Z analizy literatury wynika, że słuchanie muzyki zajmuje dość wysokie miejsce wśród różnych sposobów spędzania wolnego czasu przez młodzież. Jak mówią niektóre z badań wśród zainteresowań hobbystycznych znajduje się już na drugim miejscu.
Mianem muzyki młodzieżowej określa się dziś muzykę, którą spotkać można niemal na każdym kroku, której słucha prawie każdy przeciętny młody człowiek, a której produkty, tak zwane hity, czy też jej reprezentantów i twórców jest w stanie wymienić każdy obywatel naszego kraju. Mimo takiego rozgłosu, samo określenie muzyki popularnej jest mało precyzyjne i wielce kontrowersyjne. Kronika Muzyki Popularnej XX wieku definiuje ją jako „muzykę preferowaną przez najszersze kręgi odbiorców w świecie rocka, hard rocka, bluesa, rhytm & blues, country, soulu, popu, techno, nowej fali, new age, punka, rapu i jazzu...” . Nie jest wiadomym, kto po raz pierwszy użył terminu „muzyka młodzieżowa”, ale zaistniał on wraz ze wzrostem popularności muzyki rockandrollowej i nowymi trendami w kulturze muzycznej datującymi się na lata sześćdziesiąte. Jak podaje Dionizy Piątkowski „początkowo, podciągano pod tę kategorię tylko formy imitujące anglosaską muzykę rockandrollową. Później, polską muzykę młodzieżową określać poczęto jako „big-beat” lub bardziej swojsko „muzyką mocnego uderzenia”. Lata te to swoista kakofonia stylów, nurtów muzycznych, mód i fascynacji dla których właśnie klasyfikator „muzyka młodzieżowa” stał się bardzo adekwatny.” W dzisiejszych czasach muzyka młodzieżowa wywodząca się z rocka, to rodzaj muzyki popularnej (pop) tworzonej przez młodzież i dla młodzieży. Obok muzyki artystycznej istniała od zawsze. Łatwa w odbiorze, dostępna wykonawczo, taneczna. Współcześnie jednak równowaga między obydwoma gatunkami została nieco zachwiana. Muzyka popularna, „łatwiejsza”, zintegrowana jest z kulturą masową i podlega jej prawom. Traktowana jako rynkowy towar często jest przereklamowana i narzucana niezależnie od potrzeb słuchaczy i wartości artystycznych. Taki stan rzeczy zrodził niepokój środowiska artystycznego. Wśród niektórych muzyków, estetyków, i pedagogów muzycznych budzi krytycyzm. Maria Przychodzińska na przykład uważa, że taka muzyka „jest na całym świecie nieomal jednakowa, chciałoby się powiedzieć jednakowo nijaka, nie wymaga wysiłku poznawczego, jest w dużej mierze wytworem płytkiej kultury masowej”. Wraz z rozwojem muzyki rozrywkowej coraz częściej i na większą skalę zaczęto ją poddawać ocenom i analizom. Niektóre z badań pozwoliły na wyciągnięcie wniosku, iż muzyka popularna pozbawiona jest prawie wszystkich wartości takich jak bogactwo brzmienia, subtelność, doskonałość formy i stylu. Jak mówi M. Przychodzińska „nie można wierzyć w to, że muzyka rozrywkowa zaprowadzi młode pokolenie do sztuki wyższej; jest ona zjawiskiem samym w sobie”. Podobnie uważa Gino Castaldo stosując swoje słowa do rocka: „Jego uświęcony wizerunek kojarzy się z natłokiem dźwięków, nienaturalną wibracją elektryczną, która przywodzi na myśl drżenie ciała i nagłe olśnienie umysłu. Ale jeśli spojrzeć nań z innej perspektywy, jest też podstępem inwencji, estetycznym grubiaństwem, wybrykiem dźwiękowym, historycznym odwzorowaniem zbiorowych wyobrażeń”. Jednocześnie dla wielu badaczy stanowi niewyczerpany przedmiot badań. Teoretycy kultury masowej, znawcy rocka, socjolodzy i psycholodzy wartość tej muzyki upatrują w innych sferach. Jak twierdzą jest ona „muzyką buntu wobec tradycji muzyki „zinstytucjonalizowanej” i oficjalnie włączonej w system obowiązującej kultury, jest też formą niezbędnej dla młodzieży ekspresji uczuć, myśli i wręcz stosunku do świata, stylem życia we wspólnocie pokoleniowej i środowiskowej przez udział w swoistych obrzędach – taki bowiem charakter mają koncerty rockowe.” Z punktu widzenia psychologów odbiór muzyki jako tła życia, słuchanej bez przerwy poprzez media sprzyja egocentrycznemu zanurzeniu się w sobie, rozbijaniu więzi społecznych. Dla socjologów zaś stanowi niebywały fenomen społeczno – kulturowy oraz świetną formę komunikacji pewnych grup. Jedno jest pewne, że przede wszystkim jest ona ekspresją spontaniczną, wymykającą się narzuconym kanonom. Sytuacja ta trwa niezmiennie już od czasów buntowniczego rock’n rolla, big beatu i tym podobnych. Nadal nad odpowiedzią na pytanie: czym jest i dlaczego tak przyciąga młodego odbiorcę zastanawiają się mozolnie działacze kultury, organizatorzy życia muzycznego i wszyscy ci, którym sprawa rozwoju kultury nie jest obojętna niezależnie od czasów, okoliczności i szerokości geograficznych.
Przyjęto współcześnie twierdzenie, że muzyka młodzieżowa jest buntem młodego pokolenia przeciwko wartościom świata dorosłych, a krzyk i hałas zagłusza rozterki i stresy młodych ludzi. Śledząc jej rozwój począwszy od połowy lat pięćdziesiątych można zauważyć, że początkowa odrębność i buntowniczość zaczęła się stopniowo przeradzać w odzwierciedlenie pokoleniowych nastrojów. Z Ameryki szybko ekspandowała w kierunku Europy. W Polsce początkowo nieprzychylnie przyjmowana, traktowana była jako zła i szkodliwa. Jednak w latach osiemdziesiątych przybrała formę ruchu szczególnie masowego i spontanicznego, co nie miało miejsca nigdy wcześniej. O fenomenie tym świadczy nie tylko fakt powstania kilkudziesięciu do dziś funkcjonujących zespołów, ale również dużej liczby grup amatorskich.
Pełny rozkwit przyniósł tej muzyce rozwój środków masowego przekazu. To właśnie dzięki nim zdobyła sobie zupełnie niezwykłą pozycję wśród szerokich kręgów społecznych. Stała się wręcz olbrzymim przemysłem. Natomiast dzięki ekscentrycznym strojom, powiązaniom ze światem biznesu, pojawieniu się wideoklipów, muzyka popularna stała się nieodłącznym elementem światowej kultury, zaś w życiu młodzieży zajmuje szczególnie ważne miejsce. Jak stwierdza Barbara Kamińska „media odzwierciedlają zapotrzebowanie na określoną muzykę. Z drugiej strony, media też kreują muzyczne upodobania. Lansowanie określonej muzyki lub wykonawcy przez powtarzanie jej oraz przedstawienie przez autorytet w tej dziedzinie muzyki doprowadza do osłuchania. Wzmacnia się akceptacja danego utworu lub rodzaju muzyki. [...]Media stanowią zagrożenie umasowienia upodobań muzycznych.”
Współczesną muzykę młodzieżową cechuje bardzo duża różnorodność. Skłębienie wszystkich gatunków i stylów i ich symbioza nie wykluczają jednocześnie własnej odrębności danego gatunku czy stylu. W jej obszarze funkcjonuje na przykład blues, ballada folkowa, country, soul, klasyczny rock’n roll obok disco i rapu. Przywołując słowa Eugeniusza Rogalskiego „podstawową formą tej muzyki jest piosenka z najważniejszym dla niej refrenem. Wykonują ją soliści na tle rozbudowanego instrumentarium akompaniującego.[...] Profesjonalną twórczość muzyczną cechuje dbałość o poprawność harmoniczną, równowaga w doborze środków wyrazu artystycznego. Nie można tego niestety powiedzieć o twórczości amatorskiej, która stanowi liczebnie warstwę dominującą w muzyce młodzieżowej.” Właśnie w piosence dominującą warstwę stanowi tekst. Treści słowne przekazywane w utworach muzyki młodzieżowej wyrażają przesłania myślowe prezentujące pragnienia i oczekiwania tak twórców, jak i odbiorców. Słowo niesie ze sobą wartości powszechnie akceptowane, wyznawane ideały i nadzieje na własny, inny świat. Na pierwszy plan wysuwają się hasła stanowiące symbole jako odbicie postaw i pragnień. Wojciech Siwak wyróżnił ich kilka: pragnienie wolności, uczucia, akceptacji i uczestnictwa w życiu społecznym oraz pragnienie bezpieczeństwa i stabilizacji. Tym sposobem piosenka stawała się odbiciem aktualności. Wyjątek stanowić może tu gatunek „rocka symfonicznego” lat siedemdziesiątych, gdzie nastąpiło zestawienie rocka i muzyki klasycznej. Zwrot ku przeszłości kompozytorzy i muzycy tego nurtu osiągali przez przeróbki utworów klasycznych na potrzeby rockowego słuchacza lub też utwory klasyki stawały się inspiracją dla ich utworów.
Charakterystycznym jest, iż w muzyce młodzieżowej w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych treści muzyki pop zaczęły się mieszać z treściami rocka. Natomiast klimat muzyczny, aranżacje i nowinki techniczne zdominowały warstwę tekstową utworów. W tekstach coraz częściej powtarza się wątek miłości, urody, pieniędzy, optymizmu. O młodzieży lat dziewięćdziesiątych mawia się : „to nie jest młodzież buntu”, „normalni aż do bólu”. Nie dziwią więc słowa Mirosława Pęczaka „...urojenia, fantazje, rozczulanie się nad sobą... Dawną mniej lub bardziej udolnie wyrażaną wrażliwość społeczną zastąpiła perspektywa całkowicie prywatna, ba, dokładnie intymna... Albo apatia albo hedonizm – oto wybór oferowany dziś przez piosenkę popularną”. Pewien szczególny wyjątek stanowi tu coraz bardziej popularny hip – hop. Muzyka ta określa rozczarowanie pokolenia żyjącego w „domach z betonu”, szarych blokowiskach, które doznaje uczucia rozwarstwienia społecznego. Mówi o nierówności szans oraz wszystkich ciemnych stronach nowego ustroju (przemoc, przestępczość, brak wzorców moralnych).
Hanna Świda-Zięba określa pokolenie dzisiejszej młodzieży jako „swoiście zagubione, refleksyjne, skupione wokół problemów własnej egzystencji i podstaw egzystencji świata”, deklarujące zainteresowanie wartościami niematerialnymi. Ośrodek Badań Opinii Publicznej i Centrum Badań Opinii Społecznej potwierdza tę tezę, jak również badania M. Babiuch. M. Czerwińskiej-Jasiewicz.
Muzyka młodzieżowa, mimo, że niejednokrotnie uznawana jest za bezwartościową, pełni w środowisku młodzieżowym wielorakie funkcje. Przykład mogą tu stanowić wartości, które wyróżniła opierając się na swoich badaniach Barbara Kamińska. Są to funkcje: relaksacyjno–terapeutyczna, hedonistyczna (rozrywkowa), poznawcza, koncentrująca, rozwojowa, ucieczka od rzeczywistości, egzystencjalna, integracyjna, metafizyczno-transcendentalna, emocjonalno-ekspresyjna, stymulująco-mobilizująca, estetyczno-kontemplacyjna, potrzeba grania i muzykowania, komunikacyjna, praca-zawód, prestiżu społecznego. Jedną z wyżej cenionych wśród młodzieży jest funkcja „przyjemnościowa”. Wyklucza stan napięcia, relaksuje, pozwala odpocząć, przywraca równowagę wewnętrzną. Podobnie funkcje muzyki młodzieżowej wyodrębnia Agnieszka Iwanicka . Dodaje, że tak zwani idole muzyki młodzieżowej mają czasami decydujący wpływ na ukształtowanie się postawy aktywnego odbiorcy muzyki. H. Świda-Zięba mówi że owa popularność może w przyszłości stać się elementem ogólnej podkultury młodzieżowej. Dziś to właściwie stało się faktem, lecz „jest to raczej doraźny hedonizm i bezkrytyczne naśladownictwo wzorów zachodnich” . Model odcięcia się od szarej rzeczywistości częściowo podtrzymywała nasza krajowa kultura medialna serwująca młodzieży treści popularne i nieco spłycone. Kolejną ważną funkcją muzyki rozrywkowej jest „potrzeba pokoleniowej ekspresji”. Sytuacja w Polsce lat osiemdziesiątych stworzyła szansę rozwoju muzyki pełnej frustracji i buntu, a teksty tych utworów opowiadały o problemach tamtych czasów językiem młodzieży. Jak wynika z wielu badań muzyka stanowi ważny element w życiu młodego człowieka, który pojmuje ją jako swoisty lek na wszystko, co związane jest z emocjonalnym podejściem do tej sztuki, zwłaszcza w wieku dojrzewania. Muzyczny uniwersalizm językowy jawi się międzynarodowym środkiem porozumiewawczym młodej generacji. Głębokie przekonanie młodzieży o otaczającej muzyce jako jej własnej prowadzi do identyfikacji się z nią, wówczas ta staje się lekiem na nadmiar stresów i brak więzi rodzinnych. Staje się sposobem na życie. Potrzeba wspólnych przeżyć to również jedna z dominujących wartości niesionych przez muzykę młodzieżową. Stanowi jeden z ważniejszych motywów uczestnictwa w koncertach, które dają możliwość wytworzenia się więzi pokoleniowej oraz pewną integrację przeżyć. Powoduje to tworzenie się różnego rodzaju młodzieżowych grup i subkultur. Nawiązując do słów Wojciecha Siwaka należy zauważyć, że główni odbiorcy na przykład rocka to młodzież w wieku od czternastu do dwudziestu pięciu lat, która „poszukuje stabilności jako przeciwwagi ciągłych zmian, poczucia autonomii, statusu i szacunku jako przeciwwagi nieznaczenia. Stąd tak silną rolę odgrywają w tym okresie grupy rówieśnicze i ich symbole dumy, samopotwierdzania się, członkostwa i wyłączności”. Młodzież przynależąca do różnego rodzaju grup subkulturowych stanowi pięć do ośmiu procent całej populacji. Podstawowym czynnikiem wyróżniającym grupę jest strój, preferencje muzyczne, jak również używanie środków odurzających. Cechy te stanowią o całym charakterze grupy. Ponadto „każda z grup ma własne ulubione zespoły, które wykonują muzykę w określonym, akceptowanym przez grupę stylu. Jednak poza upodobaniami muzycznymi istotnym elementem współtworzącym grupę i jej tożsamość jest ideologia i poglądy”. Najczęściej występujące w Polsce rodzaje grup i ideologii to: Punkowie, Anarchiści i Hardrokowcy. Zgodnie twierdzą, że ich swoboda ograniczana jest przez politykę i polityków. Opowiadają się za ogólnym rozbrojeniem. Rastafarianie to fani muzyki reggae. Są zwolennikami życia w zgodzie z naturą. Mówią, że rastafarianizm, to odnalezienie własnej drogi w życiu. Hipisi – dziś ich działalność „dzieci-kwiatów” ogranicza się do wędrówki po Polsce i uczestnictwa w festiwalach muzycznych. Rapersi natomiast śpiewają o swoich problemach. Ich poglądy nie różnią się zasadniczo od poglądów punków i rastas. Mimo identyfikowania się niektórych młodych ludzi z wyżej wymienionymi grupami i subkulturami do tej pory nie wyjaśniono, jak podaje Barbara Kamińska , stopnia wpływu rówieśników ani mediów na upodobania muzyczne młodych ludzi.
Muzyka młodzieżowa ciągle cieszy się niezmienną popularnością wśród młodzieży i jest powszechnie przez nią lubiana. „Sama wpadająca w ucho” i łatwiejsza od artystycznej ciągle dzierży palmę pierwszeństwa. Słuchana jest przez młodych ludzi jak dowodzą badania dużo i chętnie, a mimo braku czasu nawet po kilka godzin dziennie. Joanna Jemielnik twierdzi, że mimo, iż młodzież ma dziś nieograniczony dostęp do wielorakich form kultury muzycznej takich jak koncerty, festiwale, nagrania płytowe, to podobnie jak zdecydowana większość społeczeństwa preferuje muzykę rozrywkową, a upodobania te są wynikiem wpływów środków masowego przekazu i środowiska rówieśników, rzadziej zaś rodziny, czy nauczycieli.
Biblografia:
Z. Kowalczyk, Kronika Muzyki Popularnej XX wieku, Wrocław 1995r., (s.5)
D. Piątkowski, Młodzieżowa czy dla młodzieży?, [w:] Wychowanie muzyczne w szkole nr 3 1988r, (s. 192)
Cytuję za: W. Pielasińska, O muzyce młodzieżowej inaczej, [w:] A. Białkowski, B. Smoleńska-Zielińska (red.), Bliżej muzyki, bliżej człowieka, Lublin 2002r., (s. 253)
M. Przychodzińska, Subkultura młodzieżowa. Muzyka pop a wychowanie muzyczne (tezy do dyskusji), [w:] A. Białkowski (red.), I Lubelskie Forum, Sztuka-Edukacja. Wychowanie muzyczne, stan badań a praktyka edukacyjna, Lublin 1995r, (s. 287 – 289)
G. Castaldo, Ziemia obiecana. Kultura rocka 1954 – 1994, Kraków 1997r., (s.307)
B. Kamińska, Upodobania muzyczne-problemy i wyniki badań, [w:] A. Białkowski, B. Smoleńska-Zielińska (red.), Bliżej muzyki, bliżej człowieka, Lublin 2002r., (s. 249)
E. Rogalski, Miejsce muzyki w życiu młodzieży na tle innych zainteresowań kulturalnych, [w:] A. Białkowski (red.), II Lubelskie Forum,. Sztuka-Edukacja. Powszechna edukacja muzyczna a wyzwanie współczesności, Lublin 2000r., ( s. 134)
W. Siwak, Estetyka Rocka, Warszawa 1993r., (s.58)
M. Gaszyński, Zagadki – muzyka rozrywkowa, Warszawa 1996r., (s. 15)
W. Pielasińska, O muzyce młodzieżowej inaczej, A. Białkowski, B. Smoleńska-Zielińska (red.), Bliżej muzyki, bliżej człowieka, Lublin 2002r., (s.255)
M. Pęczak, Sen o zakręconej, Polityka, nr 26/1999,
H. Świda-Zięba, Wartości egzystencjalne młodzieży lat dziewięćdziesiątych, Zakład Moralności i Aksjologii Ogólnej. Instytut Nauk Społecznych. Uniwersytet Warszawski, Warszawa 1995r., (s.71)
Cytuję za: M. Manturzewska, Jaka jest nasza młodzież?, [w:] A. Białkowski, B. Smoleńska-Zielińska (red.), Bliżej muzyki, bliżej człowieka, Lublin 2002r., (s. 219-230)
A. Iwanicka, Muzyka nastolatków – rozrywka, czy coś więcej?, [w:] Edukacja Medialna 2000r. nr 4, (s. 41-43)
W. Pielasińska, O muzyce młodzieżowej – inaczej, [w:] A. Białkowski, B. Smoleńska-Zielińska (red.), Bliżej muzyki, bliżej człowieka, Lublin 2002r., (s. 259-260)(s.256) (s.260)
W. Siwak, Estetyka Rocka, Warszawa 1993r., (s. 133)
S. Kawula (red.), Pedagogika społeczna. Dokonania-aktualność-perspektywy, Toruń 2002r., (s. 410)
S. Kawula (red.), op.cit., (s. 410)
B.Kamińska, Upodobania muzyczne-problemy i wyniki badań, [w:] A.Białkowski, B. Smoleńska-Zielińska (red.), Bliżej muzyki, bliżej człowieka, Lublin 2002r., (s. 248)
J. Jemielnik, Muzyka pop w edukacji, [w:] Edukacja i dialog. 2001r. nr 1, (s. 55-59)