1. Identyfikacja problemu. Geneza i dynamika zjawiska.
Zosia w roku 2008/2009 rozpoczęła naukę w klasie pierwszej naszego gimnazjum. Analiza wyników testu diagnozującego uzmysłowiła mi, że dziewczynka może mieć poważne problemy z wprowadzanym w gimnazjum materiałem. Zosia uzyskała na nim 6% możliwych do zdobycia punktów, osiągając najsłabszy wynik w szkole. Już pierwszy sprawdzian wiadomości potwierdził zaległości jakie uczennica ma z matematyki. Błędy jakie popełniła, świadczyły nie tylko o niedostatecznym opanowaniu bieżącego materiału, ale o braku podstawowych sprawności matematycznych. Rozmowy z uczennicą i wychowawcą dały mi pewien obraz sytuacji w jakiej była Zosia. W klasie, do której uczęszczała, bardzo często wdawała się w niepotrzebne konflikty, które dość często sama prowokowała. W związku z taką atmosferą, przeżywała ogromne trudności emocjonalne. W ich wyniku na zajęciach była rozproszona, zła, nie notowała w zeszycie. W konsekwencji jej zaległości nawarstwiały się tak, że na koniec pierwszej klasy otrzymała ocenę niedostateczną z matematyki. W sierpniu 2009 roku zdawała egzamin poprawkowy, na który również się nie przygotowała. Fakt, ten spowodował, że w trakcie rozmowy z mamą Zosi, doszłyśmy do wniosku, że lepszym dla niej rozwiązaniem będzie powtórzenie klasy pierwszej.Dziewczynka również sama zdecydowała się na powtórzenie klasy, tym bardziej, że jej nowym wychowawcą zostałam ja, a do klasy miały uczęszczać jej dobre koleżanki. Ta zmian wpłynęła na nią mobilizująco.
Znaczenie problemu.
Zosia jest uczennicą rocznika objętego realizacją starej podstawy programowej, w roku szkolny 2009/2010 wprowadzona została nowa podstawa programowa ze wszystkich przedmiotów, powtórzenie klasy pierwszej, w obliczu tych zmian, było w tym momencie najkorzystniejsze. Otrzymała dofinansowanie do zakupu nowych podręczników. Bez wytężonej pracy z jej strony i wielostronnego wsparcia ze strony nauczyciela, wychowawcy, rodziców, brata i pedagoga szkolnego uczennica nie poradzi sobie z opanowaniem bieżącego materiału i jednoczesnym uzupełnieniem zaległości.
2. Prognoza.
- Negatywna.
Ze względu na duże zaległości uczennica nie otrzyma ponownej promocji do następnej klasy, co może wpłynąć na pogorszenie jej samooceny i odebrać motywacje do dalszej pracy.
- Pozytywna.
Dziewczynka wytężoną pracą zminimalizuje braki w wiadomościach i umiejętnościach matematycznych, ukończy gimnazjum i uzyska dobry wynik egzamin gimnazjalnego z części matematyczno-przyrodniczej.
3. Propozycje rozwiązań.
- Cele:
Pomoc w nadrobieniu zaległości w nauce (objęcie zajęciami wyrównawczymi i indywidualnymi konsultacjami);
Promocja do następnej klasy;
Podwyższenie motywacji i samooceny;
Przygotowanie do egzaminu gimnazjalnego z matematyki.
- Zadania:
Rozmowy z uczennicą ze wskazaniem jak może uzupełnić zaległości;
Systematyczny kontakt z rodzicami uczennicy;
Wsparcie uczennicy opieką pedagoga szkolnego i wychowawcy;
Motywowanie uczennicy do wzmożonej pracy samodzielnej;
Zorganizowanie pomocy koleżeńskiej w nauce;
Dostosowanie wymagań edukacyjnych do możliwości uczennicy;
Ocenianie poparte pełną informacją na temat kierunku dalszej pracy.
4. Wdrażanie oddziaływań.
Już po sprawdzeniu testu diagnozującego odbyłam rozmowy z uczennicą i mamą, w których poinformowałam o widocznym problemie i zadeklarowałam ze swojej strony chęć pomocy w jego zminimalizowaniu. W czasie rozmowy zasugerowałam Zosi kontakt z pedagogiem szkolnym. We współpracy z klasą zorganizowaliśmy dla uczennicy pomoc jej koleżanki, osiągającej najlepsze wyniki z matematyki w klasie. Na lekcjach starałam się podkreślać wyniki wysiłków wkładanych przez nią w naukę matematyki. Dawałam możliwości uzyskania pozytywnych ocen zadając do wykonania pomoce naukowe, np. plakaty. W wyniku tych działań Zosia utrwalała sobie zdobyte wiadomości i tym samym łatwiej przechodziła do rozwiązywania bardziej złożonych problemów. W zestawach na prace klasowe zamieszczałam zadania wystarczające na ocenę dopuszczającą, dając jej szansę na uzyskanie pozytywnej oceny. Stawiając oceny zawsze podkreślałam, że ocenie podlega stopień opanowania danej części materiału przez ucznia, a nie jego osoba. Oceny uzupełniałam komentarzem, w którym wskazywałem z czego wynikały popełnione błędy i jak ich w przyszłości uniknąć.
5. Efekty oddziaływań.
Opieka moja - wychowawcy i pedagoga, rozmowy ze starszym bratem i mamą, podjęte przeze mnie działania sprawiły, że Zosia przestała czuć się zagrożona. W pełni świadoma swoich zaległości nakierowana została na pracę nad ich uzupełnieniem. Nagroda w postaci pozytywnych ocen stanowiła w jej przypadku dodatkową mobilizację do jeszcze bardziej wytężonych wysiłków. Dziewczynka obecnie jest uczennicą drugiej klasy. W przyszłym roku szkolnym będzie zdawała nowy egzamin gimnazjalny z matematyki. Zdaję sobie sprawę, że nie będzie ona matematykiem, ale mam nadzieję, że ogromna praca jaką już wykonała, przyniesie rezultaty w postaci zdanego pozytywnie egzaminu zewnętrznego.