Otworzyłam moje serce
i dobro wzięłam w ręce.
Mało jest tego dobra... pomyślałam
lecz zaraz zrozumiałam,
że jeśli dobro mądrze podzielę
cały świat nim obdzielę!...
Jednak dobro z serca dawane
nie przez wszystkich jest przyjmowane,
bo taki jest człowiek,
że nie zawsze na dobro dobrem odpowie.
Czasem od dobra się odwraca,
gdyż myśli: Dobrym być się nie opłaca!
A ja uważam, że jest w błędzie -
czy od dobra nam czegoś ubędzie?...
Na szczęście dobru sił starczy,
by ze złem walczyć
i dobro zło pokonuje
gdyż honorowi hołduje.
Zawsze tak było, jest i będzie,
bo dobro, to potrzebne orędzie!