Scenariusz spotkania wielkanocnego z rodzicami

SCENARIUSZ SPOTKANIA WIELKANOCNEGO
Z RODZICAMI W PRZEDSZKOLU

1. Wiersz „Święta”

Są takie święta raz do roku,
co budzą życie, budzą czas.
Wszystko rozkwita w słońca blasku
i wielka miłość rośnie w nas.

Miłość do ludzi, do przyrody,
w zielone każdy z wiosną gra.
Już zima poszła spać za morze,
a w naszych sercach miłość trwa.

2. „Nadchodzi wiosna” – piosenka

Ćwierkają o tym ptaki
i mówi o tym miś,
nadchodzi do nas wiosna,
jest blisko, jest tuż, tuż.

Cieszymy się, cieszymy,
nie chcemy więcej zimy.
Nadchodzi do nas wiosna,
jest blisko, jest tuż, tuż. 2X

Obudził się motylek
i mała polna mysz,
nadchodzi do nas wiosna,
jest blisko, jest tuż, tuż.

Cieszymy się ............... 2X

3. Wiersz – WIOSNA

Jestem wiosna, zielona wiosna,
kiedy nadchodzę, to świąteczne dary w koszyku przynoszę.
Tu zając, tu palemka, tu kurczaczek z barankiem mieszka,
a na końcu pisaneczki: białe, żółte, malowane.
To dary świąteczne wam przynoszę.

4. Wiersz – MOTYLEK

Wstało dzisiaj słonko z twarzą uśmiechniętą,
Wielkanoc, Wielkanoc, przyszło wielkie święto.
Fiołki zakwitają, słychać świergot ptaków,
na świątecznym stole wiele dziś przysmaków.

5. Wiersz – SŁONECZKO

Wielkanoc się zbliża, mam koszyczek mały,
zielonym bukszpanem przystrojony cały.
W koszyczku jajeczka i baranek biały,
Będzie na Wielkanoc stroik doskonały.

6.Wiersz – MOTYLEK

Koszyczek z wikliny pełen jest pisanek
a przy nich kurczaczek i z cukru baranek.
Przy baranku babka, sól, chleb i wędzonka,
oto wielkanocna, świąteczna święconka.

7.Wiersz – DZIECI

Święta, Święta Wielkanocne!
Jak wesoło, jak radośnie!
Już słoneczko mocniej grzeje,
miły wiatr wokoło wieje.

8.Wiersz - Dziecko

Raniutko wstałam,
przez okno spojrzałam,
oczka przecieram,
a tam?
Przez krzaki zajączek
się przedziera.

9.Wiersz – Dziecko

Ja też go z rana dzisiaj widziałam!
Kosz wiklinowy, ogromny dźwigał
i po trawniku szybko pomykał.

10.Wiersz – MOTYLEK

Nasz szaraczek zając,
przykicał w Wielkanoc.
Długie uszka, uszka ma
i koszyczek pełen jaj.

11. Wiersz – ZAJĄC

Słyszałem, że o Wielkanocnym Święcie
mówiliście zawzięcie.
Chciałbym i ja złożyć wam życzenia,
zdrowia, szczęścia i marzeń spełnienia.

12. Wiersz – DZIECKO

W Wielkanocne Święta
jest tradycja stara,
by w drugi dzień świąt
dyngusa odprawiać.

13 . Piosenka – „ŚMIGUS – DYNDUS”

W poniedziałek Wielkanocny wiatr poganiał chmurki,
by zrosiły ciepłym deszczem zajączka i kurki.
Schował się zajączek w trawie, a kurki w kurniku,
czy to deszcz, czy śmigus – dyngus. Wietrzyku – psotniku?

REF: Śmigus – dyngus to zabawa,
śmigus z lewa, dyngus z prawa.
Chociaż w butach chlupie woda,
Chować się po kątach szkoda. 2 X

14. Wiersz – ŚMIGUS – DYNGUS

Jestem Śmigus – Dyngus, lubię mokre psoty,
w Lany Poniedziałek dużo mam roboty.
Będę was polewał, to moje zadanie,
Muszę pędzić, aby zdążyć nim nocka nastanie.


PODZIĘKOWANIE DZIECIOM ZA PIĘKNY WYSTĘP!
ZABAWY Z RODZICAMI:

1. Rodzinne zgadywanie- „WIELKANOCNE JAJKO” – rozwiązywanie zagadek, utrwalenie wiadomości o tradycjach i zwyczajach Świąt Wielkanocnych.

Dzieci wraz z rodzicami siedzą w kole, przy dźwiękach muzyki podają sobie pisankę. Gdy muzyka umilknie, dziecko, które jest w posiadaniu pisanki, losuje jajeczko (JAJECZKO PO KINDER JAJKU) z koszyka z pytaniem dla swojego rodzica.
Po odgadnięciu zagadki, pisanka dalej krąży po kole.


PRZYKŁADOWE ZAGADKI:

Kura je zniosła, mama przyniosła, ugotowała i dzieciom podała.

Nie miauczą, lecz kwitną, białe albo szare. Znajdziesz je na wierzbie, gdy się kończy marzec.

Upleciony ze słomy, z wikliny, chętnie nosi owoce, jarzyny.

Żółciutkie kuleczki za kurą się toczą, kryją się pod skrzydła, gdy wroga zobaczą.

Nie ma nóg tylko „skoki”, nie ma oczu tylko „trzeszcze”, śpi w kotlinie niegłębokiej, kocha lasy i pól przestrzeń.

Przeważnie jestem biały i na stole leżę. Kładą na mnie sztućce, talerze.
Może być migdałowa, piaskowa, lukrowana.

Jak się nazywa skorupka od jajek, co na Wielkanoc się przydaje.

Święcimy je na tydzień przed Wielkanocą. Są barwne, kolorowe
zrobione z gałązek wierzby, sztucznych kwiatów, bukszpanu.

Ma dwa rogi, cztery nogi, z wełny kożuch na mróz srogi. Trawę skubie cały ranek ten biały ............. .

Kulisty, złocisty, kwokę mamę ma i wykluwa się z jajka.

W jaki to dzień, raz do roku wolno, a nawet wypada, bratu siostrę polać wodą, a sąsiadowi sąsiada?

Ma złociste różki, pilnuje pisanek na łączce z rzeżuszki. A gdy nikt nie patrzy, chorągiewką buja i cichutko beczy świąteczne Alleluja.

Jak nazywa się ciasto wielkanocne, pięknie ozdobione lukrem, bakaliami, owocami.

Długie uszy , szare futro, trochę jest nieśmiały. I z ogonkiem jak pomponik, cały dzień po lesie goni.

Ma skorupkę tak jak orzech, ale bardzo, bardzo cienką. Na śniadanie zjeść je możesz, raz na twardo, raz na miękko.

Gdy go weźmiesz za uszy, zaraz wszystko nosi. Ma wiklinowy brzuszek i nazywa się ........... .

Żółciutkie, puchate, w koszu siedzą same, głośno krzyczą: pi, pi, pi, czekając na mamę.

Co to takiego, są z wierzchu białe, a żółte w środku. Gdy je gotujesz, dziwy się dzieją, bo zamiast mięknąć one twardnieją.

Tańczy się go żwawo, parami lub w kole, inny słodki leży na świątecznym stole.
W jakim dniu, czy wiecie, chociaż słońce świeci, biega po podwórku dużo mokrych dzieci.

PODZIĘKOWANIE RODZICOM I DZIECIOM ZA WSPÓLNĄ ZABAWĘ.