Mama. Jak to możliwe, że w tak wielu językach, tak odmiennych od siebie jak norweski, polski czy wietnamski określenie to brzmi tak samo? „Mama”. A jeśli nie tak samo to brzmienie pojęcia „matka” jest tak do siebie zbliżone? Mama, mom, maman, ma, mamma, majka, mamă, maminka, mamá, mamička... O matce mówi wiele przysłów, pisali o niej poeci, literaci, a pojęcie miłości matczynej oznacza miłość bezapelacyjną i bezwzględną. „Jeśli mężczyzna jest w stanie oddać życie za kobietę, znaczy to, że to jego żona. Jeśli kobieta jest w stanie oddać życie za mężczyznę, znaczy to, że to jej syn.” głosi jedno z powiedzeń. Kompleksowa analiza roli matki w wychowaniu dziecka chyba nigdy nie będzie możliwa i zadowalająca, co nie zmienia faktu, iż należy podjąć działania mające na celu wskazanie chociażby najbardziej podstawowych aspektów relacji matka-dziecko.
Zdaniem M. Ziemskiej (1979) matka ma wpływ na dziecko jeszcze przed jego urodzeniem. Matka chce lub nie chce przyjścia dziecka na świat i zachowuje się w odpowiadający temu jej nastawieniu sposób: na przykład dba lub nie dba o przestrzeganie zasad higieny, diety, odpoczynku. Wszystko to rzutuje na przygotowanie organizmu dziecka do samoistnego, z chwilą urodzenia, bytowania.
Już w bardzo wczesnym okresie życia dziecko ma pierwsze przeżycia emocjonalne i w tym okresie powstaje u niego poczucie pewności lub niepewności siebie. Określenie „dobra matka” odnosi się jedynie do tych matek, które nie tylko dbają o terminowe i punktualne karmienie niemowlęcia, ale i okazują mu swą czułość fizyczną przez odpowiednie gesty, przemawianie do niego, dostarczanie mu w ten i podobny sposób niezbędnych dla jego rozwoju bodźców fizycznych i psychicznych. Dobra matka to matka poświęcająca dziecku uwagę i własny czas - spędzająca go z nim na wspólnych zabawach i zajęciach. Dobra matka to taka, która okazuje dziecku, że je lubi, że się nim interesuje i że bierze udział w jego sprawach. Jest pełna zadowolenia, a nieraz wręcz dumna z tego, że posiada dziecko i chętnie ujawnia te uczucia w kręgu rodzinnym, przed innymi, wśród znajomych. Kiedy dziecko jest starsze dobra matka traktuje je nie jak małe, bezradne dziecko, ale jak indywiduum odpowiedzialne za siebie, we właściwej mu mierze rozwinięte moralnie i społecznie, zdolne do działań.
Związek matki z dzieckiem jest wielostronny i bogaty w treść oraz znamienny w swych skutkach. Matka jest najważniejszą osobą nie tylko w życiu małego dziecka, ale także w życiu dzieci dorosłych. Wracamy często do języka matki, jej obyczajów i postępowania względem nas, gdy byliśmy mali. Niektórzy z nas potrzebują matki przez całe życie.
Z. Skorny (1976) stwierdza, że wśród członków rodziny najważniejszą rolę w socjalizacji dziecka odgrywa matka. Dba ona o zaspokojenie jego potrzeb, o dostarczenie mu pokarmu i ubrania. Matka to pierwszy rozmówca i partner zabaw dziecka, darzy je pieszczotą i chroni przed przykrościami. Jeśli matka okazuje dziecku swe oddanie, życzliwość i miłość, wtedy jej zachowanie staje się modelem współżycia społecznego, który wpływa na przebieg procesu socjalizacji nie tylko w okresie dzieciństwa, lecz również w późniejszych latach życia.
Według E. Jackowskiej (1980) więź uczuciowa z matką rozwija się w ontogenezie jako pierwszy przejaw związków uczuciowych dziecka. W chwili przyjścia na świat, a także w pierwszych tygodniach życia dziecko nie odróżnia matki od innych otaczających je osób i na wszystkie osoby z otoczenia reaguje jednakowo. Około czwartego miesiąca życia niemowlę zaczyna rozpoznawać matkę i od tego momentu coraz wyraźniej czynnie dąży do kontaktu z nią. W miarę rozwoju dziecka więź uczuciowa z matką staje się coraz bogatsza. W wieku niemowlęcym i przedszkolnym dziecko znajduje w matce nie tylko podmiot zaspokajający biologiczną potrzebę przywiązania, matka pielęgnuje dziecko, troszczy się o jego potrzeby bytowe, nagradza i karze, jest powiernikiem, doradcą w sytuacjach trudnych, partnerem w zabawie, dostarcza dziecku informacji o otaczającym świecie. W młodszym wieku szkolnym utrzymuje się bardzo silna więź uczuciowa między dzieckiem a matką. Matka jest osobą, z którą dziecko jest najsilniej związane uczuciowo.
W ujęciu Z. Skornego (1992) w pierwszych latach życia dziecka szczególnie ważną rolę odgrywa matka, zaspokajająca jego podstawowe potrzeby. Dba ona o dostarczenie dziecku pokarmu i ubrania, jest jego pierwszym rozmówcą i partnerem zabaw, darzy pieszczotą, chroni przed różnymi przykrościami i zagrożeniami. Kontakty dziecka z matką wytwarzają model współżycia społecznego, który wpływa również na kontakty nawiązywane z innymi osobami. Jeśli matka zaspokaja potrzeby dziecka, jeśli darzy je życzliwością i miłością, to postawy takie mogą rzutować również na stosunek dziecka do innych osób.
A. Sierota (1997) przypomina, że miłość matki jest niezbędna do wytworzenia w dziecku poczucia bezpieczeństwa i przynależności.
K. Pospiszyl (1980) obszernie mówi o miłości macierzyńskiej w ujęciu E. Fromma. Zasadnicza różnica między miłością matki i miłością ojca wypływa, zdaniem E. Fromma z bliższego związku matki z dzieckiem. „Wiele dróg prowadzi do radości tworzenia; najbardziej naturalną i najprostszą jest miłość matki do swojego tworu. Wykracza ona poza samą siebie w swym stosunku do dziecka, miłość do dziecka nadaje jej życiu znaczenie i ważność. Właśnie w fakcie, że mężczyzna nie może zaspokoić swojej potrzeby transcendencji dając życie dziecku, tkwi przyczyna, że dąży on do jej zaspokojenia tworząc różne dzieła rąk czy też myśli.” (K. Pospiszyl 1980, s. 64).
H. Rylke, G. Klimowicz (1982) podkreślają, że pierwsze potrzeby dziecka są zaspokajane przez najbliższą mu osobę - matkę. Matka karmi dziecko, pielęgnuje, uspokaja. Dziecko uczy się, że bliskość matki przynosi mu ukojenie oraz bezpieczeństwo. Te pierwsze doświadczenia bliskiego kontaktu wywierają silny wpływ na człowieka, poszukuje on bliskości, więzi i bezpieczeństwa w późniejszych okresach życia.
Ściślejsza więź pomiędzy matką i dzieckiem wpływa na to, że „dziecko w tych decydujących pierwszych latach swojego życia doświadcza swej matki jako źródła życia, jako siły wszechogarniającej, chroniącej je i żywiącej. Matka jest pokarmem, miłością, ciepłem, ziemią. Być kochanym przez nią to tyle, co być żywym, zakorzenionym, mieć ojczyznę i dom.” (K. Pospiszyl 1980, s.45).
B. Stokłosa (1987) podkreśla, że matka odgrywa decydującą rolę w uformowaniu postawy dziecka wobec otaczającego świata głównie dlatego, że jej kontakt z dzieckiem jest pierwszym ze wszystkich kontaktów społecznych dziecka.
Również H. Rylke, G. Klimowicz (1982) uważają, że pierwsze doświadczenia społeczne zdobyte przez dziecko w rodzinie wpływają na kształtowanie się stosunku do siebie oraz innych ludzi. Gdy związek zachodzący pomiędzy matką a dzieckiem cechuje odpowiednie bezpieczeństwo psychologiczne, ciepło w kontaktach oraz minimum frustracji, dziecko uczy się, iż światu można ufać. Dzieci odrzucane przez matkę wykazują brak zaufania do siebie oraz innych ludzi, wysoki poziom lęku, niezdolność do funkcjonowania na poziomie swoich możliwości intelektualnych.
Zdaniem Ericha Fromma (Pospiszyl 1980) - w historii biblijnej znaleźć można dwa bardzo przejrzyste symbole miłości macierzyńskiej. Pierwszą z tych symbolicznych opowieści jest historia o stworzeniu świata, a mianowicie Bóg najpierw stwarza poszczególne elementy świata i zapewnia im szanse egzystencji. Następnie po zakończeniu każdego etapu tworzenia stwierdza: „to jest dobre”, nakazując tym samym każdemu stworzeniu czuć się dobrze na ziemi. Drugim symbolem biblijnym jest Ziemia Obiecana. (E. Fromm podkreśla, że „ziemia jest zawsze symbolem matki”). Ziemia Obiecana jest symbolem pierwszego aspektu miłości, tego, którego treścią jest troska i afirmacja. Miód natomiast symbolizuje drugi aspekt, czyli słodycz życia, jego ukochanie i szczęście z powodu tego, że się żyje. Autor ten dalej stwierdza, że: „Większość matek potrafi ofiarować wyłącznie „mleko”, bardzo niewiele potrafi dawać również „miód”. Aby dawać „miód”, matka musi być nie tylko „dobrą matką”, ale i szczęśliwym człowiekiem - a to nieczęsto się zdarza. Działa to na dziecko w sposób przedziwny. Ukochanie życia przez matkę jest równie zaraźliwe, jak jej niepokój. Oba te uczucia wywierają bardzo głęboki wpływ na całą osobowość dziecka; bez trudu można rozróżnić te spośród dzieci - a także wśród dorosłych - które otrzymywały samo mleko, od tych, które otrzymywały mleko i miód.” (K. Pospiszyl 1980, s. 63).
Miłość macierzyńska, stanowiąca podstawę właściwego rozwoju dziecka, zawiera również pewne ograniczenia, na które wskazał J. J. Bachofen, a mianowicie nie jest czynnikiem stymulującym rozwój umysłowy jednostki. Ograniczenie to wypływa z faktu bezwarunkowości miłości macierzyńskiej.
M. Ziemska (1979) podkreśla, że rola matki wymaga od kobiety ekspresji uczuć, serdeczności, ciepła, wyrozumiałości i tworzenia atmosfery emocjonalnej w rodzinie, zrozumienia i zaspokojenia potrzeb członków rodziny, wprowadzenia dziecka do szerszej rodziny i w krąg tradycji.
Zdaniem M. John (1987) pomiędzy matką i dzieckiem istnieją silne więzi uczuciowe, matka akceptuje dziecko takim, jakie ono jest. Swojej postawy wobec dziecka nie uzależnia od stopnia realizacji jej oczekiwań.
Na miłość matki nie tylko nie trzeba zasługiwać, ale także nie można jej zdobyć, wywołać, ani nią kierować. Jeśli istnieje, jest błogosławieństwem; jeżeli jej nie ma, wydaje się, że całe piękno uszło z życia.
Wspomniane ograniczenia miłości macierzyńskiej wpływają na to, że miłość macierzyńska ma szczególnie duże znaczenie we wcześniejszym okresie życia. Jak to podkreśla E. Fromm, kierując się sugestiami amerykańskiego psychoanalityka H. S. Sullivana „dla większości dzieci w wieku powyżej ośmiu i pół do dziesięciu lat problem polega niemal wyłącznie na tym, aby być kochanym, być kochanym za to, czym się jest. Dziecko do tego wieku jeszcze nie kocha; przyjmuje tylko z wdzięcznością i radością to, że jest kochane. Na tym etapie rozwoju dziecka na widowni pojawia się nowy czynnik: nowe poczucie, że miłość można wywołać własnym działaniem. Po raz pierwszy dziecko zaczyna myśleć o tym, aby dać coś matce lub ojcu, aby coś zrobić - zadeklamować, wykonać rysunek czy cokolwiek innego. Po raz pierwszy w życiu dziecka idea miłości przeobraża się z pragnienia, aby być kochanym, w chęć kochania samemu, w miłość twórczą. Wiele lat dzieli te pierwsze początki od dojrzałej miłości. W końcu dziecko, czasem już w wieku młodzieńczym przezwycięża swój egocentryzm: drugi człowiek przestaje być już przede wszystkim środkiem do zaspokojenia własnych potrzeb. Potrzeby drugiego człowieka zaczynają być również ważne, jak jego własne - w istocie nawet ważniejsze...” (K. Pospiszyl 1980, s. 53).
Według Braun - Gałkowskiej (1982) ciepło bezwarunkowej miłości matki daje dziecku poczucie bezpieczeństwa, pozwalające na prawidłowy rozwój. Jego brak wywołuje chorobę sierocą i objawia się gorszym rozwojem fizycznym i psychicznym, a przede wszystkim nieumiejętnością nawiązywania kontaktów z ludźmi. Dziecko niekochane przez matkę jest wprawdzie zdolne do życia fizycznego, ale niezdolne do normalnego życia psychicznego. Ludzie wyrastający z takich dzieci całe życie szukają miłości dla siebie i na sobie się koncentrują, bo nigdy nie czuli się tak bezpiecznie, aby wyjść „poza siebie”. Nie są zdolni do życia psychicznego prawdziwie samodzielnego, to znaczy polegającego nie tylko na braniu, ale także na obdarzaniu.
Rodzice są nie tylko rodzicami, ale także wzorami dla swych dzieci, Dla rozwoju osobowości dziecka potrzebni są oboje: ojciec i matka. Współczesny świat niesie wiele wyzwań dla rodziny. Istnieje ona od tysięcy, lat jednak rewolucyjne zmiany przyniosło XX stulecie. Nie należy negować wartości tych innowacji. Tradycyjne pojęcie rodziny patriarchalnej, w której panem domu i jedynym żywicielem jest ojciec, a rola kobiety sprowadza się do żony i matki jest archaiczne i nieadekwatne do dzisiejszej rzeczywistości. Rodzina jednak to żywa tkanka społeczna, nie można jej zmienić ustawowo, ani podjąć sądowej decyzji, stanowiącej o kwestii, co od dzisiaj stanowić będzie rodzinę. Społeczne role kobiety i mężczyzny mogą być takie same, nigdy takie same nie będą jednak role ojca i matki. Podział obowiązków domowych i opieki nad dziećmi powinny ulec wyrównaniu, nie w tym istota rzeczy, decydujące są odmienności w miłości ojcowskiej i macierzyńskiej. Tak jak ludzie się różnią, tak różne będą relacje matka-dziecko, ojciec-dziecko. Pewien wzór jednak istnieje i nie deprecjonując rol ojca, w życiu każdego człowieka niezwykłą rolę odgrywa przede wszystkim matka.
Bibliografia selektywna
1.Braun M., Psychologia domowa, Wiedza Powszechna, Warszawa 1993.
2.Jackowska E., Środowisko rodzinne a przystosowanie społeczne dziecka w młodszym wieku szkolnym, WSiP, Warszawa 1980.
3.John M., Orientacja dzieci i młodzieży w sytuacjach społecznych, Wyd. Ossolineum, Wrocław, 1987.
4.Pospiszyl K., Ojciec a rozwój dziecka, Wiedza Powszechna, Warszawa 1980.
5.Sierota A. Postawy rodzicielskie a społeczne zachowania dzieci zależnie od ich płci Problemy Rodziny, 1997 nr 3 / 1997 s. 11-13.
6.Skorny Z., Proces socjalizacji dzieci i młodzieży, WSiP, Warszawa 1976.
7.Skorny Z., Psychologia wychowawcza dla nauczycieli, WSiP, Warszawa 1992.
8.Stokłosa B., Struktura rodziny a wzorce poznawcze ról rodzinnych, WSP, Rzeszów 1987.
9.Rylke H., Klimowicz G., Szkoła dla ucznia, jak uczyć życia z ludźmi, WSiP, Warszawa 1982.
10.Ziemska M., Rodzina i dziecko, PWN, Warszawa 1979.