Inscenizacja z podziałem na role z okazji rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego na króla Polski
Aktorzy( Duchy): Narrator I, Bolesław Chrobry, Mieszko, Lambert, Świętopełek i Oda( bracia przyrodni Chrobrego i jego macocha), Cesarze niemieccy ( Otton III, Henryk II), wojowie, duchowieństwo i św. Wojciech, lud, Mieszko I, Mieszko II, Jarosław Mądry, Przecława( siostra Jarosława Mądrego), Waga.
1.Narrator: Duchy wszystkie przybywajcie Bolesława osądzajcie jako króla i człowieka, cała prawdę o nim nam wyznajcie. Jego czyny te brutalne i chwalebne nam przedstawcie.
2. Pojawią się Bolesław Chrobry wkoło niego krążą wszystkie duchy sycząc : Bolesławie sąd nad tobą s już się zbliża , bój się prawdy synu Mieszka, sąd nad tobą już się zbliża, twoja dusza w naszych rękach. Tylko prawda cię uchroni. My zważymy całe dobro i zło czasów twoich. Sąd się zbliża Bolesławie.
3. Bolesław Chrobry: Dość tych szeptów straszne duchy, już nie krążcie mi nad głową. Zaczynajcie sądzić duszę moją.
4. Mieszko I : Synu mój. Podzieliłem ziemię swoją pomiędzy ciebie i braci twoich przyrodnich Mieszka i Lamberta i drugą żonę moją. A ty ich wygnałeś i władzę całą sobie zabrałeś.
5. Mieszko, Świętopełek i Lambert: Braci swoich tyś wygnałeś, na tułaczkę nas skazałeś
6. Oda; Żonę ojca swego, matkę braci swoich ty wygnałeś, na tułaczkę nas skazałeś
7.Waga: Czyn to nie godny króla wielkiego, ręce wagi przechylają się na prawą stronę( strona negatywna).
8. Bolesław Chrobry: Walczyłem o władzę jak ojciec mój, walczyłem o władzę jak wszyscy moi następcy. W moich czasach krew i miecz torował drogę na tron. Bracia moi i macocho moja. Gdybyście mieli siłę nie pozbyliście się mnie? Bolesław się uśmiecha ironicznie
9. Mieszko, Lambert i Oda: Nigdy bracie drogi – ironiczny uśmiech postaci. Byłeś od nas szybszy i sprytniejszy, byłeś od nas szybszy i sprytniejszy.
10. Św. Wojciech i duchowieństwo: Moje szczątki święte wykupiłeś, tyle złota ile ważyły okrutnikom zapłaciłeś. Za tobą u ojca naszego się wstawię. Duchowieństwo: świętego przyjacielem byłeś, kościoły budowałeś i sakwę naszą uzupełniałeś a także za nie przestrzegane posty srogo lud karałeś: jesteśmy z tobą wielki Bolesławie.
11. Waga: ręce wagi się wyrównują. Czyny to godne średniowiecznego chrześcijanina.
12. Otton III: Bolesławie przyjacielu mój drogi. Z tobą chciałem budować nowy Rzym, z tobą chciałem chrystianizować pogańskie ziemie, ciebie wyznaczyłem na króla słowiańszczyzny wkładając na twoją głowę diadem roku pańskiego tysięcznego.
13. Bolesław Chrobry do Ottona: Dziękuję ci przyjacielu za zaufanie jakim mnie obdarzyłeś, szkoda, że twoja śmierć pokrzyżowała nam plany.
14. Duchowieństwo i św. Wojciech: Gdyby nie zjazd w Gnieźnie i pomoc twoja nie powstała by metropolia w Gnieźnie i biskupstwa w: Kołobrzegu, Krakowie i Wrocławiu. Dłużnikami twoimi jesteśmy panie.
15 Otton III: Wypełniałem tylko swój chrześcijański obowiązek.
16. Henryk II: Otton III cię kochał Bolesławie, a ja walczyłem z tobą o podległe mi ziemię. W 1002 roku przywłaszczyłeś sobie Milsko, Łużyce i Miśnie. Przez pięć lat z tobą walczyłem. Niestety sił mi nie starczyło i nadałem tobie te ziemie jako lenno roku pańskiego 1005 w Meresburgu. Nie powinieneś także, w 1003 przejmować rządów w Pradze. Nie wspomnę już o tym, że odmówiłeś złożenia mi hołdu lennego z Czech i Moraw. Ostatecznie mnie pokonałeś w 1017 roku na mocy pokoju w Budziszynie zatrzymałeś Milsko i Łużyce.
17. Bolesław Chrobry: Mieczem i krwią swoje państwo budowałem, ostrzem na ziemi granice mojego państwa wyznaczałem. Działałem w zgodzie z duchem czasów.
18. Waga: Moja ocena musimy uwzględnić okoliczności dziejowe , ale minus ci daję Bolesławie za zabójstwo Bolesława Rudego księcia czeskiego.
19. Bolesław Chrobry : z ironicznym uśmiechem: Tylko lud czeski spod jarzma brutalnego człowieka chciałem wyzwolić, po drugie nie rządził on tak jak ja tego chciałem
20. Waga: Sam sobie odpowiedziałeś- ręce wagi zatrzymują się w tym samym miejscu.
21. Wojowie: Dałeś nam siłę, dałeś nam władzę, dałeś nam skarby. Zawsze przy twoim boku stać będziemy i nawet przed duchami sądzącymi bronić się będziemy, nawet jeśli ceną tego będzie wieczne potępienie.
23. Jarosław Mądry: Ziemię moją najechałeś, Grody czerwieńskie mi zabrałeś, siostry mojej Przecławy honor zabrałeś
24. Przecława: Żoną twoją Bolesławie zostać nie chciałam, ty mnie porwałeś i czci pozbawiłeś- bądź przeklęty, niech ciebie diabli w piekle czci pozbawiają
25. Bolesław Chrobry; Twarz jego zamarłą ze strach , nic nie odpowiada
26. Waga: część kobiecie odebrałeś za chrześcijanina się uważałeś, cześć kobiecie odebrałeś sam siebie za to na karę skazałeś.- ręce wagi przechylają się na prawą stronę
27. Wojowie i Mieszko I- Zaczynają krążyć nad wagą i mówią; Granice naszego kraju poszerzał, Kościoły budował, duchownych wspierał i świętego był przyjacielem. Za jedne małe świństwo tak srogo ma być ukarany – my się na to nie zgadzamy ,nie zgadzamy
28. Waga się wacha : Potęga większa to ode mnie osądzi, odsuńcie się wojowie i ty Mieszku ode mnie dla dusz własnych dobra.
29 . Wojowie i Mieszko w strachu uciekają
30. Lud: W twoich czasach panie tylko ogień, miecz i krew takie było twoje panowanie
W twoich czasach panie tylko zębów za jedzenie mięsa w wielki post wybijanie
W twoich czasach panie puste miski w naszych domach,
W twoich czasach panie naszych żon i dzieci przez wojów gwałconych i zabijanych szlochanie
31. Zamilczcie , na wielkiej polityce się nie znacie. Moich starań o poszerzanie granic nie doceniacie. Sami przeciwko mnie, żeście się zbuntowali i od chrześcijaństwa podczas buntu ludowego odeszliście wracając do pogaństwa.
32. Lud; Lud zaczyna krążyć nad Bolesławem mówiąc:
W twoich czasach panie tylko ogień, miecz i krew takie było twoje panowanie
W twoich czasach panie tylko zębów za jedzenie mięsa w wielki post wybijanie
W twoich czasach panie puste miski w naszych domach,
W twoich czasach panie naszych żon i dzieci przez wojów gwałconych i zabijanych szlochanie
33. Bolesław Chrobry: Patrzy ze strachem na lud i wagę , zaczyna się trząść
34. Waga: Opuszcza ręce i podbiega do publiczności razem z : ludem, Przecławą mówiąc: Wam potomnym osąd nad władcą zostawiamy , jego wszystkie czyny w sercach i umysłach oceniajcie , oceniajcie , oceniajcie
35. Aktorzy się kłaniają publiczności – koniec