Numer: 12878
Przesłano:
Dział: Poezja

Kosmos

Kiedyś człowiekowi kosmos się przyśnił
więc kosmiczną rakietę obmyślił
i za cel pozaziemskiej podróży
wybrał kosmos duży.
Do rakiety Łajkę wsadził
i w kosmos ją wysadził.
Lotu psina nie przeżyła
lecz po świecie fama krążyła,
że Łajka w kosmosie żyje
i jedzenia ma po szyję.
A na ziemię nie wraca,
bo się nie opłaca...
Naukowcy głowy nie stracili
i Gagarina w kosmos wystrzelili.
Pilot odbył lot niesamowity -
przeprowadził pomiary elementów orbity.
Dzięki temu odkryciu
Neil Armstrong znalazł się na Księżycu.
A potem pierwsza w świecie kobieta w kosmos poleciała,
Walentyna Tierieszkowa się nazywała.
Na tym historia lotów kosmicznych nie gaśnie,
bo ją roznieca Mirosław Hermaszewski właśnie.
Polak z krwi i kości,
z załogą osiem dni w kosmosie gości,
i gdy na ziemi ląduje
świat się dowiaduje,
że kosmos, to meta nowych
podróży urlopowych!
Tam odpoczną ludzkie kości
wprawione w stan nieważkości,
a oczy
widok kraterów zaskoczy.
Więc naukowcy dążą do tego,
byś ty, kolego
też mógł w kosmos latać
by z kosmosem się bratać.
Na pewno do tego dojdzie,
że kto będzie chciał, w rakietę wsiądzie
i w kosmos poleci
po raz pierwszy, drugi, trzeci...

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.