Tak już jest na tym świecie,
że życie raz nam miłe, raz niemiłe bajki plecie...
A że tak jest w istocie
przeczytacie w tej oto anegdocie:
Mąż rozdrażniony mówi do swej żony:
Tobie, to wciąż piątej klepki brak!
Dlaczego do mnie mówisz tak?!
Bo jesteś już w połowie...
a nadal masz pstro w głowie!
Tak?! A tobie... dziesiątej klepki brak!
Dlaczego do mnie mówisz tak?!
Bo jesteś już na końcu...
a wciąż brak ci rozsądku!
I nim się popłakała,
szach - mat! zawołała.
Powiedzieli co wiedzieli
i jak ślimaki w swych skorupkach się zamknęli!...
W porę jednak takie słowa sobie przypomnieli:
Kto się czubi, ten się lubi!
Więc ta sprzeczka ich nie gubi -
walizki spakowali
i po zgodę do Kazimierza... pojechali!...