Zamknięta w szklanym balonie
rozdętej potwornie ciszy
patrzę na świat tysiącbarwny,
którego nie mogę usłyszeć!
A może już nawet nie chcę...
wtulona w swoje schronienie!
Więzień z wyrokiem na wieczność
może polubić więzienie.
Przystosowanie duszy,
przystosowanie ciała...
I tylko czasem zapłacze
tęsknota, która przetrwała....
Petronela Pawłowska – „Schronienie”
Justyna Kasprzyk ma trzydzieści dziewięć lat. Jest miłą, pogodną kobietą. Bardzo często uśmiecha się i tu w SOSW, gdzie pracuje lubiana jest zarówno przez dorosłych jak i młodzież. Gdyby nie pewne dykcyjne niedoskonałości nikt nie domyśliłby się, że jest osobą niesłyszącą (80-90dB). Skończyła Państwowe Liceum Sztuk Pięknych i Wychowanie Plastyczne w Akademii Pedagogicznej w Krakowie. Malarstwo, rysunek to jej pasja. O tym, że tak jest świadczą ogromne ilości prac, dyplomów, wzmianek prasowych. Justyna bardzo często bierze udział w konkursach plastycznych, plenerach malarskich organizowanych przez Fundację Sztuki Osób Niepełnosprawnych i PZG, oraz inne Stowarzyszenia w Krakowie i w Polsce. Jej obrazy licytowane są na aukcjach, a sukcesy odnotowywane m.in. w „Świecie Ciszy”. Począwszy od 1993 roku swoją twórczość eksponowała w Domu Kultury PZG oraz w Galerii Sztuki Politechniki Krakowskiej na ul. Kanoniczej 1 i Galerii „Stańczyk” na ul. Królewskiej w Krakowie. Miała też swoją wystawę w Bibliotece Akademii Pedagogicznej na ul. Ingardena w 1997 roku. Bardzo często zdjęcia jej prac drukowano w Kwartalniku „Słowem i Kształtem” wydawanym przez Fundację Sztuki Osób Niepełnosprawnych, a przedruk jednego z obrazów olejnych znalazł się w kalendarzu 2005 wydawanym przez tę Fundację. Swoją pasję przekazuje wychowankom, którzy podobnie jak ona zdobywają nagradzane miejsca w konkursach i wystawiają swoje prace w galeriach.
W SOSW dla Niesłyszących na ul. Grochowej 19 w Krakowie więcej jest młodzieży, która swoje zainteresowania łączy z różnymi formami sztuki i kultury. Teatr „Groch”, istniejący od wielu lat, jest mile widziany na różnych uroczystościach zarówno w Ośrodku jak i poza nim. Grupa ma w swoim dorobku wiele cennych nagród w tym „Małą Buławę Lajkonika” przyznawaną w corocznym przeglądzie teatralno muzycznym. Dwukrotnie zajęła pierwsze miejsca w Ogólnopolskim Przeglądzie Teatrów Dzieci i młodzieży z wadą słuchu w Szczecinie. Jasełka wystawiane w okresie Świąt Bożego Narodzenia zawsze wzruszają nie tylko wszystkich pracowników Ośrodka, ale i zaproszonych gości. Sukcesami może pochwalić się też redagowana przez młodzież gazetka szkolna „Grochowy Szok”, która zdobyła dwukrotnie wyróżnienia w Ogólnopolskim Przeglądzie Czasopism Osób Niepełnosprawnych. Na warsztatach tkackich powstają piękne gobeliny, makramy, które kiedyś można było obejrzeć na różnych wernisażach organizowanych w Akademii Pedagogicznej, a obecnie, co roku w Młodzieżowym Domu Kultury „Fort 49”.
Twórczość osób niesłyszących oczywiście nie ogranicza się do jednego ośrodka szkolno – wychowawczego. Istnieje w każdej podobnej placówce. Młodzież, która kończy edukację w licznych przypadkach pielęgnuje swoje zdolności i kontynuuje działalność artystyczną. Niesłyszący zaznaczają obecność w kulturze narodowej. Przyjmuje ona takie formy działań artystycznych jak malarstwo, rzeźba, grafika, taniec, pantomima, teatr migowy, techniki komputerowe oraz w mniejszym stopniu poezja.
Nie można też nie wymienić nazwisk osób niesłyszących, które wpisane są w naszą kulturę. W wieku XIX Feliks Pęczarski (1804 - 1862), głuchoniemy artysta - malarz, został pierwszym nauczycielem rysunku w Instytucie Głuchoniemych w Warszawie. Jego obrazy można podziwiać w Muzeum Narodowym. Kazimierz Wiszniewski (1894 – 1960) grafik stworzył ponad 1000 drzeworytów i linorytów, ponad 200 akwareli i kilkadziesiąt obrazów olejnych. Wśród spółczesnych twórców plastyków swoje miejsce w kulturze zarówno narodowej jak i światowej mają:
H. Ostaszewski, B. Gawrońska, J. Orłowski, S. Chraca, E. Cielak, J. Gałczyński i najsłynniejszy nasz nieżyjący już niesłyszący artysta malarz Epifaniusz Drowniak (1895 – 1968) zwany Nikiforem. W dziedzinie fotografiki wymienić należy: M. Capar, A. Rustecką, A. Ziemca, O. Koczorowskiego (także twórca filmów). Uznanie na całym świecie zdobyły: Łódzka i Olsztyńska Pantomima Głuchych, Teatr 3 ze Szczecina, które w swoim dorobku mają niezliczone ilości nagród i których aktorzy występują zarówno w filmach jak i sztukach teatralnych. W skromnym dorobku literackim niesłyszących przewijają się takie nazwiska jak: P. Pawłowska, B. Choynowska- Janaszek, J. Lamprycht, M. Piwowarska.
Twórczości osób niepełnosprawnych, w tym niesłyszących, nie można oceniać wyłącznie w kategoriach sztuki rozumianej przez duże „S”. Niewątpliwie jest to forma wypowiedzi. Mimo trudności w werbalnym komunikowaniu się osoby z wadą słuchu przekazują nam swoje spostrzeżenia, przemyślenia, przeżycia. Jest to również pewnego rodzaju terapia – wentyl dla różnych emocji, forma wyciszenia się, rewalidacja i nieważne jest czy to, co tworzą zostanie kiedyś wpisane w kulturę narodową czy nie. Ważne jest by umożliwić im pokazanie się, wyjście poza mury, które istnieją między nimi a nami –pełnosprawnymi. Osoby niesłyszące postrzegają świat inaczej niż zwykli ludzie Cisza, która ich otacza wyostrza ich zmysł wzroku i nadaje inny wymiar temu, co tworzą.