X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 15097
Przesłano:
Dział: Przedszkole

"Kopciuszek" - scenariusz przedstawienia dla 6-latków

Jan Brzechwa
BAJKI SAMOGRAJKI
KOPCIUSZEK

Opracowanie: Anna Bielinska


Piosenka „ Bajka” / solistki /

NARRATOR
Bardzo dawno, może przed wiekiem,
Przed dwoma wiekami czy trzema,
W pewnym królestwie dalekim,
Którego dzisiaj już nie ma
I na mapie go znaleźć nie można,
Mieszkała wdowa zamożna.
A taka była bogata,
Że sypiała na pięciu piernatach,
Otulała się w kołdry puchowe
I trzy jaśki wkładała pod głowę.
Miała trzy krowy, trzy kozy,
trzy konie i trzy powozy,
a do tego dwie córki-brzydule,
które kochała czule,
i pasierbicę-sierotę,
której w domu najgorszą dawała robotę,
taką, co to brudzi i smoli.
Dwie córki-brzydule do woli
wylegują się w łóżku,
a Macocha sierotkę pogania:

MACOCHA
bierz się do pracy ostro,
śniadanie podaj siostrom
i rób tak jak ci mówię.
Zmyj naczynia, wyczyść obuwie,
Napal w piecach i wymieć sadze,
A śpiesz się, ja ci radzę!
Ruszaj się! To robota w sam raz dla kopciuszka!

NARRATOR
Stąd poszło, że sierotkę przezwano Kopciuszkiem.
A ona ocierała tylko łzy fartuszkiem.
Szorowała, harowała,
I przy pracy cichutko tak sobie śpiewała:

Piosenka : KOPCIUSZEK / solistaka/

Hejże, płynie woda,
Woda płynie, hejże,
A ja jestem młoda,
To się w wodzie przejrzę!

Niech mi powie woda,
Czyja to uroda,
Czy odbija woda mnie,
Czy to jestem ja, czy nie?

NARRATOR
A macocha z córkami siedziały w salonie,
Kremem nacierały dłonie,
Szlifowały paznokietki różowe
I taką prowadziły rozmowę:

Hejnał (płyta CD)

MACOCHA
Czy słyszycie, Kasieńko, Haneczko,
Trąby grają gdzieś niedaleczko!
Może z lasu wracają myśliwi?
Hey, Kopciuszku! No, ruszaj się! Żywiej!
Otwórz okna! Nie tak! Jeszcze szerzej!
Może jadą na turniej rycerze?
Patrzcie! Widać już... Godła królewskie...
Na różowym tle lilie niebieskie.
Tak! To herold! No, dość smutnych minek!
Dość narzekań! Lecimy na rynek!
Przypudrujcie noski, córuchny,
A ty wracaj, Kopciuszku, do kuchni!

HANECZKA
Mamo, mamo, gdzie rękawiczki?

KASIEŃKA
Mamo, wolniej, bo gubię trzewiczki!

MACOCHA
Ciszej! Posłuchajmy, co herold obwieszcza.

Hejnał (nagranie z płyty CD)

HEROLD
Do rycerzy, do szlachty, do mieszczan...
Król Jegomość kieruje orędzie:
Król Jegomość, wielce wzruszony,
ogłasza na wszystkie strony,
że, jak każe pradawny zwyczaj,
szuka nadobnej żony dla syna-Królewicza,
obwieszczam więc wszystkim i wszędzie,
że dnia pierwszego czerwca
w pałacu bal się odbędzie,
i Król z całego serca
na królewskie komnaty swoje
zaprasza wszystkie dziewoje.
a którą Królewicz wybierze,
którą pokocha szczerze,
której da pierścień i słowo,
ta będzie przyszłą Królową."

MIESZCZANIN
Niech żyje Król miłościwy,
Dobrotliwy i sprawiedliwy!

MIESZCZANKA
Niech żyje Królewicz młody!

SKLEPIKARKA
Hej, do mnie, białogłowy!
Mam w sklepie towar nowy,
Wstążek wybór bogaty,
Atłasy i brokaty,
Wszystko paryskiej mody!

MIESZCZANKA
Spieszcie się, piękne panny,
Agnieszki i Marianny,
Telimeny, Iwonki,
Klementyny, Agaty,
Bierzcie jedwab, koronki,
Sprawiajcie nowe szaty.
Ślicznotka czy brzydula
Pójdzie na bal do Króla!

TANIEC ZE WSTĄŻKAMI

KASIEŃKA
Mamo, chcę być na balu!

HANECZKA
Chcę pójść w złocistym szalu!

KASIEŃKA
Kup dla nas jedwab cienki!

HANECZKA
Spraw nam nowe sukienki!

MACOCHA
Ech, wy, córeczki głupie!
Wszystko w mieście wykupię,
By wam dodać urody.
Kopciuszku, do roboty!

HANECZKA
Zawiń mi papiloty!

KASIEŃKA
Przynieś moje pończoszki!

HANECZKA
Daj mi chusteczkę w groszki!

KOPCIUSZEK
Już niosę, daję, lecę...
pani matko!

HANECZKA
Mamo, jestem gotowa!

MACOCHA
Jak was ujrzy Królowa,
Chyba jej serce zmięknie,
Bo wyglądacie tak pięknie!

PIOSENKA „ Wszystko bym oddała” ( solistki: Haneczka i Kasieńka)

KOPCIUSZEK
Pojechała Macocha,
Siostry się wystroiły...
A ja już nie mam siły,
Muszę wciąż jak kocmołuch
Wybierać groch z popiołu.
Smutny jest los Kopciuszka,
Czyż ja nie mam serduszka?
Słyszę jego pukanie...

SĄSIADKA
To ja pukam, kochanie,
Jestem waszą sąsiadką,
Lecz bywam tu bardzo rzadko.
Słuchaj, dziecko, pokrótce się streszczę:
Nie masz matki, masz złą Macochę,
O tym wszystkim słyszałam trochę.
Chcę spełnić marzenia twoje,
Pożyczę ci moje stroje,
Złoty pierścień i złoty szal,
Pantofelki ze złotego atłasu...
Pojedziesz do Króla na bal.
Spiesz się, dziecko, i nie trać czasu.

KOPCIUSZEK
Ach, jak pięknie, jak pięknie, mój Boże!

SĄSIADKA
Jeszcze pierścień na palec ci włożę,
Włosy upnę... poprawię sukienkę...

KOPCIUSZEK To sen chyba...

SĄSIADKA
A szal weź na rękę.
Chodź... Pojedziesz moją karocą,
Lecz pamiętaj: wróć przed północą,
Ten warunek musisz spełnić dokładnie,
Bo inaczej wszystko przepadnie,
Wszystko pryśnie, a zostanie niewiele:
Brudne łachy i groch w popiele,
Więc powtarzam...

KOPCIUSZEK
Ach, nie ma po co!
Wiem, że wrócić mam przed północą.
Dzięki... dzięki... Jestem taka szczęśliwa...

TANIEC W PARACH – „Kopciuszek jedzie na bal” ( płyta CD )

MUZYKA W TLE

OCHMISTRZ
Jego Królewska Mość
Nadchodzi wraz z Królewiczem,
Każdy przybyły gość
Ma przejść przed ich obliczem.
Każda z młodych dziewoi
Ma skłonić się, jak przystoi.
Do której Królewicz wyciągnie dłoń,
Niech ta dziewoja się zbliży doń
I niechaj w krótkim słowie
O sobie mu opowie.
Proszę więc wszystkie damy
Iść za mną... Zaczynamy...

MIESZCZANKA
Spójrz mamo... Wchodzi po schodach
Jakaś Księżniczka młoda...

MIESCZANIN
Kto to? Co za uroda!
Jakie ma ręce, szyję...
Blask jaki od niej bije!
Księżniczka czy królewna?

MIESZCZANKA
Królewna! Jestem pewna!
Jak ona stąpa miękko.
Jak lekko... Daję słowo...

MIESZCZANIN
Ciszej,
Bo nic nie słyszę!
Królewicz skinął głową...
Królewicz się uśmiechnął...
Królewicz patrzy wkoło...
Królewicz zmarszczył czoło...

MIESZCZANKA
Ciszej,
Bo nic nie słyszę!
Ochmistrz damy przedstawia,
Imię każdej wymawia...

OCHMISTRZ
Panna Adela ze Srebrnego Strumyka,
Szlachcianka Fryderyka,
Panna Anna, córka Złotnika,
panna Katarzyna, Hrabianka Klementyna,
Dwie panny Doroty:

MIESZCZANKA
Jaka piękna!
Przyjrzyjcie się jej włosom i oczom!
Niech panie się nie tłoczą!

NARRATOR
Przed tronem zrobił się zator,
Więc głos teraz ponownie zabierze Narrator.
Powiem wam, moi drodzy, do uszka,
Że w pannie bezimiennej poznałem Kopciuszka.
A królewicz się nagle zapłonił,

MIESZCZANKA / Asia /
Z tronu powstał i dwornie się skłonił,
I wyciągnął do niej ręce swe obie
Prosząc, by mu coś więcej powiedziała o sobie.
Dziewczyna dumnie wzniosła czoło blade
I zamiast mówić, taką zaśpiewała balladę:

PIOSENKA : Ballada Kopciuszka

Jechał Królewicz królewską drogą,
Spotkał na drodze pannę ubogą,
Był miesiąc maj,
Szumiał gaj...

Rzecze Królewicz: "Piękne masz liczko,
Ale nie przyszłaś na świat księżniczką."
Był miesiąc maj,
Szumiał gaj...

"Więc cię za żonę pojąć nie mogę" -
I każde w inną ruszyło drogę.
Był miesiąc maj,
Szumiał gaj...

KRÓLEWICZ
To nieprawda! Ballada kłamie!
Pozwól, że podam ci ramię.
Choćbyś była sierotą biedną,
Z tobą tańczyć chcę, z tobą jedną!

TANIEC MENUET (w parach)

MIESZCZANKA
Królewicz tańczy... To wprost nie do wiary...
Nie ma chyba wdzięczniejszej pary!
Wszyscy tańczyć przestali,
Oni dwoje zostali na sali.

KRÓLEWICZ
Jesteś piękna, i lekka, i zwiewna
Jak z bajki wyśniona Królewna...
Za twe serce dziewczęce
Wszystko dam i poświęcę,
Ciebie mieć pragnę za żonę,
Na twe skronie włożę koronę.

KOPCIUSZEK
Królewiczu, to szczęście i zaszczyt,
Każda panna się na to połaszczy.
Ale ja muszę wracać do miasta,
Bo już północ bije... Dwunasta!
Nie mam chwili do stracenia.
Królewiczu , do widzenia.
Wypuść mą dłoń z twojej dłoń.....

KRÓLEWICZ
Nie uciekaj! Zaczekaj! Dworzanie!
Zatrzymajcie ją! A kto ją dogoni,
Złoty pierścień ode mnie dostanie!

MIESZCZANKA
Prędzej... Prędzej...!
Rozsuńcie się, panie!
Lećmy tędy...

MIESZCZANKA
Już zbiega po chodach...
Znikła...
Nie ma jej...
A to szkoda...

OCHMISTRZ
Pantofelek zgubiła na schodach!

HEJNAŁ

HEROLD
Do rycerzy, do szlachty, do mieszczan
Król Jegomość kieruje orędzie:
"Straż Królewska poszukiwać ma wszędzie,
A gdy znajdzie się właścicielka
Złotego pantofelka,
W otoczeniu dam i rycerzy
Do pałacu ją sprowadzić należy."

NARRATOR
Gdy ta wieść się rozeszła po mieście,
Panien chyba ze dwieście
Czekało, proszę mi wierzyć,
By złoty pantofelek przymierzyć.
A królewscy strażnicy
Chodzili od ulicy do ulicy,
Chodzili od domu do domu
I nic nie mówiąc nikomu
Szukali, gdzie ta nóżka niewielka
Która do złotego pasuje pantofelka.
Przyszli wreszcie do mieszkania Macochy.
A córeczki w jedwabne pończochy
Stopy swoje przystroiły
I w złoty pantofelek pchają z całej siły.
Lecz na nic to się nie zdało,
Bo wybranka Królewicza miała stopkę bardzo małą.
Strażnicy ruszają dalej,
Przy kuchni się zatrzymali,
A Macocha się złości,
Aż jej oczy migocą,
Nie chce przepuścić gości.

MACOCHA
Wchodzić tam nie ma po co.
Jest tam domowa służka,
Nosi miano Kopciuszka.

STRAŻNIK
Czy to służka, czy szlachcianka bez skazy,
My spełniamy królewskie rozkazy.
Musimy wejść i do służki,
Pantofelek przymierzyć do nóżki.
Pokaż, miła panienko,
Czy masz stopkę maleńką.

KOPCIUSZEK
Jam, panowie, sierota,
Gdzie do mnie pantofelek ze złota?

STRAŻNIK
Nie możemy ci, panienko, wierzyć,
Musimy pantofelek przymierzyć...
A to ci niespodzianka!
Więc to ty jesteś królewska wybranka!
Pantofelek leży, jak ulał!
Pójdziesz z nami, panienko, do Króla!

HANECZKA
Mamo, ja się chyba zabiję!

KASIEŃKA
Mamo, ja tego nie przeżyję!

MACOCHA
Świat się kończy, daję słowo,
Nasz Kopciuszek zostanie Królową!

OCHMISTRZ
Nadszedł kres wszystkim smutkom,
Jesteśmy uszczęśliwieni,
Że nasz Królewicz się żeni!
Król nasz wyprawia wesele huczne,
A was wszystkich zaprasza na ucztę!

WSZYSCY RAZEM:
Młoda para niech żyje!
Niech żyje!

KOPCIUSZEK
Pobłogosław mnie, pani matko,
Bo za chwilę już będę mężatką.
Nie gniewajcie się na mnie, siostrzyczki,
Podaruję wam złote trzewiczki.

KRÓLEWICZ
Spiesz się, spiesz, mój kwiatuszku,
Nie ma czasu, niestety,
Trzeba zamknąć drzwi od karety
I w ten sposób zakończyć bajkę o Kopciuszku.

TANIEC NA ZAKOŃCZENIE „POLONEZ”.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.