Temat: „Jak radzić sobie z agresją i nadpobudliwością w pracy z dziećmi?
Do przezwyciężania agresji mogą służyć niektóre zabawy i ćwiczenia interaktywne, gdyż wówczas można nadać agresjom określoną formę.
Celem zabaw jest rozładowanie napięć oraz integracja w grupie.
Pojawienie się zachowań agresywnych może być wynikiem mimowolnego naśladowania agresywnych zachowań innych osób, z którymi dana osoba się spotyka.
Może też być narzędziem, sposobem umożliwiającym osiągnięcie celu np.: chłopiec potrzebujący pieniędzy, wymusza je od innych dzieci grożąc im pobiciem, zaś w razie oporu realizuje swoje groźby, czy dziecko, które grozi rodzicom, że w razie odmowy spełnienia jego żądań zniszczy określony przedmiot lub popełni samobójstwo.
Głównym źródłem uwarunkowań jest rodzina. Rodzice są pierwszymi osobami uczącymi i wychowującymi dziecko. Stosują przy tym skomplikowany system kar i nagród, mających ukształtować u dziecka określone formy prawidłowych zachowań, a zahamować inne uznane przez nich za niepożądane. W przypadku, gdy rodzina nie spełnia właściwie wszystkich swoich funkcji dochodzi do zaburzeń, które manifestują się agresją.
Świadome, ukierunkowane przezwyciężanie pedagogicznymi środkami agresji i wybuchów złości jest niezwykle potrzebne. Nie może to być jednak tzw. odzwyczajanie dzieci od ich wyrażania, gdyż agresja jest stanem wysokiego napięcia, którego nie wolno„połykać”.
Zachowania agresywne mogą przejawiać się w 3 głównych formach:
1. W formie izolowania się, nie patrzenia na siebie nawzajem, wzajemnego unikania się, nie odzywania się do siebie, trwałego zerwania wszelkich stosunków itp.
2. W formie„demonstrowania” aktywnego okazywania swego niezadowolenia przez gesty, miny, wyrzuty i wymówki, mniej lub bardziej przejrzyste aluzje.
3. W formie ataku, agresji polegającej na czynnościach zmierzających do zaszkodzenia danej osobie, osłabienia jej, sprawienia bólu.
WSKAZÓWKI METODYCZNO – DYDAKTYCZNE
Aby zabawy zapoczątkowały zamierzone procesy, muszą zostać z wyczuciem dostosowane do aktualnego nastroju grupy i jej poszczególnych członków. Warunkiem udanego ćwiczenia czy gry jest postaranie się o pełen zaufania klimat w grupie. Nie wszystkie dzieci – zwłaszcza te niepewne siebie - potrafią porozumiewać się z innymi. Mogą one jednak poprzez stopniowe i nie obarczone strachem przyglądanie się, zyskać zaufanie i zbliżyć się do grupy uczestniczącej w zabawie.
Po każdym ćwiczeniu zarezerwować czas na wyciszenie się i zastanowienie. Potrzebują niejako na gorąco podzielić się zdobytymi przed chwilą doświadczeniami, z niekiedy wyrazić swoje przeżycia w formie rysunku, pantomimy czy przedstawienia.
4.1. DOSTRZEGANIE AGRESYWNYCH UCZUĆ I ICH WYRAŻANIE
Dzieci i młodzież staje się coraz bardziej bezwzględnie. Przekraczają granice, ponieważ nie mają najmniejszego wyczucia co do uczuć innych ludzi. Agresywne dzieci i młodzież nie mają jednak często dostępu do swoich własnych uczuć. Aby móc dostrzegać odczucia drugiej osoby w zróżnicowany i świadomy sposób, muszą się oni najpierw nauczyć uświadamiać sobie swoje własne uczucia, dopuścić do tego, by się pojawiły oraz otwarcie je wyrażać, bowiem dopiero wtedy da się je kontrolować i konstruktywnie przezwyciężać. Kreatywne ćwiczenia mogą przy tym otworzyć przed nim nowe możliwości wyrazu
i opanowania tych stanów uczuciowych.
1. Mowa ciała.
Każde dziecko otrzymuje karteczkę, na której zapisany został jakiś stan emocjonalny – wystraszony, obrażony, delikatny, wesoły, smutny itd. Który musi pokazać. Po każdej demonstracji dzieci próbują odgadnąć, jakie uczucie miało zostać wyrażone.
Na koniec we wspólnej rozmowie dyskutujemy na temat tego, po czym można zidentyfikować różne stany emocjonalne. Jakie uczucia są łatwiejsze do pokazania i do rozpoznania? Jakie uczucia wyrażone są w podobny sposób, tak że trzeba bardzo uważać, by ich nie pomylić?
2. Malowanie uczuć.
Do przeprowadzenia tego ćwiczenia potrzebny będzie papier, a także mazaki lub farby. Dzieci malują uczucia, które je ogarniają, gdy tracą one panowanie nad sobą: zdenerwowanie, strach, bezradność – w zależności od osobowości, sytuacji i nastroju. Kto chce, wyjaśnia następnie swój obrazek w pierwszej osobie liczby pojedynczej.
W drugiej rundzie można wypróbować, w jaki sposób ten obrazek uczuć można by było zmienić na bardziej pozytywny – poprzez zamalowanie, dodanie innych kolorów lub kształtów itp. Trzeba spróbować na przykład z „agresji” zrobić „przyjaźń”, ze „strachu” – „pewność siebie” itd. Zwracamy uwagę na to, czy malowanie swoich uczuć sprawia poszczególnym dzieciom trudność, czy też raczej przychodzi im z łatwością? Jak trudno lub jak łatwo jest zrobić z „wściekłości” – „spokój”?
3. Podróż do krainy wściekłości.
Prowadzący opowiada historyjkę, w trakcie której wykonywane są określone ruchy – wszystkie dzieci je powtarzają, a być może wymyślają jeszcze jakieś dodatkowe.
„Udajemy się dzisiaj w daleką podróż do tajemniczego kraju. Jedziemy długo, bardzo długo pociągiem” – dzieci ustawiaj a się w szeregu, chwytają się nawzajem za ramiona i biegaj a po pomieszczeniu, wydając przy tym odgłosy pociągu. „Pociąg zatrzymuje się. Dotarliśmy do krainy radości. Ludzie, którzy tutaj mieszkają, są zawsze radośni
i uśmiechnięci. Cieszą się już od samego rana, od momentu wstania z łóżka. Przeciągają się z zadowoleniem, witają się z nami z uśmiechem na ustach, podskakują do góry z radości, obejmują nas i tańczą z nami, dwójkami, trójkami, w wiele osób, w dużym kole, żadne z dzieci nie jest samo... Niestety musimy jechać dale. Lokomotywa już sapie. Wsiadamy do pociągu i jedziemy, jedziemy ... Nagle robi się ciemno. Pociąg zatrzymuje się. Dotarliśmy do krainy gniewu. Tutaj mieszkają ludzie, którzy czują się obrażeni i niesprawiedliwie potraktowani. Są źli i zdenerwowani, tupią nogami, potrząsają głowami, ściskają dłonie w pięści, krzyczą. Wreszcie nasza lokomotywa wzywa nas do pociągu. Zatrzymujemy się, nabierając głęboko powietrza do płuc ... i uspakajamy się. Wsiadamy do naszego pociągu i jedziemy dalej ... Pociąg zatrzymuje się: dotarliśmy do końcowej stacji. Jesteśmy w krainie spokoju, wszyscy ludzie uśmiechają się łagodnie, poruszają się spokojnie i ostrożnie ...”
Fantazja w czasie podróżowania nie ma żadnych granic. Niektóre krainy mogą być tak bardzo oddalone i trudno dostępne, że trzeba się do nich udać samolotem albo nawet rakietą kosmiczną. W każdym przypadku podróż powinna zakończyć się w krainie spokoju i harmonii. Jak czują się dzieci w trakcie podróży? Jak czują się po jej zakończeniu?
4.2 ROZPOZNAWANIE PRZYCZYN AGRESJI
Złość i agresja u dzieci i młodzieży rodzą się najczęściej wtedy, gdy ich potrzeby nie są zaspokajane, ich oczekiwania nie zastają spełnione, a cele nie osiągalne.
Do podstawowych potrzeb dzieci i młodzieży należy potrzeba bycia wartościowym człowiekiem, potrafienia czegoś, bycia społecznie akceptowanym i czucia się przynależnym do grupy. Wściekłość i agresja nie są w ostatecznym rozrachunkiem skierowane przeciwko innym ludziom, lecz są – nieodpowiednią – próbą uczynienia czegoś dobrego dla siebie samego, pragnieniem bycia przynajmniej raz w życiu większym, lepszym, ładniejszym niż reszta.
1. Wszyscy słuchają mojej komendy.
Każde dziecko chciałoby znaleźć się centrum zainteresowania pozostałych. Doskonałą możliwość do realizowania tego pragnienia może stworzyć prostą zabawę: wszystkie dzieci siedzą albo stoją w kole, tylko jedna osoba znajduje się pośrodku. Demonstruje ona gesty i dźwięki, które muszą być naśladowane przez resztę uczestników.
Zdarza się, że dzieci odkrywają w trakcie tej zabawy zupełnie nieoczekiwane cechy u osoby, na którą do tej pory nie zwracały najmniejszej uwagi. Być może jest ona o wiele bardziej pomysłowa, wysportowana, wesoła niż wszyscy myśleli?
Dziecko stojące pośrodku, ma do wykonania swojego zadania określony czas. Może też zamienić się z tym uczestnikiem, który – jego zadaniem – najlepiej potrafił je naśladować.
( R. Portmann, Gry i zabwy przeciwko agresji – zad. 30, zad. 40 )
4.3 UCZYMY SIĘ LEPIEJ ROZUMIEĆ SIEBIE SAMYCH I INNYCH
Brak pewności siebie i strach w kontaktach międzyludzkich, odrzucenie przez innych mogą wyzwalać społeczne agresje.
Niezbędne jest w takim przypadku lepsze poznanie się nawzajem oraz budowanie wzajemnego zaufania, co pozwoli spotęgować poczucie bezpieczeństwa, pewności siebie, a tym samym zapoczątkuje przezwyciężenie agresywnego zachowania.
Zabawy i ćwiczenia umożliwiają dzieciom doświadczanie w mało zagrażający im sposób, jak oddziaływali do tej pory na innych.
Dzięki temu przyczyniamy się do rozwiązania umiejętności społecznej empatii. Dzieci uczą się na przyszłość trafniej oszacowywać oddziaływanie własnej osobowości na środowisko, w którym żyją.
1. Parada zwierząt.
Każde dziecko przeobraża się w myślach w jakieś zwierzę. Na kartce notuje jego nazwę i wyjaśnienie dlaczego właśnie ono pasuje do jego charakteru, oraz swoje prawdziwe imię. Następnie zagina kartkę i wkłada do kieszeni, ponieważ musi ją zachować „na potem”.
Kiedy wszyscy już to zrobią, grupa wybiera wspólnie dla każdego dziecka jakieś zwierzę. Porównywane są one później z tymi zwierzakami, w które same siebie przeobraziły.
Czy grupa zdecydowała się na to samo zwierzę? A może podała jakiegoś podobnego do niego? U których dzieci te dwa zwierzaki różniły się od siebie i dlaczego?
Zamiast w zwierzęta dzieci mogą „przeobrazić” się również w rośliny, pojazdy, meble, instrumenty muzyczne itp.
Poznanie siebie samego i innych ludzi poprzez metafory jest z reguły mniej obciążające niż bezpośrednie informacje zwrotne.
2. Znajomość ludzkich charakterów.
Wszyscy otrzymują kartkę papieru, na której narysowane zostały wcześniej kontury ludzkiego ciała. Do tego szkicu każde z dzieci dorysowuje to, co uważa za najbardziej charakterystyczne u siebie samego, np.:
- język, jeżeli jest ono szczególnie dowcipne lub gadulskie,
- uszy, jeżeli potrafi dobrze słuchać innych,
- zamknięte oczy, jeżeli często zdarza się śnić na jawie,
- serce, jeżeli jest osobą szczególnie współczującą innym,
- pięści, jeśli zawsze bardzo szybko chce się bić.
Figury, którym w ten sposób nadany został charakter i które otrzymały nową „duszę” umieszczamy w widocznym dla wszystkich miejscu, a grupa próbuje odgadnąć, która z nich należy do poszczególnych uczestników. Które z dzieci było szczególnie trudne lub szczególnie łatwe do „przejrzenia na wylot”? Czy grupa odkryła u pojedynczych osób jakieś nowe zdolności bądź cechy charakteru?
3. List gończy.
Imiona dzieci zapisywane są na pojedynczych kartkach. Każde z nich losuje jedna taką kartkę. Teraz uczestnicy dobierają się dwójkami lub trójkami i układają dla wylosowanych osób „listy gończe”, możliwie jak najbardziej błyskotliwe i wymowne.
Np. – „Miki – cyferka: jego specjalnością są ułamki” – tak mógłby brzmieć list gończy dla Michała, który potrafi szczególnie dobrze rozwiązywać równania z ułamkami. „Tygryżyna – specjalistka od biżuterii” – dla Grażyny, która lubi koty i chętnie nosi łańcuszki, pierścionki czy kolczyki.
( R. Portmann, Gry i zabawy przeciwko agresji – zad. 50, zad. 56 )
4.4 OPANOWANIE I PRZEZWYCIĘŻENIE ZŁOŚCI I AGRESJI
Dzieci, te młodsze i te starsze aby mogły nabyć umiejętności rozwiązywania konfliktów, muszą najpierw nauczyć się panować nad własną złością, a agresywne impulsy w stosunku do innych ludzi odreagowywać w kontrolowany sposób. Ćwiczenia i zabawy interakcyjne mogą przenieść te osoby – w stan odprężenia, w którym pracowanie nad konkretnymi problemami staje się możliwe. Szczególnie ćwiczenia uaktywniające ciało. Wymagają i uczą wzajemnego szacunku oraz dostosowania się do siebie nawzajem.
1. Start rakiety. ( zad. 59 )
W przezwyciężeniu napięć może nam pomóc „Start rakiety”. Zaczyna się od tego, że dzieci:
- bębnią palcami po blacie stołu, najpierw cicho i powoli, a potem coraz szybciej i głośniej,
- uderzają płaskimi dłońmi o stół albo klaskają, również z natężającą się głośnością i we wzrastającym tempie,
- tupią nogami, także tutaj zaczynając cicho i powoli, a potem coraz głośniej,
- hałas i szybkość wykonywanych ruchów stopniowo wzrastają, dzieci wstają ze swoich miejsc, wyrzucają z głośnym krzykiem ramiona do góry – rakieta wystartowała.
Powoli dzieci znowu siadają na swoich miejscach.
( R. Portmann, Gry i zabawy przeciwko agresji – zad. 70, zad. 71, zad. 73 )
4.5 BUDOWANIE POCZUCIA WŁASNEJ WARTOŚCI I SILNEJ OSOBOWOŚCI
Dzieci przejawiające społeczną agresję, sprawiają często wrażenie silnych. To pozory. Zwykle są bardzo niepewne siebie i zależne od zdania innych ludzi. Bezsilność, wynikająca m.in. ze słabości ich osobowości, jest przyczyną wielu wrogich ataków.
Pozytywne poczucie własnej wartości redukuje niepewność, a tym samym skłonności do agresywnego zachowania. Człowiek o silnej osobowości jest zdolny do dostrzegania własnych i cudzych granic, oraz do ich respektowania.
Dzieci o słabej osobowości nie są nawet w stanie mówić innym ludziom o tym, co dobre, ani tym bardziej akceptować ich pozytywnych stron.
Dzieci o niskim poczuciu własnej wartości są wiec skłonne do tego, by fałszywie interpretować niewinne wypowiedzi i sposoby zachowania się drugiej osoby.
Umożliwienie dzieciom doświadczania siebie samego w zabawie jak kogoś znaczącego i wykształcenie u nich poczucia własnej wartości, jest ważnym środkiem zaradczym w minimalizowaniu agresywnego zachowania.
1. Jestem – potrafię – mam .( zad. 102)
Przylepiamy dzieciom na plecach taśmą kartki, na których wypisane zostały jeden pod drugim trzy początki zdań:
- Jestem ...
- Potrafię ...
- Mam ...
Wszyscy biorą do ręki długopisy i chodzą po całym pomieszczeniu, uzupełniając sobie nawzajem te trzy zdania pozytywnymi uwagami, które pasują do danego uczestnika. Kiedy trzy zdania zostały dokończone, zabawa zostaje przerwana.
Teraz dzieci mogą zdjąć kartki ze swoich pleców i przeczytać, co inni myślą na ich temat.
Autorzy poszczególnych wypowiedzi pozostają przy tym anonimowi. Dzięki temu być może niekiedy dzieci odważą się powiedzieć komuś o czymś, czego bezpośrednio nigdy by nie wypowiedziały, ponieważ brak im na to odwagi. Jak dzieci czuły się w trakcie chodzenia po pomieszczeniu? Jak czują się one teraz, gdy już przeczytały swoje kartki? Czy są zaskoczone uzupełnionymi zdaniami, czy też same również oceniają siebie podobne?
( R. Portmann, Gry i zabawy przeciwko agresji – zad. 106, zad. 108, zad. 109 )
4.6 NAWIĄZYWANIE NIEAGRESYWNYCH KONTAKTÓW
Dzieci muszą nauczyć bawienia się ze sobą, a nie współzawodniczenia – czyli bycia wciąż przeciwko sobie. Muszą przekonać się ile poczucia bezpieczeństwa i ile radości zyskują dzięki wspólnemu realizowaniu jakiegoś zadania z innymi osobami, a także dzięki zrobieniu czegoś dla drugiego człowieka. Praca nad rozwiązaniem i rozwijaniem nieagresywnych kontaktów pozwala na zrodzenie się pozytywnych uczuć w stosunku do siebie nawzajem i przygotowuje podłoże do konstruktywnego rozwiązywania konfliktów.
1. Jesteśmy wspólnotą. ( zad. 131 )
Dzieci próbują połączyć wszystkie swoje imiona na wzór krzyżówki. Imieniem wyjściowym jest za każdym razem to, które chcemy szczególnie pokreślić. Np. dlatego, że jego właściciel jest nowy w grupie, a my chcemy mu pokazać, że jest człowiekiem wspólnoty.
( R. Portmann, Gry i zabawy przeciwko agresji – zad. 115, zad. 116, zad. 121, zad. 123,
zad. 129, zad. 133 )
4.7 POKOJOWE ROZWIĄZYWANIE KONFLIKTÓW
Konflikty powstają w wyniku ścierania się przeciwstawnych interesów i potrzeb. Dzieci są zwykle bezbronne w sytuacjach konfliktowych lub też reagują na nie przeważnie agresją: po prostu nie nauczyły się robić tego w inny sposób.
Warunkiem prawdziwego rozwiązywania zatargów jest to, by dzieci przede wszystkim nauczyły się szanować siebie i innych oraz nabyły umiejętności przedstawiania i przeforsowywania swoich interesów, nie wyrządzając przy tym ani sobie samym, ani też nikomu innemu szkody. Ćwiczenia i zabawy interaktywne nie tylko redukują liczbę konfliktów w grupie, mogą się one także przyczynić do świadomego i wolnego od agresji radzenia sobie z konfliktami.
1. Rozbitkowie.
Po katastrofie statku grupa ma szansę dopłynąć do pobliskiej wyspy na szalupie ratunkowej, o ile łódź nie będzie przeciążona.
Poza ubraniem, które dziecko ma na sobie, można zabrać w sumie jedynie dziesięć przedmiotów, w przeciwnym razie łódka również zatonie. Przedmioty te muszą zostać dobrane w zależności od tego, jak ważne są do przeżycia grupy na bezludnej wyspie.
Najpierw każdy „rozbitek” robi swoje zestawienie. Potem grupa dzieli się na małe zespoły, liczące po trzy do pięciu osób, które muszą ułożyć wspólną listę dziesięciu przedmiotów, wybranych z list poszczególnych członków. Kiedy jest ona już gotowa, podgrupa wysyła jedną osobą do rady rozbitków, aby przedstawić swoją propozycję i podjąć ostateczną decyzję.
Rada zebrała się w tym celu „publicznie”: należące do niej dzieci siadają pośrodku pomieszczenia i naradzają się na głos. Wszyscy pozostali tworzą otaczające ich koło i obserwują przebieg obrad.
Jak doszło do ułożenia ostatecznej listy? Czy wybranie tych dziesięciu przedmiotów było łatwe, czy też doszło do jakiś konfliktów, a jeśli tak, to do jakich? Jak przebiegały narady w podgrupach, a jak na forum rady rozbitków? Czy każde dziecko czuło się dobrze reprezentowane? Czy każdy uczestnik może zaakceptować podjętą decyzję, nawet jeśli na początku chciał zabrać ze sobą coś zupełnie innego?
( R. Portmann, Gry i zabawy przeciwko agresji – zad. 138, zad. 145, zad. 149 )
LITERATURA:
1. R. Portmann, Gry i zabawy przeciwko agresji, Wydawnictwo JEDNOŚĆ, Kielce 1999r.
2. Irene Fleming, Jurgen Fritz, „Zabawy na uspokojenie” , Wydawnictwo JEDNOŚĆ, Kielce 2001r.