X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 15788
Przesłano:
Dział: Gimnazjum

Uzależnienie - przyczyny, objawy, skutki, formy pomocy - scenariusz lekcji otwartej

Scenariusz zajęć wychowawczych

Temat: UZALEŻNIANIE - PRZYCZYNY, OBJAWY, SKUTKI, FORMY POMOCY

Adresaci: uczniowie gimnazjum Przedmiot: godzina wychowawcza

Cel główny: uświadomienie sobie zagrożeń płynących z używania substancji psychoaktywnych
Cele szczegółowe: - uczeń wymienia rodzaje uzależnień - uczeń jest świadomy przyczyn uwikłania się ludzi w uzależnienie - uczeń potrafi wyjaśnić mechanizm uzależnienia, zna skutki związane z używaniem i nadużywaniem środków uzależniających - uczeń zna formy pomocy osobom uzależnionym, projektuje działania pomocowe dla osób uzależnionych lub zagrożonych uzależnianiem – uczeń potrafi przewidzieć konsekwencje zażywania środków uzależniających
Metody: praca w grupach, dyskusja, metoda sytuacyjna, drama
Formy: praca zbiorowa, praca grupowa
Środki: kartki, mazaki, karty pracy, kartki z rolami do dramy

PRZEBIEG ZAJĘĆ:

1.Wprowadzenie. Przedstawienie tematu i celów zajęć 2. Przypomnienie tematyki ostatnich zajęć: rodzaje środków uzależniających, dzisiaj porozmawiamy głębiej na temat przyczyn uzależniań, mechanizmu uzależniań, skutków z tym związanych na konkretnym przykładzie osoby, która opowiada o swoim życiu, uzależnianiu. 2. Praca w grupach- historia osoby. Nauczyciel dzieli klasę na 3-osobowe grupy, każda z nich otrzymuje kartkę A4 z historią swojego rówieśnika, który popadł w nałóg oraz poleceniem do wykonania. Zadaniem poszczególnych grup jest ustalenie prawdopodobnych przyczyn wpadnięcia w nałóg, prawdopodobnych skutków oraz zaprojektowanie działań, które pomogą osobie uzależnionej w wyjściu z nałogu lub uzyskaniu pomocy. 3.Przedstawienie wyników pracy grupowej, przypięcie kart do tablicy, dyskusja kierowana na temat przyczyn popadania w uzależnienie, istoty uzależnienia, skutków, form pomocy, dopisanie na tablicy. 4. Mechanizm uzależnień ( drama) Nauczyciel przedstawia uczniom 3 fazy wchodzenia na drogę uzależnienia. Przydziela 4 ochotnikom następujące role:
1. „OSOBA UZALEŻNIONA”
2. „WIELKIE ZADOWOLENIE” (odegranie wstępne fazy uzależnienia)
3. „ZAPOMNIENIE” (następna faza)
4. „DEPRESYJNOŚĆ” (odzwierciedla ostatnią fazę)
Osoby grające fazy uzależnienia otrzymują kartki z napisem roli, można przypiąć szpileczką. Otrzymują kartki z rolami. Osoba grająca „WIELKIE ZADOWOLENIE” spaceruje tuż za uczniem grającym osobę uzależnioną jednocześnie odczytując swój tekst: „Chodź, zapoznaj się ze mną. Kiedy się ze mną zaprzyjaźnisz, będzie ci przyjemnie na świecie. Przestaniesz być nieśmiały, spięty. Przestaniesz być znudzony. Będziesz dobrze się bawił. Po chwili druga osoba „ZAPOMNIENIE” kładąc rękę na ramieniu narkomana czyta swoją rolę: „Jestem twoim dobrym przyjacielem. Wiesz, gdzie mnie odnaleźć, gdy będę ci potrzebny. Beze mnie nie wiesz, co zrobić ze sobą. Pozwalam zapomnieć ci o wszystkich kłopotach. Następnie „DEPRESYJNOŚĆ” obejmie „OSOBĘ UZALEŻNIONĄ” i powie: „Nie próbuj mnie zostawić. I tak ci się nie uda. Nie potrafisz żyć beze mnie. Wiem, że mnie nienawidzisz, ale jesteśmy na siebie skazani.”
Kiedy zakończy się drama, aktorzy podzielą się z klasą swoimi wrażeniami i spostrzeżeniami. Nauczyciel dziękuje grającym osobom, podsumowuje scenkę ( mechanizm uzależniania- fazy) 5. Rundka: Moim zdaniem uzależnienie to...
Opracowała: J. Chmielewska

Załącznik nr 1
Grupa I: Przeczytajcie historię Maćka i zastanówcie się, jakie mogły być przyczyny jego uzależniania?
„ Maciek ma 16 lat i roczne „doświadczenia” z braniem narkotyków. Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie. Było to na jego osiedlu, a narkotyki rozprowadzał chłopak z sąsiedztwa, któremu wszyscy zazdrościli, bo miał wszystko: kasę, autorytet, super samochód. Zgodziliśmy się wraz z moim kolegą- Ryśkiem- na zażycie tzw. marihuany, potem „kompotu”, tym bardziej, że w naszym środowisku osiągało się w ten sposób pewien prestiż, gdy ktoś miał już kontakt z narkotykami. Tak więc zrobiliśmy „to” na boisku szkolnym, trochę z ciekawości, a trochę dla dodania sobie odwagi. Opinia, że po jednorazowym zażyciu narkotyków człowiek często staje się narkomanem, okazała się w jego przypadku prawdą, gdyż po pierwszej próbie pojawiły się następne. Podobały mu się pierwsze odczucia związane z „braniem” – luz i swego rodzaju komfort psychiczny, który powoduje dobre samopoczucie, bez względu na problemy i miejsce, w którym jesteśmy. A problemów nie brakowało, zwłaszcza w domu chłopaka. Nie miał ojca, wychowywała go matka, piątka rodzeństwa i niestety ojczym. Niby nie wtrąca się do jego wychowania, „ bo to nie mój syn..”, ale ciągle „ zgrzytało”, kłótni przybywało, więc coraz częściej wychodził z domu i tam zapoznał Ryśka, no a potem Siwego. W szkole cichy, niezauważalny nagle zmienił się nie do poznania: zaczął panoszyć się, przechwalać, przeszkadzać w lekcji, zaczepiać kolegów, robić uszczypliwe uwagi. Słabe i tak oceny bardzo się pogorszyły. Ucieczki, wagary, oszustwa. Niechęć do szkoły pojawiła się w II semestrze II klasy gimnazjum i nikt nie wiedział dokładnie dlaczego. Trudno było uwierzyć po rozmowie z chłopcem, że ma kłopoty w szkole. Był inteligentny i bystry, nie przekładało się to na oceny w szkole. Maciek uzależniał się coraz bardziej, rodzina niczego nie zauważyła, do momentu przywiezienia chłopaka przez policję- kradł, by zdobyć pieniądze. Po wielkiej awanturze w domu uciekł, zamieszkał na ulicy. Nie miał pieniędzy, bo nie mógł już okradać rodziny, POTRZEBOWAŁ STAŁEJ DAWKI narkotyku, aby móc „normalnie” funkcjonować. Od tej pory zaczął zamieszkiwać u przypadkowych znajomych, w tym również w melinach, gdzie odbywała się produkcja heroiny. Kiedy nie brał czuł okropny ból związany z abstynencją, więc robił wszystko by zdobyć „ działkę” . „Zaklęty krąg”, z którego trudno wyjść o własnych siłach! Był „w ciągu” i nie mógł sobie pozwolić na jakąkolwiek zmianę w swoim życiu, wyjazd czy inną „odskocznię”, bo był pod władzą zniewalającego nałogu. Był w głębokiej depresji, sam do niej doprowadził, różne myśli przychodziły mu na myśl, nie wiedział czy to świat realny czy wizje psychotyczne. Wszyscy wokół niego odchodzili: a to gruby ( który tak w rzeczywistości był chodzącym kościotrupem, wyniszczonym przez nałóg) przedawkował, śmierć, a to któryś z jego kolesi wypadł z okna ( samobójstwo?). Jemu było wszystko jedno, do pewnego momentu............................”

Załącznik nr 2
Grupa II: Przeczytajcie historię Maćka i zastanówcie się, co to jest uzależnianie, co może wskazywać na to że osoba jest uzależniona?
„ Maciek ma 16 lat i roczne „doświadczenia” z braniem narkotyków. Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie. Było to na jego osiedlu, a narkotyki rozprowadzał chłopak z sąsiedztwa, któremu wszyscy zazdrościli, bo miał wszystko: kasę, autorytet, super samochód. Zgodziliśmy się wraz z moim kolegą- Ryśkiem- na zażycie tzw. marihuany, potem „kompotu”, tym bardziej, że w naszym środowisku osiągało się w ten sposób pewien prestiż, gdy ktoś miał już kontakt z narkotykami. Tak więc zrobiliśmy „to” na boisku szkolnym, trochę z ciekawości, a trochę dla dodania sobie odwagi. Opinia, że po jednorazowym zażyciu narkotyków człowiek często staje się narkomanem, okazała się w jego przypadku prawdą, gdyż po pierwszej próbie pojawiły się następne. Podobały mu się pierwsze odczucia związane z „braniem” – luz i swego rodzaju komfort psychiczny, który powoduje dobre samopoczucie, bez względu na problemy i miejsce, w którym jesteśmy. A problemów nie brakowało, zwłaszcza w domu chłopaka. Nie miał ojca, wychowywała go matka, piątka rodzeństwa i niestety ojczym. Niby nie wtrąca się do jego wychowania, „ bo to nie mój syn..”, ale ciągle „ zgrzytało”, kłótni przybywało, więc coraz częściej wychodził z domu i tam zapoznał Ryśka, no a potem Siwego. W szkole cichy, niezauważalny nagle zmienił się nie do poznania: zaczął panoszyć się, przechwalać, przeszkadzać w lekcji, zaczepiać kolegów, robić uszczypliwe uwagi. Słabe i tak oceny bardzo się pogorszyły. Ucieczki, wagary, oszustwa. Niechęć do szkoły pojawiła się w II semestrze II klasy gimnazjum i nikt nie wiedział dokładnie, dlaczego. Trudno było uwierzyć po rozmowie z chłopcem, że ma kłopoty w szkole. Był inteligentny i bystry, nie przekładało się to na oceny w szkole. Maciek uzależniał się coraz bardziej, rodzina niczego nie zauważyła, do momentu przywiezienia chłopaka przez policję- kradł, by zdobyć pieniądze. Po wielkiej awanturze w domu uciekł, zamieszkał na ulicy. Nie miał pieniędzy, bo nie mógł już okradać rodziny, POTRZEBOWAŁ STAŁEJ DAWKI narkotyku, aby móc „normalnie” funkcjonować. Od tej pory zaczął zamieszkiwać u przypadkowych znajomych, w tym również w melinach, gdzie odbywała się produkcja heroiny. Kiedy nie brał czuł okropny ból związany z abstynencją, więc robił wszystko by zdobyć „ działkę” . „Zaklęty krąg”, z którego trudno wyjść o własnych siłach! Był „w ciągu” i nie mógł sobie pozwolić na jakąkolwiek zmianę w swoim życiu, wyjazd czy inną „odskocznię”, bo był pod władzą zniewalającego nałogu. Był w głębokiej depresji, sam do niej doprowadził, różne myśli przychodziły mu na myśl, nie wiedział czy to świat realny czy wizje psychotyczne. Wszyscy wokół niego odchodzili: a to gruby ( który tak w rzeczywistości był chodzącym kościotrupem, wyniszczonym przez nałóg) przedawkował, śmierć, a to któryś z jego kolesi wypadł z okna ( samobójstwo?). Jemu było wszystko jedno, do pewnego momentu............................”

Załącznik nr 3
Grupa III: Przeczytajcie historię Maćka i zastanówcie się, jakie skutki dla niego niosło za sobą uzależnianie?
„ Maciek ma 16 lat i roczne „doświadczenia” z braniem narkotyków. Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie. Było to na jego osiedlu, a narkotyki rozprowadzał chłopak z sąsiedztwa, któremu wszyscy zazdrościli, bo miał wszystko: kasę, autorytet, super samochód. Zgodziliśmy się wraz z moim kolegą- Ryśkiem- na zażycie tzw. marihuany, potem „kompotu”, tym bardziej, że w naszym środowisku osiągało się w ten sposób pewien prestiż, gdy ktoś miał już kontakt z narkotykami. Tak więc zrobiliśmy „to” na boisku szkolnym, trochę z ciekawości, a trochę dla dodania sobie odwagi. Opinia, że po jednorazowym zażyciu narkotyków człowiek często staje się narkomanem, okazała się w jego przypadku prawdą, gdyż po pierwszej próbie pojawiły się następne. Podobały mu się pierwsze odczucia związane z „braniem” – luz i swego rodzaju komfort psychiczny, który powoduje dobre samopoczucie, bez względu na problemy i miejsce, w którym jesteśmy. A problemów nie brakowało, zwłaszcza w domu chłopaka. Nie miał ojca, wychowywała go matka, piątka rodzeństwa i niestety ojczym. Niby nie wtrąca się do jego wychowania, „ bo to nie mój syn..”, ale ciągle „ zgrzytało”, kłótni przybywało, więc coraz częściej wychodził z domu i tam zapoznał Ryśka, no a potem Siwego. W szkole cichy, niezauważalny nagle zmienił się nie do poznania: zaczął panoszyć się, przechwalać, przeszkadzać w lekcji, zaczepiać kolegów, robić uszczypliwe uwagi. Słabe i tak oceny bardzo się pogorszyły. Ucieczki, wagary, oszustwa. Niechęć do szkoły pojawiła się w II semestrze II klasy gimnazjum i nikt nie wiedział dokładnie dlaczego. Trudno było uwierzyć po rozmowie z chłopcem, że ma kłopoty w szkole. Był inteligentny i bystry, nie przekładało się to na oceny w szkole. Maciek uzależniał się coraz bardziej, rodzina niczego nie zauważyła, do momentu przywiezienia chłopaka przez policję- kradł, by zdobyć pieniądze. Po wielkiej awanturze w domu uciekł, zamieszkał na ulicy. Nie miał pieniędzy, bo nie mógł już okradać rodziny, POTRZEBOWAŁ STAŁEJ DAWKI narkotyku, aby móc „normalnie” funkcjonować. Od tej pory zaczął zamieszkiwać u przypadkowych znajomych, w tym również w melinach, gdzie odbywała się produkcja heroiny. Kiedy nie brał czuł okropny ból związany z abstynencją, więc robił wszystko by zdobyć „ działkę” . „Zaklęty krąg”, z którego trudno wyjść o własnych siłach! Był „w ciągu” i nie mógł sobie pozwolić na jakąkolwiek zmianę w swoim życiu, wyjazd czy inną „odskocznię”, bo był pod władzą zniewalającego nałogu. Był w głębokiej depresji, sam do niej doprowadził, różne myśli przychodziły mu na myśl, nie wiedział czy to świat realny czy wizje psychotyczne. Wszyscy wokół niego odchodzili: a to gruby ( który tak w rzeczywistości był chodzącym kościotrupem, wyniszczonym przez nałóg) przedawkował, śmierć, a to któryś z jego kolesi wypadł z okna ( samobójstwo?). Jemu było wszystko jedno, do pewnego momentu............................”

Załącznik nr 4
Grupa IV: Przeczytajcie historię Maćka i zastanówcie się, jakie mogą być formy pomocy dla osób uzależnionych, sami napiszcie własne zakończenie historii chłopca
„ Maciek ma 16 lat i roczne „doświadczenia” z braniem narkotyków. Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie. Było to na jego osiedlu, a narkotyki rozprowadzał chłopak z sąsiedztwa, któremu wszyscy zazdrościli, bo miał wszystko: kasę, autorytet, super samochód. Zgodziliśmy się wraz z moim kolegą- Ryśkiem- na zażycie tzw. marihuany, potem „kompotu”, tym bardziej, że w naszym środowisku osiągało się w ten sposób pewien prestiż, gdy ktoś miał już kontakt z narkotykami. Tak więc zrobiliśmy „to” na boisku szkolnym, trochę z ciekawości, a trochę dla dodania sobie odwagi. Opinia, że po jednorazowym zażyciu narkotyków człowiek często staje się narkomanem, okazała się w jego przypadku prawdą, gdyż po pierwszej próbie pojawiły się następne. Podobały mu się pierwsze odczucia związane z „braniem” – luz i swego rodzaju komfort psychiczny, który powoduje dobre samopoczucie, bez względu na problemy i miejsce, w którym jesteśmy. A problemów nie brakowało, zwłaszcza w domu chłopaka. Nie miał ojca, wychowywała go matka, piątka rodzeństwa i niestety ojczym. Niby nie wtrąca się do jego wychowania, „ bo to nie mój syn..”, ale ciągle „ zgrzytało”, kłótni przybywało, więc coraz częściej wychodził z domu i tam zapoznał Ryśka, no a potem Siwego. W szkole cichy, niezauważalny nagle zmienił się nie do poznania: zaczął panoszyć się, przechwalać, przeszkadzać w lekcji, zaczepiać kolegów, robić uszczypliwe uwagi. Słabe i tak oceny bardzo się pogorszyły. Ucieczki, wagary, oszustwa. Niechęć do szkoły pojawiła się w II semestrze II klasy gimnazjum i nikt nie wiedział dokładnie dlaczego. Trudno było uwierzyć po rozmowie z chłopcem, że ma kłopoty w szkole. Był inteligentny i bystry, nie przekładało się to na oceny w szkole. Maciek uzależniał się coraz bardziej, rodzina niczego nie zauważyła, do momentu przywiezienia chłopaka przez policję- kradł, by zdobyć pieniądze. Po wielkiej awanturze w domu uciekł, zamieszkał na ulicy. Nie miał pieniędzy, bo nie mógł już okradać rodziny, POTRZEBOWAŁ STAŁEJ DAWKI narkotyku, aby móc „normalnie” funkcjonować. Od tej pory zaczął zamieszkiwać u przypadkowych znajomych, w tym również w melinach, gdzie odbywała się produkcja heroiny. Kiedy nie brał czuł okropny ból związany z abstynencją, więc robił wszystko by zdobyć „ działkę” . „Zaklęty krąg”, z którego trudno wyjść o własnych siłach! Był „w ciągu” i nie mógł sobie pozwolić na jakąkolwiek zmianę w swoim życiu, wyjazd czy inną „odskocznię”, bo był pod władzą zniewalającego nałogu. Był w głębokiej depresji, sam do niej doprowadził, różne myśli przychodziły mu na myśl, nie wiedział czy to świat realny czy wizje psychotyczne. Wszyscy wokół niego odchodzili: a to gruby ( który tak w rzeczywistości był chodzącym kościotrupem, wyniszczonym przez nałóg) przedawkował, śmierć, a to któryś z jego kolesi wypadł z okna ( samobójstwo?). Jemu było wszystko jedno, do pewnego momentu............................”

Odgrywasz rolę osoby uzależnionej. Scenka obrazuje 3 fazy uzależniania. Chodzisz po klasie, za tobą krok w krok osoby grające fazy uzależnienia. Nic nie mówisz, słuchasz uważnie, co będą mówiły „ fazy uzależnienia”.

Scenka I:
Odgrywasz rolę fazy uzależniania zwanej „WIELKIE ZADOWOLENIE” , spacerujesz tuż za uczniem grającym osobę uzależnioną jednocześnie odczytując swój tekst: „Chodź, zapoznaj się ze mną. Kiedy się ze mną zaprzyjaźnisz, będzie ci przyjemnie na świecie. Przestaniesz być nieśmiały, spięty. Przestaniesz być znudzony. Będziesz dobrze się bawił.”

Scenka II:
Odgrywasz rolę fazy uzależniania zwanej „ZAPOMNIENIE” . Masz za zadanie podejść do osoby grającej uzależnioną, położyć rękę na jej ramieniu i przeczytać swoją rolę: „Jestem twoim dobrym przyjacielem. Wiesz, gdzie mnie odnaleźć, gdy będę ci potrzebny. Beze mnie nie wiesz, co zrobić ze sobą. Pozwalam zapomnieć ci o wszystkich kłopotach”.

Scenka III:
Odgrywasz rolę fazy uzależniania zwanej
„DEPRESYJNOŚĆ”. Masz za zadanie podejść do osoby grającej rolę uzależnionej, objąć „OSOBĘ UZALEŻNIONĄ” i powiedzieć: „Nie próbuj mnie zostawić. I tak ci się nie uda. Nie potrafisz żyć beze mnie. Wiem, że mnie nienawidzisz, ale jesteśmy na siebie skazani.”

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.