X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 14280
Przesłano:
Dział: Artykuły

"Każdy kawałek drewna jest inny, nie kieruj się jego wyglądem, jakiś defekt drewna może podnieść jego dźwięk "- Antonio Stradivari

Osoby niepełnosprawne były, są i będą w naszym społeczeństwie. Niektórzy wiedzą o tym bardzo dobrze, inni nie, bądź też udają, że nie wiedzą.
Można zamykać oczy i serca na problemy innych, jednak to, że czegoś nie widzimy, nie oznacza, że tego nie ma.
Ludzie boją się słowa NIEPEŁNOSPRAWNY. Bo cóż to może oznaczać? Jaka to niepełnosprawność: ruchowa, umysłowa....?
Trzeba zobaczyć, żeby się przekonać z kim mamy do czynienia. Czy to małe dziecko niepełnosprawne umysłowo, czy z porażeniem mózgowym poruszające się na wózku czy może osoba dorosła pełna władz umysłowych jednak po nieszczęśliwym wypadku przykuta na zawsze do wózka.
Można bać się konfrontacji z takimi ludźmi, nie wiedzieć jak się zachować, co powiedzieć. Dlatego tak ważna jest edukacja i rozpowszechnianie wiedzy na temat osób niepełnosprawnych, ponieważ oni chcą żyć normalnie i chcą być traktowani z pełnym szacunkiem. Brak wiedzy wśród ludzi może powodować krępujące sytuacje dla obu stron.
Rodziny, w których występuje problem niepełnosprawności walczą
o prawa dla siebie i członków rodziny. Człowiek dowiaduje się o skali problemu dopiero kiedy dotknie go osobiście. Rodzi się dziecko z Zespołem Downa i rozpoczyna się poszukiwanie grup wsparcia, pomocy, żeby móc przekonać się, że można dalej żyć.
Istnieje wiele przykładów na to, że ludzie niepełnosprawni żyją pełnią życia i odkrywają w sobie pokłady energii, o których wcześniej nie mieli pojęcia. Mimo swojej niedoskonałości potrafią odkryć w sobie talent. Nagle okazuje się, że potrafią pięknie malować i to ustami lub nogami. Cieszą się każdym dniem i nie marnują danego im czasu.
Niesamowita historia dziewczyny, która urodziła się bez rąk. Polka mieszkająca w Stanach. W wieku 20 lat zaszła w ciążę i ku przerażeniu własnej matki postanowiła donosić ciążę. Od początku wiedziała, że chce urodzić to dziecko, mimo, iż chłopak odszedł od niej i nie będzie jej łatwo. Dziś synek już chodzi i przytula się do mamy, łapie ją za szyję i ona podnosi go do góry, aby się mocno przytulić. Oczywiście bardzo pomogła jej mama, ale to ona sama dziś swoimi nogami karmi małego, przebiera, bawi się z nim. Niesamowite jest to, że Ania ma dużo przyjaciół, wychodzi do pubu, pije kawę i sama prowadzi auto! Studiuje i marzy o dobrej pracy. Stara się po prostu normalnie żyć.
W kształtowaniu pozytywnych relacji osoby niepełnosprawnej z otoczeniem bardzo duża rolę spełnia rodzina, ale myślę, że nie można nie doceniać roli pedagoga, który potrafi zauważyć w dziecku pozytywne cechy, które trzeba doskonalić. Praca pedagoga specjalnego z dziećmi niepełnosprawnymi może dać wiele satysfakcji, ponieważ dzieci specjalnej troski są jedyne w swoim rodzaju. Mimo swoich niedoskonałości potrafią zaskoczyć spontanicznością i dobrym sercem, empatią i współczuciem. Potrzebują drogowskazów, aby odnaleźć się w dzisiejszym trudnym świecie i tymi drogowskazami są rodzice i pedagodzy.
Działania pedagogiczne powinny skupiać się na wyodrębnieniu najmocniejszych cech dziecka niepełnosprawnego, na budowaniu silnego poczucia własnej wartości i na pokazaniu tego, że w dzisiejszym świecie jest miejsce dla osób niepełnosprawnych. Można pracować, jeździć autem, podróżować, tańczyć lub odkrywać w sobie inne talenty, chociażby kulinarne.
Jest piękny teledysk zespołu Sigur Ros „Lunatykujące anioły" (Svefn-G-Englar), którego premiera odbyła się w czerwcu 2000 r. W filmie wzięli udział członkowie "Perlan Theatre Group" - znanej i regularnie działającej w Islandii grupy aktorów z Zespołem Downa.
O teledysku "Lunatykujące anioły" Sigur Ros niektórzy mówią, że to jeden z piękniejszych teledysków w historii muzyki. Nie byłoby go bez "Perlan Theatre Group" z Reykjaviku, złożonego wyłącznie z niepełnosprawnych aktorów.

"Lunatykujące anioły", "Anioły chodzące we śnie"

anioły chodzące we śnie
jestem już z powrotem
w tobie
dlatego tak przytulnie mi tutaj
choć nie zatrzymam się na długo
dryfuję w podwodnej łupince
w hotelu
podpięty do źródła prądu
i odżywiam się
tju tju

oczekiwanie zasmuca mnie,
wyrzucam z siebie mą kruchość
i wołam – muszę wyjść – pomocy
wybucham i spokój znika
skąpany w nowym świetle
płaczę i płaczę – alem rozłączony
nienaruszony umysł karmiony piersią,
a karmiony przez lunatyczne anioły

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.