Numer: 11378
Przesłano:
Dział: Poezja

Lustro

Z daleka od drogi
w zacisznym podwórku
stoi dom.
W korytarzu tego dom
na centralnej ścianie
wisi lustro zaczarowane...
Piękne: duże, w drewnianej
misternie rzeżbionej ramie
więc jak magnez przyciąga
domowników twarze...
Ilekroć czyjaś twarz
w lustrze się ogląda,
ono zawsze uważnie
jej się przygląda
i każdą z osobna
w kryształową pamięć chowa,
by ją potem
właścicielowi... oddać?
Twarze chętnie
poddają się lustra swawoli,
bo nie wiedzą, że ono często
niczym paparazzo
za nimi goni,
by zabrać im cząstkę - ja
bez ich woli.
I lustro dzięki tym sztuczkom,
domowników oblicza
do tajemnego kodu
chytrze wlicza.
Lecz kod ten
zawisł w nieskończoności
przez twarz,
której tylko profil perdu
w lustrze gości,
bo ta twarz nie chce oglądać
swojej... samotności...

O nas | Reklama | Kontakt
Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść publikacji, ogłoszeń oraz reklam.
Copyright © 2002-2024 Edux.pl
| Polityka prywatności | Wszystkie prawa zastrzeżone.
Prawa autorskie do publikacji posiadają autorzy tekstów.