X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 14130
Przesłano:
Dział: Artykuły

Alkoholizm - przyczyny, rozmiary, skutki

Według obecnie obowiązującej terminologii alkoholizm określa się jako zespół uzależnienia od alkoholu. Prowadzi do niego częste picie napojów alkoholowych, nie tylko wysokoprocentowych, ale i słabszych, które mogą u pewnego odsetka pijących (szacunkowo u ok. 20%) po jakimś czasie doprowadzić do ciężkich zaburzeń ogólnoustrojowych. Zespół ten ma charakter postępujący i prowadzi do degradacji biologicznej, psychicznej i społecznej osoby pijącej. Nie wszyscy jednak pijący stają się uzależnieni od alkoholu. Przez uzależnienie od alkoholu rozumiemy:
1. utratę kontroli nad piciem
2. niemożność utrzymania się w abstynencji przez dłuższy czas.
Powstaje więc pytanie: „Dlaczego ludzie sięgają po tak wyniszczający środek?” otóż motywy są bardzo różnorodne. Ostateczna przyczyna nie została dotychczas wyjaśniona, jednak istnieje wiele teorii, można powiedzieć, że jest ich tyle, ile jest nauk zajmujących się tym problemem. Na dzień dzisiejszy przyjmuje się, że mamy tu do czynienia z czynnikami biologicznymi, społecznymi, psychologicznymi.
Badania rodzinne pozwalają przypuszczać, że biologiczne czynniki genetyczne odgrywają pewną rolę w powstawaniu uzależnienia od alkoholu. Nie ulega wątpliwości, że dziedziczeniu podlega biologiczne (biochemiczne) podłoże, na którym może rozwinąć się uzależnienie, a więc, że możliwe jest odziedziczenie pewnych predyspozycji do uzależnienia. W ostatnich latach pojawiły się doniesienia naukowe, które są relacjami z badań nad identyfikacją genów mogących być odpowiedzialnymi za posiadanie predyspozycji do uzależnienia. Podejmowane są nawet próby wykorzystywania tych informacji dla celów profilaktycznych. Łatwo zaobserwować, że reakcje na alkohol są różne. Jedni odczuwają przyjemność i odprężenie, a inni czują się źle. Zrozumiałe jest więc, że jedni będą dążyli do powtarzania przyjemnych stanów za pomocą alkoholu, a inni będą starali się nie pić. Te różne reakcje na alkohol wiążą się z biochemiczną odmiennością organizmów.
Rozpowszechnienie problemów alkoholowych ma też ścisły związek z obyczajowością i postawami społecznymi wobec picia alkoholu, a więc z czynnikami kulturowymi. Szczególne znaczenie ma środowisko rodzinne, które może zarówno zwiększać, jak i ograniczać ryzyko uzależnienia, poprzez stworzenie korzystnych warunków do prawidłowego rozwoju swych członków. Niebagatelną rolę odgrywa również dostępność napojów alkoholowych, tj. łatwość ich nabycia, niska cena czy niewielkie ograniczenia w ich sprzedaży.
Kolejne czynniki powodujące nadużywanie alkoholu to czynniki psychologiczne, które są ściśle związane z cechami osobowości. Nie wszyscy wiedzą, że większość demonstrowanych przez alkoholików zachowań wynika z niedojrzałości emocjonalnej. Osoby takie mają znacznie więcej niż inni problemów z pokonywaniem różnorodnych trudności życiowych. Wtedy to sięgają po alkohol, jako coś, co pomoże im je przezwyciężyć.
Do czynników psychologicznych można zaliczyć także teorię emocji, według której nadużywanie alkoholu bywa stymulowane przez chęć uniknięcia emocji o znaku ujemnym. Mogą one powstawać na podłożu nierozwiązanych problemów życiowych. Wprowadzenie alkoholu do organizmu powoduje zaś wystąpienie euforii, beztroski i dobrego samopoczucia.
Według psychoanalitycznej teorii osobowości, jej składnikiem stwarzającym zagrożenie nadużywania alkoholu jest dominowanie „id”, którego podstawowym mechanizmem funkcjonowania jest zasada przyjemności. Jeśli pragnienie to nie jest zaspokojone, wtedy jego spełnienie może dokonywać się za pośrednictwem emocji o znaku dodatnim wzbudzanych przez alkohol.
Z teorii potrzeb wynika, że podstawowym stymulatorem ludzkiego działania są niezaspokojone potrzeby. Stan taki nazywany jest także blokadą potrzeb, czego następstwem bywa nadużywanie alkoholu. Do najczęściej niezaspokojonych potrzeb, z powodu których ludzie piją, należą: potrzeba kontaktów seksualnych, potrzeba przynależności grupowej, potrzeba uznania społecznego, potrzeba kontaktów uczuciowych, potrzeba bezpieczeństwa. W rozwoju osobowości człowieka bardzo ważną rolę odgrywa także potrzeba sensu życia, jej nie zaspokojenie może być także przyczyną picia.
Powodem nadużywania alkoholu może być również zawyżony poziom aspiracji oraz frustracje powstające na tle niemożności jego spełnienia. Stanowi ono wtedy formę ucieczki od przykrych przeżyć związanych np. z niepowodzeniami w trakcie uczenia się, pracy zawodowej lub w życiu osobistym.
Lista przyczyn tu opisanych jest oczywiście niekompletna, jednak ich różnorodność pozwala na podjęcie próby określenia motywów, dla których ludzie sięgają po alkohol.
Najczęściej wyróżnia się trzy grupy powodów picia:
1. „ucieczkowe” w celu zapomnienia o kłopotach, zredukowania napięcia, poprawy nastroju i odprężenia się
2. „społeczne” np. dla towarzystwa, z uprzejmości, z jakiejś okazji
3. „w poszukiwanie przyjemności” np. dla smaku alkoholu czy z przekonania o zdrowotnych efektach jego działania.
Rozmiary alkoholizmu w Polsce są ogromne. Na przełomie lat 80-tych i 90-tych nastąpił niekontrolowany wzrost spożycia alkoholu w naszym kraju. W roku 1992 średnie spożycie napojów alkoholowych w Polsce wyniosło 10 litrów czystego 100% alkoholu na jednego mieszkańca. Średnie spożycie oszacowane w badaniu z 1992 roku było o 50% wyższe, niż uzyskane w porównywalnych badaniach cztery lata wcześniej. Spożycie piwa wzrosło trzykrotnie, nieco mniej, bo o 28% wzrosła konsumpcja napojów spirytusowych. W ostatnim czasie zmniejszyły się odsetki abstynentów i osób mało pijących. Przeszło 80% dzieci ze szkół podstawowych miało już kontakt z alkoholem. Około ¾ uczniów ze szkół podstawowych ma za sobą doświadczenia z piciem alkoholu, a średnio 7,5% systematycznie przychodzi do szkoły po użyciu alkoholu. Upija się 16% dzieci ze szkół podstawowych. Jedynie co 10 dziecko nie używa alkoholu. Wiek inicjacji alkoholowej wynosi obecnie 12 lat. Wyniki ostatnich badań pokazują, że mamy w Polsce 2 do 3 milionów ludzi nadmiernie pijących. Dane te są alarmujące, zwłaszcza jeśli bliżej przyjrzymy się skutkom, jakie niesie za sobą alkohol.
Wynikiem uzależnienia od alkoholu jest nie tylko wyniszczenie organizmu osoby pijącej, jest to także zagrożenie dla całego systemu społecznego. Na pierwszy plan wysuwają się oczywiście skutki biologiczne. W Polsce jest od 4 do 6 mln ludzi z rodzin alkoholowych, u których występują daleko posunięte zmiany somatyczne i psychiczne. Należą do nich m.in.: zaburzenia czucia, nerwobóle, osłabienie siły, zanik mięśni, zaniki korowe, padaczka alkoholowa, stany zapalne błon śluzowych jamy ustnej, przełyku, żołądka, dwunastnicy, nadżerki, zapalenie trzustki, cukrzyca, marskość wątroby, nadciśnienie, zaburzenia w pracy serca, niewydolność krążenia, niewydolność nerek, zaburzenia potencji, zaburzenia miesiączkowania, bezpłodność, przebarwienia na skórze. Jeśli chodzi o powikłania psychiatryczne, to może wystąpić: majaczenie alkoholowe, ostra halucynoza alkoholowa, przewlekła halucynoza alkoholowa, paranoja alkoholowa, psychoza Korsakowa, liczne stany depresyjne.
Alkoholizm niesie za sobą także zagrożenia ekonomiczne. Pijaństwo odbija się bowiem na wydajności pracy. Poważne straty wiążą się z wypadkowością. Prowadzenie po pijanemu jest najczęstszą przyczyną śmierci na naszych drogach. Z danych Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji wynika, że w 1993 roku w 10373 wypadkach drogowych uczestniczyły osoby nietrzeźwe. W tych wypadkach zginęło 1803 osoby, a 12000 odniosło obrażenia. W tym samym roku na polskich drogach zginęły 2063 osoby nietrzeźwe. Natomiast ogólne straty finansowe spowodowane wypadkami i kolizjami drogowymi w 1993 roku szacuje się na ok. 2253488900 zł. Leczenie alkoholików, członków ich rodzin i potomstwa to także poważne obciążenie budżetu państwa.
Kolejne zagrożenie to skutki społeczno – kulturowe. Przyjęte u nas wzory picia wpływają na deformację stosunków międzyludzkich i rozpad więzi społecznych. Nadużywanie alkoholu stwarza brzemienne skutki społeczne: rozbicie rodzin, zaburzenia procesów socjalizacji dzieci i młodzieży, kształtowanie się postaw aspołecznych, takich jak cynizm, znieczulica społeczna, wzmaganie postaw oportunistycznych, nierzetelność, nieodpowiedzialność, sprzyja schamieniu obyczajów, wulgaryzacji języka, brutalizacji i prymitywizacji życia, zanikowi zainteresowań wartościami wyższymi. Nadużywanie napojów alkoholowych trzeba uznać za szczególnie brzemienny element patologii społecznej w naszym kraju.
Co zatem robić, aby tak nie było? Oczywiście przede wszystkim należy położyć nacisk na profilaktykę. Jednak ważne jest także leczenie choroby alkoholowej. Programy zdrowienia planowane są na okres wielu miesięcy, a nawet lat. Początek ich stanowią najczęściej paro- lub kilkutygodniowe, intensywne i ustrukturalizowane oddziaływania prowadzone w warunkach stacjonarnych, bądź intensywne, obejmujące 16-20 godzin tygodniowo programy ambulatoryjne. Drugi etap to uczestniczenie w programie opieki poszpitalnej, czyli terapia uzupełniająca, bądź podtrzymująca prowadzona w warunkach ambulatoryjnych. Wiele placówek proponuje programy terapeutyczne zawierające jedynie 2-4 godziny zajęć tygodniowo. Niezmiernie cennym uzupełnieniem jest uczestniczenie pacjenta w spotkaniach Wspólnoty Anonimowych Alkoholików, a jego bliskich w grupach Al.-Anon i Alateen. Dla części pacjentów i ich rodzin korzystne mogą okazać się kontakty z klubem abstynenta.
Leki stosowane są u alkoholików najczęściej podczas kuracji odtruwającej (tzw. detoksykacji). Umożliwiają one złagodzenie lub usunięcie objawów zespołu abstynencyjnego oraz innych powikłań fizycznych i psychicznych. Ostatnio coraz bardziej kwestionowana jest skuteczność podawania środków o działaniu „uczulającym”, takich jak Disulfiran (Anticol, Esperal). Środki te nie leczą bowiem uzależnienia, lecz wymuszają abstynencję poprzez stworzenie groźby wystąpienia objawów ostrego zatrucia aldehydem octowym. Jednocześnie są one niebezpieczne ze względu na charakter działania i wywoływane reakcje: duszność, przyspieszenie czynności serca i niemiarowość, wahania ciśnienia krwi, niekiedy zaburzenia świadomości, a nawet zapaść. Trzeba pamiętać, że oprócz terapii przeznaczonej dla samego alkoholika, bardzo ważne są również terapie dla rodzin. Osoby współuzależnione trzeba bowiem również leczyć, dlatego też powstały grupy Al.-Anon – dla żon lub mężów osób chorych i Alateen – dla dzieci alkoholików.
Musimy pamiętać, że człowiekowi uzależnionemu można skutecznie pomóc, jeżeli zaakceptuje on tę pomoc i pogodzi się z faktem swej bezradności wobec alkoholu. Jednocześnie trzeba też wiedzieć, że kto raz został alkoholikiem, pozostaje nim do końca życia.

BIBLIOGRAFIA:
A. Dodziuk „Trudna nadzieja” PARPA, Warszawa 1993 r.
J. K. Falewicz „ABC problemów alkoholowych” PARPA, Warszawa 1993 r.
R. Maxwell „Dzieci, alkohol, narkotyki. Przewodnik dla rodziców” GWP, Gdańsk 1994 r.
P. M. Monti i inni „Psychologiczna terapia uzależnienia od alkoholu. Przewodnik do treningu konstruktywnych zachowań” IPZiT, Warszawa 1994 r.
A. Pacewicz „Jak pomóc dziecku nie pić” PARPA, Warszawa 1994 r.
„Profilaktyka i rozwiązywanie problemów alkoholowych w społecznościach lokalnych. Cz. I” Materiały szkoleniowo – instruktażowe dla Komisji ds. przeciwdziałania alkoholizmowi, Piła 1995 r.
Z. Skorny „Motywacja nadużywania alkoholu”, „Problemy alkoholizmu” nr 4 1993 r.
I. Wald (red.) „Alkohol oraz związane z nim problemy społeczne i zdrowotne” PWN, Warszawa 1986 r.
J. G. Woititz „Małżeństwo na lodzie. Jak nauczyć się żyć z alkoholikiem?” IPZiT, Warszawa 1994 r.
J. Wolański (red.) „Mała encyklopedia zdrowia” PWN, Warszawa 1967 r.
J. Wołowski „Co z reklamą napojów alkoholowych”, „Problemy alkoholizmu” nr 10 1995 r.
B. T. Woronowicz „Alkoholizm jako choroba

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.