Zabawa to podstawowa forma działalności każdego dziecka. Charakteryzuje się ona spontanicznością, swobodą, przynosi radość i jest swoistego rodzaju rozrywką. Przybierać może przeróżne formy, od zwykłych ruchów rękoma, aż po zorganizowane odgrywanie pewnych ról z ustalonymi zasadami postępowania.
Ponadto „zabawa wykazuje, że każde dziecko pragnie zaakcentować swą indywidualność. Zabawa jest dążeniem do osiągnięcia jak najlepszych wyników i do wzniesienia się ponad własne możliwości” (W. Dyner 1983, s. 342).
Niezmiernie istotna rola zabawy przypada zwłaszcza na okres przedszkolny i wczesnoszkolny. Wtedy to właśnie należy zorganizować pracę dziecka w taki sposób, aby była źródłem radosnych przeżyć i motorem ogólnego rozwoju. „Przejście dziecka z okresu przedszkolnej działalności do szkoły jest wielkim problemem pedagogicznym. Od tego, w jaki sposób ułoży się praca dziecka w środowisku szkolnym, w znacznym stopniu zależy dalszy ciąg kariery ucznia. Od tego, w jaki sposób rozpocznie dziecko start szkolny, zależy prawidłowy lub mało udany układ stosunków społecznych” (M. Kościowa 1973, s. 3). Zabawa jest więc świetną metodą, która potrafi sprostać tym wymaganiom. Należy jedynie zachęcać nauczycieli, aby wykorzystywali ją w pełni. Zabawa może być bowiem wykorzystana właściwie na każdym przedmiocie, a jednocześnie można wspaniale łączyć przeróżne treści programowe. Daje to możliwość bardzo efektywnej pracy właśnie w nauczaniu wczesnoszkolnym, gdzie prowadzi się kształcenie zintegrowane.
Tak samo, jak w nauczaniu dzieci w normie intelektualnej, również w nauczaniu dzieci upośledzonych umysłowo, zabawa odgrywa nieocenioną rolę. „Wszelkie rozważania dotyczące wspierania rozwoju i kompensowania deficytów osób z różnorodnymi problemami w zakresie zdrowia (szczególnie zaś osób niepełnosprawnych) należy bowiem oprzeć na fundamentalnym założeniu, że każda taka jednostka jest przede wszystkim Osobą, a nie zespołem określonych trudności, stąd w oddziaływaniach terapeutycznych należy pamiętać, że nie chodzi wyłącznie o przygotowanie człowieka do życia, ale przede wszystkim o przełamanie patologicznego stosunku jednostek z określonymi problemami do siebie, otoczenia i otoczenia do nich” (P. Majewicz, A. Mikrut 2008, s. 149).
Zabawa, jako metoda pracy z małymi dziećmi, powinna być szeroko stosowana w nauczaniu przedszkolnym i wczesnoszkolnym, zwłaszcza wśród uczniów upośledzonych umysłowo, ze względu na swoje walory kształcące, kompensacyjne i uspołeczniające daną jednostkę.
Podsumowując chciałabym przytoczyć kilka naprawdę, moim zdaniem, ciekawych przemyśleń na temat zabawy różnych autorów.
Piszczek pisze, że: „podczas zabawy możemy zaobserwować genialną pomysłowość dziecka. Zacierają się granice pomiędzy wyobraźnią, inteligencją, intuicją, poczuciem humoru i wdziękiem fizycznym. Jego ײdusza i ciałoײ zaangażowane są w bawienie się, dlatego tak nas olśniewa i zachwyca widok bawiącego się dziecka. Dzieci podczas zabaw sprawdzają i rozwijają swoje zdolności, kształtują tożsamość i budują konieczny w życiu szacunek dla siebie. Powstają zręby późniejszego, dorosłego świata” (2002, s. 9).
Elkonin stwierdza, iż: „zabawa ma także znaczenie dla kształtowania zgranego dziecięcego zespołu, dla kształtowania samodzielności i pozytywnego stosunku do pracy, dla korygowania niektórych odchyleń w zachowaniu poszczególnych dzieci, oraz wielu innych spraw. Podstawą wszystkich tych wychowawczych efektów jest wpływ, jaki zabawa wywiera na rozwój psychiczny dziecka” (1984, s. 371).
Dyner zaznacza, że dzięki zabawie „mogą dzieci przezwyciężać także własne zahamowania, nieśmiałość w kontaktach z innymi dziećmi i dorosłymi, mogą zdobywać na nowo wiarę we własne siły. (...) Dziecko (...) może odetchnąć w zabawie atmosferą dowolności, twórczości, samodzielności, jakiej poza nią jest pozbawione” (1983, s. 343-344).
Hemmerling dodaje także, że „ucząc i wychowując zabawy stanowią ważny i często niedoceniony czynnik integrujący nauczanie i wychowanie, procesy poznawania, działania i przeżywania. Zabawy są nieodzownym elementem takich koncepcji dydaktycznych, jak: nauczanie wielostronne, problemowe, indywidualizujące i uspołeczniające” (1984, s. 15).
Jak widać zabawa niesie ze sobą wiele korzyści i nasza, pedagogów, w tym rola, aby wykorzystać ją maksymalnie dla dobra dziecka. „Zabawa jest bowiem dziecku tak samo potrzebna jak nasza miłość” (M. Piszczek 2002, s. 9-10). Jednak pamiętać też przy tym należy, iż „zabawa może stanowić ważny środek wspomagania rozwoju poznawczego dziecka i być użyteczną formą jego terapii jedynie wówczas, gdy dorosły dostosuje swoje zachowanie do właściwie zidentyfikowanych potrzeb dziecka” (M. Piszczek 2002, s. 7-8).
BIBLIOGRAFIA
Dyner W. (1983). Zabawy tematyczne dzieci w domu i przedszkolu. Wrocław.
Elkonin D. B. (1984). Psychologia zabawy. Warszawa.
Hemmerling W. (1984). Zabawy w nauczaniu początkowym. Warszawa.
Kościowa M. (1973). Moje metody pracy w klasie pierwszej. Warszawa.
Majewicz P., Mikrut A. (red.) (2008). Kompetencje pedagoga w kontekście teorii i praktyki edukacji specjalnej. Gliwice – Kraków.
Piszczek M. (2002). Terapia zabawą. Terapia przez sztukę. Warszawa.