Według definicji słownikowej agresja to wrogie, zwykle gwałtowne działanie fizyczne lub słowne, stanowiące jedno z następstw frustracji. Wyróżniamy agresję emocjonalną, polegającą na wyładowaniu złości, gniewu, i agresję instrumentalną, czyli wyuczone zachowanie się służące uzyskiwaniu określonych korzyści. Agresywność to także utrwalona cecha osobowości, wyrażająca się agresywnymi postawami (Słownik Psychologiczny 2000, 11-12). Jest cechą niewłaściwego reagowania w sytuacjach konfliktowych i o dużym napięciu emocjonalnym. Z kolei zachowanie agresywne to rzadko występujące lub sytuacyjne zachowanie nie sankcjonowane społecznie i nie mające charakteru powtarzalności.
Podstawowe teorie agresji podzielić można na instynktywistyczną Lorenza, psychoanalityczną Freuda, teorię uczenia się Bandury i Waltersa oraz teorię frustracji-agresji Dollarda i Millera. Łączy je przekonanie, że agresja nie jest wrodzona, lecz można się jej nauczyć (przykładem jest tu obserwacja agresji przez dziecko). Stanowić ona może również reakcję człowieka sfrustrowanego. Według ostatniej z wymienionych teorii siła pobudzenia do agresji zależy właśnie od stopnia frustracji. Akty agresji mogą ulec hamowaniu pod wpływem kary, mogą też ulec przemieszczeniu, czyli sublimacji.
Przykładami zachowań agresywnych są: uderzanie, kopanie, gryzienie, ciągnięcie za włosy, rzucanie przedmiotami czy trzaskanie drzwiami (agresja fizyczna), a także oczernianie, krzyczenie, przezywanie lub grożenie (agresja słowna).
W Polsce aż 85 % matek i 79 % ojców bije swoje dzieci, przy czym maltretowany może później naśladować swoich oprawców, czując do nich podziw i lęk (Tygodnik Wprost, 1992). Poza domem rodzinnym miejscem, w którym najczęściej dochodzi do aktów agresji jest szkoła. Blisko 36 % młodych respondentów na pytanie – gdzie zostałeś pobity, okradziony lub byłeś świadkiem takich zdarzeń, odpowiada, że w szkole (26,5 % - na osiedlu, ulicy lub podwórku, 25,5 % - w drodze ze szkoły) (Gazeta Wyborcza, 2001). Niestety, aktów agresji w szkole często dopuszczają się również nauczyciele. W aż 38 % polskich szkół zdarzają się przypadki, że nauczyciel bije ucznia po głowie lub ciągnie go za uszy, w 27 % - zdarza się bicie uczniów linijką, kijem lub cyrklem, w 17 % - stawianie w kącie, w 14 % - wyrzucanie za drzwi, w 12 % - zostawianie po lekcjach, w 9 % - kopanie, w 8 % - bicie ręką po twarzy, a w 7 % - uderzanie głową o tablicę (Gazeta Wyborcza, 1998).
Interesującym zagadnieniem mogą się wydać ewentualne związki pomiędzy agresją a sportem. W Zespole Szkół Transportowych w Ostrowie Wlkp. badaniami w tym zakresie objęto 267 uczniów (J. Supiński, Przeciwdziałanie zachowaniom agresywnym dzieci i młodzieży, 2005). Spośród nich 106 uprawiało którąś z dyscyplin sportowych. W grupie tej przeważała piłka nożna, piłka ręczna, lekkoatletyka i koszykówka. Okazało się, że badani sportowcy, jak i osoby nie uprawiające sportu nie różnią się między sobą w agresywności w sposób statystycznie istotny. Najwyższy wynik w tym zakresie uzyskali zarówno sportowcy, jak i pozostali badani w wieku 17 lat. Jedynym wskaźnikiem agresywności, który osiągnął wysoką wartość w obydwu badanych grupach, była drażliwość.
Wśród sposobów zapobiegania agresji szkolnej wymienić można metodę konfrontacji „gorące krzesło” (osoba wskazana siada na środku klasy i odpowiada na pytania zadawane przez klasową publiczność), a także metodę rozjemców nieporozumień. Tę ostatnią stosować mogą przeszkoleni uczniowie, do których należy opisywanie i obserwacja konfliktów, obserwacja mimiki i gestykulacji, opisywanie odczuć oraz przedstawianie sytuacji konfliktowych w formie teatralnej, pantomimicznej. Do metod antyagresywnych należy również sąd kapturowy. W jego skład wchodzą wybrani uczniowie i nauczyciele. Naprzeciw siebie siedzą skłócone grupy w celu wspólnego poszukiwania przyczyn konfliktu, sposobów jego załagodzenia i naprawy ewentualnych negatywnych skutków (J. Supiński...)