X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 1503
Przesłano:
Dział: Artykuły

Skuteczne wychowanie we współczesnej szkole

Celem niniejszej refleksji jest analiza sytuacji polskiej szkoły w obliczu trudności wychowawczych, które dotykają obecnie sporej grupy uczniów. W prezentowanym tutaj opracowaniu nie chodzi o wskazanie szczegółowych zasad postępowania nauczycieli i całego systemu szkolnego w obliczu określonego typu błędnych czy zaburzonych zachowań danego wychowanka. Każda bowiem sytuacja jest niepowtarzalna i wymaga indywidualnie dobranych celów i strategii oddziaływania. Chodzi natomiast-z jednej strony -o ukazanie głównych przyczyn trudności wychowawczych w polskiej szkole i zasygnalizowanie typowych błędów popełnianych obecnie przez pedagogów i rodziców w obliczu nagannych zachowań uczniów. Z drugiej strony chodzi o wskazanie poprawnych pedagogicznie strategii radzenia sobie z trudnościami wychowawczymi oraz o opisanie podstawowych warunków, które szkoła powinna spełniać, aby mogła skutecznie przezwyciężać istniejące trudności wychowawcze oraz zapobiegać pojawianiu sie nowych problemów w przyszłości. Lawinowo wzrasta liczba nieakceptowanych zachowań uczniów oraz poszerza się katalog problemów wychowawczych. Wśród wielu negatywnych zachowań dzieci i młodzieży jako szczególnie uciążliwe i najczęściej występujące wymienia się: agresję słowną (wulgaryzmy, grożenie) i czynną (rękoczyny w stosunku do koleżanek, kolegów, a nawet nauczycieli, znęcanie się (czasem grupowe,przybierające niekiedy postać tzw. "fali"), nagminne wagarowanie, palenie papierosów, picie alkoholu i narkotyzowanie się. Obserwuje się tu swojego rodzaju akcelerację negatywna-coraz młodsze dzieci sięgają po alkohol i używki oraz prezentują postawy aspołeczne, np. już niektórzy pierwszoklasiści mają problemy z funkcjonowaniem w grupie, są aroganccy wobec nauczycieli i agresywni w stosunku do innych dzieci, a ich język obfituje w przekleństwa.Jest to sygnał o konieczności prowadzenia intensywniej pracy indywidualnej z tymi dziećmi,ich rodzicami, a także wspierania nauczycieli,zwłaszcza młodych.Poza tym wraz z utworzeniem gimnazjów pojawiły się zupełnie nowe problemy. Gimnazjaliści, którzy jeszcze kilka lat temu byliby nadal uczniami szkoły podstawowej, teraz, jako jej absolwenci poczuli się bardziej dorośli i przejęli wzorce zachowań od starszej młodzieży. Również tutaj wystąpiło zjawisko negatywnej akceleracji - już piętnasto-szesnastolatkowie dopuszczają się poważnych czynów przestępczych: pobicia, wymuszenia pieniędzy, gwałty handel narkotykami a nawet mordy. Utworzenie dużych skupisk młodzieży w tak trudnym wieku rozwojowym sprzyja rozprzestrzenianiu się zachowań społecznie nieakceptowanych (tłum daje poczucie siły). Poza tym młodzi ludzie,zwłaszcza z terenów wiejskich, muszą dojeżdżać do szkoły. Na przystankach i w autobusach rozgrywają się sceny, przypominające wątki z seriali kryminalnych-starsi szantażują młodszych,demonstracyjnie pala papierosy i przeklinają, tworzą się grupy wzajemnie zwalczające się, pobudzeni seksualnie chłopcy napastują dziewczyny. Ponadto młodzież jest coraz słabsza psychicznie. Stąd liczne przypadki depresji młodzieńczej i związanych z nią prób samobójczych. Rośnie liczba anorektyczek(problem niedostrzeżony w porę oznacza śmierć) oraz chłopców"dokarmiających mięśnie". W domach rodzinnych coraz częściej dochodzi do przemocy, molestowania seksualnego - skrzywdzone w ten sposób dzieci wymagają specjalnych terapii. Dodajmy do tego ciąże nastolatek, wiązanie się młodych ludzi z podejrzanymi grupami nieformalnymi i sektami. Nasilają się też problemy innej natury - w wielu miejscowościach o dużym wskaźniku bezrobocia coraz wyraźniej daje o sobie znać ubóstwo rodzin i wynikający z niego brak podstawowych środków materialnych (żywności,odzieży,przyborów szkolnych dla dzieci). Szkoła jest miejscem, w którym - jak w lustrze - odsłaniają się wszelkie trudności, z którymi boryka się młode pokolenie Polaków. Trudności tych jest wiele, gdyż obserwujemy obecnie poważny kryzys dzieci i młodzieży.Kryzys ten jest w dużym stopniu odzwierciedleniem kryzysu ludzi dorosłych:rodziców,pedagogów,psychologów,polityków,twórców kultury,ludzi odpowiedzialnych za środki społecznego przekazu.Żyjemy w czasach,w których kryzys w różnych dziedzinach działalności państwa powoduje brak stabilizacji zawodowej i materialnej, bezrobocie, dewaluacje wartości i brak autorytetów. Ponadto dominuje roszczeniowa postawa zarówno wśród dzieci jak i dorosłych,niepokoi też kryzys rodzinny,który na ogół skupia sie na zdobywaniu dóbr materialnych, a zapomina o podstawowych funkcjach społecznych.Bardzo często są to rodziny dysfunkcyjne. Źródła tej dysfunkcji są różnorodne. Należą do nich: bezrobocie, alkoholizm, pracoholizm, rozwody, samotni rodzice wychowujący dzieci, niekiedy rodziny powtórne. Młodzi niedoświadczeni rodzice często są egocentryczni, obarczają dzieci własnymi frustracjami. Bardzo liberalni rodzice pozostawiają dzieciom zupełną swobodę,inni przeciwnie - wychowują stosując agresję i przemoc. A rodzice pracoholicy? Zapracowani, skoncentrowani na sobie, w pogoni za własną karierą wolą dać dziecku dobra materialne, zamiast uczuć, zasad etycznych-w systemie wartości u wielu rodziców,bardziej liczy się mieć niż być. W obecnych rodzinach zauważamy także brak dbałości o zainteresowania kulturalne. Problemy wychowawcze wzmagają kino, przemysł muzyczny, telewizja.Lansują one nowe autorytety ze świata filmu, muzyki czy sportu,postrzegane jako symbol sukcesu, zamożności, siły, swobodnego, niekiedy hulaszczego trybu życia. Media wkroczyły w nasze życie, propagują swój system wartości:sukcesu i wolę zwycięstwa za wszelką cenę, agresję, przemoc, zobojętnienie na dobro i zło, konsumpcyjny styl życia. A rodzice dają na to pozwolenie, pozwalając swoim pociechom np. oglądać telewizję bez żadnej kontroli (aż 51%rodziców przyznaje, że z braku wolnego czasu wyręcza się telewizor niczym elektroniczną "niańką". Rodzice,którzy chcą kierować rozwojem swojego dziecka, muszą kontrolować i selekcjonować programy. Dotyczy to także gier komputerowych. Pamiętajmy, że gracz w tym wypadku identyfikuje się z agresorem i im więcej zada bólu i cierpienia,tym bardziej zwiększa swoją szansę na wygraną. Czy jest wielu rodziców, którzy znają muzykę, jakiej słuchają ich dzieci? A przecież często niesie ona ze sobą treści satanistyczne, destrukcyjne. Niebezpieczeństwo tkwi w tym,że często nastolatek utożsamia się ze swoim idolem, który staje się dla niego autorytetem. Gdybyśmy tak my-społeczeństwo-przyjrzeli się sobie uważnie, to okazałoby się,że jesteśmy społeczeństwem przyzwalającym. Rozpowszechniła się wśród nas pajdokracja,której przejawem jest przecenianie dziecięcych potrzeb z jednoczesnym lekceważeniem wymogów społecznych. Niegdyś społeczeństwo funkcjonowało jako rodzina. Dzieci miały oprócz matki i ojca np. sąsiadów, którzy przywoływali je do porządku, korygowali niewłaściwe zachowanie. Obecnie taka interwencja jest źle widziana. W wychowaniu na pewno nie pomaga fakt, że władza, szkoła, telewizja, rodzice, Kościół nie propagują tych samych wzorców wychowawczych, a w poczuciu bezradności często obwiniają się wzajemnie.Podstawową odpowiedzialność za wychowanie swojego dziecka powinni wziąć na siebie rodzice. Jednak szkoła i inne instytucje muszą ich w tym procesie wspierać. Mamy przecież wspólny cel - wychować dojrzała młodzież i ten cel powinien nas jednoczyć. Wychowanie w szkole przeżywa także istotny kryzys.Wdrażana reforma edukacji koncentruje uwagę nauczycieli, nadzoru pedagogicznego, rodziców przede wszystkim na wprowadzenie zmian odnoszących sie do organizacji szkół i realizowanego w nich kształcenia. Nieporównywalnie mniejsze zainteresowanie towarzyszy rozwiązaniom podejmowanym w zakresie pracy wychowawczej.Poniekąd wynika to z tego, że w założeniach reformy systemu edukacji wychowanie zajmuje jakby pozycje drugoplanową,ustępując kształceniu. Obecnie Ministerstwo Edukacji Narodowej pragnie przywrócić należne miejsce szkolnemu wychowaniu. "...wychowanie i kształcenie powinno stanowić w pracy szkoły integralną całość". Dyskusja nad miejscem wychowania we współczesnej szkole i nad jego kształtem powinna iść w kierunku poszukiwania odpowiedzi na pytania podstawowe o cele i wartości wychowania jak i na pytania szczegółowe dotyczące wyboru metod wychowawczych, sposobów interwencji pedagogicznej i jej zakresu, środków zapobiegających sytuacjom rodzącym zagrożenia.

PRZEZWYCIĘŻENIE TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZYCH.

Szkoła dysponuje kompetentną kadrą pedagogów oraz niezależnie od nacisków zewnętrznych jest w stanie w,prawidłowy sposób reagować na problematyczne,czy zaburzone zachowania uczniów. Reakcje nauczycieli powinny być zawsze dostosowane do wieku i sytuacji danego ucznia. Powinny tez uwzględniać regulamin szkoły oraz szkolny program wychowawczy. Z tego względu nie sposób opracować "standardowej" listy metod służących przezwyciężaniu trudności wychowawczych,które można aplikować w sposób automatyczny. Jest jednak możliwe wskazanie kilku podstawowych zasad w tym względzie, które mają walor uniwersalny. Pierwsza zasadą jest zapewnienie spójnego kontekstu wychowania, w którym poszczególne oddziaływania wychowawcze danego nauczyciela będą wspierane przez podobne oddziaływania ze strony innych nauczycieli i całego systemu szkolnego.Konieczna jest zatem zgoda wszystkich wychowawców danej szkoły co do podstawowych celów i metod wychowania, a także co do obowiązujących norm i sankcji za ich naruszenie. Zasada druga to podejmowanie działań profilaktycznych, czyli promowanie w szkole tego wszystkiego, co służy zapobieganiu trudnościom wychowawczym i zachowaniom nagannym. Chodzi tu także o dobór kompetentnych nauczycieli, którzy stają się dla uczniów autentycznymi autorytetami, cenionymi przyjaciółmi, o tworzenie w szkole klimatu więzi i życzliwości oraz o takie prowadzenie zajęć dydaktycznych, które fascynują i zaciekawiają wychowanków. Zasada trzecia to opracowanie czytelnego, zrozumiałego dla wszystkich regulaminu szkoły oraz szkolnego programu wychowawczego. W dobrze zorganizowanej szkole-uczniowie doskonale wiedzą, jakie są ich prawa i obowiązki oraz jakie zachowania są pożądane, a jakie nie mogą być aprobowane ani tolerowane. Wiedzą też jakie są procedury egzekwowania tychże sankcji. Wszyscy uczniowie powinni też wiedzieć, że w skrajnych przypadkach dyrekcja szkoły dysponuje możliwością usunięcia ze szkoły danego ucznia czy grupy uczniów.
Kolejna zasada polega na egzekwowaniu konsekwencji wszystkich zachowań negatywnych ze strony uczniów.Egzekwowanie konsekwencji powinno być proporcjonalne do popełnionego wykroczenia,a jednocześnie stanowcze i nieuchronne. Odpowiedzialne i stanowcze wychowanie wymaga stosowania zasady"zero tolerancji"dla wszystkich zachowań,które są naruszeniem regulaminu szkoły.Lekceważenie choćby niewielkiego błędu wychowanka sprawia,że jego następny błąd będzie znacznie większy.Nauczyciel dojrzały i kompetentny rozumie,że wychowanek może uczyć się na własnych błędach tylko wtedy,gdy ponosi konsekwencje swoich nieodpowiedzialnych zachowań.
Następna zasada to udzielenie pomocy uczniom,którzy sprawiają trudności wychowawcze. Kompetentny pedagog rozumie, że brak dyscypliny, przeszkadzanie na zajęciach, zachowania zaburzone i agresywne, sięganie po papierosy, alkohol czy narkotyki to przejawy poważnych problemów psychicznych moralnych czy społecznych,których wychowanek doświadcza w domu rodzinnym, w szkole, w grupie rówieśniczej czy w kontakcie samym z sobą.Nikt szczęśliwy i zrównoważony psychicznie nie będzie bowiem agresywny wobec innych ludzi,ani wobec samego siebie. Zadaniem pedagogów jest zatem nie tylko eliminowanie przyczyn tego typu zachowań,ale także szukanie i eliminowanie przyczyn togo typu zachowań.Wymaga to nawiązania autentycznego dialogu z rodzicami,włączenia do działań wychowawczych zbiorowości lokalnej,uruchomienie nowych programów profilaktycznych przeciwdziałających uzależnieniom i wszelkim przejawom agresji, współpracy z np. opieka społeczna, kuratorem, policją, terapeutą uzaleznień, świetlicami socjoterapeutycznymi.
Niezwykle ważnym jest także przygotowanie kandydatów do zawodu nauczycielskiego w taki sposób,aby w jego efekcie osoby uzyskujące po ukończeniu studiów kwalifikacje uprawniające do pracy w szkole były w stanie rozpoznać zjawiska zagrażające realizacji procesu wychowawczego. Niezbędne jest więc, w procesie przygotowania nauczycieli, poświęcenie należytej uwagi wyposażeniu przyszłych nauczycieli w umiejętności wczesnego diagnozowania rzeczywistych zagrożeń wychowawczych. Nabycie owych kompetencji stanowi podstawę skutecznych działań wychowawczych wzbogaconych z czasem doświadczeniem uzyskanym w pracy pedagogicznej.
Kolejna zasada polega na zmianie środowiska wychowawczego na rozumiejąco -wspierające,należy włączyć uczniów w proces budowania efektywnego zespołu klasowego opartego na respektowaniu praw własnych oraz innych,zaspokajaniu potrzeb i umożliwieniu realizacji celów indywidualnych oraz zbiorowych.Wspólne podejmowanie decyzji uczy odpowiedzialności, rozwiązywania problemów w taki sposób,żeby nie było wygranych i przegranych.
W polskich szkołach zauważamy co raz więcej zachowań,które niepokoją a nawet szokują i które były wręcz niewyobrażalne jeszcze kilka lat temu. Wielu nauczycieli czuje bezradność sami zwykle przeżywają jeszcze głębszy kryzys niż ich synowie czy córki. W tej sytuacji uzasadnionym staje się pogląd,że współczesna szkoła wymaga zabiegów stwarzających szansę restytucji wychowania,oraz dostosowania go do potrzeb i oczekiwań będących następstwem zmian społecznych, ekonomicznych i politycznych spowodowanych transformacją ustrojową. Dobrze, że dostrzega to MEN,co znajduje potwierdzenie chociażby w następującym stwierdzeniu: "przywrócenie szkole wychowawczego charakteru jest jednym z głównych postulatów z którymi MEN przystępuje do reformowania polskiej oświaty..." Są więc podstawy,aby podjąć intensywne działania,które sprawią, że wychowanie rzeczywiście uzyska priorytetowe znaczenie.
,"...wiedzieć w następnych pokoleniach "nowy gatunek" młodych ludzi, całkowicie odmiennych od typowej młodzieży współczesnej, którzy byliby zdrowsi, szczęśliwsi, bardziej spontaniczni, którzy mieliby do siebie większe zaufanie, byliby bardziej odpowiedzialni,wrażliwsi na potrzeby innych i zdolni do samodyscypliny..."

LITERATURA:
1.J.Izdebska,Edukacja i dialog,
2.T.Ggordon,Wychowanie w samodyscyplinie,

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.