Scenariusz przedstawienia z okazji dnia św. Patryka
obchodzony dnia 17 marca
Wystrój sali : sala udekorowana głównie w kolorach zieleni ( zielone płachty, imitacja zamku), dookoła widoczne plakaty z trójlistnymi koniczynami. Na środku stoi udekorowane krzesło jako tron królewski.
Występują : narrator , król Irlandii , św. Patryk i jego przyjaciele , 2 żołnierzy, grupa wiernych królowi.
Rekwizyty : tron królewski, korona króla Irlandii, miecze od żołnierzy, trójlistne koniczynki
Narrator : Wiele lat temu wielki król Irlandii siedział z arystokratami i damami dworu w wielkiej jadalni swojego pałacu gdy nagle jeden z żołnierzy wbiegł do komnaty i oznajmił :
Żołnierz : „ Panie, ktoś rozniecił ogień na terenie królestwa ! ” .
Narrator : Zapadła złowroga cisza. A ponieważ był to czas wielkanocny król radząc się czarowników zakazał rozniecania ognia oprócz jego samego. Ktokolwiek bowiem mu się sprzeciwił miał być skazany na śmierć. Król więc rozkazał żołnierzowi :
Król : „ Pojmij tego łajdaka !, natychmiast ! ”.
Narrator : Żołnierz wybiegł i zebrał grupę strażników królewskich. Po krótkim czasie wrócili wraz ze sprawcami. Było ich około 10. Ubrani byli w długie suknie przepasane sznurem.
Król : „ Wznieciliście ogień w tak świętym czasie ! Karą za to jest śmierć. Czy wiedzieliście o tym ? ”.
Św. Patryk : „ Tak panie. Wiedzieliśmy co robiliśmy, a to dlatego, że chcieliśmy mówić z tobą panie ”.
Król : ( roześmiał się ) cóż..., mów więc co masz mówić zanim cię zabiję !
Św. Patryk : „Zwą mnie Patryk. Kiedy byłem dzieckiem zostałem porwany przez irlandzkich piratów. Wiele lat byłem pasterzem na irlandzkich wrzosowiskach zanim udało mi się uciec...Wróciłem do domu i zostałem księdzem wiary chrześcijańskiej. Podróżowałem po wielu krajach ale nie mogłem zapomnieć Irlandii, którą kocham. Tu ludzie nie znali Jezusa Chrystusa i jego wspaniałych poglądów, które głosił. Tak więc zdecydowałem przybyć tu w okresie wielkanocnym i nauczać ludzi by stali się chrześcijanami. Celowo złamałem więc twój zakaz, panie, bym tu mógł być.”
Król : „ Kim jest ten Jezus, o którym wspomniałeś ? ”.
Król i św. Patryk przechadzają się po ogrodzie...
Narrator : Patryk opowiedział królowi historię Jezusa od początku do końca. Potem tłumaczył jego naukę, tak inną od magicznych wierzeń, w które król wierzył od dzieciństwa. Tak zainteresował się opowieścią Patryka, że pozwolił mu pozostać do następnego dnia ponieważ chciał dowiedzieć się jeszcze więcej o nowej religii.
Patryk i jego towarzysze pozostali w swoich celach. Następnego dnia Patryk został wezwany do króla by znów opowiadać o Jezusie i jego nauce, że król zaczynał wierzyć, że to prawdziwa religia.
Król : „ Jednak jedna rzecz mnie niepokoi : jak to jest możliwe że jest jeden Bóg w trzech osobach ? ”
Św. Patryk zrywa trzylistną koniczynę i mówi...
Św. Patryk : „ Popatrz na tą trzylistną koniczynę, ma trzy liście ale to nadal jedna roślina. W ten sam sposób są trzy osoby w jednym Bogu ”.
Narrator : Król był tak poruszony tym jakże mądrym wytłumaczeniem, że już nie wątpił i pragnął zostać chrześcijaninem. Patryk ochrzcił króla oraz wielu jego wiernych. Wkrótce potem św. Patryk przystąpił do nawracania całego kraju – Irlandii na chrześcijaństwo a było to niełatwe i niebezpieczne zadanie ze względu na wielu buntowników. Przez 30 lat św. Patryk i jego towarzysze głosili naukę Jezusa, chrzcili i budowali kościoły w całej Irlandii. Dzieło św. Patryka przetrwało aż do dnia dzisiejszego.