"Glottuś i odbudowa zamku" - zabawy językowe z elementami glottodydaktyki

TEMAT: „Glottuś i odbudowa zamku”- zabawy językowe z elementami glottodydaktyki
grupa: 4 –latki
opracowała: Magdalena Kaczmarczyk-Gaweł
cele:
- kształtowanie empatii i umiejętności pomocy drugiemu człowiekowi
- nauka współpracy grupie
- nauka samodzielnego radzenia sobie w sytuacjach zadaniowych
- usprawnianie artykulatorów
- usprawnianie percepcji wzrokowej i słuchowej
- trening słuchu fonemowego
- trening syntezy sylabowej

Metody: pracy grupowej, indywidualnej, pokazu

Pomoce: karty z obrazkami, grzechotki wydające różne dźwięki, papier kolorowy, klej, karty z obrazkami zamku dla każdej grupy, karty z konturem zamku dla każdego dziecka, kolorowe kartki, klocki logo

GLOTTUŚ I ODBUDOWA ZAMKU
wszystkie dzieci siedzą w kole na dywanie
Glottuś wrócił do swojej krainy Glottolandii. Spotkał się ze swoimi przyjaciółmi: ko - tem (Pytamy z kim się spotkał) Le-o-nem. Kot zamiauczał z radości i podbiegł do Glottusia (Wszystkie dzieci teraz naśladują, jak miauczy kot i chodzą na czworaka, jak dojadą do swojego miejsca siadają).
Za kotem przybiegła mał –pa (Pytamy co przybiegło) Pi – pi. Małpa z radości zaczęła podskakiwać i zawołała o-o-o-o. (Wszystkie dzieci podskakują i wołają o-o-o-o-o). Po chwili nadleciała pa-pu-ga Ża- klin i ze szczęścia zaczęła tańczyć swój taniec radości (dzieci podskakują i na zmianę dotykają prawą ręką lewego kolana i lewą ręką prawego kolana, chodzą w koło).
Po chwili przyjaciele usłyszeli dźwięk dzwonka. (Prosimy dzieci by naśladowały dźwięk dzwoneczka dzyń- dzyń), to nadbiegał do nich kan – gu –rek Bam – bam. (Prosimy dzieci by skakały jak kangury – skaczą po kole).
Glottuś opowiedział przyjaciołom o problemie w Cukierkowie. Przyjaciele chętnie się zgodzili, że pomogą odbudować za- mek. Najpierw zapakowali wszystkie potrzebne rzeczy. Zabrali mło- tek (pytamy co zabrali), ta – czkę (pytamy co zabrali), zabrali ce-ment i ce-gły (za każdym razem pytamy co zabrali).Wszyscy poszli do swoich statków w kształcie ko-ła (pytamy jaki kształt miały statki). Statek kangura był zielony, statek Glottusia był czerwony, statek papugi był żółty, niebieski. Statki uruchomiły swoje silniki brrrr (wykonujemy z dziećmi ćwiczenie dźwiękonaśladowcze, usprawniające wargi). Silnik statku kangurka Bam – bama warczał tak ( tu posługujemy się grzechotkami wydającymi cztery różne dźwięki), statek Glottusia warczał tak... papugi Żaklin..., małpki Pipi......
Dajemy dzieciom zadanie, grzechoczemy jakąś grzechotką, tak żeby jej nie widziały i prosimy by pokazały obrazek zwierzątka, którego silnik usłyszeli. Po kilku zmianach kończymy zadanie.
Rozkładamy do czterech rogów dywanu kartki w czterech kolorach, odpowiadających kolorom statku zwierzątek.
Statki odpaliły silniki i zwierzątka wsiadły do nich, zabrały ze sobą też swoich przyjaciół. Pytamy dzieci czy chciałby lecieć razem z nimi. Jeśli chcemy lecieć to musimy najpierw wylosować przepustki na statek – przepustkami mogą być liczmany w kolorze statków.
Kto wylosuje czerwony kolor idzie do czerwonego statku i siada w około kartki. Wszyscy jesteśmy już w swoich statkach. Nasza podróż potrwa chwilę więc kładziecie się i zbieracie siły przed ciężką pracą. Zamykacie oczka i odpoczywacie. Oddychacie bardzo powoli. Wciągacie powietrze noskiem, wasze brzuszki się unoszą i wypuszczacie powietrze ustami.
Wstajecie bo wasze statki zbliżają się do Cukierkowa. Żebyście mogli wysiąść wasze statki muszą specjalnymi klamrami przyczepić się do podłoża. Gdy przyczepiamy słyszymy dźwięk „konika”. Dzieci przyczepiają statki wydając dźwięk ”konika”.
Statki zakotwiczone. Zabieramy się do odbudowy. Przywieźliśmy ze sobą specjalne cegły. Teraz opowiadamy dzieciom o klockach. Naszymi cegłami są klocki. To są specjalne klocki. Na każdym klocku są wypisane znaczki. Te znaczki to literki. Takie literki możecie znaleźć w książkach (pokazujemy wersje drukowanych liter) zeszytach rodzeństwa, listach (pokazujemy wersje pisanych liter). W książkach i zeszytach te literki są połączone z innymi tworząc wyrazy, słowa. Każdy wyraz to jak rodzina, w której każdy ma swoje miejsce. Gdy jakiejś literki brakuje to rodzina jest niepełna i smutna, bo wyrazy lubią być w komplecie. Kiedyś wy też będziecie znali te literki i będziecie umieli je przeczytać i zapisać, ale najpierw musicie się dobrze poznać z literkami. Każda literka jest inna, niektóre są podobne, ale zawsze się czymś od siebie różnią. Każda literka ma dół i górę i żadna nie lubi stać na głowie. Żeby wam było łatwiej, każdy klocek ma swoją zielona nóżkę, na której stoi literka. Teraz pytamy co ludzie robią, jak spotykają się po raz pierwszy. I naprowadzamy ich na odpowiedź, ze się sobie przyglądają.
Chciałabym byście teraz zapoznali się z klockami i literkami, a w związku z tym, że waszym zadaniem jest odbudowa zamku, proszę by każda grupa wybudowała mur obronny wokół zamku. Wasze zamki narysowane są na kartkach i wokół nich budujecie mur.
Po skończonej zabawie możemy dzieciom dać za zadanie zrobienie wydzieranki zamku, na konturze przygotowanym wcześniej. Mogą robić wydzieranki, wyklejać z plasteliny.