Styczeń 2012(Nr.5)
Bloki tematyczne:
1.Mijają dni, miesiące.
2.Zimowe potrzeby ptaków.
3.Odwiedzili nas babcia i dziadziuś.
4.Karnawał.
Dzień Babci i Dziadka
21 stycznia świętujemy Dzień Babci a zaraz po nim, 22 stycznia Dzień Dziadka. Warto już wcześniej pomyśleć o jakimś miłym drobiazgu. Dziadkowie a szczególnie babcie zapewne bardziej ucieszą się z życzeń wykonanych samodzielnie przez wnuka czy wnuczkę niż z tradycyjnych kwiatów. Podpowiedz swojemu dziecku, co może ciekawego zrobić korzystając z podstawowych materiałów takich jak papier, klej, szmatki itp. Mogą to być ładne życzenia, jakiś drobny prezent np. pudełko na drobiazgi a może razem upieczcie babci i dziadkowi dobre ciasto? Wspaniałą zabawą dla dziecka jest też modelowanie z masy solnej, można, więc zrobić jakąś ładną ozdobę do dekoracji stołu np. obrączki na serwetki, świecznik lub drobny dekoracyjny akcent do kuchni babci.
„ Wiersz dla babci”
W. Chotomska
Z okazji Święta Babci
ja dzisiaj Babcię nauczę,
jaka powinna być wnuczka
i jaki powinien być wnuczek.
Uśmiech jest dobry, na co dzień,
a nie wyłącznie, od święta,
więc wnuczek ma się uśmiechać, a wnuczka ma być uśmiechnięta.
Po pierwsze, proszę Babci-
ja już od dawna uważam,
że nic tak wnucząt nie zdobi,
jak piękny uśmiech na twarzach?
Piosenka
„ Piosenka dla babci i dziadka”
słowa i muzyka H. Freund
Kiedy się budzę w środku nocy lub nie potrafię wziąć kapci,
to nie obejdzie się bez pomocy kochanej Babci.
A kiedy kłopot jakiś mam, gdy trudna jest zagadka,
o pomoc proszę, mówię wam, mojego dziadka.
Bo dziadek i babcia zawsze mają dla nas czas,
bo babcia i dziadek kochają nas.
Z Logopedą za pan brat, czyli ćwiczenia języka na przewodnika
ZABAWY I ĆWICZENIA WARG
"Minki- spróbujmy pokazać, jakie robimy minki, gdy jesteśmy: weseli płaskie wargi rozciągnięte od ucha do ucha, uśmiech szeroki, smutni robimy podkówkę z warg, obrażeni wargi nadęte, zdenerwowani wargi wąskie. Całuski- przesyłanie całusków wargi wysunięte do przodu, cmokanie. Rybka- pokazujemy, jaki pyszczek ma rybka, wysuwamy wargi do przodu i rozszerzamy na końcu. Zły pies- naśladujemy złego psa unosimy górną wargę, pokazujemy zęby. Dzieci mogą również naśladować warczenie psa. Gorąca zupa pokazanie jak chłodzimy wargami zupę."
ZABAWY I ĆWICZENIA JĘZYKA
"Kotki - kotek pije mleko szybkie ruch języka w przód, do góry i do tyłu, kotek oblizuje się (czubek języka okrąża szeroko otwarte wargi).
Zmęczony piesek -dzieci naśladują pieska, który głośno oddycha i język ma mocno wysunięty na brodę. Spróbuj jak najdalej kierowanie języka do nosa, do brody, w prawą i w lewą stronę.
Szczoteczka -język to szczoteczka do zębów i będziemy po kolei czyścić zęby górne od strony zewnętrznej i wewnętrznej, a następnie zęby dolne z dwóch stron.
W trakcie zabawy naśladujemy płukanie buzi wodą powietrze z jednego policzka przechodzi do drugiego itp."
Leśne przedszkole. W pewnym lesie stało piękne przedszkole, do którego chodziły wszystkie zwierzątka: mały lisek, zajączki, sarenka, jelonek, kreciki, myszki. Najmniejszym przedszkolakiem był pajączek, Jaś. Wszystkie zwierzątka chętnie chodziły do przedszkola, bawiły się, rysowały, spacerowały parami po lesie. Nikt nie chciał jednak podać łapki Jasiowi. Zwierzątka bały się go, bo miał osiem łapek, kosmate ciałko i był bardzo malutki. Jasio był nieszczęśliwy. W szatni codziennie prosił mamę, aby mógł zostać w domu, bo tu nikt go nie lubił. Mama nie rozumiała swego synka, stale powtarzała:– Ja muszę iść do pracy, a ty możesz w przedszkolu zna¬leźć sobie przyjaciół. Ale jak, myślał Jasiu, przecież nikt nie chce się ze mną bawić! Kolejnego dnia znów Jasiu siedział z boku i obserwował kolegów, którzy tak wesoło się bawili. Czasem coś rysował, czasem cichutko płakał i tak mijały dni w przedszkolu. Nikogo nie interesowało to, że Jaś był zawsze sam. Nadeszła wiosna. Przedszkolaki dużo czasu spędzały na polanie. Bawiły się w berka, robiły bukiety z wiosennych kwiatów. Tylko mały Jasio, nieszczęśliwy i smutny, siedział sam na pniu drzewa. Nagle na polanie pojawiła się ogromna, złośliwa Osa. Zapanował niepokój, wszystkie zwierzątka ogarnął strach. Jedne piszczały „Ojej, ona nas pogryzie”, inne pła¬kały, niektóre próbowały się ukryć. Zmartwiona i również przestraszona pani zwołała rozkrzyczaną gromadkę i szybko wrócili do przedszkola. Nagle zauważono, że nie ma Jasia. Nikt nie pomyślał o nim, nawet pani.– I co teraz będzie? – pytały zwierzątka. Kto pójdzie po Jasia? Wszyscy się bali i każdy myślał, że biedny Jaś został ukąszony, albo pożarty przez okropną, ogromną Osę! Pani nie mogła pójść po Jasia i zostawić dzieci, otworzyła, więc okno myśląc, że malec jest w pobliżu. Wszyscy cichutko skupili się koło niej i cóż zobaczyli? Mały Jasio kończył tkać ogromną pajęczynę. Musiał przy tym uważać, bo Osa starała się go złapać. Jasiu myślał: „szybko, jeszcze trochę pracy i uratuję moich przyjaciół, już nic im nie będzie zagrażać”. Dzieci widziały jego starania i zaczęły wołać: „Jasiu, Ja¬siu!”. I właśnie w tym momencie do pajęczej sieci wpadła Osa. Jasio skończył tkać swoją sieć. Patrząc, jak Osa nie może się z niej uwolnić, Jasiu powiedział, że jeżeli jeszcze raz będzie straszyć zwierzątka, to zostawi ją uwięzioną na zawsze. Przerażona Osa obiecała, że już nigdy nie będzie straszyć dzieci. Jasiu rozplątał swoją pajęczą sieć i uwolniona Osa jak najszybciej odfrunęła. Po chwili Jaś usłyszał oklaski przedszkolaków i ich okrzyki radości. Wszystkie dzieciaki gratulowały mu od¬wagi. Każdy chciał uścisnąć kudłatą łapkę pajączka. Od tej chwili Jasiu miał wielu przyjaciół. Nie przesiadywał już samotnie na dywanie, ale wesoło bawił się z przedszkola¬kami. Tym razem mama dziwiła się, gdy pajączek nie chciał wracać do domu: – Jasiu, dlaczego nie chcesz iść do domu? – Pytała.– Bo ja mam tu przyjaciół – z dumą odpowiadał pają¬czek. Tak to wszystkie zwierzątka zrozumiały, że brzydki pajączek, z kudłatymi ośmioma łapkami, może pomóc innym w niebezpieczeństwie i okazać się prawdziwym przyjacielem.