane są i chwalone pozytywne zachowania dziecka, w taki sam sposób, rodzice mimo swej woli wzmacniają buntownicze czy aspołeczne działania . Z tego powodu zachęca się rodziców do korzystania ze wskazówek terapeuty, a nawet do uczestniczenia w treningach dla rodziców, np. takich jak wyżej wymieniony „Szkoła dla rodziców”. Treningi te pomagają rodzicom zrozumieć i analizować trudne zachowania, podają sposoby bezkonfliktowego rozwiązywania problemów. Stwierdzono, że :
- nawet krótkotrwała terapia prowadzi do istotnych zmian w zachowaniu
rodziców i dzieci oraz w sposobie postrzegania przez rodziców przystosowania społecznego ich dziecka;
- rodzice mogą skutecznie zredukować poziom agresji dziecka;
- zachowania dzieci niepoddawanych terapii mają tendencję do utrwalania się;
- znaczna część rodziców jest zadowolona z odbytej terapii.
Jednak nie tylko w czasie zorganizowanych zajęć terapeutycznych można rodziców włączyć w pracę nad poprawą funkcjonowania społecznego jego dziecka. Często nawet rodzice nie widzą źródła problemów w domu rodzinnym i na pewno w takiej sytuacji nie zgodzą się na udział w żadnym treningu. W takim przypadku rodziców traktujemy jako źródło informacji o funkcjonowaniu dziecka w domu, na podwórku, w sklepie. W czasie rozmów zdobywamy informacje o całej rodzinie, o zwyczajach w niej panujących. Im częściej rozmawiamy z rodzicami, tym bardziej zaczynają interesować się terapią swojego dziecka. W mojej pracy zawodowej zdarzało się, że po jednej czy dwóch rozmowach z rodzicem o problemach dziecka, wracał on i sam wskazywał powody takiego zachowania swojej pociechy. Obserwowałam w tym czasie proces akceptacji przez rodzica problemu i chęć jego rozwiązania. Dopiero wtedy mogłam proponować udział w treningu dla rodziców. W kontaktach z rodzicami ważnym jest:
- stworzenie bezpiecznych i szczerych relacji;
- wspieranie ich poprzez wzmacnianie pozytywnych wniosków, zabiegów;
- komunikowanie się w sposób zrozumiały (używanie zrozumiałego
słownictwa, obrazowanie sytuacji, odwoływanie się do ich doświadczeń);
- przygotowanie do pozytywnych zmian, co służy przełamywaniu oporów.
W tym podrozdziale chciałam pokazać jak ważną i decydującą często rolę odgrywają rodzice w procesie korekty zachowań. Ich oddziaływanie na dzieci jest głębokie, zarówno jeśli chodzi o zakres, ale także różnorodność obejmowanych dziedzin życia człowieka. Uważam, że bez pomocy ze strony domu rodzinnego żadna praca z dzieckiem nie będzie tak efektywna, jak ta prowadzona we współpracy z rodzicami. Od nich wszystko się zaczyna – to są pierwsi opiekunowie, nauczyciele, przewodnicy, wzory i autorytety. Dla każdego dziecka rodzice są najważniejszymi osobami i to, co przekazują dzieciom, trwa przez całe życie. Oczywiście w procesie rozwoju jednostki te autorytety zmieniają się, zmienia się waga ich oddziaływań, jednak nauka i wychowanie rodziców są obecne zawsze. Opinie i osądy rodziców są w każdej sytuacji życiowej potrzebne dzieciom. Rodzic, który odpowiedzialnie i dojrzale wychowuje swoje dziecko, potrafi wesprzeć je w trudnych chwilach i jest przygotowany do pomocy w rozwiązywaniu problemów. Jeśli nie wie jak pomóc dziecku, potrafi znaleźć drogę, poszukać wsparcia i z niego skorzystać.


ZAKOŃCZENIE

Rodzina jest dla mnie niezwykle ważnym elementem w rozwoju i życiu każdego człowieka. Jest to dla mnie interesujący, a nawet fascynujący temat do przemyśleń i rozważań ze względu na wielopłaszczyznową obecność domu rodzinnego w naszym życiu. Z tego powodu wybrałam właśnie temat pracy dotyczący rodziny, jej wieloaspektowego wpływu na rozwój jednostki.
Moim zamierzeniem było wykazanie, że rodzina jest specyficznym środowiskiem wychowawczym, w którym dzieci mogą uzyskać pomoc właściwie w każdej sytuacji trudnej dla nich. Omówiona przeze mnie w podrozdziale pierwszym rola, zadania i funkcje rodziny dowodzą, iż jest ona areną wszechstronnego wychowania. Środowisko domowe odciska na każdym z nas charakterystyczne ślady stylu wychowania, sposobu komunikowania się, radzenia z problemami, uczenia się odczuwania i przeżywania emocji, dzielenia się uczuciami z innymi. Nie każdy dorosły człowiek dokładnie zauważa swój wpływ na rozwój młodych pokoleń. Często popełnia błędy, które mogą okazać się poważne w skutkach dla kształtującej się osobowości dziecka. Ważne jest dostrzeganie ich i chociaż podejmowanie próby naprawienia. Drugi podrozdział poświęciłam opisaniu przyczyn i rodzajów zaburzeń zachowania dzieci i młodzieży. Czytając literaturę czy analizując własne obserwacje, przekonałam się, że wiele zaburzeń ma swoje źródło w domu rodzinnym. Złe nawyki, przyzwyczajenia, nieumiejętne kontaktowanie się ludźmi są najczęściej wynikiem negatywnych oddziaływań rodzinnych. Zdajemy sobie sprawę z tego, iż na pewno tak się dzieje w przypadku rodzin dysfunkcyjnych – tu mamy jakby jasną sprawę i nie potrzebujemy szczególnych zdolności, aby wykryć zaburzenia w funkcjonowaniu społecznym dzieci. Niewielu z nas jednak wie, że w rodzinie z pozoru „normalnej” również mogą istnieć wpływy, bodźce kształtujące niepoprawne nawyki w zakresie umiejętności społecznych.
W trzecim podrozdziale krótko omówiłam zadania i cele socjoterapii, chcąc wskazać, iż w wielu wypadkach jest ona jedynym sposobem przywrócenia prawidłowego funkcjonowania społecznego dzieci lub młodzieży. Jest to proces długotrwały, wymagający od uczestników chęci dokonania zmian w sobie, ale przynoszący dobre i trwałe efekty.
Podrozdział czwarty poświęcony został tematyce udziału rodziny w terapii dzieci i młodzieży. Nie zawsze rodzice chętnie uczestniczą w tego rodzaju aktywności, często wręcz uważają, że tylko dziecko potrzebuje tej pomocy. Niektórzy z biegiem czasu przekonują się, że wiele rozwiązań proponowanych przez terapeutów można z powodzeniem stosować na co dzień w domu, coraz więcej czasu poświęcają na rozmowy z dziećmi o zajęciach. W takich przypadkach socjoterapia rodziny zaczyna się od dziecka – jest ono „motywatorem” do wprowadzania zmian. Bardzo wiele rodzin jednak nie włącza się w terapię, często nawet rodzice nie wykazują zainteresowania, w jakich zajęciach uczestniczy ich dziecko. Jednak i wtedy są w jakimś stopniu włączani do pracy socjoterapeutycznej, chociażby w roli źródła informacji o dziecku.
W ciągu ostatnich dwudziestu lat obserwuje się wzrost liczby dzieci
i młodzieży wykazujących zaburzenia w funkcjonowaniu społecznym. Szczególnie niepokojącym faktem jest obserwowanie tych zaburzeń już w wieku przedszkolnym i młodszym szkolnym. Uważam, iż przyczyną rozwoju tego zjawiska jest zmiana stylu życia rodzin. Obecnie rodzice są zmuszeni przez otaczającą rzeczywistość do większego skupienia uwagi na pracy i utrzymaniu jej. Praca stała się nie tylko narzędziem do zdobywania środków utrzymania, przerodziła się w styl życia. Natomiast ludzie, którzy nie pracują muszą codziennie zabiegać o zapewnienie rodzinie warunków do życia. Ciągłe poszukiwanie pracy, napięcie z tym związane, brak pewności co do jutra powodują bezsilność i wzmagają poczucie bezradności. W takiej sytuacji rodzice nie zauważają problemów swoich dzieci, a jeśli nawet, to uważają, iż są one niewielkie i nie trzeba się nimi zajmować. Rzeczywiście, bywa tak, że rodzice zwracają uwagę na swoje dzieci, gdy sprawia poważne problemy wychowawcze, często już na pograniczu wykroczeń czy przestępstw.
Uważam, że jest jeszcze jedno źródło rosnącego niedostosowania społecznego dzieci i młodzieży. Jest nim, według mnie szybki rozwój technologii komputerowej i szeroki do niej dostęp. W rozmowach z wieloma uczniami słyszałam, że nie muszą oni wychodzić z domu, aby „porozmawiać” z kolegami, a zabawę z nimi zastępują grą komputerową. Wystarczy połączyć się przez Internet, a wszyscy stają się dostępni. Dzieci i młodzież nie zwracają uwagi na to, iż w takich kontaktach brakuje fizycznej obecności drugiej osoby, nie widzimy mimiki, nie obserwujemy „mowy ciała”. Taki kontakt jest pusty, pozbawiony zabarwienia emocjonalnego. Z tego powodu dzieci widzące się w szkole i przebywające w niej razem nie potrafią rozmawiać ze sobą, porozumiewają się tak, jak przy pomocy maszyny. Nie umieją wyrażać i rozpoznawać uczuć swoich, a co dopiero mówić o emocjach innych ludzi. W konfrontacji z komputerem traci również popularność czytelnictwo, oglądanie filmów w kinie czy też sztuk w teatrze. Z tego powodu zanikają umiejętności prawidłowego funkcjonowania w różnorodnych środowiskach, w różnych sytuacjach.
Uważam, że nie możemy się z tym całkowicie pogodzić. Powinniśmy dążyć do rozwijania poprawnych umiejętności społecznych – od urodzenia przez całe życie. Rola rodziny jest tu najważniejsza. Oni są wzorem i autorytetem, są nauczycielami i przewodnikami, od odpowiedzialności i dojrzałości zależy powodzenie ich dziecka w życiu. Parafrazując słowa K. Wojcieszka powiem, iż „rodzice to terapeutyczni cudotwórcy”.


BIBLIOGRAFIA

1. Gębuś D. - „Rodzina tak, ale jaka?”, Żak, Warszawa 2006.
2. Goldstein A. P., Glick B., Gibbs J. C. – „ART. Program zastępowania agresji”, wyd. Instytut „Amity”, Warszawa, 2004.
3. Herbert M. – „Rozwój społeczny ucznia”, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk, 2004.
4. Jagieła J. – „Socjoterapia w szkole”, wyd. Rubikon, Kraków, 2007.
5. Kawula S., Brągiel J., Janke A.W. - „Pedagogika rodziny”, wyd. Adam Marszałek, Toruń 2000.
6. Konopnicki J. – „Niedostosowanie społeczne”, wyd. PWN, Warszawa, 1971.
7. Red. Muchacka B., Kraszewski K. – „Dziecko w świecie współczesnym”, Impuls, Kraków 2008.
8. Red. Sawicka K. – „Socjoterapia”, wyd. Centrum Metodyczne Pomocy Psychologiczno – Pedagogicznej Ministerstwa Edukacji Narodowej, Warszawa, 1999.
9. Szczutowska K. – „Psychospołeczne problemy niedostosowania społecznego”, wyd. Wyższa Szkoła Pedagogiczna, Bydgoszcz, 1993.
10. Wojcieszek K. – „Wygrać życie. Szkolny Program Profilaktyki”, wyd. Rubikon, Kraków, 2002.

ARTYKUŁY:
Borecka-Biernat D. – „Style wychowania w rodzinie a agresywne zachowania dzieci”, "Prace psychologiczne" 1992, nr 26.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.