Pośród ciszy nocy
małych serc szeptanie
płyną łzą marzenia
niczym deszczu granie
najpiękniejsze tchnienia
jak skrzydła motyla
słodkie kołysanie
i radości chwila
zbudzone nadzieją
poranku złotego
spragnione tęsknotą
ciepła rodzinnego
szczęścia nieodkryte
skarby zapomniane
albo tak zwyczajnie
po prostu niechciane.