W jadalni, na owalnym stole
stoi dzban pękaty,
z Bolesławca - ten do herbaty.
Jest z porcelany,
ręcznie malowany,
ma dwa ucha mocne
przy nalewaniu herbaty pomocne.
Za ucha dzban chwytam
i gości pytam:
Kto herbatę życzy?
Dzban gości liczy,
dziobek prostuje
i herbatą częstuje
wykorzystując filiżanki.
Bo filiżanki,
te porcelanowe elegantki
w savoir-vivre się wpisują,
wyglądem czarują
i to jeszcze sprawiają,
że smak herbat poprawiają.