X Używamy plików cookie i zbieramy dane m.in. w celach statystycznych i personalizacji reklam. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, więcej informacji i instrukcje znajdziesz » tutaj «.

Numer: 13559
Przesłano:

Muchomorek

Muchomorek grzybek mały
głośno płakał na las cały,
gdy zabłądził w leśnym borze
to łez wylał całe morze.

Jeżyk Zdziś zatykał uszy,
potem w jego stronę ruszył,
chciał pocieszyć to nie bożę,
a on płakał jeszcze gorzej.

Cały dzionek szukam dróżki,
aż mnie rozbolały nóżki,
teraz mi mamusi brak,
wielki mnie ogarnął strach.

Zdziś pogłaskał muchomorka,
wyjął słodkie jabłko z worka,
poczęstował nim malucha
i powiada,teraz słuchaj.

Twoja mama ciebie szuka
do każdego domku puka,
sroczka wszystko dobrze wie
w każdym miejscu zjawia się.

Poczekamy przy mej norze,
tam zapukać mama może
a więc proszę wytrzyj nos
i już niech ci nie drży głos.

Zdzisiu,pyta grzybek mały,
czemu jesteś w igłach cały?
Otóż pomyśl malcu złoty,
czym pozszywałbym kłopoty?

Ja z igiełek słynę cały,
jestem krawcem doskonałym,
zawsze mnóstwo mam ochoty
i się biorę do roboty.

Nagle mama zapukała,
pogawędkę tę przerwała.
Gdzie się synku podziewałeś
i gdzie na mnie czekać miałeś?

Tak zachwycił mnie ten las,
chciałem miło spędzić czas,
więc ruszyłem w siną dal
teraz wstyd mi jest i żal.

Mama smyka pogłaskała,
wielkim palcem pokiwała.
Niechaj służy ci przestroga,
by nie przyszła nowa trwoga.

Jeż przyznaje święte słowa
i już w kłębek łebek schował,
bo już wieczór,pora spać,
Zdzisio musi wcześnie wstać.

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.