Lega zbiera wody
polne, z łąk i lasów.
Płynie siną wstęgą
od prastarych czasów.
Opowiada wszędzie,
co drogą widziała!
Razem z wiatrem szumi,
jak młyn poruszała.
Mełła mąkę w młynie,
len także moczyła.
Długie witki wierzby,
wodą wciąż poiła.