Wychowując dziecko rodzice przyjmują różne postawy względem dziecka. Często też nie uświadamiają sobie, że ich zachowanie wywiera piętno na ich dziecku, które może być dobre albo złe. Natomiast wywierane piętno rzutuje na przyszłość dziecka.
Postawy rodzicielskie są stałym elementem procesu wychowania, dlatego też warto sobie uświadomić ich ważność w procesie wychowania.
Według M. Ziemskiej postawa rodzicielska oznacza tendencje rodzica do zachowania się w specyficzny sposób w stosunku do swojego dziecka. Możemy wyróżnić trzy składniki zachowania rodzica. Są nimi: składnik myślowy czyli słowny osąd postawy dziecka, składnik uczuciowy czyli ekspresja towarzysząca wypowiedzi oraz działanie rodzica i ostatni składnik czyli działanie, jest to zachowanie, które stosuje rodzic względem swojego dziecka.
Dla każdej postawy najbardziej charakterystyczny jest ładunek uczuciowy, a także stopień akceptacji dziecka, gdyż wyznaczają one działanie w stosunku do dziecka. Wszystkie postawy rodzicielskie zmieniają się razem z rozwojem dziecka. Takim zmianom podlegają np. jakość oraz stopień dawanej dziecku swobody a także formy dozoru nad dzieckiem.
Gdy dziecko dorasta maleje konieczność bliskiego kontaktu fizycznego, natomiast wzrasta rola więzi psychicznej dziecka z rodzicami. W sytuacji gdy rodzice wraz rozwojem swojego dziecka nie przyjmują właściwych postaw dla konkretnego okresu rozwojowego, może prowadzić to do konfliktów między rodzicami a dzieckiem, a także zaburzeń w zachowaniu dziecka, a w dalszej kolejności może doprowadzić do deformacji osobowości dziecka.
A zatem możemy stwierdzić, że osobowość dziecka jest w dużym stopniu uzależniona od postaw rodzicielskich. Zależność ta może wpłynąć na rozwój: sprawności umysłowej, aktywności, uczciwości, dobrego i złego przystosowania w szkole, uspołecznienia oraz stosunku dziecka do dorosłych. M. Ziemska rozróżnia postawy właściwe i niewłaściwe. Do postaw właściwych zaliczamy: dawanie dziecku rozumnej swobody, uznanie jego praw, akceptacja jego osobowości oraz współdziałanie z dzieckiem. Postawy właściwe harmonijnie współdziałają i nie wykluczają się wzajemnie. Z kolei postawy niewłaściwe są spowodowane zaburzeniami kontaktu rodzica z dzieckiem. Zaburzenia takie mogą charakteryzować się: nadmierną dominacją rodzica nad dzieckiem, dużym dystansie do niego a także przeważającej koncentracji na nim lub uległości. Takie podejście do dziecka niesie za sobą konsekwencje w postaci negatywnych postaw rodzicielskich. Są nimi: postawa unikająca, odtrącająca, nadmiernie wymagająca, oraz nadmiernie chroniąca.
Postawy pozytywne.
1. Postawa akceptacji dziecka. Charakteryzuje się ona okazywaniem dziecku sympatii, miłości, aprobaty a także przyjmowania dziecka takim jakie jest w rzeczywistości (cechy fizyczne, umysłowe, ewentualne ograniczenie) oraz dawanie dziecku poczucia bezpieczeństwa. Postawa ta sprzyja kształtowaniu u dziecka zdolności do tworzenia więzi emocjonalnej, odwagi, chęci pomocy do wyrażenia uczuć, np. okazywanie współczucia, zdolność do przywiązania. Dzięki tej postawie dziecko jest wesołe, miłe, przyjacielskie.
2. Postawa współdziałania. Tutaj wartością pierwszoplanową jest dobro dziecka a także wciąganie i angażowanie dziecka w zajęcia domowe, które są dostosowane do jego wieku, oraz zainteresowanie rodziców zabawą i pracą dziecka. Postawa współdziałająca rozwija u dziecka: ufność wobec rodziców, zdolność współdziałania, zdolność podejmowania różnych zobowiązań, troskę o własność swoją i innych a także rozwija zadowolenie z rezultatów własnej pracy, wytrwałość. Dzięki tej postawie dziecko jest skłonne szukania pomocy u swoich rodziców.
3. Postawa dawania dziecku rozumnej swobody. Postawa taka polega na tym, że w miarę dorastania dziecka rodzice dają dziecku więcej swobody, pozwalają mu na pracę czy zabawę z dala od siebie. W tym przypadku margines zaufania oraz swobody jakimi rodzice darzą swoje dziecko, umożliwia utrzymanie ich autorytetu. Rodzice dbają o zdrowie i bezpieczeństwo swojego dziecka, jednocześnie nie wyolbrzymiają zagrażających dziecku niebezpieczeństw. Postawa ta daje dziecku umiejętność współdziałania z rówieśnikami, pomysłowość, uspołecznienie, bystrość, łatwość przystosowywania się do różnych sytuacji społecznych oraz wytrwałość, a także pewność siebie, spełnienie trudnych zadań i kończenie rozpoczętych czynności.
4. Postawa uznająca prawa dziecka. W tej postawie chodzi przede wszystkim o uznanie praw dziecka, bez przeceniania oraz niedoceniania jego roli. Rodzic, który stosuje tę postawę wystrzega się od dyktowania dziecku co ma robić, natomiast koncentruje się na rozwój aktywności dziecka. Pozwala dziecku na odpowiedzialność za własne działanie a także oczekuje tego od dziecka adekwatnie do jego poziomu rozwojowego. Często też rodzic stosuje intelektualne sposoby oddziaływania, czyli wyjaśnianie, tłumaczenie, nie narzuca i nie wymusza swojej woli, jednocześnie podaje jasne kryteria w stosunku do wymagań od dziecka. Postawa ta uczy także dziecko lojalności i solidarności w stosunku do innych osób w rodzinie. Dzięki tej postawie dziecko podejmuje czynności z własnej inicjatywy, a zatem dziecko uczy się twórczej postawy.
Postawy negatywne
1.Postawa odtrącająca. W tym przypadku rodzice odczuwają istnienie dziecka jako ciężar, przez który ograniczają swoją swobodę. Z tego powodu nie lubią swojego dziecka, są nim rozczarowani oraz zawiedzeni. Często też rodzice uważają, że opieka nad dzieckiem przekracza ich siły. Rodzice ci nie okazują uczuć pozytywnych, natomiast demonstrują uczucia negatywne. Krytykują dziecko, mają dyktatorskie podejście w stosunku do dziecka, stosują nakazy, kary, zastraszanie, niedostrzeganą pozytywów dziecka, a nawet brutalnie postępują w stosunku do swojego dziecka. Postawa odtrącająca powoduje u dziecka agresywność, nieposłuszeństwo, kłótliwość, kłamstwo, zachowanie aspołeczne, bezradność, reakcje nerwicowe, zastraszenie, a także zahamowanie rozwoju uczuć wyższych a w dalszej kolejności może powodować u dziecka pozory niedorozwoju (wskutek zahamowania).
2.Postawa unikająca. Tutaj rodzice wykazują obojętność lub niewielki stosunek uczuciowy względem swojego dziecka. Przebywanie z dzieckiem nie sprawia im przyjemności. Rodzice ignorują dziecko, ograniczają bądź unikają kontaktu z nimi.
Są oni obojętni wobec niebezpieczeństw jakie mogą zagrażać dziecku. Rodzice unikający dziecko są nie konsekwentni oraz nie dbali w przestrzeganiu wymagań, pozornie zaspokajają potrzeby dziecka poprzez okupywanie się, któremu towarzyszy jednoczesny brak zainteresowania sprawami dziecka. Nie angażują także dziecka w sprawy domowe i prace domowe. Postawa ta powoduje, że dziecko jest niezdolne do nawiązywania trwałych więzi uczuciowych, niezdolne do obiektywnych ocen, do wytrwałości i koncentracji w nauce (może tutaj pojawić się konflikt z rodzicami i szkołą). Takiemu dziecku brakuje zdolności do podejmowania zobowiązań, współdziałania z innymi ludźmi, a także brakuje mu troski o własną i innych własność.
3. Postawa nadmiernie chroniąca. Rodzice stosujący tę postawę często traktują swoje dziecko jak „dzidziusia”, nie doceniają jego możliwości, nie dopuszczają do jego samodzielności, utrudniają usamodzielnienie dziecka, rozwiązują za swoje dziecko problemy, przesadnie troszczą się o zdrowie dziecka, izolują dziecko od rówieśników. Postępowanie takie uzależnia dziecko od rodziców, często powoduje także opóźnienie osiągnięcia przez dziecko dojrzałości emocjonalnej i społecznej, ustępliwość i izolację dziecka względem obcych najczęściej rówieśników. Postawa ta powoduje także nadmierną zależność dziecka od mamy lub taty. W sytuacji gdy dziecko jest same bez rodziców czuje się niespokojne, niepewne i nieszczęśliwe. Dziecko wychowywane w świetle postawy nadmiernie chroniącej może być także przesadnie pewne siebie, może mieć poczucie wyższej wartości, zarozumiałe, wymagające, egoistyczne, a także może posiadać bardzo wysokie wymagania w stosunku do swoich rodziców.
4. Postawa wymagająca. W przypadku tej postawy rodzice stawiają dziecku wygórowane wymagania, przesadnie nastawieni są na wysokie osiągnięcia dziecka. Rodzice stosujący tę postawę nie liczą się z indywidualnymi celami
oraz możliwościami dziecka, „naginają” dziecko do wytworzonego przez nich wzoru, który chcieliby oni posiadać. Często też narzucają dziecku swój autorytet,
nie przyznają dziecku prawa do samodzielności, uniemożliwiają mu działanie na własną odpowiedzialność, a także ograniczają swobodę dziecka przez stosowanie sztywnych zasad. Wypowiedzi rodzica w stosunku do dziecka mają charakter oceniający i bardzo często wyrażają gniew i dezaprobatę. Dziecko wychowującemu się w takiej atmosferze brakuje wiary we własne siły, zdolności do koncentracji.
Jest ono lękliwe, niepewne, uległe, przewrażliwione, często też ma trudności w szkole i małe aspiracje.
M. Ziemska uważa, że postawy rodziców wobec ich dzieci nie muszą być u obojga rodziców takie same, inaczej mówiąc takiego samego typu. Dlatego też dziecko może podlegać tendencjom działającym w różnych kierunkach. Dzieje się to tak jeśli postawy rodziców są przeciwstawne oraz rozbieżne.
Literatura.
1. Ziemska M., Postawy rodzicielskie, Wiedza powszechna, Warszawa, 1984,
2. Ziemska M., Rodzina a osobowość, Wiedza powszechna, Warszawa, 1977,
3. Tyszka Z., Rodziny współczesne w Polsce, IWZZ, Warszawa, 1982,
4. Rembowski J., Rodzina w świetle psychologii, WSIP, Warszawa, 1988,
5. Borecka-Biernat D., Style wychowania w rodzinie a agresywne zachowania dzieci, Prace psychologiczne, 1992, nr 26,