Złotawe morze
gniewem się sroży
falami huśta wiatr
błyszczy jaskrawo
od sennej zorzy
śpi licho
kręci się świat
tańczą wstydliwie
chciwe godziny
tango gorących par
jak w karnawale
muzyką płynie
słynny kochanków bal
w północy skrzą się
smętne spojrzenia
pachną jaśminem łzy
taka to miłość
w chwilach zwątpienia
tańczy świat
a licho śpi
jaka to gwiazada
w błędnym kierunku
kazała tak długo iść
taka to miłość
na posterunku
jak marny jesienny liść
i jakże można
tak się pomylić
los rozdał karty złe
szara samotność
śpi pod pierzyną
w długie noce i dnie.
Inspirowany do słów sentencji,.
"Nie ma takiej maski,która by mogła
na długo ukryć udawaną miłość"