Osoby występujące: Polka, Belg, Hiszpanka, Francuzka, Szwed, Anglik, Włoch, Austriaczka, Duńczyk, Niemka.
Sceneria:
Na ścianie zawieszone plakaty ilustrujące symboliczne budowle krajów UE wraz z ich flagami.
W tle słychać „ Nad pięknym modrym Dunajem” Johanna Straussa syna.
Uczennica klasy VI
Chciałabym wszystkich zebranych bardzo serdecznie powitać na wyjątkowym spotkaniu z naszymi europejskimi przyjaciółmi, którzy przyjęli zaproszenie i zawitali w progach naszej szkoły.
Uczennica zwraca się do gości:
Drogie koleżanki i koledzy, przybyliście do nas z różnych krajów europejskich. Jeśli pozwolicie, chcielibyśmy się dowiedzieć czegoś interesującego o waszej kulturze i obyczajach.
Belg: Witajcie!Pochodzę z Belgii i nazywam się Thomas. Po ukończeniu 3 lat zacząłem uczęszczać do nieobowiązkowego przedszkola. Na początku czułem się nieswojo , ale to uczucie było chwilowe, bo ku memu zaskoczeniu wychowawcy na powitanie przygotowali wiele niespodzianek. Sam zwyciężyłem konkurs na rzut do celu i to był mój pierwszy sukces w karierze szkolnej!
Uczennica: Gratulujemy i życzymy tobie dalszych sukcesów.
Belg: Żudit, opowiedz o waszej szkole, słyszałem, że nauczyciele nie zadają wam pracy domowej, czy to prawda?
Francuzka: Salut! Tak, to prawda. Ale również warto wspomnieć, ze wakacje mamy długie, bo podobnie jak w Polsce trwają 2 miesiące. Poza tym w czasie roku szkolnego, co 6-7 tygodni mamy 14 dniowe ferie. Bardzo dużo czasu spędzamy w szkole, a w domu powtarzamy to, czego nauczyliśmy się na lekcjach. Poza tym chciałabym się pochwalić polskimi korzeniami, bo mój praprapradziadek należał do Legionów Dąbrowskiego i walczył u boku samego Napoleona.
Uczennica z Polski: O to bardzo ciekawe, musisz nam kiedyś opowiedzieć coś bliżej na ten temat.
Uczennica z Polski zwraca się do Duńczyka :
Opowiedz nam o twojej szkole, czy jest fajna?
Tak, bardzo. Ale na początek może się przedstawię. Mam na imię Magnus i pochodzę z Danii.
Muszę się przyznać, że jestem typowym kujonem i bardzo chętnie spędzam czas w szkole. Mam tu wielu znajomych. Nauka w szkole podstawowej trwa- bagatela!- 10 lat, ale już w 9 klasie uczniowie otrzymują świadectwo ukończenia szkoły. Ci, którzy chcą się rozwijać intelektualnie kontynuują naukę w nieobowiązkowej klasie 10.
Uczeń z Niemiec:
Przepraszam, że się wtrącę, ale muszę przyznać, że to bardzo ciekawe co mówisz Magnus na temat swojej szkoły. Jestem Mark i przyjechałem z Niemiec. U nas obowiązek szkolny trwa 12 lat i zaczyna się w wieku 6 lat. W pierwszym etapie nauki wszystkie dzieci uczęszczają do szkół podstawowych. W większości landów są one 4-letnie. W klasie 5, 6 możliwa jest zmiana szkoły, jeśli nie ma się problemów z nauką.
Uczeń ze Szwecji:
Jestem Tom i przyjechałem ze Szwecji. Przysłuchując się moim przedmówcom, muszę stwierdzić, że moja szkoła też jest oryginalna. Nie wiem czy się orientujecie, ale w Królestwie Szwecji obowiązek nauki istnieje już od 1842r i obejmuje swym zakresem dzieci w wieku 7-16 lat. Rodzice maja jednak prawo posłać swoją pociechę o rok wcześniej lub później. U nas nauka w szkole podstawowej trwa 9 lat. Rok szkolny rozpoczynamy pod koniec sierpnia a kończymy na początku czerwca. Czyli mamy ok. 40 tygodni wytężonej pracy! W czasie kolejnych lat nauki jesteśmy poddawani różnym nieobowiązkowym testom kompetencyjnym, tak że nie nudzimy się na lekcjach.
Włoch
Jestem Luigi i jak się domyślacie jestem Włochem, ale mam korzenie polskie, bo mój pradziadek był Polakiem. U nas szkoła podstawowa trwa 5 lat i kończy dwustopniowym egzaminem z logiki , włoskiego i rachunków, a także wiedzy ogólnej. Ciekawostka jest, ze nie musimy nosić mundurków, nawet na egzaminy idziemy w kolorowych strojach.
Luigi stojący obok uczennicy z Austrii pyta ją:
A ty skąd jesteś?
Mam na imię Stefi i mieszkam w Austrii.
Luigi:
A jak u was wygląda nauczanie i te sprawy?
Hm...Szkoła podstawowa trwa 4 lata. W dniu rozpoczęcia nauki, każdy pierwszoklasista jest obdarowywany kolorowa tubą w kształcie stożka wypełnionego słodyczami. Ciekawostka jest, że
austriacka skala ocen jest dokładną odwrotnością tej, która obowiązuje w Polsce, czyli ocenie bardzo dobrej przypisuje się cyfrę „1”, a niedostatecznej „5”
Uczennica z Polski( Dorota):
Niemożliwe?!
Anglik:
Hello, everybody! I'm John i ja nie mówić bardzo płynnie po polski, ale ja już się uczyć od kilku miesięcy tego piękny języka. Ja przyjechać z Londyn z Great Britain. Jak wy może wiedzieć, brytyjskie szkolnictwo słynąć z bogatej tradycji...
Szwed Tom wtrąca:
Tak, tak , szczególnie dobrą renomą cieszą się wasze uczelnie wyższe Oxford i Cambridge.
Anglik:
Pozwól, że dokończę Tom. My nie musimy uczyć się języków obcych, bo nasz język mieć największy prestiż i popularność. Nasza lekcja trwać 60 minut. Przez pierwsze trzy lata w podstawówce uczymy się poprzez zabawę, a po następnych 3 latach my zdawać test kompetencyjny i na koniec klasy szóstej my dodatkowo zdawać egzamin z angielskiego, matematyki i nauk przyrodniczych.
Hiszpanka:
Wiesz John, jak na tak krótki czas nauki języka polskiego, nawet dobrze sobie radzisz, pracuj tak dalej, bo nauka języków obcych się opłaca.
Nazywam się Matylda i jestem rodowitą Hiszpanką. Do szkoły podstawowej chodzimy 6 lat. Gdy dany uczeń nie radzi sobie z nauką, nauczyciele maja obowiązek prowadzić z nim zajęcia dodatkowe lub dostosować program do jego możliwości. Oceny za postępy w nauce wystawiane są w formie liter, np.: „in” znaczy niedostateczny, „ sf”-dostateczny, „ b”- dobry, „ nt”- bardzo dobry,
„ sb”- doskonały.
Polska uczennica Dorota:
W Polsce nauka w szkole podstawowej jest przymusowa. Czas nauki podzielono na 2 etapy. Pierwsze trzy lata, tzn. klasy I-III nazywane są kształceniem zintegrowanym. Zajęcia prowadzone są przeważnie przez jednego nauczyciela, w trakcie kolejnych 3 lat, tzn, w klasach IV-VI zajęcia prowadza nauczyciele danych przedmiotów. Uczniowie klas szóstych obowiązkowo przystępują do ogólnopolskiego sprawdzianu.
Matylda:
A w jaki sposób wystawiane są u was stopnie, czy tak jak u nas?
Dorota:
Nie, w kształceniu zintegrowanym obowiązuje ocena opisowa, zaś w drugim etapie nauczania mamy skalę od 1-6, przy czym 1- oznacza ocenę niedostateczną, 2- dopuszczającą, 3- dostateczną, 4- dobrą, 5- bardzo dobrą, a 6- celującą.
Magnus:
Jednym słowem trochę te nasze systemy edukacyjne się różnią, ale przecież w różnorodności siła!
John:
Masz rację, bo nudno by było jak by wszędzie było tak samo.
Luigi:
Nie tylko o to chodzi, zwróćcie uwagę na to, że wiele od siebie możemy się nauczyć. Przecież edukacja to inwestycja w przyszłość i warto czerpać z dorobku i doświadczeń innych, jeśli wspomoże to w ulepszaniu nauczania.
Tom:
Ja tez jestem za innowacjami w szkole!
Wszyscy razem: I wszyscy dopingujemy naszym szkołom, nauczycielom i uczniom!