Na PWR w 2009r w czasopiśmie Communications of the ACM przeczytałam artykuł o języku SCRATCH.
Język przypomina LOGO, ale zamiast w nim pisać po prostu łapie się instrukcje i łączy -jak klocki na zatrzaski.
Ze strony scratch.mit.edu ściągnęłam program do pisania w nim (jest wersja na Windows i na Maca) w programie można wybrać język polski.
Moim pierwszym programem było narysowanie okręgu (24 razy idzie 20 kroków do przodu i obraca się o 15 stopni)
SCRATCH na lekcjach informatyki w szkole-Język chyba prostszy niż Logo
Jestem nauczycielką informatyki w szkole podstawowej. Na warsztatach dla nauczycieli staram się rozpropagować ten niezwykłym program. Uczniowie go bardzo lubią i robią nie tylko zwykłe animacje. Poszłam z nimi o krok dalej i na kółku tworzymy gry. Pasjonaci czasami sami (metodą prób i błędów) dochodzą do tego jak coś ciekawego zrobić.
Moje rady.
Zacząć pracę z dziećmi trzeba od tego co proste i od razu widać efekty na ekranie:
- jeden duszek
- przesuwanie duszka
- rysowanie
- zmiany koloru
- pętle
np. rysunki figur geometrycznych itp. jak w LOGO
Potem robiłabym trudniejsze rzeczy jak np. wyrażenia arytmetyczne,warunki logiczne a na końcu to co najtrudniejsze ale i najciekawsze bo charakterystyczne
dla Scratcha czyli współbieżność (wiele duszków działających
jednocześnie).
Odpowiednią kolejność zagadnień do omawiania znajdziemy w
dokumencie:
http://info.scratch.mit.edu/sites/infoscratch.media.mit.edu/files/file/ScratchProgrammingConcepts-v14.pdf
Wspólnie z dziećmi zrobiłam prezentację o Scratchu. Jest w niej bardzo ciekawa historia tego języka i pierwsze nasze w nim kroki.
Może ktoś z was też uczy w szkole i ma jakieś ciekawe pomysły na konkretne zajęcia?
Będę bardzo wdzięczna za każdą wskazówkę.
Robienie gry nie jest trudne. Najtrudniejszy jest chyba pomysł na grę. Reszta już jest prostsza.
Ostatnio robiliśmy "labirynt" i "gwiezdne wojny".
Labirynt - duszek może chodzić "nie po ścianach", zbierać przedmioty i po zebraniu wszystkich kończy grę (można liczyć czas przejścia labiryntu). Poruszanie - strzałkami, plansza - normalna "w kratkę" z niektórymi polami zamalowanymi na np. czarno. Gdy klawisz "strzałka w górę" naciśnięty, to ustawia się do góry (na północ), idzie do przodu o kilka (=N) kroków, jeśli dotyka ściany, to idzie o -N kroków. Pozostałe strzałki analogicznie - tyle, że ustawienie się w inne strony świata. Zebranie wszystkich - licznik. Przy dotknięciu każdego - efekt duch powtórzony i na koniec "ukryj" oraz sygnał "zjedzono". Odbiorca sygnału zlicza ilość sygnałów (zmienna) i jeśli wynosi tyle ile duszków do zjedzenia, to kończy grę.
Gwiezdne wojny trudniejsze są, bo wymagają rzutu ukośnego, choć to prosto emulować - ustawienie kierunku kuli armatniej w kierunku wskazywanym przez kulę, dalej idzie prosto o N kroków i zmienia y o g*t*t, gdzie g=-0.001 (lub inna wartość, bo to od razu masa kuli; minus, by spadał). Po każdym takim kroku t zwiększa się o 1. Po dotknięciu koloru ziemi (np. zielony), kula armatnia ustawia rozmiar pisaka na np. 10, kolor na kolor nieba, przykłada pisak i podnosi. Można zrobić efekt wybuchu (ustawić kolor na czerwony, rozmiar na 1, powtórzyć kilka razy zwiększenie rozmiaru pisaka, zmianę odcienia pisaka i przyłożenie pisaka).
Uznaję to za dobry pomysł uczyć na lekcjach informatyki w szkole SCRATCHa, ponieważ jest o wiele prostszy niż LOGO