X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 153
Przesłano:

Wycieczka w Pieniny

Klasy IV - VI

TRASA: Gubin – Zielona Góra - Rabka-Zdrój - Piątkowa - Nowy Targ - Dębno - Niedzica Zamek- Sromowce Kąty - Sromowce Niżne - Trzy Korony - Krościenko - Szczawnica - Sokolica - Zabrzeż -Kamienica - Mszana Dolna – Rabka-Zdrój- Zielona góra - Gubin

Z Gubina wyjeżdżamy autokarem do Zielonej Góry , spotkanie na dworcu PKP, stamtąd jedziemy do Rabki. Wyjazd z Rabki. W Chabówce wjeżdżamy na „Zakopiankę” - słynną na cały kraj trasę łączącą Zakopane z Krakowem. Po prawej stronie drogi, pod wiaduktami na terenie dawnej lokomotywowni, znajduje się Skansen Kolejowy. Rzecz warta zwiedzenia.

Muzeum Kolejnictwa w Chabówce.
11 czerwca 1993 r. nastąpiło otwarcie Skansenu w Chabówce. Jest to największe w Polsce muzeum kolejnictwa. Zgromadzono tam ponad 30 zabytkowych pojazdów szynowych, wiele z nich do dziś znajduje się „pod parą”. W sezonie jeżdżą jako pociągi „retro”. Często też „grają” w filmach, jak np. u Spielberga w „Liście Schindlera”.

Kierujemy się w kierunku Nowego Targu. Po kilku kilometrach dojeżdżamy do Kościółka św. Krzyża na Piątkowej.

Kościół św. Krzyża na Piątkowej
Jak głosi legenda, w tym miejscu powstała kaplica , która została ufundowana przez pewnego podróżnika, który w cudowny sposób został wyratowany z rąk zbójców. Na jej miejscu, na prośbę proboszcza z Rabki ks. Józefa Kłosowskiego i przy poparciu wojewody sandomierskiego
J. Wielopolskiego zbudowano w 1757 r. obecny kościółek. Po tragicznym pożarze /podpalony 4 X 1994 r./ został całkowicie odnowiony. Jest to budowla jednonawowa, zrębowa, szalowana deskami i kryta gontem. Kościół otacza zespół zabytkowych drzew.

Poniżej kościoła znajduje się źródełko zwane „Pocieszną Wodą”. Woda ze źródła była cudownie uzdrawiająca dla oczu i nóg. Źródło zostało przebadane, lecz nie stwierdzono jego właściwości leczniczych. Decyzją wojewody z 1977 r. „Pocieszna Woda” wraz z otaczającą grupą drzew uznane zostały za pomnik przyrody.

Jadąc dalej mijamy na Rdzawce II pomnik poświęcony partyzantom, którzy zginęli
w licznych potyczkach z hitlerowcami w czasie drugiej wojny światowej. Z tego miejsca roztacza się piękny widok na Tatry (oczywiście przy ładnej pogodzie). Po drugiej stronie drogi widoczne wyciągi narciarskie. Następnie poprzez wieś Klikuszową dojeżdżamy do Nowego Targu.

Nowy Targ
Nowy Targ, miasto powiatowe, ok. 27 tysięcy mieszkańców. Położony
w Kotlinie Orawsko - Nowotarskiej, w miejscu połączenia się Czarnego
i Białego Dunajca. Założony przez Cystersów ze Szczyrzyca między 1287 a 1326 r. Prawa miejskie posiada od 1346 r. Obecnie ośrodek przemysłowy (przemysł skórzany, mleczarnia, Gaspol itd.), turystyczny oraz sportowy (klub hokejowy „Podhale”). Tutaj co czwartek odbywają się słynne jarmarki. Spośród zabytków najcenniejszy jest modrzewiowy kościółek św. Anny na lewym brzegu Dunajca, „Na Górce”, zbudowany w XIV w. Według legendy pierwotna świątynia, wystawiona tutaj w 1219r., ufundowana została przez zbójników dla przebłagania Pana Boga za popełnione grzechy. Obok rynku znajduje się inny zabytkowy kościół p. w. Św. Katarzyny. Nieopodal rynku, przy ul. Sobieskiego, czynne jest Muzeum Regionalne z bogatymi zbiorami.
Na dwupoziomowym rozjeździe skręcamy w stronę Pienin (kierunek Krościenko). Przed mostem przez Dunajec widoczna grupa niezbyt pięknych bud - miejsce cotygodniowych jarmarków.
Natomiast po prawej stronie drogi, w oddali, widoczne lotnisko Aeroklubu Podhalańskiego, miejsce szkoleń pilotów szybowcowych oraz skoczków spadochronowych.
Przez Waksmund, Łopuszną (tutaj mieszkał sławny ks. Tischner, odbijając w lewo można dojechać do „Doliny Łopusznej” - rezerwatu przyrody z fragmentem pierwotnej puszczy karpackiej) i Harklową dojeżdżamy do Dębna. Tutaj zwiedzamy zabytkowy kościół.

Dębno
Dębno - wieś w widłach Białki i Dunajca. Najcenniejszym zabytkiem całego Podhala jest tutejszy modrzewiowy kościółek pod wezwaniem św. Michała Archanioła z lat 1490-1500 (zabytek klasy zerowej). Od czasu budowy, dokonanej bez użycia gwoździ, zachował się w niezmienionej postaci. Jak głoszą legendy, kościół zbudowali zbójnicy, którym objawił się św. Michał. Całe wnętrze to prawdziwe muzeum, które należy zwiedzić obowiązkowo.

Po zwiedzeniu kościoła kierujemy się autokarem w stronę Niedzicy. Poruszamy się drogą po południowej stronie Jeziora Czorsztyńskiego. Można stąd podziwiać piękne widoki tafli jeziora wraz z obiektami nad nim położonymi (zamek w Czorsztynie, przystań).

Zamek Czorsztyn

-zbudowany przy końcu XIII w. lub na początku następnego stulecia przez zakon klarysek z Nowego Sącza. Pierwotnie nosił nazwę Wronin. Przed 1348 r. Kazimierz Wielki przejął go i gruntownie przebudował. Zmienił też nazwę na Czorsztyn. Budowla pełniła wówczas rolę warowni pogranicznej. W Czorsztynie gościli królowie polscy:
Wł. Jagiełło, Wł. Warneńczyk i J. Kazimierz. W końcu XVIII w. Warownia została opuszczona i popadła w ruinę. Obecnie istnieje możliwość zwiedzenie ruin (odpłatnie).

Po przeciwnej stronie jeziora widać Nowe Maniowy, wieś powstała po przeniesieniu „starych” Maniów na nowe miejsce podczas budowy zapory. Jej monotonna i ciasna zabudowa wybitnie szpeci okoliczny krajobraz.
Wjeżdżamy w Pieniny.

Pieniny położone są w obrębie Karpat Zachodnich. Zbudowane są w przeważającej części ze skał wapiennych (o charakterystycznej jasnej barwie) tworząc tzw. pieniński pas skałkowy. Najważniejszy szczyt Pienin to Trzy Korony (982m.). Wielką atrakcją jest spływ tratwami przełomem Dunajca. Na obszarze Pienin, dnia 1 czerwca 1932 r, utworzono Pieniński Park Narodowy. Jego powierzchnia wynosi 2346 ha. Na niewielkim obszarze występuje ogromne bogactwo flory. Do tej pory stwierdzono około 6 500 gatunków zwierząt. Można tu spotkać: jelenie, sarny, dziki, rysie i borsuki. W Dunajcu żyje ponad 20 gatunków ryb. Wąż Eskulapa już wyginął, lecz dosyć łatwo można spotkać żmiję czy salamandrę. Bogactwo flory reprezentuje ponad 1 100 gatunków roślin naczyniowych. Szczególnie godne uwagi są dwa endemity: mniszek pieniński i pszonak pieniński. W drzewostanie dominuje jodła i buk, dość liczny jest świerk.


Dojeżdżamy do Niedzicy. Tutaj mamy okazję zwiedzić zamek (zwiedzanie odbywa się
z przewodnikiem) .


Niedzica
Zamek w Niedzicy zwany był w średniowieczu Dunajcem. Zbudowany najprawdopodobniej na początku XIV w. W dokumentach wspomniany po raz pierwszy w 1325 r. Zamek był wówczas w rękach rycerskiego rodu Berzewiczych. Następni dziedzice rozbudowali warowną rezydencję , dodając kolejne człony (zamek średni i dolny). W zamku górnym widoczne pozostałości pierwotnej cysterny na wodę, zamienionej później na kaplicę. W czasie II wojny oraz zaraz po niej popadł w ruinę. Obecnie odremontowany mieści Dom Pracy Twórczej Stowarzyszenia Historyków Sztuki.
W zamku tym więziony był słynny Janosik, jak również legenda mówi o skarbie Inków schowanym gdzieś na jego terenie. Warto poszukać!

Tutaj też można zobaczyć jak to historia miesza się z dniem dzisiejszym. Nieopodal zamku znajduje się zapora na rzece Dunajec.

Jest to nowoczesny obiekt, oddany do użytku w 1997r.
Właściwie to oficjalnego otwarcia nie było, gdyż w czasie gdy ta uroczystość miała się odbyć wystąpiła powódź stulecia (lipiec 1997r.). Podczas budowy dochodziło wielokrotnie do manifestacji ekologów. Nie chcieli oni dopuścić do ukończenia budowy. Jednak ta powódź udowodniła, że obiekt jest potrzebny i że uratował wiele miejscowości położonych poniżej (między innymi Nowy Sącz) od zalania. Oprócz głównej funkcji przeciwpowodziowej zapora spełnia również rolę energetyczną (czysta ekologicznie elektrownia wodna), a zbiornik nadaje się wspaniale do spełniania funkcji turystyczno – wypoczynkowej(najprawdopodobniej nastąpi szybki rozwój turystyki
na tym obszarze - np. w Nowych Maniowach powstaje ogromny skansen, który będzie mieścił również miejsca hotelowe). Nieopodal też znajduje się przystań, skąd odbywają się rejsy białej floty.

Opuszczamy Niedzicę. Przejeżdżamy obok Jeziora Sromowskiego (tzw. Zbiornik
wyrównawczy z drugą elektrownią wodną) i przez Sromowce Wyżne dojeżdżamy
do Sromowiec - Kątów skąd rozpoczyna się spływ przełomem Dunajca.

Spływ Dunajcem
Dwugodzinny spływ jest najmniej uciążliwym sposobem zwiedzania Pienin. Rozpoczyna się w Kątach. Płynie się na pięciu łódkach powiązanych ze sobą powrozami. Na takim zestawie może płynąć 10 dorosłych osób. Zamiast jednej osoby dorosłej może płynąć dwoje dzieci do lat dziesięciu, lecz nie więcej niż czworo. Grupy poniżej 10 osób muszą płacić za całą łódź lub samodzielnie się dobrać w 10-osobowy komplet. Informacje: Biuro Spływu, 34-443 Sromowce Wyżne - Kąty. Łodzie prowadzone są przez specjalnie przeszkolonych flisaków, a zakończenie spływu może być w Szczawnicy lub Krościenku.

Spływ jest wspaniały, lecz niestety drogi. Gdy nie korzystamy ze spływu, jedziemy do Sromowiec Niżnych. Jest to pięknie położone miejsce, tuż pod masywem Trzech Koron. Na Dunajcu widzimy łodzie flisackie: polskie i słowackie. Przy ładnej pogodzie, z tego miejsca, można wybrać się (ze starszymi uczniami - trudne podejście) na szczyt Trzech Koron (982m.).

Najpierw, obok schroniska, szlakiem dochodzimy do Przełęczy Szopka (zwanej inaczej Chwała Bogu!!!), a następnie na szczyt szlakiem niebieskim. Znajduje się tam platforma widokowa (płatne!), skąd roztacza się piękny widok na okolicę. Jest to 520 m. pionowej skały licząc od poziomu Dunajca. Z tego miejsca jest bardzo blisko na Zamkową Górę. Znajdują się tam ruiny obszernej budowli. Jest to jeden z najwcześniejszych i najwyżej położonych zamków w Polsce. Wzniosła go księżna Kinga w 2 połowie XIII w. Zamek przestał funkcjonować już XIV w. Przy ruinach znajduje się grota wykonana w 1892 r.
a wewnątrz znajduje się kamienny posąg błogosławionej Kingi.

Powrót tym samym szlakiem do Sromowiec. Opuszczamy to przepiękne miejsce
i kierujemy się w stronę Krościenka. Po drodze można skręcić w stronę Czorsztyna i tam zwiedzić omawiany wcześniej zamek.

Krościenko
Krościenko (5 tyś. mieszkańców) - znana miejscowość letniskowa
i uzdrowiskowa u ujścia Krośnicy do Dunajca. Leży na styku Pienin Czorsztyńskich, Gorców i Beskidu Sądeckiego. W średniowieczu przechodził tędy ważny szlak handlowy na Węgry. W 1827 r. powstały tutaj pierwsze łazienki (na bazie wód mineralnych - szczaw). Obecnie leczy się szczególnie drogi oddechowe. Tutaj mieści się siedziba Dyrekcji Pienińskiego Parku Narodowego. Najważniejszym zabytkiem jest kościół p.w. Wszystkich Świętych z XIV w. Tuż obok rynku, przy ulicy Jagiellońskiej, stoi pomnik Władysława Jagiełły odsłonięty w 1910r. z okazji 500 rocznicy bitwy pod Grunwaldem.

W Krościenku, po przekroczeniu mostu na Dunajcu, skręcamy w prawo i jedziemy do Szczawnicy. Zatrzymujemy się na parkingu tuż obok przystani.

Szczawnica
Pierwsze wzmianki o Szczawnicy pochodzą z lat 1350-1351 r. gdzie wymieniana jest jako Wylczsko lub Wyczsko. W dokumencie z 1413 r. wymienia się już dwie wsie Szczawnica Niżna i Wyżna. Wieś nabrała znaczenia w XIX w. , gdy doceniono właściwości lecznicze tutejszych wód. Od tego czasu następuje stały rozwój uzdrowiska. Powstało wiele sanatoriów i domów wczasowych. Wybudowany w latach 1963-1975 zakład przyrodoleczniczy dysponuje nowoczesnymi urządzeniami technicznymi. Dla podniesienia atrakcyjności miasta wybudowano w ostatnim czasie wspaniałą kolejkę na Palenicę, która przyciąga nie tylko narciarzy.

Z parkingu wykonujemy marsz około 1 kilometra wzdłuż Dunajca. W rejonie Białej Skały dokonuje przeprawy łodzią (płatne) na drugi brzeg. Następnie dość stromym
podejściem wchodzimy na szczyt Sokolicy (747 m.) (wejście na szczyt latem płatne). Jest to drugi (po Trzech Koronach) tak piękny punkt widokowy. W dole (300 m.) widzimy Dunajec oraz tratwy po nim płynące.
Jeszcze jedna ciekawa opcja to wyprawa do Wąwozu Homole i na Wysoką. Zaplanować należy na to jednak około połowy dnia. Tutaj chciałem nadmienić, że to nie Trzy Korony czy Sokolica jest najwyższym szczytem Pienin. Jest nim WYSOKA (1050m.).

Wąwóz Homole
Nasz wypad należy rozpocząć od Jaworek, wsi z istniejącymi do dziś
śladami Łemków (dawna cerkiew, charakterystyczne zagrody). Niedaleko od wsi, przy Prokwitowskiej Homoli dawnymi laty poszukiwano złota, czego dowodem są szyby górnicze. Ciekawostką są także czerwone wapienie na Wysokiej Skale. Początkowo zielonym szlakiem a następnie niebieskim, można wejść na Wysoką skąd rozpościera się piękny widok na Pieniny, Tatry, Gorce i na Pasmo Radziejowej.

Po tym dosyć męczącym spacerze wracamy do autokaru. Stąd następuje powrót trasą w stronę Zabrzeża, wzdłuż Dunajca. Po drodze można zaobserwować osadę cygańską. Następnie poprzez Kamienicę (rzeka Kamienica oddziela Gorce od Beskidu Wyspowego), Szczawę i Mszanę Dolną wracamy do Rabki. I tak zwiedziliśmy jeden z najpiękniejszych zakątków naszego kraju - Pieniny, objeżdżając przy tym Gorce dookoła.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.