Za szklanymi drzwiami
widnieje droga usłana różami.
Drzwi są uchylne
człowiekowi przychylne -
same się otwierają,
gdy dobro rozpoznają.
Lecz ten przez nie przejdzie,
kto na ziemi różany różaniec zdobędzie.
Nie jest to proste -
róże na ziemi są ostre,
kolce w serce wbijają
i do krwi serce ranią.
Więc w wielkim trudzie
róże zrywają ludzie,
a każda róża zerwana
łzami jest zraszana
i w sposób natychmiastowy
zmienia się w paciorek różańcowy.
Dużo paciorków trzeba,
by różańcem sięgnąć nieba.
Gdy już różaniec z niebem się styka
dusza szklane drzwi przenika...
A za szklanymi drzwiami
jest droga usłana różami.
A te róże,
to różańca paciorki nieduże.
W nich dusza przysiada
i błoga cisza zapada...