Maria Grzegorzewska to pedagog, profesor – uczona o złotym sercu, kreatorka pedagogiki specjalnej w Polsce.
Czytając o niej wspomnienia dowiedziałam się, przez całe życie ogromnie ceniła przyjaźń. Darzyła przyjaźnią wszystkich, których znała np. profesorów, asystentów, studentów oni zaś przyjaźń tę odwzajemniali.
W Liście do nauczyciela. pisała, że „Przyjaźń daje moc do wspólnego przezwyciężania trudności, pomaga dźwigać odpowiedzialność, nie daje zapominać, że trzeba szukać tego, co najważniejsze” i według tego tak postępowała przez swoje całe życie.
Do Marii Grzegorzewskiej zawsze można było wejść – drzwi jej mieszkania i gabinetu były, w dosłownym i przenośnym znaczeniu, otwarte dla każdego. Przychodząc do niej zastawało się ją prawie zawsze przy pracy. Witała gościa swoim dobrym uśmiechem i mądrym spojrzeniem.
Maria Grzegorzewska urodziła się 18 kwietnia 1888 roku we wsi Wołucza blisko Ramy Mazowieckiej. Rodzina jej była liczna, głęboko połączona więzami przyjaźni. Rodzice dzierżawili majątek Wołucza. Dawali jej dobry przykład pracowitości i odpowiedzialności za najbliższych, kultywowano tradycje patriotyzmu. Uczyła się na pensji prowadzonej przez panią Kotwicką w Warszawie, kończąc 4 klasy. Następnie przeniosła się do szkoły Pauliny Hawelkę, którą ukończyła w 1907 roku. Uczęszczała na roczny kurs przygotowujący do studiów. W tym też okresie poznała wybitnych ludzi między innymi H. Radlińską, S. Sempołowską. Rozpoczęła studia na Uniwersytecie Jagiellońskim. Z powodu złej sytuacji finansowej studia przerwała, podjęła pracę zarobkową. Znowu kontynuowała studia, a jednocześnie pracowała, udzielała korepetycji, prowadziła wykłady na Uniwersytecie Ludowym im. A. Mickiewicza. Jednak choroba zmusiła ją do przerwania studiów, podjęła leczenie i wyjechała do Zakopanego. Następnie studiowała w Brukseli.
Wówczas zaprzyjaźnia się ze sławnymi pedagogami, kontakty z nimi wywarły wpływ nad stworzeniem koncepcji ośrodków pracy. Z chwilą wybuchu wojny Fakultet zamknięto i wtedy to rozpoczęła studia w Paryżu. Jej zainteresowania dotyczyły wrażeń estetycznych dzieci i młodzieży. Uzyskała doktorat z zakresu estetyki. Następnie postanowiła się poświęcić pracy z dziećmi upośledzonymi, pracując w jednej z paryskich szkół. Wróciła do Polski i podjęła pracę na stanowisku referenta do spraw szkolnictwa specjalnego w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Jej zadaniem było wizytowanie i organizowanie szkół specjalnych oraz przygotowanie nauczycieli do pracy w tych placówkach.
Była dyrektorem Państwowego Instytutu Pedagogiki Specjalnej, pracowała w nim przez 45 lat. Zorganizowała dwu letni Państwowy Instytut Nauczycielski. W okresie między wojennym z jej inicjatywy powstało pismo „ Szkoła specjalna”, którym kierowała. W czasie okupacji pracowała jako nauczycielka szkoły specjalnej w Warszawie. Prowadziła tajne nauczanie. Brała udział w powstaniu warszawskim jako sanitariuszka. Po wojnie mimo zaawansowanej choroby serca nadal kierowała stworzoną przez siebie placówką, kształciła nauczycieli, zorganizowała Katedrę Pedagogiki Specjalnej na Uniwersytecie Warszawskim i objęła jej kierowanie. Otrzymała tytuł naukowy profesora zwyczajnego.
Zmarła w Warszawie 7 maja w 1967roku.
Była twórczynią zarówno szkolnictwa specjalnego, jak i pedagogiki specjalnej w Polsce, stworzyła jej podstawy w okresie międzywojennym.
Zainteresowała się tą dziedziną pod wpływem bezpośredniego zetknięcia się w jednym ze szpitali paryskich z różnego rodzaju upośledzeniami fizycznymi i psychicznymi.
W „Przedmowie” do Wyboru pism pisała „wprowadzenie społeczne ludzi kalekich, różnego rodzaju jako użytecznych pracowników i wyrównywanie krzywdy społecznej tych jednostek” - stało się dla niej zagadnieniem coraz bardziej pasjonującym.
Z tej pasji wyrosła pedagogika specjalna – główne dzieło w życiu Marii Grzegorzewskiej. W rozwoju tej dyscypliny odegrała rolę wyjątkową.
Jej zasługą jest opracowanie teoretycznych założeń pedagogiki specjalnej jak również metodologii i zorganizowanie rozległych badań naukowych, uczyniła je przedmiotem studiów akademickich. Wzbogaciła ją swoimi badaniami i pracami o światowym poziomie.
Według niej przedmiotem badań pedagogiki specjalnej są dzieci anormalne, te które ze względu na większe lub mniejsze uszkodzenia natury organicznej lub funkcjonalnej odczuwają trudności w poznawaniu świata i w kontakcie z otoczeniem. Są to trudności związane z uszkodzeniami wzroku lub słuchu. Wiele uwagi poświeciła zjawisku kompensacji i rewalidacji osób dotkniętych różnymi brakami rozwojowymi.
Interesowała się problemami wszystkich subdyscyplin pedagogiki specjalnej.
Traktowała pedagogikę jako naukę integralnie związaną z praktyką wychowawczą. Uważała, że pedagogika musi służyć aktualnej rzeczywistości wychowawczej, a pedagog obok wiedzy fachowej winien posiadać kwalifikacje moralne, pozwalające mu zajmować właściwe stanowisko wobec pracy wychowawczej. Ten punkt widzenia przesyca cały jej system pedagogiczny. W procesie wychowania dostrzegała wielką rolę nauczyciela.
Jednocześnie podkreślała znaczenie aktywności wychowanka; zwracała uwagę na rolę wpływów działających w środowisku społecznym, w rodzinie, w grupie rówieśniczej i w zbiorowości lokalnej, w instytucjach wychowania pozaszkolnego.
Za najistotniejsze jej osiągnięcia można uważać prace związane z kształceniem nauczycieli. Pracę nauczyciela - wychowawcy w szkole specjalnej traktowała jako pracę o szczególnej wartości.
W Listach do młodego nauczyciela napisała: „Czy rozumiesz głębię słowa
nauczyciel? Słowa, które kryje w sobie treść potrzeb życia ludzkiego".
Sylwetka nauczyciela to postać dobrego człowieka, bogatego wewnętrznie, osoby obdarzonej charyzmatem, zdolnościami empatycznymi, umiejętnością współpracy ze swoimi podopiecznymi.
Godne uwagi są jej poglądy pedagogiczne w zakresie szeroko pojętej problematyki zawodu nauczycielskiego. W całym systemie pedagogicznym Marii Grzegorzewskiej centralne miejsce zajmuje pojęcie „osobowości nauczyciela”.
Uważała, że wpływ na pracę pedagogiczną, w tym na sukces dydaktyczny i satysfakcję osiąganą w zawodzie, priorytetowe znaczenie ma „ postać duchowa nauczyciela i jego stosunek do grupy i jednostek”.
Wiele uwagi poświęciła nauczycielowi - wychowawcy, szczególną rolę przywiązuje do tego, kim jest, co prezentuje sobą jako człowiek.
Wyróżnia ona dwa typy nauczycieli: „wyzwalającego” i „hamującego”. Nauczyciel wyzwalający działa przez miłość, sympatię, chęć pomocy; nauczyciel hamujący poprzez nastrój obcości, chłód, styl zachowania się zmechanizowanego robota.
W„Listach do młodego nauczyciela” zwraca uwagę, że istotne wartości życia musi tworzyć człowiek etyczny, uspołeczniony, kierujący się miłością. Według autorki jedną z podstawowych właściwości nauczyciela jest dobroć. Ma być on przykładem pamiętając, że „dobroć rodzi dobroć”, budzić czynną dobroć w człowieku. Tylko na niej może się opierać życzliwy stosunek nauczyciela do dziecka. Maria Grzegorzewska dobroć obok przyjaźni oceniła najwyżej.
Wykształcenie i przygotowanie do zawodu jest ważne, należy wiedzieć jak uczyć, żeby wynik pracy był dobry. Nauczyciel ma zainteresować ucznia człowiekiem, jego życiem, pracą i twórczością, tym co w nim „ludzkie”. Budzić, rozwijać i wzbogacać zainteresowania.
Jej zdaniem w żadnym zawodzie człowiek nie ma tak wielkiego znaczenia jak w zawodzie nauczyciela. Przesłaniem pracy nauczycielskiej winna być „potrzeba doskonałości, poczucie odpowiedzialności i obowiązku, wewnętrzna prawdziwość, moralna odwaga i ponad tym wszystkim miłość dusz ludzkich”
Od kandydatów na nauczycieli szkół specjalnych wymagała również gruntownej wiedzy o dzieciach normalnych.
Uważała, że wyniki badań z obszaru pedagogiki specjalnej mogą być przydatne w obrębie pedagogiki ogólnej.
Poza pracą dydaktyczną Grzegorzewska prowadziła działalność naukową i publicystyczną. Od 1924 r. aż do ostatnich dni swojego życia redagowała czasopismo „Szkoła Specjalna”, umożliwiające szerokim rzeszom nauczycieli szkół specjalnych poznanie najnowszych osiągnięć pedagogiki specjalnej.
Doceniała znaczenie metod pracy z dziećmi o różnych brakach rozwojowych, profilaktyką i ich usuwaniem jak również rozpoznawaniem.
Opracowała oryginalną metodę nauczania, która nosi nazwę metody ośrodków pracy, obecnie powszechnie stosowaną w szkolnictwie specjalnym. Zgodnie ze swoimi założeniami metoda ośrodków pracy nigdy nie ograniczała się tylko do nauczania, ale obejmowała całokształt problemów wychowawczo -rewalidacyjnych dzieci upośledzonych.
W ośrodkach pracy Grzegorzewskiej na pierwszy plan wysuwa się dziecko,
a nie nauczyciel. Założeniami metody ośrodków pracy zajęcia lekcyjne każdego dnia tworzą całość, którą prowadzi nauczyciel danej klasy. Swobodnie operuje przerwami i stosuje przemiennie techniki szkolne, podporządkowane rozwijaniu zagadnienia zgodne z programem oraz poziomem możliwości dzieci.
Punktem wyjścia metody jest zagadnienie, wokół którego pojawiają się zagadnienia bezpośrednio z nim związane. Dużą zaletą tej metody jest stwarzanie warunków do pracy umysłowej i fizycznej oraz do wiązania jednej z drugą.
Motywem, który dominował w jej działalności i dewizą życia było: „Nie ma kaleki, jest człowiek”. Walczyła o pełne prawo do nauki, do pracy i do szacunku osób upośledzonych. Przekonywała, że kalectwo nie pomniejsza wartości i godności człowieka. W sposób szczególny zajmowała się psychologią i opieką wychowawczą nad niewidomymi.
Maria Grzegorzewska była pierwszą osobą w Polsce, która profesjonalnie zajęła się problematyką pedagogiki specjalnej, uzyskując sukcesy zarówno w pracach teoretycznych, jak i praktycznych.
Kreowała nową dyscyplinę naukową – pedagogikę specjalną, główne dzieło swojego życia, tworzyła i rozwijała od lat uniwersyteckich do końca swoich dni. Dzieliła się też nią poprzez publikacje, pracę pedagogiczną, metody pracy jak również edukacją nauczycielską.
Wielkim osiągnięciem jest stworzenie dwóch wzorowych zakładów kształcenia nauczycieli: szkół specjalnych i szkół ogólnokształcących.
Maria Grzegorzewska była uosobieniem idei Dawida, według, której jej najważniejszą cechą jest miłość do dzieci. Kochała dzieci i dlatego tym dzieciom, które są najbardziej nieszczęśliwe poświęciła swoje prace oraz znaczną część życia. Wyróżniała się dobrocią, chętnie pomagała ludziom w potrzebie np. w czasie wojny udzielała pomocy Żydom. Robiła to chętnie, mimo, iż była przekonana o słuszności powtarzanego przez nią często żmudzkiego powiedzenia: „Sobie źle nie zrobisz, nikomu dobrze nie zrobisz”.
Profesor Grzegorzewska określała pedagoga jako budowniczego świata i jego przyszłości: „Im lepszy będzie nauczyciel, tym lepszy będzie świat i życie każdego człowieka". Autorka twierdziła, że w ramach miłości do człowieka, jako podstawowej cechy pedagoga zawiera się postulat głębokiej znajomości wychowanka, poznanie warunków jego życia, by móc zastosować najbardziej właściwe oddziaływania.
Jej myśl pedagogiczna i głęboki humanizm są ciągle aktualne.
W ostatnich miesiącach swego życia o swej pracy pisała:
„Cóż ja mogę powiedzieć o mojej pracy społecznej? Przede wszystkim nie mogę swej działalności jakoś różnicować: społeczna, ekonomiczna, naukowa itp. Zwyczajnie, interesował mnie ważny, lecz zaniedbywany problem społeczny – sprawa rewalidacji społecznej wszystkiego rodzaju upośledzonych, zajęcie się ich losem i zrozumienie tej, jakże ważnej kwestii społecznej; powzięłam więc jako wyraźny cel mojej działalności pracę w tym kierunku. Z jakiegokolwiek bądź punktu widzenia wydawała mi się doniosła i ważna”.
W pamięci pozostaną wypowiadane przez Marię Grzegorzewską zdania, tak charakterystyczne dla jej życia:
„Życzliwość wywołuje życzliwość, przyjaźń rodzi przyjaźń”,
„Każdy człowiek ma prawo do miejsca w społeczeństwie i do osobistego szczęścia”,
„Nie ma kaleki, jest człowiek”.
Główne jej publikacje to:
Psychologia niewidomych, Listy do młodego nauczyciela. Pedagogika lecznicza. Skrypt wykładów, Głuchociemni Psychologia niewidomych, Analiza zjawiska kompensacji u głuchych i niewidomych.
Bibliografia:
M. Grzegorzeska, Listy do młodego nauczyciela,
U. Eckert, M. Gawarecka, Wspomnienia o Marii Grzegorzewskiej,
W. Okoń, Wizerunki sławnych pedagogów polskich,